Skocz do zawartości
Forum

Motylek1984

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Motylek1984

  1. Brzoskwa Anya Aleście mnie nastraszyły, właśnie zaczynam 37tydzień i coś mnie podbrzusze boli jak się trochę przeszłam. CO chwilę śni mi się poród, ale jeszcze nie jestem gotowa. Muszę dziś zamówić tą pralkę i poprać wreszcie ciuszki. Dziś wstawiam łóżeczko, a komoda już na ukończeniu. Kurcze trzymajcie się dziewczyny, zaczynam się denerwować za Was. kathiGratuluje zdania egzaminów i nadludzkich sił
  2. agha najlepsze na takie samopoczucie to rozmowa z ukochanym, mi zawsze pomagała, bo w końcu nasi mężczyźni nas kochają i dla nich zawsze jesteśmy piękne, tylko muszą nam to wbijać do serca czasem kilka razy dziennie (szczególnie w tym stanie) ja tam się ciesze, że chociaż pod koniec ciąży mogę coś porobić. Do tej pory mój mąż zdążył się nauczyć dosłownie wszystkiego. O niczym nie muszę mu przypominać i świetnie sobie radzi z prasowaniem, praniem, sprzątaniem, gotowaniem wymyśłnych potraw. Teraz cieszę się, że go odciążam, bo naprawdę jak się leżało 4miesiące, to aż się chce robić. Dziś trochę prasowałam, ale ciuszków maleństwa jeszcze nie wyprałam. Zamierzamy kupić pralkę w tym tygodniu, ale ciężka sprawa. W saturnie są obniżki, ale nie wiem, czy za 1000zł dostnę taką, co się nie będzie psuła. Doradźcie mi jakąś pewną firmę, bo patrzyłam np na indesit i opinie różnorakie. Ale jak4 osobom się popsuła w pierwszym roku, to nie warta.
  3. krlnk Ciesze się, że z maleńką wszystko dobrze. A co do wydzieliny to mam zwiększoną, ale tylko rano. Jest wodnista o kolorze mlecznym, więc lekarz uznał, że to nagromadzenie po nocy. Nie denerwuj się, gdyby to były wody, to by się sączyły przez dłuższy czas, nawet na leżąco. A 13 piątek nie musi być tragiczny jak widzisz. Gdyby nie 13 piątek 5 lat temu, to nie dowiedziałąbym się, ze mężczyzna mojego życia też coś do mnie czuję i pewnie nie pobralibyśmy się 1,5 roku temu, ja nie byłabym w ciąży i nie poznałabym tak wielu ciekawych marcówek ;-) słoneczny blask jestem zdzizwiona pytaniem o ktg, bo mój doktorek od początku III trymestru robił za każdą wizytą (co2 lub 4 tyg). A po 36tyg kazał mi jeździć co tydzień. JUż mam koniec 36, ale w tym tygodniu nie jadę. Myśłicie, że to przesada cotygodniowe ktg? Chyba, że to dlatego, że wcześniej miałam zagrożenie przedwczesnym porodem. A teraz jak pozwolił mi wszystko robić, to nie wiadomo jak dzidziuś reaguje. Niby nie czuję skurczy, ale może jakieś tam są. A czy Was też tak swędzi brzuch? Odkąd zaczęłam więcej latać, to chyba się zadrapię, tak mi się skóra naciągnęła, że jest niemal przejrzysta i jakaś gładka miejscami. A jak coś za długo robię, to mnie kłuje w brzuchu. Nie wiem, czy to normalne, napiszcie coś, proszę.
  4. krlnk spokojnie, moze malenstwo ma taki dzień jak my wczoraj, mnie bolała głowa i dzidzia dopiero wieczorem trovhe brykała czasem pomaga zjedzenie słodkiego, popros męża o super deser, pomoze Wam się odprężyc i znów poczujesz ruchy, albo może trzymaj dłoń pod tym zebrem, to może poczujesz delikatne puknięcie, lekarz mi wspominał zeby położyć się na lewym boku po słodkim posiłku dopiero po trzech godzinach kazał jechac na ktg moze dzidzius czuje, ze Ty więcej lezysz i tez sobir odpoczywa, juz nie wiem, co Ci jeszcze powiedzieć, wszyscy wierzymy, ze jest ok, napisz jeszcze dziś
  5. barbie jeśli masz rh+ to wszystko jest ok, mąż musi zrobić badanie gdy zona ma rh-, bo wtedy wystęuje konflikt serologiczny i na to coś trzeba brać z kosmetyków też kupiłam mydełko i oliwkę babmino, chciałąm johnsona, ale dobrze, żę nie było;-) a z badań to miałam ostatnio mocz, morfologię i posiew na bakterie, których nie może być w kanale rodnym, niec nie mówił o kolejnych badaniach, ale mam jeszcze wizytę 5 marca, 12 tyg przed terminem moje maleństwo też dziwnie duże, ja przytyłam przez mesiąc 900g, a dzidziuś kilogram, więc raczej nie ma tych 2750g ;-) sprzęty są omylne dziei za informacje odnośnie fotelików, ja mam tylko pożyczony, bo i tak nie mamy samochodu, ale może zamówię już wózek i wpakuje dzieciątko do gondoli, już sama nie wiem czy Was też boli głowa drugi dzień z rzędu? czuję się jakby ktoś mnie palnął w łępetyne
  6. co do wizyt to ostatnio mam co 3 tygodnie, nastęną 5 marca, ale od 36tyg. mam jeżdzić co tydzień na ktg, chyba za tydzień sobie odpuszczę, bo lekarz wyjeżdza a w szpitalu będę nie wiem jak długo czekać, jeszcze ten dojazd.... a tak z innej beczki, to jakie macie foteliki samochodowe, nie bardzo wiem jak przewieźć noworodka do domu, bo na foteliku napisali, żeby nie stawiać tyłęm do kierunku jazdy, a sądziłam, że malec powinien być tyłęm
  7. krlnk to super, ze bola Cie zebra po prawej, tak mi wczoraj mówił lekarz, to znak, ze dzidzius dobrze sie obrócił,
  8. kathi w czekoladzie jest magnez, a pełnomleczna utrudnia wchłanianie zelaza własnie szykuję sobie diete wysokożelazowa, bo mam minimum normy
  9. benia nie martw się, tez nie mam skurczy, wczoraj odstawiłam magnez, więc spodziewam się ich niedługo. Miałam jeden w grudniu i jakoś nie tęsknie ;-) Super się, czuję. Zajadam się mussli zeby podnieść żelazo. No i wreszcie moge robić coś pożytecznego, juz poprasowałam ubrania męża, robię obiad i przeglądam ciuszki,n bo dostałam nową przesyłkę. Dorzucili taką tyci czapulkę. Sliczne są te bobaskowe ciuszki. Co do chusty, to chyba wolałabym ją niż leżaczek. Latwiej się przemieszczac z dzieckiem w chuście, a ja mam sporo do chodzenia w domu. Tak wogóle ze spaniem to tragedia. o 5 rano obudził mnie Mały Głód i musiałam wstać. Srednio co 3 godz mam pobudkę na toalete. Jak maleństwo sie urodzi bede mieć wprawe w nocnym wstawaniu ;-)
  10. Własnie wróciłam od lekarza i mam swietny humor. Z dxidzią wszystko dobrze, podobno wazy 2,750, wiec o kilo wiecej niz 3tyg temu, ale to chyba niemozliwe. W kazdym razie główkę ma na dole, magnez moge odstawić i przygotowywac się do porodu. termin mam niezmiennie 17marzec, ale mioge wszystko robić, zeby przygotowac macicę, zeby było rozwarcie jak przyjdą skurcze. Tak się ucieszyłam, ze moge sprzatac i robić zakupy, że poleciałam do sklepu po rozek, zelazko, bo wczoraj wysiadło i wybrałam wózek. Znacie firme wózków babycomfort, bo w necie jest tyklo bebe confort i nie ma tego, który mi się podoba? A jest naprawde fajny, taki niski jak ja, ze zwrotnymi kółkami i gąbczastą rączką. Szkoda, ze nie moge go znaleźć w sieci CZytałam dzisiaj o noszeniu dzieci w chustach, wydaja się lepsze od nosideł i super na spacery do lasu, nad jeziorko, na wakacjach. To musi byc naprawde pozytywne miec dziecko zawsze blisko serca. Kosztuja tyle, co zwykłe nosidełko, więc może warto..
  11. witajcie u mnie równiez słonecznie i mnie obudziły, uwielbiam wiosne, ciesze sie ze malenstwo zobaczy najpierw wiosenke zmienili mi termin wizyty, wiec dzis jade do lekarza, ciekawa jestem jak ten bobo sie ułozył, czesto czuje nóżki pod zebrami ze spaniem mam podobnie, wsaje co 3 godziny, malenstwo ruchliwe, a czasem budze sie zlana potem, pomimo spania pod lekka kołderką kejtik bardzo mi sie podoba wózek, powiedz, czy rączki sa gumowe, czy z gąbki, bo latem to robi różnice jestem ciekawa czy ten sklep jest wiarygodny, troche sie boje zamawiac za taka sume, czy znacie jakies pewne sklepy internetowe z wózkami?
  12. krlnk wyznaczanie tych granic jest bardzo trudne. Różnica pokoleń jest znaczna. mMieszkam z moimi rodzicami, którzy bardzo pomagają, ale zawsze dodadza coś od siebie. Gdy zaczynam mówić własne zdanie i prosić o niewtrącanie to często się obrazają. Moje dziecko to pierwszy wnuk lub wnuczka, ale nie jestem kompletnie zielona w kwestii opieki itd. Tłumaczę że opiekowałam się kilkoma dziećmi i mam przygotowanie pedagogiczne, nauka biegnie do przodu, teraz więcej wiemy o psychice i potrzebach dzieci niż kiedyś. Sądzę, że dziadkowie po prostu się nie zmienią i trzeba to zaakceptować. Zamiast reagować wybuchowo po prostu będę się starać wychodzić z pomieszczenia i gryźć się w język. W końcu każde z nas chce jak najlepiej i ma dobre intencje. To taki mój sposób, ale wiem, ze nie będzie łatwo i kłótnie będą się zdarzały. Ale co zrobić jak nie mamy szans na oddzielne mieszkanie.
  13. Emilcia Bardz mi przykro z powodu Twojago dziadka. Bądź dzielna. Brakowało tu Ciebie, dobrze, że jesteś w domu. Anya W jakim sklepie zamawiałas wózek? Ja ten zakup zostawiam na marzec. Nie sądzę, żebym mogła go sama wybrać, więc pewnie zamówię przez neta. W Wielkopolsce dziś cudowna pogoda, ptaszki ćwierkają, słoneczko świeci i cieplusio jak wiosną. To znak, że marzec tuż tuż. JA też nie mogę się już doczekać. A dziś śniło mi się, że urodziłam czworaczki i każde było inne i kochane, tak fajnie uspokajały się w moich ramionach... Tak bym chciała już uspokajać mojego maluszka.
  14. kathi26 co l ekarz to koncepcja, biedna dziewczyna ze stresu mogła wczesniej urodzić. A o skracaniu szyjki to ja coś wiem i teraz szczególnie powinnyśmy uważać i lepiej dac sobie spokój z chodzeniem po sklepach. Polecam wszystkim lezenie, wysypianie sie i duzo odpoczynku. Byle do marca, az wrócą bociany ;-)
  15. anyaj a mam taką schize od początku ciąży, że co idę do toalety to sprawdzam, czy nie krwawię. Współczuję Ci, domyślam się stresu jaki przeżyłaś. Co do siary, to ani kropli, skurczy tez nie mam, bo większość dnia leżę. Znalazłam 2 fajne sklepy w necie, na których dostałam prawie wszystko dla i mnie. TOMI foteliki samochodowe, wózki dziecięce, odzież dla dzieci, meble dziecięce, zabawki i dawidar z allegro Teraz jestem spokojniejsza i wreszcie przespałam cAŁA noc. Ale też się jeszcze denerwuję, czy zdąże ze wszystkim. Tata robi komodę, bedzie malował łóżeczko, czekam na zamówione ciuszki, potem pranie i prasowanie. Musze jeszceze wysłać mame po kołdre i wanne do i kei, pościel tez maja ładną i w przystepnych cenach. Ostaatnio nie spałam jak sobie o wszystkim pomyslałam. Wiem, ze później się okaze ze i tak o czymś zapomnieliśmy, ale chcę być jak najlepiej przygotowana. Cieszę się, że Wy mnie rozumiecie, bo moja rodzinka patrzy na mnie z politowaniem,jak na inną jakbym chciała rodzić za kilka dni.
  16. krlnk Czuję się dość dobrze, jak już pisałam od 5 miesiąca leżę, bo szyjka się obniżała. Najpiękniejszy do tej pory był moment pierwszego usg. Autentycznie lekarz pokazywał mi bijące serduszko, a mi łzy ciekły ciurkiem, niesamowite. Chodziłam ze zdjęciem mojego "fasolka" jak z ikoną, hihi. Kolejnym przełomem będzie poród, gdy zobaczę już nieco większego bobasa :-) kejtik rozumiem Cię, w końcu całą ciążę nastawiałaś się na cięcie, ale jeszcze nic straconego. Może rzeczywiście idź do innego lekarza, tylko sie nie załąmuj, bo urodzisz wcześniej. JA też leczyłam się kiedyś na kręgosłup, miałam skoliozę ponad 40stopni, nosiłąm gorset ortopedyczny i zeszło na 18, ale to i tak sporo. Dopiero teraz zastanawiam się, czy to może zaszkodzić dziecku przy porodzie. Szczególnie ostatnio czułam okropny ból w żebro to, któe jest obniżone. Dziecko nie ma za dużo miejsca z tej strony i boję się, że coś mu się stanie. JEdnak nie mam chęci latać po lekarkzach, ufam mojemu gin. on się na tym lepiej zna. Dziewczyny mam pytanie ile kompletów ciuszków 56 kupiłyście? JA jestem w polu, bo zakuoy mogę robić tylko przez internet i czekam już tyzień za pierwszą przesyłką. Denerwuję się, ze nie zdążę. Właśnie skończyłam dziergać cieplusi sweterek i kończę czapeczkę, ale body i śpioszki musze kupić.
  17. Witaj Emilcia, dawno Cię nie było Ja też Wam napiszę jak to ze mą było. Ciążę zacząl podejrzewać najpierw mój mąż. Wiedział sporo o objawach i zdziwił się, że w niedzielę pomimo długiego snu po 2 godzinach znów zasnęłam. Tego dnia jechaliśmy na basen, trochę dziwnie się czułam w ulubionym jaccuzi, często chodziłam do toalety, wcześniej wyszłam, a w drodzę oiwrotnej poczułam mdłości. NAstępnego dnia obiecałam mojej byłej podopiecznej, że do niej pojadę, więc pomimo zawrotów i bóli głowy (miałam tak nieraz) pojechałam. Mąż był wtedy ze mną, odprowadził mnie pod jej blok i sam pojechał do pracy. A z pracy wysyłał mi smsy, że mam dbać o NAS. Wydrukował mi z netu objawy ciąży, okazało się, że tylko 2 nie miałam, ale nadal w to nie wierzyłąm. BArdzo chciałam mieć dziecko, ale mieliśmy trochę inne plany na te wakacje. Następnego dnia zrobiłam test i ...wysłałam męża żeby zobaczył co wyszło. Naprawdę myślałam, że żartuje, wyskoczyłam z łóżka żeby sama się przekonać. Kiedy minął szok, uśmiechałam się do siebie przez cały dzień. Tak naprawdę, to maleńkie szczęście choć niespodziewanie, było bardzo oczekiwane. Zostały nam jeszcze 2 lata studiów mag, ale dzidziuś ma pierwszeństwo, zawsze zdążymy się dokształcić, a lepiej urodzić wcześniej.
  18. agha mój dzidzius na razie tez sie nie obrócił, 11 dowiem sie czy bede mieć cesarkę, do 35 tyg. jesli sie nie obróci to juz nie bedzie innego wyjscia, u nas nie ingeruje sie w połozenie dziecka
  19. Czwarty tydzień toksoplazmoza na pewno przechodzi bezobjawowo i nie mogłaś się nią zarazić od pieska, tylko od kota Robiłam te badania w I i na początku III trymestru, bo nie miałam przeciwciał. Spokojnie, niczym się nie martw, jak zrobisz kolejne badanie w II lub III trymestrze i coś byłoby nie tak, to jeszcze dostaniesz antybiotyk i maleństwo będzie zdrowe. krlnk gratuluje egzaminu, podziwiam wszystkie studentki w błogosławionym stanie Tak wogóle to czy wszystkie marcówki mają tak rozbrykane dzieciaczki? Moje maleństwo co chwila wychyla główkę po prawej stronie, doszłą już do żeber, ałaaa Może już chce wyjść? Ja bym się wcale nie obraziła. Chociaż wreszcie znalazłąm pozycję do spania na lewym boku: noga pod poduszką i ręka pod dwiema poduszkami. Inaczej brak tchu.
  20. xhogata mi lekarz tez kazałn robic mocz i morfologie, a posiew niedawno mi robił. najwyzej za 2 tyg. powie co jeszcze musze miec. i toksoplazmoze robiław w grudniu, wiec juz chyba starczy (drogie to badanie kejtik, anya dzieki za informacje z wykładu nospy akurat tez nie biore, a mdłosci miałam niedawno, dzis jakos spokojnie na szczęście z kremów miałam balsam nawilzajacy johnson, a t eraz nivea ujędrniający, ale brzucha nim nie smaruję, tylko plecy i ramiona mnie swędzą rozstępy jakoś ominęły mój brzuch, ale piersi....jak poorane współczuje grypy zołądkowej, ale nie ma nią dobrego lekarstwa, z leków wspomagających to można wziąść difergan lub smecte oraz lakcid dla unormowania flory bakteryjnej te trzaski w brzuszku to ja mam 2 miesiące, widzeę ze kolejne dziewczyny to słyszą, więc to pewnie nic powaznego ale mi dziś maleństwo tańczy
  21. Witam kochane Co do opinii róznych osób dotyczacych ciąży, to się usmiałam słysząc, że mam odmówić badania na "koziołku". Ta osoba 25 lat temu mówiła ze czuje się dobrze, to lekarz jej nie badał. Ciekawe jakie badania wtedy robił.. Jeszczez mąż się nasłuchał opinii na temat imion, które wybraliśmy, tak ze ja się tym przejęłAM. Dlatego ja wolałam nikomu nie mówić i miałam swiety spokój. W kazdym razie im mniej słucham, tym leoiej. obawiam się tylko że moi rodzice, z którymi mieszkamy beda za duzo ingerować w wychowanie. Ja tez poruszam się jak byle do przodu. A obnizenie brzucha ma związek ułozeniem główkowym????????
  22. słoneczny blask czy te ksiązki, to takie opasłe tomy napisane w USA? Jeśli tak, to mi osobiście nie przypadły do gustu. Atutem jest wielosć haseł i problematyki. Jednak mnie nie przekonuje ancykopedyczna wiedza nie przełożona na polskie realia (przynajmniej tak pamiętam, ale już dawno ją czytałam i nie skończyłam). Szczerze wątpie ze będą nam potrzebne książki, same dzielimy się wiedzą, a większość rzeczy będziemy robiły intuicyjnie i najlepiej dla naszego bobasa, życie nas nauczy. Jeśli chodzi o alkohol, to ja wogóle bardzo rzadko piję, a w ciąży to tylko zachcianki, z których się śmieję. W pierwszym tygodniu ciąży, kiedy jeszcze nie wiedziałam o istnieniu bobo, jakoś intuicyjnie nie wypiłam pomimo szczególnej okazji. I bardzo się z tego cieszę, bo nie wiem, co by było. Pierwsze dni są najważniejsze dla maleństwa. kathi dzięi za namiary na materac zdrowotny, jeszcze o takim nie słyszałam, a cena jest rzeczywiście przystępna z tym piciem mam to samo, co Wy, najgorzej jest w nocy. Przechadzki do toalety kończę przechadzką do kuchni po wodę, tak mnie suszy coś, a może ktos
  23. Znów natknęłam się na książkę na czasie: poród z perspekwtywy filozoficznej. Oto fragm: "Formuła porodu brzmi: niech to, co jest, będzie. Niewiarygodne przesłanie. Każe zapomnieć o cierpieniu, poniechać buntu. Oznacza akceptację wszystkiego, co zdarzyć się może. Wskazuje samo isstnienie jako niezachwianą wartość. Okazuje się też, że wobec istnienia, niby niezależnego od nas, ostateczny gest przyzwalający czynimy sami. A tym samym przyjmujemy odpowiedzialność" J.Brach Czaina "Szczeliny istnienia
  24. kejtik z materacami to ja mam mętlik w głowie. Podobno kokosowe czasem mogą wywołać alergię, gryczane się odkształcają, z trawy morskiej są zbyt twarde. Wygląda na to, że najlepiej kupić lateksowy, który przystosuje się do ciała. Dodam, że jest to najdroższy wybór, ale małe bąbelki to duże koszty i dużo radości Emilcia miałam raZ ochotę na martini,, ale mężuś powiedział, że mam sobie wybić z głowy. I tak bym nie wypiła , sklep za daleko kathi mam ciekawa ksiązke wydawn. pascal "Dziecko" Podoba mi się, bo jest w formie odpowiedzi pediatry na częste pytania rodziców. Korekta przy współpracy polskiego doktora w oparciu o nasze realia. Jest mowa o pierwszych dniach noworodka w domu, karmieniu, usypianiu, pielęgnowaniu, płaczu, wychowaniu, życiu rodzinnym, zdrowiu i chorobach. On niemowlaka do przedszkolaka, polecam. A pogoda dzis paskudna, moje cisnienie to 70/60. Zmusiłam sie pomóc męzowi z obiadem i padłam.
  25. B]kathi26 Wyprawki.pl Podgrzewacz Canpol 9/271 uniwersalny do wszystkich typów butelek dla niemowląt. podgrzewacz, o który pytałaś. Innego nie znam, ten się sprawdzał kidy byłam opiekunką. Głównie do podgrzewania słoików z jedzeniem. Myślę, ze do samych butelek to nie warto, bo napoje łatwo się psują jak sa za długo w cieple. Ten podgrzewacz ma 2 lub 3 opcje grzania. anya czy nadal słyszysz odgłosy z brzuszka, bo ja coraz czesciej i martwi mnie to. Szczególnie gdy się schylam, ale tez jak leze i nic nie robie to słychać. i to coraz głosniej,n juz nie wie,m, co to jest. Mam pytanko, czy Wam tez tak gorąco, bo jak nie ochłodzę pokoju wieczorem, to nie mogę spać. Dziś znów budziłam się co 3 godz [
×
×
  • Dodaj nową pozycję...