syla80

To znowu ja,Jutro idę z córcią na pobranie krwi,mała troszeczkę w tym miesiącu mało przytyła i przy okazji wstąpię do lekarza to sprawdzę ile waży.Mam nadzieję, że nie będzie miała anemii,ostatnie wyniki miała bardzo dobre .

Witam.......... dzisiaj z moją Karolinką byliśmy na rehabilitacji,dzisiaj bardzo płakała i była bardzo marudna.Chodzimy raz w tygodniu na 13.00,ale już widac postępy.Jutro będę dzwonic do kardiologa to się dowiem kiedy pojedziemy do Warszawy.Pozdrawiam

sylgajomoj synek dopieor skonczyl 3 miesiace...a juz dwa razy mial zapalenie pulc..bardzo sie o niego martwie bo jest slabiutki...czy moge go jakos uchronic przed tym?? bo w nastepstwie zapalen ma anemie i przepukline .... prosze o odpowiedz Witam moja córcia ma obecnie 3,5 miesiąca i także dwa razy chorowała na zapalenie płuc .Urodziła się z zapaleniem płuc i potem jak miała 5 tygodni znowu zachorowała i musiałam z nią leżec dwa tygodnie w szpitalu.W czasie pobytu w szpitalu zrobili jej echo serca i wyszło ,że ma wadę serca vsd i dlatego miała zapalenie płuc.Lekarz powiedział , że jest to mały ubytek i ma duże szanse, że się zrośnie po trzecim miesiącu .To jest tylko mój przypadek to nie znaczy, że każde dziecko które częściej choruje na zapalenie płuc musi miec od razu wadę serca.Pozdrawiam i życzę dziecku dużo zdrowia.

Witam dawno mnie tu nie było , ale jestem ,żyje i postaram się byc częściej jak to jest to możliwe.U mojej córci Karolci wykryto niedawno wzmożone napięcie nerwowe i chodzę z małą na rehabilitacje i dużo w domku cwiczymy (ale już duże postępy zrobiła i fizjoterapeuta mówi ,że jest już bardzo dobrze).Córcia jest już na butli , je z chęcią .Jeśli chodzi o spanie to w noc przesypia prawię całą(kładzie się spac o 22i wstaje 5,30 czasami 6,30).W środę miała szczepienia , które zniosła bardzo dobrze.Jeszcze czeka mnie jedna przeprawa ,czeka mnie wizyta u specjalisty kardiologa,ponieważ w 6 tygodniu życia ,gdy zachorowała na zapalenie płuc i w szpitalu była na konsultacji u kardiologa , który wykrył, że ma wadę serca vsd. . Lekarz powiedział,że jesy duża szansa ,że ten niewielki ubytek się sam zrośnie i dlatego muszę z małą jechac do Warszawy ,żeby to sprawdzic(w moim mieście nie ma takiego sprzętu,którym się bada tak małe dzieci) A tak to to rozwija się prawidłowo ,jak normalne dziecko.A co u waszych pociech?pozdrawiam

Witam dawno mnie tu nie było ,ale miałam tyle spraw na głowie !!!Przed świętami moja córcia dostała zapalenia płuc i dwa tygodnie leżałam z nią w szpitalu(nigdy więcej szpitali).wyszłyśmy na święta do domu .Święta spędziłam w domu (zakaz miałam kontaktu małej z rodziną,żeby znowu się nie zaraziła) i tak mi święta zleciały w domu...Obecnie jest zdrowa jak ryba...pierwsze szczepienia za nami .Karolcia zniosła je bardzo dzielnie,teraz jeszcze usg bioderek.pozdrawiam wszystkie mamy

witam ...moja Karolinka też ma katar a ma dopiero 5 tygodni .Czysciłam nosek solą fizjologiczną a potem gruszką .Wczesniej używałam gruszki firmy Canpol babies z mięką końcówką ,ale jest do ...........i w czoraj mąż kupił w aptece gruszkę firmy Albert(czy jakoś tak) odrazu małej lepiej zaczęła oddychaci lepiej ssac i spała ponad dwie godziny.A co myślicie o aspiratorach np.NOSE FRIDA podobno są o dużo lepsze .W poniedziałek idziemy do lekarza ,boję się żeby z katarku nie przerodziło sie coś gorszego a przecież jak sie urodziła to już miała zapalenie płuc(takie maleństwo a już choruje) a szczepienia dopiero będzie miała 22.04 ja zdecydowałam się na szczepienia płatne +pneumokoki i rotawirusy trochę to kosztuje ...

witam u nas już wszystko w porządku.Dziękuje za wszystkie miłe słowa i serdecznie pozdrawiam.Dzisiaj mojej Karolince mija jeden miesiąc i wszystko jest dobrze, prawidłowo się rozwija .Ciągle jest głodna i głodna.karmię Karolcie piersią to cały czas jestem przy niej i jestem już trochę zmęczona(marzę ,aby porządnie się wyspac ),ale nie poddaję się będę karmic jak najdłużej .

witam urodziłam 24.02.2009 o 18.40 przez cesarskie cięcie .Karolinka ważyła 2800 i 53 cm.Przy porodzie były niestety komplikacje mała była trochę niedotleniona urodziła się w zamartwicy i miała zapalenie płuc i trzeba było małą umieścic w inkubatorze .......była podłączona do tlenu i musiała dostawac przez 9 dni antybiotyk.Skala Apgar miała niską 4 5 6.TERAZ JESTEŚMY JUŻ W DOMU I KAROLCIA JEST ZDROWA .

Witam ,Dziś mija mój termin porodu i jeszcze nic się dzieje........jest to moja pierwsza ciąża ............strasznie boli mnie brzuch jak przy okresie już od kilku dni.. brzuch twardnieje bardzo często , ale te skurcze są bezbolesne i od trzech dni mam rozwolnienie.W środę muszę zgłosic się do szpitala na 100% .Mam nadzieję ,że poród coraz bliżej..........i moja dzidzia urodzi się zdrowa

witam i dzięki za wsparcie.Jeszcze jestem w domu , ale nie mogę się już doczekac mojego maleństwa.Wiem ,że to już nie długo i mam nadzieję ,ze wszystko będzie w porządku.Pozdrawiam

witam dawno mnie tu nie było ,ale wszystko jest dobrze .NA 100% będzie to dziewczynka i waży już 3300 .Termin mam na 23.02.2009 i nie mogę się juz doczekac.W srodę idę już na 100% do szpitala ........chyba że wczesniej urodzę.Trochę się boję ,ponieważ jest to moja pierwsza ciąża i nie wiem co mnie czeka przy porodzie ,ale jestem dobrej myśli....najważniejsze jest to maleństwo

Witam jestem nowa.Obecnie jestem w 35 tygodniu ciąży.Jest to moja pierwsza ciąża.pozdrawiam

Mam na imię Sylwia.Mam 28 lat.Jestem tu pierwszy raz.Jestem nowa i jeszcze za bardzo nie wiem jak się poruszać na forum. Obecnie jestem w 35 tygodniu ciąży.Jest to moja pierwsza ciąża.Termin mam na luty 2009!!pozdrawiam wszystkich.