Skocz do zawartości
Forum

nadzieja12

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nadzieja12

  1. Witam. Wiem cos o tym, ponad miesiac temu poronilam. To bylo moje pierwsze dziecko. Nie zdazylam nawet uslyszec bicia serduszka. To moje najgorsze przezycie... Co do pierwszej miesiaczki.. Zabieg lyzeczkowania mialam 18. stycznia, a miesiaczke dostalam 18. lutego. Duzo bardziej obfita i bolesna, co strasznie mnie wymeczylo.
  2. Witam! Mnie rowniez spodobal sie pomysl z aniolkiem. Mojego Aniolka poronilam miesiac temu. Kupilam sliczne pudelko w ksztalcie serca. Tam wlozylam zdjecie usg, moj test ciazowy oraz zabawke, ktora miala byc Jego pierwsza.. W szczegolnie trudnych momentach zagladam tam, albo po prostu przytulam. Jednak pomysl z aniolkiem bardzo mi sie spodobal i chyba pomysle nad kupnem. Uwazam, ze to nic dziwnego. Moja rodzina tez uwaza, ze to nie normalne. Jedynie moj partner mnie rozumie. Naszego Aniolka pokochalismy jak tylko dowiedzielismy sie o Jego istnieniu wiec mysle ze to chyba jak najbardziej normalne, ze chcemy miec przy sobie cos, co nam Go bedzie przypominac.
  3. u mnie mijaja trzy tygodnie od poronienia. moj najgorszy okres w zyciu. poszlam na zwykla wizyte kontrolna do ginekologa. do gabinetu zaprosilam tez mojego partnera, zeby razem z nim pierwszy raz posluchac bicia serduszka. bylam w 10 tzgodniu, jednak usg wykazalo, ze ciaza juz w szostym tygodniu przestala sie rozwijac. do dzis nie moge w to uwierzc, nie wiem co zrobilam nie tak... dostalam juz ubranka od znajomych, kupilam kosmetyki dla niemowlat.... tyle rzeczy juz bylo przygotowanych. to mialo byc moje pierwsze dziecko. a najgorsze to bylo, kiedy polozyli mnie w szpitalu i musialam sluchac bicia serduszek ciezarnych... tak bardzo im zazdroscilam! nie moge zrozumiec dlaczego to spotkalo wlasnie mnie. dlatego rozumiem Was wszystkie i wspolczuje....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...