Skocz do zawartości
Forum

derenka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez derenka

  1. kurcze, mnie też coś brzuch pobolewa, cos jak na okres :/ dzis na spacerze mialam też takie uczucie ciągnięcia w okolicy pępka, a teraz jakby nmi twardniał, muszę dr o tym powiedzieć, a to dopiero 22..
  2. aha i polecam fajną stronkę http://ebobas.pl/
  3. fakt, wkurzające to logowanie za każdym razem i przewijanie w dół strony, maskara jakaś. Obejrzałam własnie "Poradnik pozytywnego myślenia", fajny film nawet, choć zakończenie trochę banalne.
  4. znam tę zapiekankę, tylko ja robie z kurczakiem, bardzo dobra. A dziś mnie mama ubiegła, bo jak zeszłam, to już golonkę rozmrażała :) wyszła bardzo dobra, z ziemniakami w mundurkach z sosem a`la tzatziki i surówką z kiszonej kapusty. Miałam po tym obiedzie wieeelką ochotę na piwko, ale cóż. Maćkowi chyba też smakowało, bo się rozruszał. Wiecie co, nie tylko nasze forum zmienili na gorsze. Wchodziłyście na allegro? Jakaś plaga zmian normalnie panuje..
  5. Witam, dziewczyny i co sądzicie o tym deltimie focusie, o którym pisałam parę stron wcześniej? Bo nie wiem czy brać od siostry. Jakie dziś macie propozycje obiadowe? Nie mam pomysłu co ugotować :/
  6. amc fajna fota, dobrze go widać i śliczny jest. Też bym chciała juz takie zdjęcie, moze teraz się uda.
  7. ja tez od 16-tej wchodziłam ciągle hehe,w końcu jest :) trzeba nam się teraz z nim zaznajomić na nowo, bo inaczej jest
  8. no właśnie jakoś niewiele opinii, ja myślę, że polski producent robił na wzór tamtego po prostu. Ja już zgłupiałam z tymi wózkami, z jednej strony chciałbym nowy 3 w 1 , ale szkoda mi kasy, bo fotelik mamy już od brata, od siostry mam mieć gondolę, o taką dokładnie: Wózek Deltim Fokus - kolor 2 - TANIE wózki Coneco Joker za 149 zł .:+:. ► aleWozki.pl - sklep internetowy (spacerówka też w tym jest z tym, że mniej chwalona), która jest strasznie wygodna i obszerna, więc po co kupować? Nie ma tylko skrętnych kół. Pozostałaby mi tylko spacerówa do kupienia, wtedy można poszaleć, bo w sumie najwięcej się nią jeździ. Ale wtedy też nie wiem czy kupować taką zabudowaną np jak x lander xa z pompowanymi kołami, czy też tą lekką całkiem na małych kólkach, ale co ja mówię, przecież nasze skraby w spacerówkę wejdą w zimie jak będą pół roku miały Marta, my z mężem jeszcze razem śpimy, ale już pod dwoma kołdrami heh, wygodniej dużo. Bratowa śmieje się, że teraz to do tej szafy musimy sobie łoże kupić małżeńskie, jak Maciej będzie, bo się nie pomieścimy (mąż jest wysoki), maluch lubi się rozpychać,a czasem będzie spał z nami. A propos, panowie właśnie mi szafę wnoszą
  9. Dzisiaj obudziłam się o 9, poszłam siusiu, za oknem już brak słońca, więc pomyślałam, że jeszcze poleżę. Jak usnęłam, tak o 10.50 obudził mnie sms od męża :) to sobie dziś pospałam ale nie dziwne, bo jak zobaczyłam pogodę, to znów śnieg :/ i chyba od nowa się położę..
  10. Bazylia, czy to czasem nie jest taki sam wózek jak Twój? ZAGMA X6 3w1 POMPOWANE KOŁA + SUPER DODATKI (3151296462) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. niby piszą, że producent polski, ale jest niemal identyczny, jak parametry, podobne?
  11. mi też w jednym sklepie polecała bebetto nico plus, nawet był fajny i nie drogi , bo 3w1 chyba 1300zł
  12. tak, o tym spojeniu łonowym tez mi moja dr mówiła, że po prostu się naciąga , przygotowuje do porodu i boli dlatego. Joanna, wiesz, że tak wczoraj gdzies wyczytałam, że właśnie ma tak byc od razu lato, tzn wiosny będzie tydzień 15-22.04 a od 22go ma być 25stopni, czyli lato. Możliwe też ponoć, że za parę lat będziemy mieć dwie pory roku - lato i zimę, a to co się teraz dzieje, to właśnie przedwstęp, szkoda, bo uwielbiam wiosnę. Bazylia cieszę się, że mama z szafy zadowolona, bo się nią podjarałam, zawsze jak coś zmieniam to się cieszę heh
  13. witam się wiosennie w końcu wyszło piękne słońce i jest ciut cieplej, aż się dziś na spacer wybiorę. świetne te nasze brzuchole już są piszę nasze, bo ja też mam podobnej wielkości jak np. Domka. Co do strojów, ja wczoraj założyłam płaszczyk z eko skóry brązowy do kościoła i nie dopięłam się, tzn.dałoby radę oprócz ostatniego guzika - tam gdzie brzuch, więc poszłam rozpięta, ale musiałam się z kościoła wrócić, bo w kościele naszym jest bardzo zimno i od razu czułam, że mogę się przeziębić, czego bym nie chciała, a że w sobotę czułam lekko gardło i ogólne samopoczucie kiepskie, to nie ryzykowałam. W zimową kurtkę się jeszcze zapnę, ale mam jej już dość po prostu. Najgorsze, że gdzieś zawieruszyłam moją ulubioną pikowaną kurtkę przejściową, która byłaby na teraz w sam raz Zaraz idę wstawić pranie, później spacer a po południu przywożą nam szafę. Z black red white jest, o taka: Sypialnia - Inspiracje - Sypialnia tyle, że kosztowała nas nie 2,5 jak w sklepie, a 800stówek, bo mamy taki sklep z meblami używanymi, takimi z Holandii i tam właśnie nam się trafiła nówka sztuka nic nie zniszczona, akurat ją wnieśli jak weszliśmy i już została nasza w końcu będę mieć miejsce na wszystkie rzeczy, swoje, mężowe i Maćkowe jupiii
  14. hehe świeżynka, mój bardzo podobnie, wiedzial, że idę tesy robić i już nie spał, ale ja z wrażenia siadzłam na kiblu i w sumie to byłam tam jakiś czas więc zdążył nieco przysnąć (bo to rano przed pracą wcześnie było) i jak wróciłam to go obudziłam słowami, że strzelił gola nie wierzył..
  15. racja, racja, ja też pamiętam ten listopad hehe i swoje osłupienie jak 2 kreseczki zobaczyłam, wspomnienie do końca życia niezapomniane
  16. Hejka kobitki, słuchajcie, ja też mam hemoglobinę 11,4 od początku ciązy, ale powiedziałam jej, że ja zawsze taka małokrwista byłam i nie chcę brać żelaza, bo i tak mam zaparcia a jeszcze po żelazie to będzie katastrofa. Ja też muszę już ze 2 komplety pościeli zamówić, bo czas leci. Maciej mi dziś tak szaleje, ale to miłe uczucie Dziewczyny chciałam poruszyć taki jeden temat: czy boicie się bólu porodowego? Jak często o nim myślicie i jak radzicie sobie z ewentualnym strachem? Ja przyznam, że przed zajściem w ciążę masakrycznie się bałam i zawsze mówiłam, że chciałabym cesarkę, bo nie dam rady. Teraz strach jest duuuuzo mniejszy(chyba instynkt macierzyński robi swoje, bo wcześniej bałam się zajść w ciąże z tego strachu właśnie) i nawet myślę, że dobrze byłoby naturalnie rodzić, bo szybciej się do siebie przyjdzie, aczkolwiek czasem pojawia się strach, że ból będzie tak duży, że nie dam rady i zaszkodzę maleństwu. Jak Wasze odczucia?
  17. ja nie wiem, w sumie to tylko raz mi powiedziała na połówkowym ile waży. Ciekawe
  18. Marta, myślę, że bez przesady, ja myslę, że możesz też trochę chodzić. Jeśli nie masz plamień, to czemu tylko leżeć? Mi też mówiła, że łożysko mam bardzo nisko ale w sumie to tylko zakaz współżycia, nic o zakazie chodzenia czy siedzenia nie było. Z resztą nie wyobrażam sobie cały czas leżeć, jeśli w miarę dobrze się czuję i plamień nie ma. A na studiach to też przecież więcej się siedzi niż chodzi.
  19. Joanna 82Hej Ja dziś schiz od samego rana. Wczoraj na noc mała mało mnie kopała, w nocy nic nie czułam. Rano wstałam i też nic. Zjadłam śniadanie i też nic, wypiłam slodkie i juz zaczełam krzyczeć do brzucha z przerazenia. Przed chwila mała parę razy kopnęła troszke mnie to uspokoiło ale i tak coś strasznie słabe te ruchy w porównaniu do tych ostatnich sprzed paru dni. Czy teraz tak ma byc, ze dzidzia mniej sie rusza? dziewczyny wypoeidzcie sie plissss bo juz wpadam w panike... Dokładnie tak samo miałam tydzień temu i Cię rozumiem, nawet pisałam na forum o tym, ale po 2 dniach takiego spokoju już było lepiej, choć mam wrażenie, że ruchy są ciut słabsze niż kiedyś, ale może to po prostu przez to, że maleństwa mają coraz mniej miejsca, albo moja druga teoria - przyzwyczaiłyśmy się już do ruchów i wydają się nam one słabsze niż te kopniaki, które wyczuwałyśmy np. w 24-25 tyg. Mi np. przedwczoraj przed snem około 24 Maciek tak zboksował, że już dawno tak nie miałam smiać mi się chciało, bo w myślach sobie mówiłam: "Maciek, daj te 10 ruchów w ciągu godziny i już będę spokojna" po tych słowach tak zaczął szaleć, że hej. Więc głowa go góry Joanno, dzieciaki też mają w brzuszku gorsze, leniwsze dni chyba.
  20. witam dziewczyny, jakie fajne zdjęcia brzucholi macie :) mój też jest już spory, przy czymś obcisłym widać, że to ciąża, ale luźniejszym to nie bardzo. Marta2012, kurczę, trochę mnie przestraszyłas, bo ja tez mam Maćka nisko, szyjka niby ok, ale mówisz ze gin kazał leżec, mója nic o tym nie mówila, wiev ja dzisiaj na przyklad chodziłam 5 godzin po galerii, fakt nie cuzłam zmeczenia, ale już pod koniec to chyba mały miał dośc, bo sie rzucał i brzuch chyba mi sie stawial, jesli dobrze go odczytalam. Teraz boje sie czy oby nie za bardzo sie nachodzilam. Ech...kupiłam mu jednak szczotkę do włosów i kocyk niebieski, wydaje mi sie ze z 1 strony jest to minky wlaśnie, a z 2giej mikrofibra. Sobie stanik, 2 tuniki, lakier do paznokci, 2 kredki do oczu, trochę tego było. Aha, ja mam 27 lat, to moja pierwsza ciąża i mam nadzieje nie ostatnia Pozdrawiam i lecę lulu, bo trzeba odpocząć po tej eskapadzie.
  21. Wita kobietki, my dziś poświęciliśmy pokarmy, malowałam jajka razem z siostrą i jej dziećmi, no i Maćkiem, który znów jest leniwy Życzę Wam spokojnych, pogodnych i ciepłych pogodowo Świąt Wielkanocnych w gronie rodzinnym.
  22. Chyba macie rację, bo teraz jest już troszkę lepiej, czuję go nieco mocniej :) Kleo, ja też zostawiam mężowi mycie okien i dywanów, więc podobnie. Co do puchnięcia nóg, to jestem tu chyba ekspertem, bo a mam genetyczne zastoje limfatyczne, czyli stałą praktycznie opuchliznę, ech...az nie chce się o tym rozpisywać, ale jak moja mam a to zaniedbała to ma już stadium słoniowacizny..masakra z tym, a najgorsze, że nieuleczalne.
  23. właśnie, musze popróbować jakie gusta muzyczne będzie miał Maciek heh włączyłam tą, bo akurat była pierwsza na liście taka skoczna
  24. heh może pomyślicie, że oszalałam, ale dostawiłam sobie teraz głośnik kompa do brzucha i puściłam Małemu przebój wesel - Gwiazdę zespołu Disco Polo Akcent i po 2 min miałam już silniejszy odzew. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy niedługo, jak nie, to będę dzwonić. Bo mówiła, że teraz powinnam codziennie coś czuć. Może to też przez to moje niskie łożysko, bo ponoć amortyzuje.
  25. Widzę, że nie tylko u mnie jakieś schizy ostatnio...ech...nie może być idealnie. Dziś się niepokoję, bo do tej pory wszystko było oki, w poniedziałek na wizycie też, a w środę mały się rozleniwił i tak mu zostało do dziś :/ nie wiem, może zmienił ułożenie, ale czuję go duużo mniej i dużo rzadziej niż przedtem. Wczoraj to tylko w południe ok 7 ruchów i na wieczór parę, a dziś to tak co jakiś czas leciuńko. Sama nie wiem co o tym myśleć, może zadzwonię popołudniem późnym do mojego lekarza.Czytałam, że to jest możliwe, że dzieci robią sobie takie 2-3 dniowe odpoczynki, ważne, że w ogóle go czuję, ale w porównaniu do kopniaków sprzed kilku dni to teraz mam takie muśnięcia mocne. Ponoć do 28 tyg jak jest 10 ruchów na 12h to nie ma się czym martwić, ale wiecie jak jest - myśli się..dziewczyny, pocieszcie jakoś
×
×
  • Dodaj nową pozycję...