martusia

no to czas na kupno nocnika

lasencje moje drogie powiedzcie jaka glukoze dodajecie do wody do picia? moze byc taka w proszku co do pieczenia, czy tylko w plynie? oooo 500 post i juz jestem spacerowiczem... hurra!!!

ann a po lewej to nie czasem mala uliska??

patusia nie przestajesz mnie zadziwiac.. po prostu twoje dziecie jest genialne :Uśmiech: ann super ze wszystko dobrze... poza niedoczasem no a u mnie tez bez zmian. nakarmilam bartka. oczywiscie nie tknal butli i od 7 rano do 13 nic nie pil. nastepne karmienie w domu o 18 i do tego czasu pewnie tez nie wypije nic.. ahhh brak sil

jeszcze trzy posty i juz bede SPACEROWICZ

zbliza sie przerwa na lancz. ide nakarmic malego smrodka, potem solarium, kanapeczka i wracam :Uśmiech:

katia gratuluje 6 kg :-)

kronkis ja mialam angielski w liceum i na studiach ale wiesz jaka jest nauka w polsce w szkolach - do du...., tak naprawde to nauczylam sie jak pojechalam do Londynu po studiach.

patusia23martusiadziewczyny a mozna chodzic na solarium jak sie karmi piersia? kurcze jestem biala jak sciana - bleeenie ma przeciw skazań aby nie iśc na solarium ale najlepiej zasłoń piersi (najlepiej sutki) u mnie jest stojace solarium tylko, to jak sobie zaslonie.... chyba po prostu w staniku pojde

dziewczyny a mozna chodzic na solarium jak sie karmi piersia? kurcze jestem biala jak sciana - bleee

z ubezpieczeniem w irlandii to jest tak ze placisz 150 E na miesiac a za wizyty i tak musisz placic 60 E i pod koniec roku oddaja ci tylko 20E z ubezpieczenia..

olimpijka a staralas sie o GP Visit Card? z taka karta lekarz jest za darmo. szukam wlasnie na sieci formy i moze wysle. fajnie by bylo bo strasznie duzo na lekarza tu trace. kazda wizyta 60E a w tym miesiacu juz 3 razy bylam

OlimpijkaMartusia- a czemu boisz sie dawac antybiotyk??? wiem ze w nadmiarze szkodzi ale jak trzeba to trzeba moim zdaniem.....oliska jest po jednym i lepiej zapalenie oskrzeli bylo rozgonic niz pozwolic na pluca zejsc.... tak wiem ze lepiej zapalenie rozgonic, dlatego chodze do lekarza na osluchiwanie plucek i jak jest ok to nie daje antybiotyku mimo kaszlu i czerwonego gardla. jakos tak sie naczytalam ze w pierwszym roku zycia dziecka lepiej nie podawac antybiotyku bo moze powodowac pozniej astme u dzieci.. no a ze moj maly to alergik to nie chce go jeszcze bardziej narazac.

patusia23martusiapatusia a nie boisz sie dawac antybiotyku? teraz lekarze ida na latwizne i przepisuja ciagle antybiotyki.. a goraczkuje zuzka?to jest jej 2 antybiotyk pierwszy raz zapalenie oskrzeli,teraz obyło by się bez antybiotyku mógłby byc syropek a jutro bym znów musiała do lekarza (sama poprosiłam o antybiotyk)gorączki nie ma ja to sie boje antybiotyku jak ognia. caly czas mam recepte w portfelu i nie chce jej zrealizowac.. w piatek ide do lekarza by osluchal bartka czy ma czyste plucka.

patusia a nie boisz sie dawac antybiotyku? teraz lekarze ida na latwizne i przepisuja ciagle antybiotyki.. a goraczkuje zuzka?

justynka dzieki za przepisy. niestety moj nieszczesny bartek uczulony na ryz i kukurydze.. he he, ja gotuje mu zupke z marchwi, ziemniaka, pora i kawalek piersi z kurczaka i potem wszystko miksuje i nie zageszczam niczym ale daje malo wody i jest geste :Uśmiech:

Witam, Bardzo dziekuje za odpowiedz. Na pewno dam znac jak sobie radzimy za jakis czas. Chcialabym karmic do ok roku ale nie wiem czy mi sie to uda gdyz pracodawca juz troszke "krzywo" na to patrzy. Tu w irlandii malo kto karmi piersia i takowy sposob karmienia jest "niemodny" a kobiety karmiace sa "nie nowoczesne". Pozdrawiam Marta

justyna@martusia zdrówka dla małego ja tylko uzywam wody morskiej i kropelki homeopatyczne zapisane przez lekarke EUPHORBIUM a ja ugotowałam dzis małej rosołek na skrzydełkach na wzmocnienie a jak gotujesz taki rosolek? miksujesz na krem z warzywami i mieskiem czy wywar dajesz?

dziendobry dziewuszki zdrowka dla Zuzki i Gaji... a ja dodam ze Bartek caly czas pokasluje i ma katarek ale nadal stronie od antybiotyku. mam nadzieje ze to przeziebienie go tylko uodporni na przyszlosz ann pisalas kiedys ze chcesz dlugo jeszcze karmic szymka bo ulka do przedszkola idzie i infekcje moze przyniesc.. ja tez dlatego chcialam karmic bartka bo w zlobku mozna wiele zlapac..no i karmienie nie uchronilo go jednak przed przeziebieniem.. olimpijka wspolczuje @, moj ostatni byl jeszcze w 2006 roku.. he he ala pisz zaraz co sie dzieje. karolka, justyna, starletka, mineralka, patusia milego dzionka a wszystkim swietujacym wszystkiego najlepszego :Uśmiech:

moniq niestety nie pomoge bo nic nie wiem na ten temat, bardzo tobie wspolczuje i mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skonczy. buziaczki tobie przesylam i pomodle sie dzis wieczorem w intencji tatusia a wam wszystkim zycze dobrej nocki

no to koncze prace na dzis i zmykam do domku... obiadek, zabawa z bartkiem, kapiel i spanko. do jutra :Uśmiech:

Witam. Jakis miesiac temu oddalam mojego 6 miesiecznego synka Bartka do zlobka. Ciagle nie potrafie sobie z tym poradzic. Strasznie mi ciezko. Dodam ze nadal karmie dziecko piersia i dzieki temu ze zlobek jest blisko mojego miejsca pracy moge raz dziennie isc je nakarmic. Zawsze gdy po karmieniu odchodze Bartus placze. Zastanawiam sie czy nie byloby lepiej nie karmic go bo gdy przychodze to on sobie o mnie przypomina i jest mu ciezej... i mnie rowniez. Poza tym to caly czas mam wyrzuty sumienia ze nie jestem z Bartkiem w domu. Jest mi naprawde ciezko :Smutny: Marta

niegdys jak bylo mi smutno to zwyklam kupowac butelke dobrego winka. odrobina alkoholu, dobry film - i juz humorek wracal... teraz niestety karmie piersia i nie ma mowy o alkoholu wiec na poprawe humoru zajadam czekolade :Uśmiech:

paula00-25MARTUSIA Jeżeli jeszcze oprócz tego mleczka zalicza obiadek i jakiś deserek to na pewno wystarczy. Moja Olisia pije mleczko 4 razy na dobę. Ale jeżeli nic oprócz mleczka to zdecydowanie za mało... A z przegłodzeniem to wiem że żal i serce się kroi ale ja bym spróbowała... oprocz mleka je oczywiscie kaszke na sniadanko, obiadek, deserek (owoce) i kaszka na noc.. no ale powinien pic, chociaz wode bo ma malo plynow..

dziewczyny tak jak wspomnialam nie moge juz karmic bartka w pracy. mam jednak przerwe na lancz (godzinke) i wtedy moge go nakarmic - no ale to tylko raz w ciagu dnia.. panie w zlobku probuja go uczyc ale on nie chce pic nic.. martwie sie o niego czy to aby nie za malo.. bo on teraz je tylko rano ok 7.30 potem o 13.00 i 18.00 no i w nocy ze dwa razy.. czy to wystarczy?? sorki ze ciagle wracam do tematu mojego karmienia ale mam z tym naprawde problem.. juz myslalam by moze przeglodzic bartka ale nie mam serca tego zrobic..