
derenka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez derenka
-
Widzę dziewczyny, że u każdego już śeiąteczno-wiosenne porządki, ja też dziś pomyłam wszystkie drzwi, płytki w kuchni itd. a moje maleństwo za to dziś się tylko parę razy do mnie leciutko odezwało z godzinę temu dopiero i koniec. Jakiś leniuszek z niego dziś, ale pewnie nadrobi wieczorem.
-
Joanna 82hehe ja teraz to czasami już czuje się jak ślimak...i to nie ze wzgledu na ruchy ( chociaz pewnie tez ) ale wlasnie ze wzgledu na ten sluz..., gdyby nie te wkładki, to pewnie pozostawialabym za soba slady ahahaha dobry tekst Joanna Marta, ale mi narobiłaś smaka na pierogi z jagodami, mmm.. kurcze, ja się wcale nie znam na tych fotelikach, trzeba by poczytać. Ma mi bratowa pożyczyć właśnie maxi cosi , bo oni mieli z wózkiem 3w1 to chyba był model mura 4. Mam gwarancję, że bezwypadkowy. Nie mam pojęcia czy pod niego można ten isofix czy tylko pasy?
-
za mną teraz chodzi piwo niepasteryzowane, a tak ogólnie to ja się raz na jakiś czas wina napiję trochę, na krążenie. Domka, racja, teraz wyczytałam, że 2kg, to w normie, bo wychodzi 0,5 na tydzień, ale waga mogłaby jakoś trochę stanąć w miejscu na jakiś czas, bo boję się, że potem trudno będzie wrócić, ale co tam, damy radę. Dla chcącego, nic trudnego jak mówią.
-
Tasior, cieszę się, że jest ok. Ja też dziś po wizycie, jest w porządku, Maciek ma się dobrze, położony główkowo, szyjka ok. Tylko to łożysko jest nisko położone, gin mówiła, że może nie aż przodujące, ale b.nisko i raczej małe szanse, że się odwróci, ale co tam, ważne, że mały zdrowy, wyniki badań wszystkie ok, glukoza też. U mnie 2 kg do przodu przez mc, to chyba sporo, co? Ale to pewnie przez to że siedzę w domu, boję się wychodzić na tę pogodę na długo po zapaleniu płuca. Dostałam laktulozę za zaparcia, a tak poza tym to mówiła, że już od tego tygodnia, w którym jestem, czyli 25, ruchy powinnam czuć raczej codziennie w podobnych porach, raz mocniej raz lżej, ale codziennie. Maciej niestety nie chciał pozować dziś do zdjęć, schował się bezpiecznie między swoje podusie - macicę i łożysko
-
dokładnie, ja też jak piłam to jako tako, najgorzej później muliło.
-
U mnie też możesz Maciej Jan :) chyba, że coś się zmieni, to wtedy i tu można zamienić, prawda? Ja też zaraz spać lecę (tylko przepis na zycie online obejrze) bo jutro od rana lepię z mamą uszka do barszczu,a potem na wizytę.
-
misiowa, napisz koniecznie jaki wyszedł Ci ten sernik, jeśli dobry, to też go kiedyś zrobię.
-
mi gin zaleciła glukoze w szkl wody, wzięłam ciut mniej,żeby było mniej picia tego okropieństwa, była letnia jak rozpuszczałam i dodałam jeszcze soku z 1/4 cytryny - lekarka pozwolila, ale i tak było paskudne. Na szczęscie mam to już za sobą i wynik chyba dobry jest. Domka, dasz rade - pij średnimi łykami, ale nie za wolno,w przeciągu 5 min najlepiej to wypić
-
To wspaniale wiosenko, że masz tak cudowną rodzinę, która daje ci wsparcie, trzymacie się razem i na pewno dzięki temu łatwiej Wam przez to przejść. Cieszę się też i podziwiam Cię, że jesteś taką silną kobietą. Pozdrawiam i trzymaj się cieplutko.
-
ja już od 25 lutego nie mogę z mężem baraszkować, bo wtedy się dowiedziałam o łożysku przodującym i gin zakazała. Wcześniej w sumie też nic nie było ze 3 tyg, bo miałam to zapalenie płuc, więc kurcze, wychodzi, że prawie 2mc nic..ech..ale mój M o dziwo dobrze to znosi, nawet dokładnie tak jak piszecie, to ja mam większą ochotę niż przed ciążą, ale mnie on mnie stopuje :) w poniedziałek na wizycie mam nadzieję, że się dowiem czy łożysko się przesunęło w górę, bo jest to dużo bezpieczniejsze ułożenie dla dzidziusia, więc 3majcie kciuki oby tak. Ale nawet jeśli się przesunęło, to nie wiem czy się odważymy na sex, lepiej dmuchać na zimne, szczególnie po stracie Wiosenki... Co do imienia, u nas na 99,9% zostanie Maciek
-
Misiowa Mamo zgadzam się całkowicie z Twoimi słowami, pięknie to ujęłaś, pewnie dlatego,że też przez to przechodziłaś. Wiosenko, ja dziś byłam u spowiedzi przed Wielkanocą i pomodliłam się za Twojego aniołka i Twoją rodzinę, byście byli silni. Buziaki
-
myślami jestem z Tobą wiosenko, bardzo Ci współczuję..
-
czeresnia to skąd Ty jesteś, że u Was śnieg sypie? Pod Sandomierzem piękne słońce i zaraz chyba wyjdę pospacerować. Mam też dziś ochotę coś słodkiego upiec, zobaczymy czy coś wyjdzie. Ja wydrukowałam listę na wyprawkę i inne rzeczy też dla mnie do porodu, to powiem Wam że mam parę + reszta na - czyli jeszcze dużo rzeczy do kupienia Ja też czekam kolejnej wizyty, w poniedziałek mam, ciekawe czego się dowiem.
-
kleoŁadnie:-) ja bardzo lubię oglądać zdjęcia w 3D/ 4D, to niesamowita technika, która pozawala nam zobaczyć już w brzuszku mamy rysy naszych pociech:-) Jak mój M zobaczył fotkę naszego synka to od razu powiedział, że podobny do niego;-) mój oczywiście to samo kleo :)
-
gratuluje synusia Misowa :) faktycznie jakiś wysyp chłopów w ostatnich latach, co wiać też na naszym forum.
-
mika też tak mam, dziś od jakiejs 14 mały spokojny jak myszka, może po 22 się rozhula :) od razu jakies myśli sie gromdza glupie w glowie no nie? ech..
-
witajcie, wiosno, na pewno wszystkie badania wyjdą ok. chore mamusie, mogę Was pocieszyć bo w 19tyg miałam zapalenie płuca i brałam 9dni antybiotyk , kaszel był straszny, więc się bardzo martwiłam, ale póżniej miałam usg połówkowe i z dzidzia wszystko ok, więc czasem lepiej leki wziąć, jest to mniejsze zło dla dziecka niż niedoleczone choróbska. Jeśli chodzi o wymiary - na linii pępka 87cm, nieco niżej już 99, ale ja zawsze tak miałam - dwa brzuchy pępek i jego pozioma linia były tą granicą dzielącą. Dziś byłam na gluzkozie i innych badaniach, ech...jakoś dałam radę, al było ciężko. Wyniki za 2 dni. Najbardziej boję się toksoplazmy, bo mam kontakt stały z kocurami. Wizytę mam w poniedziałek, ciekawe czy z usg, czy bez. A wyprawka, powiem szczerze, że codziennie coś na allegro oglądam, ale staram się zakupy rozkładać w czasie ze względów finansowych i po prostu przyjemności, żeby całej nie mieć na raz, tylko ją dozować i tak np. dziś mi przyszedł rożek z dinami, jest fajny, Maciek będzie w nim słodko wyglądał. Faktycznie te osłonki na sutki chyba warto kupić
-
ja też dziś układałam to, co dostałam od siostry i bratowej i tak w sumie to nie musze już nic z ciuchów kupować chyba, że ktos coś przyniesie w prezencie, a tak to mam komplet
-
ale to chyba tak w normie, czytałam, że od 10 do 15 kg to jest w sumie ok
-
Oj mamusie coś chyba na weekend powyjeżdżały :)
-
hejka, jakoś dawno nie pisłam, lecz czytam Was na bieżąco :) już nadrabiam. Przed chwilą synuś się obudził i to chyba z czkawką, bo mi tak cyklicznie tam łupie :) w ogóle to teraz czuje się jak prawdziwa ciężarówa, bo po 1 - w końcu widać, że mam brzuch ciążowy, hurra wczesniej był też większy już niż normalnie, ale taki,jakbym przytyła, albo duuuzo zjadła, więc jak ktoś nie wiedział o się nie domyślił, a teraz już jest taki fajny okrąglutki. Tak słyszałąm, że to właśnie 23-24tydz jest często tym przełomowym co nagle wyskakuje brzucho. Po 2-gie, tak samo jak i wy czuję się trochę jak babuszka, bo ciężej mi wstawać, krzyż trochę boli, ruszam się wolniej, a po 3-cie od jakiegos tygodnia mały ćwiczy chętniej boks niż pływanie, bo ja gołym okiem widzę jak mi się brzuch rusza. Mój mąż jeszcze tego nie zauważył, ale to pewnie przez to, że dzidziol jest najbardziej aktywny między 22-23 wieczorem, a wtedy własnie mój M jest najbardziej rozespany - tak sobie robi drzemki po pracy i ćwiczeniach, a potem w nocy dalej śpi. A propos ile można spać? On w ogóle się śmieje, że mały chyba ma charakterek po mnie, bo jest tak samo aktywny jak ja, jest sową po prostu, woli nocne życie heh, no i uwielbia przy kompie buszować bo od razu się uaktywnia jak ja siadam na Internet. Już nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie mój rożek :/ coś długo idzie. A mama znalazła mi 2 kołderki w domu po moich siostrzenicach, tylko że one są 100x140 i nie wiem czy nie za duże na noworodka, poza tym jedna jest zielona, druga w jakieś lekko pomarańczowe wzorki i nie wiem czy jak kupie pościel ecru to czy nie będzie przebijać, jak myślicie? Jutro albo pojutrze idę na komplet badań, w tym glukozę 75g, bleee.. Misiowa te kocyki są superaśne, chyba się skuszę. wczoraj i dziś piękne słonko u mnie, więc spacer sobie krótki zafunduję pozdrawiam Allle się rozpisałam, aha witam serdecznie nowe mamusie
-
kurcze dziewczyny, to dużo już macie :O ja mam tylko to co wczoraj pisałam no i w sumie od rodzeństwa mojego z ich dzieci wanienka, fotelik, łóżeczko, wózek. Ja też zamierzam na jednorazówkach jechać.
-
Hmm...co biust ponoć to inaczej. Ja przed ciąża miałam 70G, 65GG brytyjskie a teraz w sumie wymiary się niewiele zmieniły, ale i oczko więcej w obwodzie i misce mi duuużo wygodniej, mam nadzieję, że niewiele mi urośnie, bo jestem niska a i tak są już duże. Ale myśle że na początku karmienia ze 2 rozmiar do przodu jak nic, potem spadną. Tak a propos szczególnie dla dziewczyn z większym biustem polecam właśnie brytyjczyki - freye, panache, curvy kate, cleo - mają super konstrukcję, wygląd, szeroką rozmiarówkę(różni się od polskiej), a jakość po prostu najlepszą, z polskich marek effuniak, kris line, ava, dalia. Na dole daję linki do fajnych stron gdzie można się wiele o swoim biuście i stanikach dowiedzieć, dopasować rzeczywisty rozmiar, kupić coś taniej - dziewczyny są bardzo pomocne. Ja dzięki tym stronom przeszłam ze źle dopasowanego 80D (bo tylko takie wtedy były i w takie wchodził mój cyc) na 65GG/70G właśnie. Polecam lekturę. http :// forum.gazeta.pl/forum/f,32203,LOBBY_BIUSCIASTYCH_.html http :// balkonetka.pl/ http :// stanikomania.blox.pl/html spacja do usunięcia:)
-
78 szt za 35 z groszami, więc spoko. Ja też myślałam o tańszych, ale w sumie to może na początku jak ta skórka taka delikatna to lepiej te droższe? Nie wiem sama, kupiłam to już trudno, ale później myślę kupować coś tańszego, może po 3-4mc, jak myślicie? Fakt, że droższe nie zawsze znaczy lepsze, ale dużo osób chwali sobie oilatum do kąpieli czy np do pupy bepanthen, który też jest drogi.
-
wiosno, heh śmieje się, bo moja teścowa też tak miała, bała się mi pokazać co kupiła małemu, nie wiedziała jak zareaguję, dopiero jak jej pokazałam, że kupiłam czapeczkę, to i ona powiedziała o swoich zakupach :) Joanna 82, bardzo fany ten przewijak, ja jeśli będę kupować to chyba też taki miękki. On ma z 1 str ceratkę, a z 2giej materiał, tak? A tak w ogóle to pochodziłam dziś po galeriize 2,5h i powiem Wam, że już kondycja nie ta :/ czuję nogi i krzyż. Kiedyś mogłam biegać za zakupami pół dnia, ech...ale za to kupiłam dziś w Smyku 2x butelkę TOMME TIPPE 150 ml dla noworodków, czytałam, że ją chwalą, a akurat była promocja 1 gratis, w rossmanie oilatum soft tez promocja 54zł, pampersy new born 1 2-5kg 35zł i w tesco zestaw do paznokci Canpol - obcinacz, nożyczki i pilnik(nie wiem po co, ale było razem) 12zł. Hehe mama sie moja śmiała po co to już takie rzeczy, ale co tam, nie ważna kolejność, ważne, że miło spędziłam czas i zestaw dla synusia się powiększa, zawsze będzie mniej na potem. W TkMaxx są też fajne kocyki, ale to kiedyś jeszcze pojadę z mężem, teściową lub moją mamą, zawsze coś razem wybierzemy.A na koniec zakupów zjadłam 2 pączki w przepysznej regionalnej piekarni Mi poprzedni lek mówił, żeby po godzinie glukozę, ale ten nowy już że po 2, bo teraz się tak robi ponoć. Aha, mój pępęk zawsze wsklęsły też się spłyca i lekko rysuje mi się linia od pępucha do łona