stysiapysia

martab0[ATTACH]26234[/ATTACH] [ATTACH]26236[/ATTACH] a to pokoj mojego synka jak widac na komodzie jeszcze lezy ni ezawieszony zyrandol:) i musze dokupic jakis dywani kolo lozeczka ale nie moge niec znalesc stysiu te pierogi jakie podejrzane mi sie wydaja teraz!! Piękny pokoik .....

tomWiesz jakoś to do mnie nie dociera Zadnych uczuć ??? niemozliwe.... nie cieszysz się ...nie widzisz się w tej roli czy jak?

heh uroki małżeństwa ... a jak się czujesz w roli przyszłego taty???

racuszekmam łóżeczko ustawione !!!! Pięknie.... racuszektomJa już nie mam sił ;(idź sobie - nikt Cię tu nie lubi Dawno Ciebie tu nie było....

Witajcie .... Ja dziś z silnym bólem głowy wstałam....w sumie około 14 byłam na nogach .... potem Tomek poszedł po tabletki , bo w nocy ostatnią wzięłam... Hmm dołka załapałąm czy aby mojej Hani nic nie jest przez ten mój ból głowy ... Poza tym wsio dobrze...wyprawka , poza wozkiem juz zrobiona...teraz tylko pranie i hejo Bedę musiała torbę spakować i zabrać ze sobą ...w przyszłym tygodniu w czwartek wyjeżdzamy w góry na weekend- ja oczywiście bede tylko świeżym powietrzem oddychać - nigdzie na spacery dalekie i w góry sie nie mam zamiaru wybrać :) Kochane musimy znów coś zrobić ...by nas wątek nie umarł :) Pozdrawiam

YouTube - Alicia Keys - Try Sleeping with a Broken Heart

Ja jestem:)

Aneczka23Spokojnie .... nie jest tak zle ... dobrze ze wykrył wiesz, co Cię czekać może... Życzę powodzonka i wsytskiego najlepszeg..optymizmu duzo... Dziekuje za przywitanie:) Wiem że tragedi jeszcze nie ma ale synka urodziłam w 36 tygodniu przez odejscie wod i wiem co to znaczy miec wczesniaka bo mały strasznie choruje(15 razy lezał juz w różnych szpitalach) Bólu głowy współczuje też mnie to nie omineło:( Ja rodziłam w 36 tygodniu i mam w papierach napisane "ciąża donoszona"....hmmm więc Twój synek tez powinnien być.... Zobacz jesteś na pierwszej sronie naszego wątku ...teraz nam nie uciekniesz hihi

Aneczka23Kochane jestem załamana i to dosłownie!!!!!!! Właśnie wróciłam z ktg i wizyty!!! Dopiero co sie dopisałam do Was a do marca dotrwać nie mam co marzyć Skurczy nie mam ale biore leki zeby ich nie mieć.Niestety mam rozwarcie wewnetrzne a zewnetrzne na 1,5 centymetra(w piatek wogule nie było),malutka jest strasznie nisko ze lekarz przy badaniu Ją czuł i mam wypuklony pęcherz plodowy.powiedział ze jak by mocniej nacisnał to wody by odeszły.Ledwo obeszło sie bez szpitala dzisiaj bo stwierdził ze i tak w ciagu tygodnia urodze.W poniedziałek mam mieć usg ale powiedział ze pewnie dawno bede w szpitalu. Załamka na całego a to dopiero 35 tydzień!!!!!!!!! Aha kochane te kłócia w pochwie to zwiastowały skracanie i rozwieranie sie szyjki.... Spokojnie .... nie jest tak zle ... dobrze ze wykrył wiesz, co Cię czekać może... Życzę powodzonka i wsytskiego najlepszeg..optymizmu duzo...

Kingusia - wspaniałę wieśći!!!!!! Martab0 - powodzonka !!!!! Wierze ze zdasz... :) Ja troszkę poleżałam ,ale ból głowy nie minął...dodatkowo doła dostałam ,czy przez ten ból wszystko w porządku z Hanią ??? czuje ze jest i mnie tam "miętosi" ,ale w głowie mysli czarne Chyba jeszcze nie witałam nowej marcóweczki??? heh , zapomniałam jak się zwie haha ,ale wszystkiego najlepszego i gościnności u nas Ci dostatek :)

Polecam kor dębu ...właściwie napar ... polać ligninie i troszke do ran poprzykładac...kojlące i "sciągające"

Marcóweczki ....pomocy !!!!!!! ... mojaaaaaa głowaaaaa pękaaaaaa.... Nie mogę wytrzymać , jak na złość jeszcze nie mam tabletki ...mój mąż poszedł kupić ,ale chyba na koniec świata .... Mam wieści od Aniutki: 1. "Podjęli w końcu ostateczna decyzję (mam nadzieje)- jutro podłaczaja oksytocyne i mam andzieje ze od razu jutro pójdzie i malutka będzie ze mna.Zrobili mi usg , okazuje sie ze nie rośnie, nie przybiera na wadze, ma brzuszek mniejszy o 5 tygodni...nie moge sie doczekać kiedy je przytule"2."Był własnie lekarz i potwierdził, ze jutro na pewo.I całe szczęście , bo juz sie o to malenstwo zamartwiam, ale w koncu zaczynaja cos robic.Jutro dam znac jak tam nam poszło rodzenie:) mam nadzieje ze bedzie szybko i sprawnie. Dużo zdrówka i dobrego samopoczucia dla Marcówek :)"

laniniaa powiem wam, że u mnie w auchan wyprzedaże są teraz duze i artykuły dla dzieciaków też w promocji, ciuszki takie piękne i tanie, że oszaleć można, ale byłam twarda i nic nie kupiłam, bo naprawdę juz mi się nie mieści! a takie sukienusie i dresiki- cudo! Hmmm coś o tym wiem, bo ja jestem fanem...lumpeksów:) ...i chodze ..ale im wiecej chodze tym wiecej chce miec...a mam juz tego tyle ze chyba ze 5 razy na dzień bede Hanie przebierac... prawdziwe rarytaski czasem sie zdarzaja:)

Ja chyba też kupie :)

No ...mój teść super piecze.... będzie trezba się przejechać:)

Dokładnie ... w przyszłym tygodniu już Popielec.... mam nadzije ze tym razem Wielkanoc w trójke nam będzie dany :)

AguniaA Racuszek coś dzisiaj prawie wcale się nie odzywała,tylko rano była... a teraz nic. Racja .... czyżby wziął sie za robienie pączków na tłusty czwartek????

Kasiak, Rencia , Ania S,Agacav i reszta co wpadły na dzień i znikły buuuuu....GDZIE JESTEŚCIE?????????

Też prawda.... i kogo jeszczez?????

46 ... 45....44...43... 22...10 ... i Hania na swiecie !!!!!!!!!!!!! yupi:)

Jak ten czas zapindala :) hihi

To chyba "oślepłam" ...

A gdzie Redberry dziś się ukrywa???? A i Gadzi dawno nie było.... A MIlli tez ????? Chyba się nie rozpakowały???? co???????

kingusia1991stysiapysiaHmmm ... ja mam problemy z hemoroidami... hehe jest nie dobrze... ze snem jest oki, z parciem - nie mam :) i zgaga mnie omija .... huuurrrrraaa Nigdy nie mów NIGDY! ja też ostatnio mówiłam, że zgaga mnie opuściła i że nie mam zaparć i się opróżniam tyle razy dziennie, że bez lewatywy się obędzie na porodówce no i żem się nachwaliła - zgagę mam już od 2 tygodni chyba i mnie złapało ZAPARCIE... no i co ja biedna zrobię muszę przetrwać hyhy Hmmm powiem tak .... wiem co to mieć zgage i nie życzę nikomu takiej jaką miałam w pierwszej ciązy ... teraz poprotu jestem szczęśliwa z tego powodu iż jej nie mam

Biedna Kaszzza nic nie robią ... hmmmm biedactwo się męczy ...