edyta85

No i pewnie Trusia, bedziesz spokojniejsza tutaj

Z nami to bardzo szybko Ci zleci:))) Mi też to forum pomaga bo nie mam tutaj nikogo bliskiego a rodzince jeszcze nie powiedziałam bo boje się że coś się stanie, a nie chce żeby się cały czas zamartwiali. Jest tu tez forum dla emigrantek i bardzo fajne dziewczyny tam piszą także zapraszam bo można się dowiedzieć czegoś ciekawego o UK.

To wcale się nie dziwie Asiula, na Twoim miejscu też bym wracała. Ja też miałam wracać na stełe do Polski w czerwcu ale nie dostałam@ no i dobrze!!!

A dlaczego tak szybko wracasz?? Ja zostaje do konca sierpnia bo bedzie mi sie należało angielskie macierzyńskie a to zawsze jakieś pieniążki wpadną.

Asiula dzisiaj mam dopiero pierwszą wizytę u lekarza i to nie gin tylko ogólnego bo mieszkam w UK i tutaj wszystko wygląda inaczej, ale jak dzwoniłam do PL gin to mi powiedziała ze to wczasie spodziewanej miesiączki wystąpiło i zeby się nie martwić na razie. Zobaczymy co się dziś dowiem...

Ja pije herbaty tylko je trochę ograniczam tzn 2-3 dziennie zielone i czarna. Bo każdy mówi inaczej a ja stwierdziłam jakby to miało zaszkodzić mojemu dzidziusiowi to by mnie od nich odrzucało na kilometr bo tak zazwyczaj bywa. Dziewczyny wszystko z umiarem mozna. A co do zaparc to ja jem jedną aktivie dziennie i nie mam z tym problemu. Moim problemem jest jedynie plamienie i bóle brzuch od czasu do czasu, czasami mocniejsze a czasami słabsze. No i nie mam ochoty na jedzenie wszystko muszę w siebie wmuszać i przez to chodzę caly czas głodna:(

Witaj Asiula, im nas więcej tym lepiej:)) Widze że mamy podobny termin:)

Witam zafasolkowane;) A ja ostatnią @miałam 8 stycznia czyli to początek 8 tyg??? Tylko @ miałam nieregularne 28-34dni.

Ale śliczna fasolka phoebe !!! Też bym chciala już moją zobaczyć:)

dzięki margo czuje się dobrze, żadnych plamień od wczoraj nie miałam tylko brzuszek mnie pobolewa raz na środku a raz z prawej strony. Jest to leciutki ból to myślę ze macica się rozciąga:) Czyli od jutra jesteś wolna, no nareszcie, należy Ci sie teraz dużo spokoju:)

Dejanira życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!!!!!

Ja ustawiłam sobie date suwaczka na urodziny mojego męża chociaż może to być 2 tyg wcześniej wg @. Ale póki co niech tak zostanie:) Faktycznie dziewczyny starałyście się długo o swoje fasolki, ja jedynie 3 miesiące, a i tak wydawało mi się to wiecznością. Dzwoniłam do mojej gin i powiedziała żebym się nie przejmowała bo tak może być z tymi plamieniami, przepisała mi luteine (gdyby plamienia nadal występowaly) a moja siostra mi ją dzisiaj wyślę.

Aleksandra masz już co nosić, piękna waga Amelki i fajnie że je już wszystko bo jest prościej. Niespokojna ja już jestem spokojna i cały czas mówię do mojej fasolki że u mnie jest jej najlepiej i ma się nigdzie nie ruszać!!! A Twoja kruszynka już nie taka mała. Niech sobie odpocznie bo musiała się trochę nacierpiec.

Właśnie dzwoniłam do mojej gin i powiedziała żeby sie nie przejmować tylko na razie odpoczywać jeśli ten stan się utrzyma to wziąć Luteine (którą mi siostra zaraz wyślę) I obliczyła że teraz powinnam mieć przypadającą @ więc to chyba dlatego.

margo a w którym tc byłaś jak Cię skierowali do szpitala?

Gratuluje Asieńka i Żabol Nefretete w pracy już powiedziałam i nie wiedzą co robić bo na moim stanowisku nie było przypadku ciężarnej, ale wszystko powinno się niedługo wyjaśnić, na razie odciążyli mnie z najcięższej roboty. A pracuje w sklepie typu makro. trochę się boje bo dziś miałam plamienia (brunatne plamki) i wiem że jak pójdę do lekarza (wizytę mam we środe)tutaj to za bardzo mi nie pomogą bo ciąże uznają od 12 tyg. Dlatego radzę się naokoło co w tym wypadku robić. ale jutro tel do PL gin i może ona mi coś pomoże jakieś leki na podtrzymanie, chociaż trudno tak na odległość coś doradzić.

Tak Aleksandro były to brunatne plamki, uspokoiłaś mnie troszkę. Jutro zadzwonie do swojej gin i może jeszcze tego dnia ktoś mi wyśle z PL lekarstwa(jesli bede potrzebowac). Dzięki margo jak coś to na pewno zadzwonie, ale jeszcze czekam do jutra. Robię sobie na pewno ze 2 dni wolnego aby odpocząć bo w pracy cały czas w biegu, a ja nie potrafie zwolnić, a teraz jak wiem ze mnie obserwują to nie chcę podpaśc (bo wszyscy tylko o jednym mówią, a miał nikt nie wiedzieć;) U nas pracuje ok 30-40 osób i strasznie plotkują, nie wiem jak mój mąż jutro wytrzyma te wszystkie pytania co ze mną. Ale zdrowie najważniejsze!! A w przyszłym tygodniu przyjeżdża tutaj moja mama z teściową i mam nadzieje ze bedzie wszystko w porządku bo chcieliśmy im powiedzieć o ciąży.

Jutro zadzwonie do PL do mojej gin i może faktycznie najlepszym wyjściem bedzie wysłanie lekarstw.

We środe mam już umówioną wizyte z GP i chyba do tego czasu zostane w domku, zobacze jak się bede czuła (bo nic mnie tera nie boli). Nie znam żadnego polskiego gina tutaj ale jak mi nic nie pomoże GP to poszukam. Słyszałam ze przepisuje się w PL Duphaston i Luteine w takich przypadkach, a czy tutaj coś dają??

Co ma zrobić??? Przed chwilą miałam leciutkie krwawienie, a wręcz kilka brunatnych plamek i wszędzie piszą żeby wybrać się do lekarza na badania i USG. A z tego co wiemy ciążą w uk nikt się nie przejmuje do 12 tyg. No i co teraz czy wybrać się do polskiego czy odpoczywać?? Co byście zrobiły na moim miejscu.

Ja bym się nie zastanawiała tylko od razu wybrała się do gina. Bedziesz spokojniejsza:)

I wzajemnie Małgosiu:) Ja odkąd się dowiedziałam to mi uśmiech z twarzy nie znika

Witaj margo jestem i dzięki Twoim pozytywnym fluidom zafasolkowana:) Kiedy Ty sie wybierasz na pierwszą wizyte do GP. Bo ja umówiłam sie już na środe pewnie trochę za wcześnie, ale się denerwuje i nie chce dłużej czekać.

nefretete do ciężarówek to nam troszkę brakuje;) Ale ja nie mogę się już doczekać jak już bede widzieć rosnący brzuszek. Absolutnie się nie gniewam że pytasz o cokolwiek:) Męża mam Polaka wyjechałam z nim na zarobek do uk i zamierzamy wracać do PL w tym roku jeszcze przed urodzeniem dzidziusia:) Wyjechaliśmy aby uzbierać na domek bo działkę mamy od babci męża. Jeszcze nie mamy potrzebnej kwoty ale mi strasznie tęskno za rodzinką i nie wyobrażam sobie że mogłabym tutaj urodzić i wychowywać potomstwo. To chyba tyle jeśli chciałabyś coś jeszcze wiedzieć to pisz śmiało:) Zazdroszcze Wam tych spotkań w realu bo to musi byś super jak wszystkie z takimi samymi brzuszkami pojawiają się w jednym miejscu:)

To również moja pierwsza ciąża no i dlatego właśnie nic nie wiem. Ja na razie nie mam problemu z ciuchami wszystko jest ok tylko uważam żeby nie ubierać za obcisłych spodni. dzisiaj jade odwiedzić braciszka i mu powiem o ciąży bo tylko jego mam blisko:) Ide się pakować :)PAPA