-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez e2e2
-
elwirae2e2pat-kbiedny Filip. ze strachem mysle o zblizajacym sie okresie jesienno-zimowym. zacznie sie... szybkiego powrotu do zdrowka zycze! a nie ma tych lekow w postaci plynnej? moze pokruszyc i podac z mlekiem? i najwazniejsze, ze serce zdrowiutkie Wszystkie są w płynnej,tylko ta jedna tabletka to mam z wodą pokruszoną podawać,ale jest tego tyle że wszystko wypluwa!Dawałam mu norofen w czopku to trzy czopki wystękał to kupiłam w płynie o smaku pomarańczowym i co to jest takie gęste że się krztusi i wymotuje biedaczek!!!Pani doktor kazała podawać 35ml 3xdziennie a on jednorazowo tylko z 10 zje z łyżeczki.Jakoś muszę to mu dawać bo to na gorączkę!Tylko się zastanawiam gdzie ja go tak załatwiłam!!!Oczywiście mam wyrzuty sumienia ale kiedy i jak to nie wiem.Filip ma już 4 miesiące a ani razu nie był z gołą głową na dworze i bardzo uważałam na przeciągi itp.Ja myślę że to jest też związane z tym że już nie karmię cycusiem!!!Dziewczyny uważajcie jak możecie na swoje pociechy bo nie życzę nikomu !!!!!!!!!!!!!!! 35ml nurofenu coś chyba nie tak bo nawet na opakowaniu jest napisane ze dzieci w tym wieku to 3razy dziennie ale po 2,5ml Tak wiem że takie jest dawkowanie i sama się zdziwiłam ale mam zaufanie do naszej pani doktor.Powiedziała że to za mało i kazała więcej ale co z tego jak Filip tyle i tak nie łyknie,muszę to na kilka razy rozłożyć!!!Spadam spać bo nie wiem jak mnie nocka czeka.Dobranoc kochane,dobrze przykrywajcie swoje pociechy,a tak dla uodpornienia to można dzieciom przez ten okres jesienny dawać zapobiegawczo witC.dzisiaj się dowiedziałam po fakcie!
-
elus.dreptuse2e2 szybciutkiego powrotu do zdrowia, na szczescie jeszcze nie wiem co to znaczy miec chore dziecko w domu zaskoczylas mnie ze Filipek zawsze mial czapeczke ale ja to chyba juz przesadzalam z rozbieraniem malego, on praktycznie przez cale lato nie nosil czapek, nawet dzis nie mial Widzisz a mi nawet M zwracał kilka razy uwagę że go za ciepło ubieram i co i tak się rozchorował!!!M cały czas mówił żeby hartować a ja na to że hartowanie często się kończy jakimś zapaleniem i co jakbym sobie wykrakała!!!!Była ostatnio u koleżanek może którejś dziecko miało jakąś bakterię i to od tego???
-
KamidiankaDziewczyny, ja Was już dzisiaj zostawiam, mam nadzieję, ze w lepszych nastrojach niz ja. Niestety wieczorem mi trochę siadło, więc nie smucę, tylko znikam. e2e2 zdrówka dla Filipka!! Fajnie, że serduszko zdrowe! I jak przeprawa przez Łódź? patka czekam i ja na fotki z wycieczek. elus.dreptus i jak dieta, ale coś mi się wydaje, że jesteś bardzo konsekwentna i cel szybko osiągniesz. Gunia do M. biegnij lodówkę ładnie wymył, to mu się należy obecność żony, bliska obecność :)) Isabela współczuję tej ruchowej niedyspozycji. Biedulko, namęczysz się, oj namęczysz. Oby rehabilitacja szybko pomogła. Buziaki :) Mia słodka. Jola30 czyli wszystko na dobrej drodze z Nikusiem. Ufff, że to "tylko" kolki, przynajmniej wiesz, na czym stoicie. Dobranoc :) Przez Łódź poszło gładko i w miarę szybko znaleliśmy tą klinikę,tylko ta co badała Filipka taka mało sympatyczna pani ale co jej zrobić!Jeszcze wam napiszę że Filipek patrzy się ma mnie z takim politowaniem że mi się cerce kroi!!!!!!Po oczkach widać żę jest chory są takie małe i czerwone i SMUTNE!!!!Jak chcę go rozśmieszyć to tak tylko kącikiem ust próbuje się uśmiechnąć jakby chciał powiedzieć MAMO JA SIĘ MĘCZĘ!!!Głowę ma bardzo gorącą i cały jest rozpalony!!!!
-
pat-ke2e2Witam poniedziałkowo ,dzisiaj Filip pierwszy raz wżyciu dał mi popalić w nocy.M nie było i sobie spaliśmy razem i z zegarkiem w ręku pobudki co godzinę.To znaczy on spał ale tak się kręcił,gadał przez sen i jakby marudził i nie wiem czy to wina gorączki czy co???Więc nie wyspana wstałam już o 6 i szwendałam się po domku,a w tedy Filipek spał tak że nawet się nie ruszył.Pojechaliśmy na usg serduszka i wszystko ok.Zanoszenie się w jego przypadku jest winą niedojrzałego układy nerwowego i jak to się będzie powtarzało to wizyta u neurologa nas czeka.W ogóle to się rano zastanawiałam czy jechać bo Filip taki niewyraźny był rano ale co znowu bym czekała 2 miesiące na wizytę .Zdążyliśmy przyjechać do domku i zmierzyłam temperaturę Filipowi i miał 38.2!!!!!!!!!!I dostał mleko którego nie wypił i do lekarza biegiem!!!!Dziewczyny w przychodni czarno od dzieci chorych!!!I Filip ma infekcję i dostał nurofen,fenistil,wit C ,wapno i jakaś tabletka.Kurczę trzy razy dziennie ma to dostawać a on wypluwa i nie chcę muszę na sposób to mu wszystko wcisnąć!!!Jest marudny i cały czas na rączkach i płakać mi się chce jak widzę jak się męczy!!!!Wieczorem miał już tylko 37 a jutro będzie lepiej!biedny Filip. ze strachem mysle o zblizajacym sie okresie jesienno-zimowym. zacznie sie... szybkiego powrotu do zdrowka zycze! a nie ma tych lekow w postaci plynnej? moze pokruszyc i podac z mlekiem? i najwazniejsze, ze serce zdrowiutkie Wszystkie są w płynnej,tylko ta jedna tabletka to mam z wodą pokruszoną podawać,ale jest tego tyle że wszystko wypluwa!Dawałam mu norofen w czopku to trzy czopki wystękał to kupiłam w płynie o smaku pomarańczowym i co to jest takie gęste że się krztusi i wymotuje biedaczek!!!Pani doktor kazała podawać 35ml 3xdziennie a on jednorazowo tylko z 10 zje z łyżeczki.Jakoś muszę to mu dawać bo to na gorączkę!Tylko się zastanawiam gdzie ja go tak załatwiłam!!!Oczywiście mam wyrzuty sumienia ale kiedy i jak to nie wiem.Filip ma już 4 miesiące a ani razu nie był z gołą głową na dworze i bardzo uważałam na przeciągi itp.Ja myślę że to jest też związane z tym że już nie karmię cycusiem!!!Dziewczyny uważajcie jak możecie na swoje pociechy bo nie życzę nikomu !!!!!!!!!!!!!!!
-
Isabela to straszne co piszesz!!!Ne wesoło u ciebie jest,tylko potrzebujesz czasu żeby dojść do siebie ale jak piszesz to jeszcze to troszkę potrwa,życzę jak najszybciej żebyś była sprawna!!!Mia urocza i jaka silna!!! Mama2chylę czoła bo ja po jednej nocy jestem padnięta!!! Jola u nas wszystko dobrze i u was też bardzo się cieszę!!!! Katjajejku i ciebie dopadło to cholerstwo,może jakaś homeopatia pomoże!!!Kuruj się kuruj i żebyś Majeczki nie zaraziła bo nie ma nic gorszego jak chore dziecko w domu!!! Eluśjaki wstyd???Ja pracuje jako barmanka i recepcjonistka bo i hotelik jest i bardzo lubię swoją pracę a najbardziej mi teraz brakuje kontaktu z ludzmi bo w robocie to zawszę sobie pogadałam z klientami i znajomości jakieś też mam!Ja barmanka ty monopol mamy coś wspólnego!! Pat-K szczęśliwi,zadowoleni co więcej chcieć od życia,ach!
-
Witam poniedziałkowo ,dzisiaj Filip pierwszy raz wżyciu dał mi popalić w nocy.M nie było i sobie spaliśmy razem i z zegarkiem w ręku pobudki co godzinę.To znaczy on spał ale tak się kręcił,gadał przez sen i jakby marudził i nie wiem czy to wina gorączki czy co???Więc nie wyspana wstałam już o 6 i szwendałam się po domku,a w tedy Filipek spał tak że nawet się nie ruszył.Pojechaliśmy na usg serduszka i wszystko ok.Zanoszenie się w jego przypadku jest winą niedojrzałego układy nerwowego i jak to się będzie powtarzało to wizyta u neurologa nas czeka.W ogóle to się rano zastanawiałam czy jechać bo Filip taki niewyraźny był rano ale co znowu bym czekała 2 miesiące na wizytę .Zdążyliśmy przyjechać do domku i zmierzyłam temperaturę Filipowi i miał 38.2!!!!!!!!!!I dostał mleko którego nie wypił i do lekarza biegiem!!!!Dziewczyny w przychodni czarno od dzieci chorych!!!I Filip ma infekcję i dostał nurofen,fenistil,wit C ,wapno i jakaś tabletka.Kurczę trzy razy dziennie ma to dostawać a on wypluwa i nie chcę muszę na sposób to mu wszystko wcisnąć!!!Jest marudny i cały czas na rączkach i płakać mi się chce jak widzę jak się męczy!!!!Wieczorem miał już tylko 37 a jutro będzie lepiej!
-
Jola30Witam wieczorkiem dni leca jak szalone i za chwile okarze sie że koniec mojej wizyty u kolezanki a szkoda, jutro jade z rana na usg brzuszaka małegomam nadzieje ze wszystko pojdzie z planem i chyba załatwia pediatre bo koszmar mały nie wyleczony Mama2 -ja tez wstaje w nocy wiec nie jestes sama i też tak często jak ty a zaszłej nocy prwiec wogule nie spal tylko płakał i ja mam tak od poczatku ale juz na ten temat pisać mi się nie chce bo i po cojest jak jest i jużtakie życie wyrosnom kiedyc trzymam kciuki za usg brzuszka,żeby było wszystko dobrze!
-
Ja już mykam spać bo muszę wcześnie wstać bo jedziemy na badanie serduszka,wiem że będzie wszystko ok ale jakoś się zaczynam denerwować!!!Trzymajcie kciuki Wszystkie żeby było dobrze,proszę! Spokojnej nocki życzę i kolorowych snów!!!
-
mama2e2e2mama2a oto nowy wystroj maksika pokoju oczywiscie brakuje najwazniejszego - LOZECZKA [ATTACH]14180[/ATTACH][ATTACH]14181[/ATTACH] [ATTACH]14182[/ATTACH] [ATTACH]14183[/ATTACH] [ATTACH]14184[/ATTACH] Bardzo ładnie typowy pokoik dla chłopca,a kiedy zamierzasz tak umieścić Maksika??Chodzi mi o samodzielne spanie. mysle ze nie szybko bo jak narazie budzi sie co godzine , poltorej i nie widze zeby to sie szybko zmienlo:((((((((((( My jeszcze nie robiliśmy dla Filipka pokoiku bo czekamy kiedy szwagier zwolni pokój,już sama mu się dziwię że jeszcze tu mieszka z nami bo to już dorosły facet jest ale go przecież nie wygonie.Ja tak myślałam że jak Filip będzie miał z roczek albo troszkę więcej to go dopiero przeniesiemy do osobnego pokoiku,ciekawe kiedy jest najlepszy moment ,ile dziecko musi mieć lat?
-
Wiki20plCoś mnie rozkłada coraz bardziej jeszcze mnie głowa do tego boli więc mykam się położyć DOBRANOC Mój Filipek dzisiaj miał malutki kaszelek,nos zapchany kichał i 37 stopni,mam nadzieję że to przejściowe bo nie chciałabym żeby mi się dziecko rozchorowało!!!Wiki gorąca herbatka i jakaś polopiryna i powinno przejść bo to teraz takie pogody są zdradliwe!!!
-
katja79e2e2Katjaa jak twoja Majeczka śpi w nocy???jeju jak tu u nas dzisiaj puuuuusto!!!! e2e2 Maja spi w łózeczku w swoim pokoju nad ranem biore ja do siebie i spimy razem najczesciej jak M idzie do pracy. A Filippe jak spi? :) Filipek śpi dobrze,zasypia ok 21-22 ,pierwsza pobudka ok5-6 rano butla biorę go do siebie i tak sobie śpimy do 9-10.Ja się śmieje bo zawsze znajomym opowiadam jak będąc w ciąży bardzo nie mogłam spać do tego stopnia że siedziałam na łóżku i płakałam i żę teraz przy Filipku odsypiam ciążę!Ja tak zapytałam czy Majeczka budzi się w nocy?
-
jola22Planuje dziś podać Julci po raz pierwszy jabłuszko.........kurde mam stresa i zastanawiam się czy nie za wcześnie...... Z drugiej strony to czekanie do 6 miesiąca jak dla mnie jest głupotą.Siedzimy właśnie z M i popijamy kawkę. Pochwale się wam kobietki że jak byłam w Polsce to zaczęłam załatwiać formalności związane z budowa domu - długa i żmudna droga przede mną, ale mały krok do przodu zrobiony. No i jak już się chwalę to na całego........kupiliśmy sobie z M nowy wymarzony 42 calowy telewizor LCD - właśnie czekamy aż nam go dostarczą - ciesze się jak dziecko. Śmiało dawaj małej jabłuszko,nie ma na co czekać!Dziecko czym młodsze to lepiej jest je przyzwyczaić do nowych smaków.Filip jak miał 3miesiące i tydzień to już dostawał jabłuszko!!!Smacznego dla Julci ,na pewno będzie jej smakowało!
-
jola22Planuje dziś podać Julci po raz pierwszy jabłuszko.........kurde mam stresa i zastanawiam się czy nie za wcześnie...... Z drugiej strony to czekanie do 6 miesiąca jak dla mnie jest głupotą.Siedzimy właśnie z M i popijamy kawkę. Pochwale się wam kobietki że jak byłam w Polsce to zaczęłam załatwiać formalności związane z budowa domu - długa i żmudna droga przede mną, ale mały krok do przodu zrobiony. No i jak już się chwalę to na całego........kupiliśmy sobie z M nowy wymarzony 42 calowy telewizor LCD - właśnie czekamy aż nam go dostarczą - ciesze się jak dziecko. jola22 jak fajnie że za jakiś czas będziecie mieli swój domek,Juleczka będzie biegać po zielonej trawce i tak mi się błogo zrobiło!JUlcia będzie miała na czyn bajeczki oglądać!!!
-
Wiki20pllutkaWiki kochana wszyscy się kłócą :) Twoj M jest przemęczony, bo i praca i budowa to i zgrzytów więcej. Niedługo sie przeprosicie.Zmykam Ja bym tylko chciała żeby chociaż w niedziele nie zasuwal na budowie tylko poszedł z zoną i córką na spacer chociaż raz w tygodniu Wiki nie można mieć wszystkiego,ja też bym wolała żeby w niedziele siedział z nami a nie jechał na granie ale z czegoś trzeba żyć i trzeba mieć gdzie mieszkać!Jeszcze troszkę i skończycie to już razem będziecie spacerować,cierpliwości!!!
-
mama2a oto nowy wystroj maksika pokoju oczywiscie brakuje najwazniejszego - LOZECZKA [ATTACH]14180[/ATTACH][ATTACH]14181[/ATTACH] [ATTACH]14182[/ATTACH] [ATTACH]14183[/ATTACH] [ATTACH]14184[/ATTACH] Bardzo ładnie typowy pokoik dla chłopca,a kiedy zamierzasz tak umieścić Maksika??Chodzi mi o samodzielne spanie.
-
mama2Kami wyjscia do klubu ?jak to czytam to wyje bo ja wczoraj na chwile polozylam sie kolo M przed tv i czulam sie jak w kosmosie (ostatni raz wieczorem tak lezalam zanim maks sie urodzil) polezalam 10 miut i polcialam spac bo wiedzialam ze nielatwa noc przedemna i mailam razje nic nie spalam tylko czuwalam pobudki 24.00 24.45 2.00 3.30 5.00 6.30 zazdrosze wam wszystkim ktorym dzieciaki ladnie spia maja c w perspektywie przespana noc mozecie spedzic wieczor z M , wyjsc gdziej , "poprzytulac" nie jestescie zmeczone , zfrustrowane ... Witam się niedzielnie,mama2u mnie jest tak że choćbym już wyszła gdzieś do knajpki albo dyskoteki to i tak bym myślała jak Filipek się czuje,czy płacze itp.Jak na razie nie mam potrzeby takiej żeby chodzić po klubach,nie mówię że to jest złe ale nie mam 18 lat i potrzeby wyszumienia się jak kiedyś.Jak do tej pory wystarcza mi jak pojadę sobie do koleżanek albo one do mnie.U mnie jest taki jeszcze problem że ja to może i bym poszła ale mój M to za chiny ludowe go się nie wyciągnie z domu.Zresztą on jest tak mało z nami że nas cieszy każda chwila spędzona razem i nie ważne czy to jest w klubie w sklepie w domku.
-
katja79no nic ja tez zmykam wskocze jeszcze na nk i lulu. Spokojnej nocki :) I ja też spadam ,kolorowych snów!!!
-
Katjaa jak twoja Majeczka śpi w nocy???
-
elus.dreptuslece dobranoc wszystkim trzymaj się papa
-
katja79lutkaWitam babeczki :)M juz w domu, żebyście widzialy Szymka dziś rano jak zobaczył tatę. Takie zdziwko strzelił jakby myślał "a co Ty robisz w naszym łóżku???"mama2 nie no , Ty jak zwykle cudna, nawet rano włosy ułozone, a jakie Maksio ma cudne nóżki!!! 2e2e my szczepiliśmy na rota. Są 2 szczepionki lub 3. Wszystkie doustne. My kupiliśmy ROTATEC - 3 x 259 zł. Różnie ludzi mówią o tym szczepieniu. Ze niby tyle odmian wirusa itd, ale na grypę w okresie jesiennym ludzie sie szczepią a też ma mnóstwo odmian. Nas na to stać i już mamy z glowy. NAwet jeśli (odpukać) Szymus zachoruje, to przynajmniej łagodniej przejdzie. Tyle ze podobno szczepienie nalezy zakonczyć do 6 miesiaca. Nie wiem czy zdążycie. he,he juz sobie wyobrażam takie male zdziwione oczka moja Maja w wekendy tez tak dziwnie patrzy na M jakby sie dziwila "dlaczego Ty tato do pracy nie poszedłeś?" Filip jak zobaczy rano tatę po jednej stromie a mamę po drugiej to się tak bardzo cieszy ,tylko mu główka lata na prawo i lewo i nie wie na kogo ma się patrzeć!!!
-
elus.dreptuslutka narobilas mi ochote na grzańca:) a co do mojego M, niestety takie mamy charaktery, czesto jest tak ze nic nie mowie bo nie chce sie klucic ale tera widze ze zle robie i musze przestac sie przejmowac tylko wprost mowic to co mysle u mnie jest jeszcze taki problem ze uwazam ze on powinien sie wielu rzeczy domyslic a tak nie jest jak sie nie powie czarno na bialym o co chodzi to sie nie domysli np.: teraz robilam malemu marchewke do sloikow, rozmawialam z kolezanka przez tel i mowilam do niej ze pewnie pol nocki mi na to zejdzie i ze jeszcze ta cholerna marchewka jest taka twarda przy krojeniu kobieta by sie oczywiscie domyslila i zapytala czy ma pomoc a moj M dalej sobie siedzial na kompie.... a moze ja za duzo od niego oczekuje?? O nie na pewno nie za dużo!Tylko musisz dokładnie mu mówić czego oczekujesz od niego i nawet po kilka razy powtarzać bo to facet jest!!!Trzeba było mu powiedzieć żeby ci pomógł bo sam to nigdy by się nie domyślił!Ostatnio mój M trzymał Filipa na ręcach i upadł im smoczek,ja w tym czasie byłam zajęta i miałam brudne ręce i co......ja robiłam dalej swoje a M czekał kiedy mu podam czystego smoka i tak sobie czekał w końcu zapytał czy ja go podniosę,umyje i mu podam.Więc ja na to że jak jestem sama to muszę sobie radzić i że to żaden problem schylić się z dzieckiem i podnieść smoczek,ale dla faceta to już nie lada wyzwanie.Więc ja mam takie zdanie że nasi M wiedzą że my jako mamy dajemy sobie doskonale radę same i czy oni są w domu czy nie to będzie wszystko zrobione ale kosztem naszych nerwów i zdrowia.Musimy też dać im poczuć że są nam potrzebni i prosić o pomoc jak tylko jest potrzeba taka a nie czekać aż się domyślą bo się nie doczekamy!!!Mów otwarcie i wyraźnie czego oczekujesz i w czym ma ci pomóc a będzie lepiej tego ci życzę!!!
-
lutkaWitam babeczki :)M juz w domu, żebyście widzialy Szymka dziś rano jak zobaczył tatę. Takie zdziwko strzelił jakby myślał "a co Ty robisz w naszym łóżku???"mama2 nie no , Ty jak zwykle cudna, nawet rano włosy ułozone, a jakie Maksio ma cudne nóżki!!! 2e2e my szczepiliśmy na rota. Są 2 szczepionki lub 3. Wszystkie doustne. My kupiliśmy ROTATEC - 3 x 259 zł. Różnie ludzi mówią o tym szczepieniu. Ze niby tyle odmian wirusa itd, ale na grypę w okresie jesiennym ludzie sie szczepią a też ma mnóstwo odmian. Nas na to stać i już mamy z glowy. NAwet jeśli (odpukać) Szymus zachoruje, to przynajmniej łagodniej przejdzie. Tyle ze podobno szczepienie nalezy zakonczyć do 6 miesiaca. Nie wiem czy zdążycie. Dzięki Lutka w środę mamy szczepienia to chyba jeszcze zdążymy,mam taką nadzieję o zaszczepić jest chyba warto a na pewno nie zaszkodzi.Kurtyna dlaczego to takie drogie jest !!!!Skąd ludzie mają brać na to pieniążki,myślą że 1000 becikowego i dziękuje bardzo!!!Na co to starczyło na nic nawet porządnego wózka się nie kupi(ja dałam za nasz 850 i jest dobry)a gdzie reszta???
-
Daffodile2e2Jeszcze zapomniałam wam napisać że moja koleżanka ma córeczkę która jej zachorowała na grypę jelitową!!!Przeszła traumę bo z dziecka leciało górą i dołem tak że przez kilka dni schudła kilogram!!!Teraz bardziej się zastanawiam nad szczepionką przeciwko rotawirusowi,czy któraś szczepiła z was?Ile kosztuje?Kurcze, rzeczywiście dramatycznie to brzmi. Ja miałam nie szczepić, bo słyszałam wiele opinii o tym, że jest tyle odmian grypy, że nawet po szczepieniu dziecko może zachorować. A drugi obóz twierdzi znowu, że nawet jak dziecko zachoruje, to lżej przechodzi. Już sama nie wiem. To masz ten sam dylemat,ja w środę mam szczepienie to się podpytam pani doktor.
-
DaffodilWitam się sobotnio. My dzisiaj zrobiliśmy sobie ze znajomymi całodniową wycieczkę do Puszczy Niepołomickiej. Było bardzo fajnie, tylko Kuba niestety pokazał się od tej bardziej rozdartej strony :) Po powrocie wykąpał się z mamą w dorosłej wannie - średnio mu się podobało, był trochę przestraszony, ale nie płakał. Zjadł kaszkę i padł jak zabity Fajnie, godzina 19, a my już mamy wieczór dla siebie :) Witam się i ja sobotnio.M prosto z pracy na granie a jak wychodził to miała łzy w oczach tak bardzo nie chciałam żeby jechał!!!Ale cóż ,zostałam sama i namówiłam go tylko żeby mi nie zabierał auta żeby wziął stare auto które jest jeszcze na chodzie.I tak już o 14 mnie nie było w domu pojechałam do koleżanki która też ma dziecko tak siedziałyśmy sobie a Filip był zachwycony w nowym miejscu bo nie spał od 13 do 22,tylko krótkie drzemki w aucie.Był bardzo grzeczny,kochany mój!!!
-
elus.dreptuse2e2 Filip bardzo się odkopuję i miałam dość wstawania do niego to wpadłam na pomysł i poprzyszywałam tasiemki do rogów kołderki które przywiązuje do szczebelków od łóżeczka i jestem teraz spokojna że ramo go nie zastane zimnego i odkrytego.Polecam tak zrobić.ja slyszalam od matki swojej tesciowej histore zwiazana o przywiazywaniu kolderki zeby dziecko sie nie odkryło szczerze powiem ze mi na miejscu babki byloby wstyd tak zwyczajnie o tym opowiadac ona tak robila i jej corka(siostra mojej tesciowej) tak sie zaplatala w kołderke ze gdyby jej nikt nie znalazl w pore to udusilaby sie nie iwem dlaczego ale boje sie kłasc malego do spania w nocy na pleckach, boje sie ze mu sie uleje czy bedzie mial slinotok i sie zakrztusi To śpi na brzuszku???O rety co za historia!Może kiedyś były te kołdry bardziej puchowe ale jakoś nie wiem jak o mogło się stać!Od razu sobie przypomniałam zdjęcie Kubusia jak schował głowę za ochraniacz,ja śpię bardzo czujnie więc Filipkowi nic nie grozi,a teraz to serio spadam spać!!!