-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kasik
-
atenahej dolnoślazaczki :) a to tylko zamieszkanie się liczy, zeby tu zaglądać? czy urodzenie też może być ;) ?ja z urodzenia dolnoślązaczka :) To gdzie mieszkałaś?Jak można z pytać?
-
No nie. Wchodzę na wątek i cisza. Co tu takie pustki a co z Emilką? Dziewczyny gdzie przenieśli lodowisko to z rynku.Bo chciałabym pojechac z dzieckiem. Słyszałam że koło Hali Ludowej?tak?
-
LemaA tak w ogole to frankowe wymagania ciagle rosna, a i tak byly niemale:) Teraz juz noszenie na rekach nie wystracza, ksiaze zyczy sobie byc trzymanym pod paszki tak, zeby mogl przebierac nozkami w powietrzu, ewentulanie tupac po moich kolanach:) I zadnej dyskusji, jak nie jest tak jak pan i wladca sobie wymarzyl, to jest wrzask:) No i siedzenie- trzymanie w pozycji polsiedzacej na kolanach spotyka sie z wyraznym buntem, chce normalnie siedziec na tylku nie opierajac sie nawet o moj brzuch, tylko go podtrzymywac. A ja sobie mysle, ze to za wczesnie, jeszcze nie na jego kregoslup takie pozycje. Czy Wy pozwalacie juz siadac swoim maluchom? Pewnie,jak chce to chwile posiedzi a póżniej to histeria jak kłade. Lepiej widzi wszystko. Ja ostatnio jak napisała Kwiaciarka ze Ele do stołu przystawia przy jedzeniu.To też tak zaczęłam i strasznie MAi się to podaba nam tez bo tak się nam wszytkim przygląda no i jest wesoło.
-
LemakwiaciarkaLemaNo widzisz, a ja sie zastanawiam czy bede bardziej wyspana jak on bedzie spal z nami. Mysle, ze ten kryzys ze spaniem w koncu minie, chociaz znajac Franka, jego stanowczosc i nieustepliwosc to jesli jemu chodzi o to, zeby byc przy mamie to nie odpusci. Ma chlopak charakter:) no po kims te geny przejal :) No a Ela teraz odsypia nocne zabawy ,spi juz ponad godzine :) Biore sie za prasowanie - heh rychlo w czas, pewnie zaraz wstanie corcia i nici z prasowania . A te geny akurat po ojcu, taki sam uparciuch:) Po mnie za to niespokojny:) O matko piorunujace zestawienie:) Franciszek tez spi od 11, wczoraj jak sie polozylam z nim to spal niecale pol godziny, dzis stwierdzilam, ze mi sie nie oplaca, a ten prosze jak ladnie spi:) Tak przeważnie jest że jak się położysz to śpi 30 minut a jak nie to spanie ma że ho,ho U nas to samo. Dziewczyny ile wasze niunie robia dziennie kupek.Bo ja zauważyłam że od kiedy daje Mai słoiczki to codziennie robi mi 2.
-
kwiaciarkakasik Kwiaciarka jak dziś Ela spała ładnie? Pięknie ustrojony domek a takiego bałwanka też mam kupiłam w Praktikerze.. a gdzie tam, teraz to juz wogole dostala szajby, o 2 w nocy sie obudzila zadowolona, swoimi nogami sie bawic chciala , co ja przykrylam to ta kopala , kopala, nogi siup na koldre i sie bawic i gapi sie na mnie i sie smieje i gada hehe. I tak jakies 40 minut. O 4 byla powtorka z rozrywki hehhe, Ja nie wiem co ona wyprawia. No a kaszke wczoraj zjadla i mowie do P. ze jej nie dam cyca ( bo mi pisalas zeby nie dawac), ale gdzie tam, myslisz ze Ela pozwoli na to? po pol godziny zaczela sie awanturowac o cyca, normalnie na mnie nakrzyczala Te nasze dzieci to madre bestie sa
-
Wczoraj na chodziłam sie za choinką i nie ma takiej jak chce, same jakieś takie wyszarpane.........no i ten świerk? Kiedy ubieracie choinkę? Ja myslę ze w sobotę ubiorę. KAmil będzie w domu to akurat pomoze. A co do KAmila dziewczyny pomózcie zinterpretować to co się dzieje z KAmilem. A mianowicie. JAk skończył 2 latka przestał sikać do pieluchy.Zaczął spać sam od maja,było cięzko ale spał.Od kiedy jest Majka to przychodzi w środku nocy do nas i śpi. A od 2 dni zaczął w swoim łóżku podsikiwać i przychodzi do nas i mówi że zrobił siku.Nie wiem co o tym myśleć bo nigdy tak nie było.I nie wiem czy robią tak dzieci w przedszkolu czy specjalnie żeby do nas przyjść.Co sądzicie o tym.
-
Czesc laseczki ! Kajocha ty po fryzjerze chodzisz jak bomba ja myslałam ze ci poprawił humor bo zadowolona jesteś? Kwiaciarka jak dziś Ela spała ładnie? Pięknie ustrojony domek a takiego bałwanka też mam kupiłam w Praktikerze. Dziubala masz ten wynik już bo nie doczytałam czy odebrałaś? Zdrówka zyczę.
-
Monia38Emilka zdałaś?????????????? Noooooo czekamy?????? Pewnie zdała i oblewa egzamin a nam nic nie pisze.
-
gosia211Dziubalagosia211a jesxzcze przyszla tesciowa mnie wkurzyła w klotni z maciejem zagroziła ze dolozy reki zeby nam dziecko zabrali...no co za idiotka....Ona pewnie też przeżywa problemy Danielka i nie myślała tak na pewno na serio. Ale przykre, że coś takiego powiedziała. Nie przejmuj się. Ważne, żebyście Ty i Maciej byli dla Danielka dobrymi i odpowiedzialnymi rodzicami! heh ona przezywa??? predzej mi kaktus wyrosnie na dloni jak ona sie nim zainteresuje. wstyd o tym pisac ale to jest alkoholiczka i ostatnio jest z nia coraz gorzej, niedosc ze bierze psychotropy to jeszcze to popija wódą, a pozniej chodzi po barach i rozgaduje jakies pierdoły....wyobrazacie sobie co ostatnio wymysliła....ze ja dusialam Danielka i ze trzeba było go reanimowac no w szoku byłam jak sie o tym dowiedziałam,....nienawidze jej, i nawet nie chce zeby Danielek wiedzial ze to jego babcia, a jej zycze zeby sie w koncu zachlała! kiedys Danielkowi zyczyła zeby był jeszcze bardziej chory To co przeczytałam to się nie mieści w ludzkiej granicy.Jak mozna tak mówić! Strasznie Ci współczuje takiej teściowej.Ją trzeba leczyć na nogi bo na głowe to za póżno. Gosia trzymaj sie kofffana i się nie dawaj.Mozę jej o to chodzi żeby Cię sprowokować.A nie ma o czym mówić olej ją i już.
-
kwiaciarkaco tak pusto??? Nawet Moniki nie ma??Moj małzu kupil dzis po poludniu 1 chleb tostowy z mysla ze bedzie tez na sniadanie jutro Ela zjadla na kolacje kaszke na b.pepti, gesta , taka z łyzeczki ( konsystencja jak zupka) , zjadła jej 100 i dojadla cycem - nie chce zapeszyc ale sliiiiiicznie spi Kwiaciarko piszesz ze Ela jadła jeszcze cyca po kaszce? Pytam czy Eli nic po tym nie jest?Kreci sie źle śpi itp.. Ja zauważyła i staram sie tak nie robić ze po kaszce jeszcze cyca bo póżniej zle mi śpi i może ją brzuszek po bolewa.I tak sie zastanawiam jak to przeczytałam ze może mi sie wydaje ze to po tym?Ale na kręciłam?Rozumiesz
-
kwiaciarkao rany wlasnie patrze co moj P. robi, a on sie bierze za pranie wypoczynku w nocy??? musze go zapytac czy wszystko ok u niego ... Dobrze że chociaż coś robi bo mój małż jest cały czas zmęczony i stwierdził ze ma jeszcze czas na wyczepanie dywanu i go przepraniu. Brak mi słów. dla męża
-
LemaFranus zjadl prawie caly sloiczek zupki Moze sie przelamal i od dzis bedzie otwarty na nowe smaki:)
-
DziubalaA tak w ogóle to spóźnione serdeczności dla 5-miesięcznego Adasia, Kubusia, Czarusia! A dziś świętują swoje 5 m-cy Maciuś i Mikołajeki! Od nas też WIELKIE GRATULACJE
-
kwiaciarkakwiatek1976kwiaciarkano tak, ale czy dawalas bobovite np? albo hippa? czy tylko gerbera.... Ja gluten zaczne dawac za kilka dni - kaszke pszenna z bananami. Teraz musze odczekac kilak dni, bo dalam Eli kurczaka z jablkowym piure, a tam kurcze w skladzie maslo z mleka! Zawsze sprawdzalam etykiety a teraz nie i Ela dostala liszajkow kilka. Musze poczekac az znikna i pojedziemy z glutenem. o kurna, patrz ja tez Nsatanowi daje ta zupke i nie pomyslałam ze tam moze mleko byc w składzie, a on tez ma jednego liszaja na łokciu i na nadgarstku... kurna moze to faktycznie od tego....hmmmmm, co myslisz??????? a ta kaszka pszenna to aby nie jest powyzej 9 mc????? i chyba z tym glutenem to dzieci butelkowe jakos pózniej dostaja, co?????? na kaszce pszennej napisane jest po 9 miechu, ale dlatego ze kiedys glutenwlasnie wtedy sie zaczelo wprowadzac. Teraz w zwiazku z ta zmiana, pisze wszedzie zeby nie sugerowac sie tym ze pisze ze po 9 miechu. Dzieci butelkowa maja gluten zaczac jesc w 6 miechu. No moze byc od mleka ten liszaj. Takie blaszki liszajowe wlasnie na lokciach,pupie, w zgieciach,na udach to typowe przy alergii na mleko. Na pewno od mleka bo mój Kamil ma takie liszaje właśnie na łokciach,pupie ale nic nie poradzę bo rano i wieczór krzyczy gdzie moja kasza i koniec.Próbowałam coś innego dawać ale z powrotem kasza musi być.Lekarka wie o tym i kazała więcej nabiału mu nie dawać tylko tą kasze. Słyszę z drugiego pokoju że ktoś (majka) tam się juz obudził po 15 minutach i mnie woła. Urwanie głowy. Renia czy już dojechałaś?????
-
kwiatek1976kwiaciarkaKurcze no spojrzcie same, czy ten ludzik nie puszcza bąka???no oczywiscie ze puszcza....:) Oj to tylko 1 nie winny tak mu się wymskło
-
LemakasikLemaMozna powiedziec, ze jest tylko na cycu, bo Franek udaje, ze je zupki. I trzeba stwierdzic, ze dobrym aktorem nie jest i udawanie mu nie wychodzi. Najlepiej sciemnia przy jarzynowej Gerbera, ale i tak to jest jakas 1/3 sloiczka, wiec trudno to nazwac jedzeniem. Widocznie jeszcze nie jest gotowy, ale chcialabym go uczyc powoli, ze nie samym cycem niemowlak zyje, bo za niewiele ponad miesiac wracam do pracy:( Ja też i to już 15 stycznia i przez to nie mogę spać a rano budzę się skoro świt.Strasznie to przeżywam i do tego martwię się bo małż od 4 stycznia do nowej pracy idzie Ja tez przezywam ten powrot do pracy, znacznie bardziej niz przypuszczalam. Najchetniej zostalabym w domu z Frankiem, nie jestem po prostu gotowa, zeby go zostawic, ale nie mam wyjscia niestety. Moze to tez mi dokucza, ze nie jest to moja decyzja tylko koniecznosc... Probje sobie tlumaczyc, ze dobrze mi zrobi kontakt z ludzmi i zajecie sie czyms, ale... Nie chce wracac i koniec. Z kim zostawiasz Maje? Franek zostaje z niania, ale na szczescie ta niania bedzie zaprzyjazniona sasiadka moich rodzicow. Nie mam pojęcia?Chciałabym żeby moja mama była z nią ale nie wiem czy da rady.Mama mówi że sie boi.Wczoraj pojechałam do Wrocka i nie było nas 3 godziny to myślałam ze mnie zje.Mama mówi ze czuła że nas nie ma i była nie dobra Ja pisałam teraz podanie że chce wrocić tylko na 1 zmianę i od 7 do 14 bo inaczej to uniemożliwi mi powrót do pracy i czakam na odpowiedz.Mam nadzieje że się przychylą do mojej prośby?
-
A tak poza tym to sie witam. Kajocha udanych zakupów.:Łatwa-forsa: A my dzisiaj sami małż poszedł do pracy,przyjdzie o 16 a mamy mieć gosci na 17 i ja dalej tu siedzę........:duren::duren: Nie ma nikogo???????????????? Kwiatku nie gniewaj sie na nas. Miłego weekendu
-
kwiaciarkaJa tez sie boje smierci, ale i tak o tym ogladam hahah :duren::duren::duren: A ja sie nie boję.Boję sie najgorzej tego żeby nie umierać w cierpieniu i patrzeć na rodzinę która nie wie jak pomóc. Ostatnio mówiłam Małżowi że jak kiedyś będę umierać to nie w szpitalu.A on na to że jestem dur.... ze mówię o takich rzeczach.
-
DziubalaBoże, ale horror przeżyłam... Siedziałam przed kompem i nagle ktoś nacisnął klamkę... Najpierw myślałam, że się przesłyszałam, a za chwilę znów... Ktoś delikatnie naciskał klamkę jakby chciał po cichutku wejść do mieszkania... Serce waliło mi chyba 200/minutę, nogi zaczęły drżeć i nie mogłam się z miejsca ruszyć, a w drugim pokoju był Maciuś i o niego też zaczęłam się bać. Miałam komórkę pod ręką to zadzwoniłam do siostry (bo była bliżej od K, który pewnie już dojeżdżał do mamy) i poprosiłam żeby do mnie przyjechała. Ona doradziła żebym zadzwoniła na policję. Zadzwoniłam i czekałam... Stałam w pokoju, bojąc się wejść do przedpokoju, o podejściu do wizjera nie było mowy... Strasznie się bałam, nogi i ręce mi się trzęsły... Po 20 minutach przyjechała siostra z ochroniarzem, a za chwilę i policja. Ochroniarz sprawdził piętro ale poza smrodem alkoholu nic nie znalazł więc pojechali z powrotem. Ja zostałam z policją, która spytała co się działo. Opowiedziałam co i jak, a oni mi mówią, że było włamanie obok, że mieszkania namierzają obserwując lokatorów. Tyle to wiem, bo to nie pierwsze włamanie. Nie chcieli mi powiedzieć gdzie było włamanie, ale mam strasznego stracha. Nie zasnę chyba do rana. K. 3.00-4.00 przyjedzie siostra, ale to marne pocieszenie. Policja stała pod klatką ale już odjechali, a ja zostałam z bolącym brzuchem i trzęsącymi się rękami. Dobrze, że Maciuś cały czas śpi. Nigdy więcej nie zostanę sama w domu!!!!! Ranny a jak byś miała tak drzwi otwarte Moze oni obserwowali też was.A was często nie było teraz bo byłaś z Maciusiem w szpitalu.Ja bym dostała zawału.Dzielna jesteś
-
Ciekawe gdzie reszta dziewczyn? Idę się :wanna: a póżniej:kawka:(piffko) i chyba DOBRANOC
-
kwiaciarkata gra polega na tym,ze jest drzewko, ktore sie obraca przez chwile. Moze grac 4 graczy - kazdy ma wyrzutnie dla zabek oraz 6 zabek. ustawiasz wyrzutnie i starasz sie w czasie kiedy drzewko sie kreci wrzucic na nie jak najwiecej swoich zabek. Jeden wyrzut z wyrzutni to wyrzut 1 zabki.] Mysle ze 3 latek bedzie umial grac.Chociaz to wymaga precyzji strzalu zabki z tej wyrzutni - nakierowanie odpowiednie i moc wyrzutu. Ale najwyzej mu pomozesz i sie nauczy. Gra jest od lat 5. Ja bym kupila, dziecko cwiczy koordynacje rak :) Proste i wciagajace, my gramy co wieczor :) Wygląda na to ze prosta ale czy mój 3 latek tym się zainteresuje? Jak by była jakaś gra w auta które sie zderzają to chyba by z domu nie wyszedł. Naoglądał sie te Auta i teraz mam problem bo kupione auto ma 2 dni i jest do śmieci
-
kwiaciarkaElusia poszla spac o 18 dzisiaj :) A moja pijawka to się obudziła o 18. A teraz po kąpieli poszła właśnie i co z tego jak jeszcze jedna została(kamil) który zasypia tak jak rodzice A rano wstaje przychodzi do pokoju i mówi że jest dzionek
-
Witam wieczorowo. Kwiaciarka ty pisałaś kiedys o grze żabki hop hop.Napisz mi na czym ona polega i czy taki 3 latek będzie w to umiał grać.Bo widziałam to dzisiaj w sklepie za 99 zł ale skoro mówisz ze warto? Dziewczyny dajcie juz spokój.Kwiatek to pisała w przenośni że nie widziała teściów na oczy.Tak to rozumie. A z opłatkiem to zgadzam sie ze trochę dowaliłaś do pieca. Miłej nocki idę jakieś Karmi sie napić.
-
kajochaSŁUCHAJCIE A MOŻE TO DLATEGO, ŻE WPROWADZAM ALI BEBILON2 ? JAK MYŚLICIE ? Kajocha w poradniku żywienia malucha jest napisane żeby nie zmieniać mleka podczas gdy się wprowadza nowe pokarmy np.Słoiczki Może to jest powodem. Kwiaciarka chyba też kiedyś coś pisała na ten temat. Spadam do pijawki..........
-
kwiaciarka Najwazniejszym symnolem swiat jest dla mnie szopka. Pozniej choinka, ktora symbolizuje jak dla mnie to ,ze choinka jako iglak jest zawsze zielona, nigdy nie umiera, tak jak nasze zycie, ktore dal nam Pan. W biblii jest wiele przywolan do choinki , np. rajskie drzewo zycia, z ktorego zbito krzyz na Golgocie. Choinka uswiadamia ze zycie jest wieczne. Tak przekazala mi babcia na pytanie po co w domu jest choinka na swieta. A prezenty pod nia symbolizuja nasza milosc do blizniego. -właśnie chciałam to napisać