Skocz do zawartości
Forum

sylwia21

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sylwia21

  1. sylwia21

    a jak wasz "popędzik" ?

    u mnie już po @ ale tak nic nie będzie bo są ciche dni..
  2. witam witam ale tu pustka EDZIA- to fajnie macie wszystko pod nosem u nas troche gorzej Klaudia do szkoły dojeżdza autobusem bo ma 10 kilometrów a na autobus też musze ja zawieść 1 kilometr dobrze że mam prawko i samochód ,bo tak bym zwariowała,:36_2_49:są wady i zalety mieszkając na wsi.super jest latem bo dzieci cały dzień są na dworze i nie musze ich pilnować w mieście troche gorzej ,bo trzeba było z nimi chodzić na plac zabaw,u mnie cisza chociaż próbuje m się odzywać dogryzając mi na razie milcze a jak wybuchnę to będzie biedny:36_8_4: wiecie co mi się marzy jużkurcze kiedy to będzie, A tak sobie siedziałam przy komie i zamówiłam na allegro kubki dla dzieci z ich zdjęciami,sobie też zamówiłam i nie jestem świnią m też dostanie, trzymajcie się cieplutko..pa pozdrawiam.
  3. witam a co tu taka pustka nie ma nikogo z rocznika 78.
  4. u nas słoneczko .ale jest wiatr i jest zimno chociaż jest na +5 ,ptaszki śpiewają więc idzie wiosna.
  5. dzień dobry. w końcu dotarłam do komputera ,bo Deni nie chciał mnie wpuścić ,bo grał w gre, EDZIA- na razie wszystko ok,tylko martwie się zachowaniem mojego synusia że ta astma wykończy mnie i jego , ANULA- Ja też dwa lata mieszkam na wsi,i też nie raz mam doła jak cholera,28 lat mieszkałam w mieście i nigdy nie chciałam iść na wieś ale mój m jest z wiochy i non stop się kłóciliśmy na ten temat już miałam dosyć ,ale zmieniłam zdanie bo lekarz mi powiedział że jak się wyprowadzimy na wieś to syn nie będzie mi chorował tylko tyle mogłam zrobić dla syna ale i tak choruje i tak.w mieście mieszkaliśmy z rodzicami moimi i non stop kłótnie były między nami .potem wynajmowaliśmy przez dwa lata ale mojego szlak trafiał że trzeba tyle płacić za mieszkanie w Bydgoszczy ,teraz mieszkam z teściami i słodko też nie jest.wszyscy się wpieprzają i kłótnie się robią ,przez rok był spokój a teraz zaczyna się jazda z teściami i mężem ,bo ja sobie nie pozwole żeby ktoś mną rządził ,ja do nikogo się nie wtrącam i nie chce żeby ktoś wtrącał się do mnie,może latem zaczniemy się budować ,bo na dłuższą mete to nie wyobrażam mieszkania z teściami pod jednym dachem,bo małżeństwo mi się rozleci,na pewno wiecie jak to jest jak się mieszka pod jednym dachem z kimś .już od samego rana się po chapałam z ,mężem bo znowu mi powiedział że nic nie robie,jak to słysze to już zaczynam nie panować nad swoimi nerwami i nie wiem co mu zrobie EDZIA-, Witaj w klubie.mój m to samo mi mówi ,Masz racje że oni nie wiedzą jak my się czujemy siedząc tyle czasy w domu,Ja mojemu tłumacze ale nie dociera do młota:36_2_49: Dwa dni siedział w domu i nie wiedział co ma ze sobą zrobić totalna katastrofa potrafił się położyć i przeleżeć pół dnia ręką nie ruszył w domu nic.Mój m wysyła mnie do lekarza bo mówi że jestem nienormalna ,i nie idzie zemną rozmawiać, a ja do niego dziwisz się 8 lat siedze w domu i non stop pranie sprzątanie gotowanie ,i dzieci ,,,,,i.t.d,ale on nigdy nic nie rozumie. MIŚKA- Masz racje z tym wątkiem,Ja też mam takie wrażenie że dla mojego m jestem niepotrzebna ,nie potrafi przyjść i porozmawiać ze mną jak mąż z żoną ,stwierdziłam że mój m nie dorósł jeszcze do małżeństwa i do roli taty, ale na gryzmoliłam pisałam szybko bo m się kręci w pobliżu ,i znowu cicha niedziela musze gdzieś wyruszyć bo nie mam zamiaru siedzieć w domu z mrukami ,Życze miłej niedzieli pa pa
  6. witam wieczorkiem. A co tu taka pustka .gdzie się podziewacie.u mnie już spokój synuś śpi a córka ogląda w łóżku bajki.ostatni dzień ferii to jeszcze jej pozwole dzisiaj,a od jutra o19 już spanie ,bo ostatnio coś miała problem ze wstawaniem do szkoły.bo ona tylko ze mna zasypia ,nie ważne że siedze w tym samym pokoju musze się z nią położyć ,bo inaczej nie zaśnie,o dziwo że mnie jeszcze nie woła już poszłam się wykąpać ,bo na pewno zaraz mnie zawoła do łóżka.kurcze znowu mnie gardło zaczyna boleć a nic nie piłam gazowanego ani zimnego to nie wiem od czego?albo za dużo: życze spokojnej nocy.
  7. witam ,w końcu się ogarnełam .ze sprzątaniem i prasowaniem teraz przerwa na kawe.U nas też ładna pogoda słoneczko świeci aż się człowiek inaczej czuje.bo ta ponura pogoda mnie dobijała nawet mój synuś w miare grzeczny był dzisiaj chyba przez to że słoneczko świeciło.I znowu od poniedziałku się zacznie szkoła a tak fajnie było pospaliśmy dłużej.no ale co zrobić jeszcze troche i wakacje. Rekine21- no to dobrze że jest poprawa z uchem z dnia na dzień będzie lepiej.tylko uważaj żeby cię znowu nie nawiało,a jak wychodzisz na dwór to wate sobie włóż do ucha jak nie nosisz czapki. spadam ide do ciotki dwa domy dalej na kawe m niech siedzi z dziećmi zajrze póżniej narazie,
  8. zapraszam na poranna kawe.witam z ranka ,moje łobuzy jeszcze śpią jak nigdy już nie pamiętam kiedy tak długo spały.a ja biorę się za sprzątanie i zajrze. do was póżniej ,właśnie mój synuś się obudził lece
  9. witajcie,ja tak jak wczoraj poczytałam Was ale dzisiaj to już padam na ryj.:36_2_49:w nocy prawie nie spałam .bo mały dostał kaszel tak kaszlał .aż zwymiotował,dzisiaj pobudkę .miałam o 5,bo mój m jechał do pracy a ja się z nim zabrałam bo miałam jechać z dziećmi do lekarza a po co mieliśmy jechać dwoma samochodami 40kilometrów szkoda paliwa,pojechałam do lekarza bo miałam na 10 byłam koło 9 a było tyle ludzi że dwie godziny czekania to pojechaliśmy na zakupy bo jak zwykle mały był głodny a 10 minut przed wyjazdem jadł śniadanie ,pojechaliśmy drugi raz do lekarza a tam jeszcze więcej ludzi .pół godziny wytrzymałam marudzenie małego ,musiałam przełożyć wizyte bo nie miałam siły i cierpliwości czekać i po całym dniu jestem wykończona zachowaniem mojego syna teraz powiedziałam mężowi że jak będe miała do lekarza z dziećmi to on musi jechać ze mną bo ja nie mam siły jeżdzić z dwójką dzieci i czekać w takich kolejkach.A tak od paru dni mój mały jest tak nerwowy że na prawde nie daje rady głowa non stop mnie boli z nerwów.wrzeszczy piszczy sam nie wie czego chce,Tak myślałam żeby poszukać sobie pracy bo w domu już mi psycha siada,teściowa będzie pilnowała Deniego bo ona nie pracuje,bedzie miała zajęcie w końcu to ona mu na wszystko pozwoliła wraz z moim m.to niech sobie radzi .Chciałabym na jeden dzień pojechać gdzieś bez dzieci troche się rozerwać ,bo cały dzień siedze w domu i tylko zrzędzę .spadam się wykąpać i ide spać bo już nie chce mi się nic ,po całym dniu czuje się tak jak bym tone węgla wrzuciła tak mój synuś dał mi popalić ,życzę wam spokojnej nocki i do jutra,
  10. cześć dziewczyny .ja tak szybko bo już padam z sił.poczytałam was ale nie dam rady odpisać dzisiaj ,jakoś brakuje mi czasu.dzionek zleciał w miare,jeszcze miałam dzisiaj spóżnionych gości urodzinowych.pół dnia byłam w kuchnibo mój m miał dzisiaj urodziny a synuś imieniny,i musiałam przygotować coś do jedzenia bo goście się zwalili ,dobrze że to koniec już imprez ,jutro znowu musze jechać do lekarza z dziećmi i bede dopiero wieczorem życze potrzebującym dużo dużo zdrówka ,i spokojnej przespanej nocki,,,dobranoc,
  11. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DUŻO DUŻO ZDRÓWKA :36_4_2:STO LAT STO LAT.....
  12. sylwia21

    a jak wasz "popędzik" ?

    witam Was dziewczyny. u mnie spokój do soboty bo dostałam @,no ale w niedziele będzie trzeba ulec,,,,
  13. witam .U nas nocka w miare spokojnie mineła,ale co z tego jak od samego rana mały znowu marudzi ,brakuje mi już słów i sił,My nie dawno wstaliśmy ale sobie pospaliśmy jak nigdy,ale musze wam powiedzieć że jak wstaje o 6-7 to się lepiej czuje a dzisiaj wstaliśmy po 8 i czuje się tak jak bym się wogóle nie czuła i do tego jeszcze dostałam @.to już wogóle wrak ze mnie dzisiaj .życzę miłego i spokojnego dnia wpadne póżniej ,pa pa
  14. witam dziewczyny.Nie było mnie cały dzień w domu więc się teraz melduje tak szybko. Mi juz brakuje siły jak mój m się uspokoił .to teraz mój synuś 3 letni warjuje.Od dwóch dni jest taki marudnu że już nie daje rady z nim .Nic mu się nie podoba.chyba go coś bierze znowu ma katar i kaszel daje mu syropy ale nie wiem czy pomoże,chciałam jechać z nim do lekarza ,ale mój synuś nie chce drze się niesamowicie ,teściowa i tatuś mu na wszystko pozwolili a ja teraz nie daje rady z nim ,jak to może być że 3 letnie dziecko rządzi rodzicami.dziewczyny ja nie wiem jak mam z nim rozmawiać.on kąpać się nie chce bo on wybiera kiedy będzie się kąpał włosów obciąć też nie chce.dzisiaj i wczoraj pół godziny prosiłam go żeby się ubrał bo jechaliśmy do mojej siostry ,to mały stwierdził że on nigdzie nie jedzie.a normalnie to już nie umie mówić tylko wrzeszczy ,ja już mam dosyć cały czas musze mu palec trzymać prosto ,ale przecież nie mogę mu na wszystko pozwolić co ja mam zrobić bo już nie daje rady,w piątek mam wizyte u lekarza i musze powiedzieć żeby mu te sterydy zmienili ,bo on jest strasznie nerwowy po nich i ta cholerna astma tak działa na niegorozmawiałam z mężem żeby coś zrobił bo ja nie mam już siły ale mój m nadal mu na wszystko pozwala.
  15. sylwia21

    a jak wasz "popędzik" ?

    JE SUIS- -jeśli mąż daje ci więcej przyjemności .to po co zaglądasz do nas,uciekaj do męża ,bo ci ucieknie.A bawić nieżle ,jak to napisałaś ,to możesz się bawić zabawkami,i proszę nas nie obrażać ,ok.żegnalska jestem :36_2_42:
  16. Witam dziewczyny ,ale tu się ruch zrobił. Byłam dzisiaj u siory ,a łeb mi pęka od hałasu.czwórka dzieci cały dzień ,ale jakoś zleciało i teraz odpoczywam , NINNARE-\ Zgadzam sie z Toba ze po całym dniu z dziećmi należy mi się chociaż wieczorem troche relaksu, przecież cały dzień nie siedze przy kompie bo każdy z nas ma coś do zrobienia w domu i przy dzieciach. Kasiolegg-Buziaczek dla Kacperka.:36_3_16: I jak po solarium? też bym chciała ale nie mogę,bo opalam się na czerwono jak indyk.fryzjera też zaliczyłaś? też bym chciała ściąć włosy ale nie moge bo mój m mi nie każe . MIŚKA- i JAK Tomuś? biedny się namęczył,no ale dobrze że się tak skończyło . Rekine- współczuje bólu ucha też to przechodziłam Boże co to za ból jak by ktoś cię igłami kuł .Życzę dużo zdrówka , Karina- ON się wścieka że pisze z obcymi kobietami,i co go boli jeszcze że pisze o nim. ale tłumacze mu że tu są same kobiety i o swoich mężach nie piszemy kurcze jak jest w domu cały dzień to nie siedzi ze mną tylko coś sobie wymyśla do robienia ile razy go wołam na kawe ,to nie chce położy się na łóżko ,i za 5 minut śpi .musze nauczyć się z tym żyć .że mój m ciągle marudzi. zmywam się bo głowa mnie boli jak cholerka ide pogadać trochę z mężem spokojnej nocy,pa
  17. sylwia21

    a jak wasz "popędzik" ?

    RONIA-i my używamy prezerwatyw,ale to też jest ryzyko.
  18. sylwia21

    a jak wasz "popędzik" ?

    JE SUIS-to jak pomyliłas forum to po co się udzielasz jeszcze,
  19. sylwia21

    a jak wasz "popędzik" ?

    u mnie też chłodno ,czekam za @ lada dzień będzie i 5 dni wolne, Ja po porodzie mam to do dzisiaj ,albo strach przed następną ciąża .myśle że to się zmieni.
  20. Jestem już ,kurcze nie udało mi się położyć spać męża, właśnie się pokłóciliśmy .Bo mój powiedział mi że nic nie robie.ale żeby to była prawda to ok.ale tak nie jest dzieci wykąpane najedzone i o co mu jeszcze chodzi.będą ciche dni to nie bedzie mi marudził.Dwa razy musiałam mazać co pisałam bo mnie sprawdzał co pisze.Stwierdził że on wychowuje dzieci a nie ja ,tylko że ja siedze z dziećmi 8 lat,i nigdy im nic nie brakowało ,A mój m widzi dzieci z trzy godziny dziennie .no bo pracuje.wiecie co to na prawdę bardzo wkurza jak ci ktoś powie że nic nie robisz,chyba na prawdę będe cały dzień leżeć do góry du....Mój m powiedział mi przed chwilą że jak będe chciała się wyprowadzić to w nocy żeby on nie widział,na prawde nie wiem o co mu chodzi przecież go nie zdradzam w ogóle nie mam takiego zamiaru ,Boże przecież tylko pisze z wami tłumaczyłam mu ale nie dociera:36_2_49:.DZisiaj dorwałam mojego synusia na obcięcie włosów jak on tego nie lubi dobrze że jestem na wsi to sąsiedzi nie słyszą tak krzyczał .jak bym mu wielką krzywde robiła.no ale jakoś się udało biedny się wymęczył i zasnął Nie po prostu nie mam sił już ..moja córunia stoi koło mnie i na głos się pyta czemu zasłaniam to co pisze żeby tata nie widział,a mój m mówi do Klaudii idz spać bo mama pracuje,.dobra kończe bo jak zobaczy m to nie wiem co mi zrobi:36_2_49: przepraszam za błedy ale nie mam czasu już ich poprawić bo sterczą koło mnie spokojnej nocki .
  21. sylwia21

    a jak wasz "popędzik" ?

    Je suis- wiesz co może ty jesteś za młoda żeby na ten temat coś powiedzieć,na pewno pomyliłaś forum.A my się z tego nie śmiejemy,tylko są różne powody tego. Moniq Małgosia-
×
×
  • Dodaj nową pozycję...