Ja mam taki problem, że moje dziecko zanim poszło do przedszkola, to nie chorowało. We wrześniu już 1 raz zachorował, nie chodził tydzień, po kolejnych 2 tygodniach chodzenia do przedszkola znów zaczął kaszleć, strasznie, nie chodził 2,5 tygodnia znów do przedszkola, mino iż osłuchowo jest czysty i nie roznosi żadnych zarazków, ale nadal kaszle, oczywiście sporadycznie, ale ma odrywający się kaszel. I co? Z medycznego punktu widzenia jest zdrowy ale wiem to ja, i Pani w przedszkolu, ale rodzic, który usłyszy kaszel innego dziecka zaraz myśli, ze co to za matka, która dziecko puszcza do przedszkola z takim kaszlem. Ręce mi opadają. To pierwszyrok Michałka w przedszkolu, czy kolejne lata też takie będą, czy moje dziecko się uodporni??