-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez benia
-
no liczylam ze cos sie wkoncu po mnie ruszy i sie udalo;) sloneczny_blask, motylek, Kejtik! OGROMNISIE GRATULACJE!!!!!! kathi ZYCZE ZEBY JA NAJLATWIEJ CI POSZLO I MOGLA SIE CIESZYC SWYM MALENSTWEM;) mnie wszyscy straszyli ze porod to straszna meka i bol... ale teraz musze przynaznac ze pamietam tylko tyle ze moze i bolalo ale samego bolu nie pamietam.... tak jakbym wogole nie cierpiala choc rozerwal mnie maluszek na wszystkie stronyBrzoskwa, agha, anya wy tez tak mialyscie? zapomnialyscie o wszelkim bolu gdy zobaczylyscie swojego skarba i byla to najpiekniejszachwila w waszym zyciu warta wszystkiego??
-
BrzoskwaCo do karmienia piersią to u nas trwało to 7 m-cy, Igor również sam zrezygnował którejś nocy. A z małą zobaczymy chciałabym przynajmniej te minimum 6 m-cy, ładnie przybiera moja pyza na piersi więc ok. nawet jej niczym nie dopajam. ja tez mam wplanach te min 6 miesiecy ale jak bedzie to wydzie w praniu;)
-
przez ostatni czas upajalam sie moim synkiem wiec dopiero teraz zalanczam fotki: 4877[/ATTACH]
-
barbieanya na pewno WARTO karmić piersią, ale rzeczywiście trudno nie mieć stracha skoro zewsząd dochodzą nas informacje jak ciężkie wyzwanie to jest. Bardzo dobra rade dala nam babka na SZ.R. " o karmieniu słuchajcie tylko kobiet które same karmiły z powodzeniem co najmniej rok i nie miały żadnych problemów" ja z pewnością jestem mama która chce karmić piersią- oby mi się to udało:). agha910, anya, brzoskwa, benia napiszcie coś więcej o swoich dzieciątkach!!! wszystkie jesteśmy ciekawe jak wyglądają pierwsze tyg macierzyństwa! może macie dla nas jakieś dobre rady ja najbardziej sie boje momentu kiedy pierwszy raz zostanę z synkiem sama w domu .... ja tez bylam przerazona bo nie wiedzialam czy sobiedam rade bo w szpitalu zawsze mozna bylo liczyc na polozne... ale na szczescie tescie mieszkaja kilka pieter nad nami wiec bylam troszke spokojniejsza..;) pierwszy tydzien byl ciekawy ale czuje sie tak jak bym zajmowala sie synkiem od zawsze... owszew czasem mialam zawachania i watpliwoscie ale jakos samo mi wszystko przychodzilo... najgorsza byla kapiel;) mezus robi to lepiej ode mnie;) ale przewijac jeszcze nie umie;)
-
BrzoskwaNo to dziewczyny wszystko teraz rozegra się na dniach - będziecie dostarczać emocji, że nie wiem czy wytrzymam - już zaczynam nawet tęsknić za brzuszkiem. hehe a ja mam tak samo ze tesknie za brzuszkiem... w sensie takim ze dziwnie jest byc znowu chuda;) ale jak patrze na mojego synka to lakac mi sie chce ze takiego cudo pod erduszkiem nosilam;)
-
HEHE mam az nadmiar czasu bo maly grzecznie spi nawet nie placze tylko jak chce jesc to jeknie tak sloooodko;) a ja jak ja pozszywana latam jak opetana;) zycze szybkiego rozwiazania;)
-
moj mezus dostal na urodzinki prezent ktory wazy 3940 i ma 61 cm
-
ja juz mam za soba ta cudna chwile... chcieli tylko wziasc mie na obserwacje a skonczylo sie na skurczach ktorych nie bylam swiadoma no i 17 MARCA O GODZ. 18.25 URODZIL SIE MOJ KOCHANY SYNEK WIKTOR;)
-
no witam ierozpakowane marcoweczki i te juz szczesliwe mamusie;) ja myslalam ze ktos sie za mna steskni a tu nic i do tego widze ze nadal nic sie nie ruszylo z narodzinkami... a w moim szpitalu nie ma miejsca... kobiety urodzily i leza na salach porodowychbo nie ma miejsc wolnych na oddzile polozniczym;) ajak sie czujecie? bo widze ze dyskusja sie taka rozwiazala ze chyba juz wszystkie scenariusze porodu i objawy przeanalizowalyscie;)))))))))
-
alez ja wcale nie twierdze ze bede rodzic ale ciesze sie ze choc tyle poszlam do przodu i jestem blizej... a jade do szpitala bo na obserwacje... pewnie skonczy sie na wywolywaniu albo cc bo nie ma juz innego wyjscia;)
-
hehe a mi brzuszek opadl ale nic wiecej sie nie dzieje... wiec jade jednak do szpitala bo te czekanie mnie juz wykonczylo...
-
ja proponuje zebyscie nie czekaly na mnie i zaczely w koncu sie rozpakowywac;) krlnk co do smoczkow to ja tez nie kupilam i nie bede bo nie jestem do nich przekonana... mam nadzieje ze tak jak ja nawet nie bedzie chcial wziasc do ust...hehe
-
Szogun84 hehe no moze i prawda... a do szpitala mi nie spieszno bo ja na jednym miejscu nie usiedze i mnie szlak trafi;)
-
Brzoskwa nawet nie wiesz jak ja bym bardzo chciala... martwie sie strasznie tym ze maly nadal w brzuszku ale nie daje po sobie poznac zeby mezus mi sie nie zestresowal... boje sie zeby nic zlego nie wynknelo z tego wszystkiego... oby los sie wkoncu do mnie usmiechnal:36_2_18:
-
barbie no ja niby termin juz dawno mialam ale wedlug zaplodnienia to na 12 powinnam urodzic... eh ciezko zgadnac... jeszcze czekam... jutro do lekarza mam i do szpitala pojade... chccialabym urodzic we wtorek bo sa urodzinki mojego mezusia:) mysle ze sie uda tak wycelowc bo wczoraj i dzisiaj znowu biedroneczka mi na brzuszku usiadła;)
-
no kochane a moze to moja wina bo widze ze jakis zastuj zrobilam... ja sie dzisiaj po schodach nabiegalam ale jeszcze nie oduszczam i dalej walcze a noz cos sie ruszy;) pozdrawionka;)
-
hej kobietki;) jak ja wam zazdroszcze ze macie malenstwa przy sobie... ja mialam termin na 7 marca ale nadal jestem w dwupaku;( pozdrowionka for all;)
-
ja bym juz nie zmieniala imiena... wychodze z zalozena ze pierwszy pomysl jest najlepszy bo pozniej to juz tylko czlowiek sie mota... barbie ja jeszcze nie rodze... choc przydaloby sie juz;)
-
anya a pieluchy kupiłam od 3 do 6kg. Była taka fajna promocja w Tesco Huggies Mega Paka. Super się sprawdzają. a czy to prawda ze przy chlopaku inne pampersy sie sprawdzaja a przy dziewczynce inne? moje dzieciate znajome jak tylko dowiedzialy sie ze spodziewam sie dzidzi to zawsze kazda miala super rade co do marki pampersow... tyle roznych opini juz sluszalam ze sama nie wiem czy dobrze wybralam...
-
słoneczny_blaskJak dzwonię do kogoś to słysze "rodzisz?" zamiast "halo". hehe ja tez tak mam nawet do meza d pracy nie dzwonie bo on od razu wpada w panke i chce przyjechac;) dla bezpieczenstwa wysylam esemesy;)
-
pozostajac w temacie kosmetykow dla dziecka to macie zakupione wszystkie z jednej firmy? jesli tak to jakiej? sorki za tego posta przygnebiajacego... eh ciezki dzien mialam bo nadal zadnych oznak przepowiadajacych nie mam a to juz dawno po terminie;( ja chce juz mojego synka w stopki pocalowac:36_2_18:!!!!
-
zmiany w becikowym i macierzyńskim od 2009 roku
benia odpowiedział(a) na Małgosia temat w 9 miesięcy, ciąża
a jak wyglada sytuacja z urlopem dla ojca gdy ja jestem studentka i nie bede korzystac z takiego przywileju jakim jest urlop macierzynski? -
witam... a co tu tak cicho? ja nie mam nic a nic dobrych wiadomosci ze przez jakis czas nie bede miec tak przynajmniej twierdzi moja ginka... tak se mysle ze nic dziwnego ze moj wiktorek nie chce wyjsc na ten dziwny swiat... co dzien w wiadomosciach nic tylko sie slyszy ze jakas matka wyrzucila swoja dzidzie przez okno, albo tatus nie mial cierpliwsci i bil dziecko wlasne... do szkoly chca wyslac juz 6-latki choc nie sa na to gotowe...mozna zwariwac... do tego slyszalam ze moja znajoma usunela ciaze bo jej chlpak nie chcial dziecka... niedawno studentka ze szczecina zostawila swoje dziecko przed kosciolem(a przeciez nikt je nie adoptuje bo matka ma nadal ma prawa rodzicielskie i tylko je jeszcze bardziej skrzywdzila)... moja sasiadka zkolei jak rodziala to lekarz byl lekko na rauszu i wyciagajac mala uszkodzil jej reczke i dziecko bedzie mialo ja niesprawna juz do konca zycia... eeh poprostu szkoda gadac...
-
Szogun nie martw sie i powodzenia... a na razie nie bede rozic... za wysoko mam brzuch... jak nic sie nie bedzie dzialo to w piatek ide na wywolanie...eh ciekawa jestemgdzie pozostale marcowki? oby wszystko bylo dobrze;)
-
kathi ja wlasnie sie nie tyram tak bardzo choc juz dawno po terminie to dlatego ze wedlug moich wyliczen biorac pod uwage zaplodnienie to moze to bedzie ten tydzien tak miedzy 11 a 13... jak mialam pierwsze usg to mialamtakie dziwne i silne przeczucie ze to bedzie chlopak i sie sprawdzilo a od przedwczoraj mam silne przeczucie ze to bedzie w srode;) i wszystko gra:) zreszta pojde dzisiaj do ginki to zobaczymy co powie;) krlnkja mam taka ochote zobaczyc mojego skarbka ze jak zbaczylam w wozku przed sklepem dzidzie spiaca slodko w wozeczku to ukochany mnie odciagal zebym przypadkiem nie ukradla dzidzi:) hehe a ja tylko chcialam ja usciskac bo taka fajna byla... ehh