Skocz do zawartości
Forum

_Marzenka_

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez _Marzenka_

  1. Witam. Dziękuje dziewczyny za szybką reakcję. Chyba wybiorę sie do Belga bo niedaleko mieszka moja mama więc będę miała po drodze. Ja dzisiaj wybieram się na ostatnią wizytę do lekarza, a za tydzień pewnie będzie duża nerwówka, już dzisiaj jak sobie pomyślę o porodzie to powiem szczerze że mam huśtawkę nastrojów raz sobie myślę że będzie wszystko ok bo przecież jestem pod fachową opieką i lekarz prowadzący do którego mam ogromne zaufanie sam będzie przeprowadzał cesarkę a z drugiej strony ogarnia mnie panika i strach, wpadam w jakieś płacze i lamenty sama nie wiem jak mam sobie z tym poradzić.
  2. Witam. Mam pytanie do dziewczyn ze śląska. Czy nie znacie jakiegoś dobrze zaopatrzonego sklepu lub hurtowni z wózkami?
  3. Witam. Ja też dzisiaj pól dnia przespałam, a do tego złapał mnie jakiś wirus bo leci ze mnie góra i dół. Kręgosłup mój juz nie domaga czuję sie fatalnie oby jeszcze wytrzymać te dwa tygodnie. Ale mi ta ciąża daje w kość przy pierwszej tętniłam życiem do samego końca chodziłam do pracy, jeździłam samochodem a przede wszystkim żadnych dolegliwości. Dziewczyny leci wam już z piersi coś. Ja od ponad 2 tygodni mam takie przeźroczyste wycieki. Pozdrawiam i zdrówka życzę.
  4. Witam. Widzę że większość z Was po remoncie - uff ja też. Byłam wczoraj na wizycie mały waży 2650 g i chyba z najwcześniej z was się rozpakuję. Ustalony termin cesarki 24 maja. Mam też wypisane skierowanie do szpitala na cesarkę gdyby coś wcześniej się działo. Jestem przerażona że to już tak blisko. Torbę mam już spakowaną, odnośnie podkładów to biorę całą paczkę bo są naprawdę bardzo przydatne. Przytyłam 8 kg więc pocieszam się że już tak zostanie. Większość ciuszków mam już popranych i wyprasowanych. I odnośnie prania dziewczyny mam do was pytanie : w jakiej temperaturze pierzecie wszystko. Ja piorę wszystko w 60 stopniach dwa razy - nie wiem czy niektóre rzeczy np. pościele prać w 90 stopniach?
  5. Gunia duża ta Twoja księżniczka, mój mały ważył w poniedziałek 1950 g i mam pewne obawy czy nie za mały ale lekarz powiedział że odpowiedni do tygodnia ciąży. Ja przytyłam 7 kg i wszystko poszło w brzuch. Wydra ja też mam juz dosyć, kręgosłup mi chce pęknąć na pół, rano jeszcze jakoś funkcjonuje ale juz po południu nie wiem co z bólem zrobić, jak już nie wytrzymuje biorę paracetamol, ale pocieszam się że juz z górki - musimy jeszcze trochę przetrwać.
  6. Witam. Ja po wizycie i cała szczęśliwa bo do szpitala nie poszłam. płytki nie spadły od poprzedniego badania wiec jak na razie tragedii nie ma choć są poniżej normy. Mam nadzieję, że ich poziom utrzyma się jak dotychczas do końca ciąży. Mały waży 1950 i jak na razie dobrze mu u mnie w brzucholku. Następną wizytę mam na 13 maja i wtedy zostanie mi ustalony termin cesarki, tak po cichu myślę że mogę mieć wspaniały prezent na urodziny bo mam pod koniec maja - no zobaczymy. Ulla ja też uwielbiam Bieszczady - jedyne miejsce dla mnie gdzie można naprawdę spokojnie odpocząć. Mam rodzinę w Bieszczadach i jestem ich częstym bywalcem.
  7. Witam wszystkich. Dawno mnie tutaj nie było ale jakoś nie mam werwy ostatnio żeby coś napisać - ale pilnie czytałam wszystkie wasze posty. Amarosa - ja też mam płytki poniżej normy, czyli 105 tyś i od 3 miesięcy spadają a raczej spadały bo kupiłam sokowirówkę i od dwóch tygodni codziennie piję sok z buraków. Dzisiaj odebrałam wyniki i nie spadły utrzymały się tak jak w poprzednim badaniu - ale to i tak poniżej normy. Miałam też zrobić próby wątrobowe - mam w normie. Dzisiaj idę do lekarza więc zobaczę co mi powie. Nie chce Cię straszyć ale mój gin powiedział, że jak będą spadały to będę musiała się położyć do szpitala, żeby dokładnie sprawdzić jak jest tego przyczyna - no zobaczymy. Widzę, że u Was przygotowania i zakupy ruszyły pełna parą. Ja jakoś nie mam chęci jak narazie. Mam jedynie wszystko kupione i przygotowane do mnie i maluszka do szpitala. Czeka mnie jeszcze remont pokoju, z jednej strony już bym go chciała zrobić i mieć to za sobą a drugiej nie mam w ogóle ochoty. Obawiam się, że wcześniej urodzę a tego bym nie chciała jak narazie. Prawie końcówka ciąży a ja mam coraz więcej obaw i stresu jak to dalej będzie. Dam znać co mi dzisiaj lekarz powiedział. Pozdrawiam wszystkich.
  8. Witam. Życzę Wam zdrowych, radosnych świąt spędzonych w gronie najukochańszych. Dużo odpoczynku i spokoju. Pozdrawiam.
  9. Witam. Wydra zdasz na pewno za następnym razem. Jeszcze będziesz się śmiać z tego. Głowa do góry. Ja po glukozie, słodkie jak nie wiem co ale dałam rady wypić nawet bez cytryny. Wyniki idealne, chociaż obawiałam się ze może wyjść źle bo u mnie w rodzinie 90% od strony taty choruje na cukrzycę. I z ciekawostek się dowiedziałam, że jak teraz w ciąży wyniki wyszły dobre to prawdopodobieństwo zachorowania w najbliższych 5 latach na cukrzycę wynosi zero. W poniedziałek byłam również na wizycie, maluszek ma się dobrze, serce bije jak dzwon, waży 1030. Co do skurczy to łapią mnie w łydkach prawie każdej nocy zaczęłam brać aspargin, zobaczymy czy coś pomoże.
  10. Witam. Ja Wam też życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet. Ja sobie z okazji tego święta zafundowałam test na glukozę. Masakra!! Jeszcze do tej pory czuje ten paskudny słodki smak. A z przyjemniejszych prezentów to zaraz bo badaniu poszłam sobie do kosmetyczki zrobić paznokcie :) No i kwiaty od męża dostałam. Świętujcie dziewczyny i odpoczywajcie dzisiaj jak najwięcej niech inni robią za nas dzisiaj. :)
  11. ŚwieżakA faktycznie Darię przegapiłam, już poprawione. A mam się bardzo ciążowo w poniedziałek jadę na badania prenatalne i mąż pierwszy raz dziecia zobaczy Dziękujemy za aktualizację pierwszej stronki. Ciesze się, że wszystko u Ciebie w porządku oby tak dalej, trzymam mocno kciuki.
  12. Witam. Frojder brzusio piękny. Co do ciuszków z Pepco ja jestem stałym klientem. Bardzo duzo zakupuje dla córci, są one dobre gatunkowo, nic nie dzieje się z nimi po praniu a przede wszystkim w bardzo rozsądnych cenach. Zniewolona pewnie że idź na zwolnienie, ja jeszcze tez zamierzam trochę popracować i podziękować pracy. Ja jeszcze chodzę na studia podyplomowe więc za dużo jak na ostatnie m-ce mi się tego wszystkiego nałoży. Jestem w ciągłym biegu a sił niestety mam coraz mniej.
  13. Witam. Wydra ja tez mam tyle lat co Ty. A co do porodu to nie trzeba się bać - jakoś będzie tzn. musi być dobrze. Ja nie miałam łatwego porodu - po 12 godz. silnych skurczy i braku postępów porodu musiałam mieć cesarkę. Nie ukrywam że sie nie boje ale tak naprawdę to chciałabym żeby tez ostatnie miesiące przeleciały jak najszybciej i żeby juz było po. Cranberry ja też z tych studiujących. Tylko zachciało mi się po prawie 10 letniej przerwie zrobić jeszcze studia pedagogiczne podyplomowe. Mam za sobą 1 semestr jeszcze dwa no 150 godzinna praktyka. Też mam pewne obawy czy dam radę no ale jak juz zaczęłam to muszę skończyć. Damy radę !! Frojder ale ten Twój maluszek rośnie. Gratulacje. Ja mam wrażenie, ze mój też rośnie jak na drożdżach bo odczuwam, ze z dnia na dzień mam większy brzuch. A co do kosmetyków to ja używam tylko i wyłącznie kosmetyki z bambino - zarówno do maluszka jak i do mnie, jestem praktycznie od urodzenia alergikiem a bambino to jedyne kosmetyki które mnie nie uczulają.
  14. Witam. Caranberry witamy serdecznie. Dziewczyny musze się Was coś poradzić i zapytać. Powiedzcie mi czy odczuwacie bardzo intensywnie ruchy dziecka. Zastanawiam sie czy tak powinno być, odczuwam bardzo mocne (niekiedy nawet bolesne), częste ruchy mojego szkraba. Potrafi mnie nawet w nocy obudzić tak mocno daje o sobie znać. Nie dało by mi to do myślenia, gdybym w pierwszej ciąży takie same miała odczucia. Natomiast przy pierwszej ciąży czułam zaledwie kilka ruchów w ciągu dnia i to bardzo delikatnych. Juz sama nie wiem czy mam sie matrwic albo cieszyc ze mam takiego aktywnego szkraba. PORADŹCIE DZIEWCZYNY.
  15. Witam. Ja też najczęściej czuję kopniaki na dole brzucha, ale niekiedy tak się przewraca że czuję go wszędzie i mam wrażenie że jak Hania przykłada rączkę to szaleje bardzo mocna - chyba wyczuwa dobre fluidy siostrzyczki. Amarosa powiedz mi czy jesteś pewna, że w ciąży nie można leczyć kanałowo. Ja też mam kilka zębów do leczenia, właśnie mi się jeden ukruszył i wybieram się w przyszłym tygodniu do dentysty. Wiem na pewno że nie można robić zdjęć zębów a co do leczenia kanałowego myślałam że można. Ja jednego zęba robiłam na początku ciąży ze znieczuleniem ale na początku zaznaczyłam że jestem w ciąży i dostałam jakieś inne znieczulenie.
  16. Wydra nie miałam zapiętych, powiedział że absolutnie mam nie zapinać. Najważniejsze żeby iść na luzie, nie stresuj się bo to nic nie pomoże. A kiedy masz egzamin ?
  17. Witam. Wydra prawo jazdy zadasz na pewno. Ja zdawałam w pierwszej ciąży na początku 7 miesiąca i jak instruktor juz powiedział wszystkie formułki to zapytał czy mam jeszcze jakieś pytania więc ja mu że tak czy muszę zapinać pasy bo jestem w 7 m-cu ciąży i nie zapomnę jego przerażenia w oczach. Zdałam bez problemu. Więc na początku egzaminu zaznacz że jesteś w ciąży na pewno będzie łatwiej :)
  18. Witam. Ja też pracuje. W pierwszej ciąży czułam się rewelacyjnie więc pracowałam do samego końca - tydzień przed porodem poszłam na zwolnienie, praca spokojna 8 godz przy biurku. Do samego końca jeździłam sama wszędzie samochodem no i wszyscy sie ze mnie śmiali że na porodówkę to chyba sama się zawiozę. A teraz chyba nie dam rady jestem coraz bardziej zmęczona a poza tym od października zaczęłam studia podyplomowe więc weekendy odpadają żeby trochę odpocząć. No ale zobaczymy co przyniesie czas, na pewno nie będę robiła nic poza siły. Miłego dnia.
  19. kiki13Witam po długiej nieobecności. Widzę kochane że i wy smaczka na lody macie Za mną lody chodzą już od kilku dni, ale w osiedlowych sklepach nie kupuję bo zleżałe są jeszcze z wakacji. Dziś mamy jechać do LIDLA na zakupy więc tam coś sobie zakupię, mają tam pycha lody. Dziś na 14:00 idę na USG Papa do później. Polecam orzechowe z Lidla, nie pamiętam nazwy ale w takim niebieskim opakowaniu - PYSZNE !!
  20. Witam popielcowo. Ale tu dzisiaj cisza. Jeśli chodzi o wagę to jam mam 4 kg na plusie. W pierwszej ciąży przytyłam 8 kg, myślę że teraz trochę więcej mi przybędzie ale mówiąc szczerze w jedzeniu nie ograniczam się - lody mogłabym jeść codziennie :)
  21. Jasminaaja już po wizycie.. Mój lekarz wpędził mnie w depresję trzeciego stopnia:( powiedział że za dużo przytyłam:( 3 kg od ostatniej wizyty.. Powiedział że mam w ogóle nie jeść słodkiego, grapefruity mogę, mandarynki, kiwi, bo nie słodkie i marchewki.. No po prostu nie mogę..:( ogólnie wszystko dobrze, dzidzia waży już 0,5 kg. Nie przejmuj sie, 3 kg to duzo wydaje mi się że nie - niech nie przesadza. Ważne że dzidzia rośnie i rozwija się prawidłowo. No moja dzidzia też niezłe tańce odprawia a najbardziej mu się podoba jak Haneczka przyłoży rękę to dopiero wyprawia.
  22. Daria0428, gratulacje! A dzidzia jak narazie największa wśród czerwcówek. Brzusio przecudowny.
  23. Witam. Ja tylko na chwilkę bo w pracy i mam duzo roboty. Po wczorajszej wizycie jestem mega zadowolona, wszystko ok, dzidzia waży 445 g. No i chłopczyk na 100 %. Zabraliśmy Hanię na usg była zachwycona że może sobie braciszka pooglądać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...