przyszła wiosna

Cześć Wam w niedzielne popołudnie, u nas zima... buuuuuuuuuuuuu... Wybrałam się dziś znów do Pepko i kupiłam parę bodziaków. Za wszystko zapłaciła 30 zł Jeżeli macie dziewczyny ten sklep w swoim zasięgu to naprawdę polecam, wiadomo, że tych bodziaków i pajacy trzeba na zmianę trochę... a można czasem tam trafić na przeceny naprawdę i tak niskich cen

Derenka, podziękowania za spis należą się Misiowej Mamie, bo to ona przygotowała dla nas tę listę, jak tylko ją sobie skopiowałam a później wkleiłam ;) A ja dziś byłama na zakupach i kupiłam sobie buty do biegania reeboka realfix. W życiu nie miałam tak wygodnych butów na nogach... Póki co będe je wykorzystywać na siłce, a na pobieganie będę musiały poczekać jeszcze 5 miesięcy... Jak je przymierzyłam krzyczały do mnie WEŹ NAS!!!! WEŹ NAS!!!!!!!! NIe mogłam się oprzeć. Mnie szyjkę bada, że tak powiem "ręcznie" i zapisuje w karcie ciązy przy każdej wizycie.

Laski, pochwalę się swoim brzuchem, ba zaczełam rosnąć do przodu... dziś chodzę na siłce sobie na bieżni, zobaczył mnie zaprzyjaźniony trener i mówi: uuuuuuuu kochana, nie męcz się, ty tego brzucha na razie i tak nie spalisz ;)

brakiiito ja poruszam nowy temat :)powiedzcie, w którym miejscu czujecie kopniaczki ?? ja od samego początku czułam je na dole brzucha, na ostatnim usg było ułożenie miednicowe. A przed chwilą, pierwszy raz poczułam uderzenie koło pępka, hmm czy to była ręka czy już mały się odwraca? Z tego co wyczytałam to koło 24 tygodnia już zaczynają układać się główką do dołu. Brakiii, ja też w wiekoszści czuję w dole brzucha, ale parę dni temu zdarzyło się mojej małej przyatakować okolice pępka, ale tylko raz. W ogóle czuję, że się porusza, ale zdecydowanie słabiej mnie kopie niż 2 tygodnie temu. Może pęcherz płodowy się powiększył i lepiej amortyzuje? Za tydzień wizyta u gina

Ale mnie Joanna wyczułaś, ja dziś rano właśnie przeglądałam strony z koszulami. Wczoraj byłam w sklepie z bielizną i tam sprzedaje młoda mama, któa rodziła rok temu w czerwcu. Mówiła zeby nie kupować ciepłego szlafroka, bo ona swojego ani razu nie załozyła, bo było za gorąco. Mąż jej na drugi dzień przyniósł taki cienki szlafrok z bawełny do kolan. Ona ze swojego doświadczenia poleca koszule, i to nie te z zakładkowym dekoltem, bo po wystawieniu po raz 10 razy cycka najzwyczajniej w świecie się rociąga, ale zapinane na guziki. Pidżam nie polecała, ale to wiadomo kwestia gustu. Ja na przykład wolę pidżamy i to z krótkimi nogawkami najchętniej. Tylko nie wiem czy dam rade w szpitalu golić nogi pod przysznicem ;) Więc jedną pidzamke będę mieć na pewno. Chciałabym z ciemnymi spodenkami, żeby w razie co przecieków nie było widać, jak będę paradować do łazienki korytarzem. Coś takiego Reserved - U9149 Reserved - U9241 Wydaje mi się ze koszulkę można do karmienia podnieść do góry. Choć wolałabym kupić same spodenki i dobrać do tego zwykłe t - shirty. Podobnie jak Ty Joanna nie lubię króliczków, misi, kwiatuszków i innych aplikacji na ciuchach. No i nie przepadam za różowym kolorem . Jakbym założyła różową koszulę nocną czułabym sie jak wielki pączek

MIKA Baaaaaaaaaaaaardzo się cieszę!!! Musiało być dobrze skoro wszystkie mamuski tutaj trzymały kciuki. Teraz już możesz spokojnie się przygotowywać i więcej o tym nie myśleć! Agusia kawał faceta tam nosisz Gratulacje!

Brakiii jeszcze raz dzięki za przepis na szarlotkę, dziś wypróbowałam przepis, wyszła pyszna, a jest taka banalna do zrobienia. Ślicznie dziękuję

Iwuś, no to gratki dla Ciebie i Oliviera

Rzeczywiście Maciejka, sen był z tych koszmarowatych... moja córa w tym śnie pobrudziła się po łopatki kupką, bo jej za luźno pieluszkę zakładałam hahaha. Mam nadzieję, że sobie poradzę, przede wszystkim z tego co czytam w gazetach i w internecie o pielęgnacji to trzeba do dziecka podchodzić spokojnie, wtedy dziecko też spokojniejsze. Tego się będę trzymać. U nas dziś jeszcze ciepło i słońce, ale od jutra ma być gorzej :( Ale od następnej soboty już zdecydowanie ma być lepiej i tylko lepiej ;)

Iwus kciuki oczywiscie zasiskam. Bedzie wszystko ok. Kleo maz Cie nie pozna jak wrocisz ;) Ale mialam dzis sen... ze moja niunia sie juz urodzila a ja soboe srednio radzilam z jej opieka... poza tym to wszystko bylo u jakiejs ciaotki i bylo tam pelno ludzi i kazdy swoje zlote rady dawal...

Marta bardzo się cieszę, że wszystko gra

Bazylia, to w takim razie za Ciebie też kciukasy zaciskamy

Marzena, kciuki za Ciebie sa u nas zacisniete caly czas. Badz dobrej mysli. Na pewno wszystko sie ulozy. Migotka u mnie tez dziecko mniejsze, dlatego przesunal termin porodu z 2 na 9 lipca wiec tak sie czasem zdarza. Najwazniejsze ze wszystko jest w porzadku z Toba i dzieckiem. A urodzi sie kiedy bedzie chcialo ;) u mnie tez bylo ulozenie posladkowe, ale lekarz nie kazal sie tym jeszcze przejmowac bo czasem odwaraja sie w ostatniej chwili. Joanna rozbawil mnie twoj post... jakbym spyszala swojego m.;)

Bardzo fajny ten wózek Bazylia. Mam nadzieję, że jak w końcu uda nam się z męzem wybrać do sklepu i pojeździmy trochę tymi wózkami, popróbujemy, porównamy to tez nam się w głowach rozjaśni Szczerze podziwiam i zazdroszczę tym, które są zdecydowane ja to zawsze muszę przemyśleć, pocztać opinie, zastanowić się na spokojnie, porównać ceny...

kleoHejka Ja już po połówkowym:-) wszystko jak należy i w normie. Podobnie jak u niektórych z Was termin się przesunął o kilka dni dalej ale ja zostaje przy tym, który poznałam wcześniej;-) Dziś synek nie za bardzo chciał współpracować i lekarzowi trudno było zrobić fajną, wyraźną fotkę ale filmik mam:-) z resztą ładną fotkę w 3D dostałam i zamieściłam tydzień temu. Dziś ważył 450gr czyli 50gr więcej niż tydzień temu, czyli ładnie rośnie:-) Co do rożków to jak przy wszystkim są różne opinie a ja już sobie zakupiłam ze względu choćby na to, że na początku będę się pewniej czuć jak dzidzia będzie owinięta. No to Kleo gratulacje dla Ciebie i synusia NIezły z niego już mężczyzna, prawie pół kilograma żywej wagi Super!

Bazyliaspala sobie :) bo maluszek jak jest tak scicsle owiniety to czuje sie bezpieczny jak w brzusiu mamy :) lepiej sie mi ja tez trzymalo w rozku pozniej mala miala z niego mate do trenowania podnoszenia glowki hehehehhehhe a potem jesio jako taki kocyk-materacyk Za takie pieniądze, to rzeczywiście warto kupić Muszę też poszukać w jakimś hipermarkecie

Mnie zakup wózka spędza najwięcej snu z powiek, bo ubranka, kaftaniki, rożki, pościel, śpiworek można dokupić, a wózek to już raczej chciałabym kupić jeden na stałe. To chyba największy zresztą wydatek ten wózek.

Od kilku miesięcy podkupuje gazetę Mamo to ja, jest za 0,99 groszy, więc cena rewelacyjna a na przykład w numerze kwietniowym wiele ciekawych artykułów o pielęgnacji niemowląt, karmieniu w nocy. Wiem, że wszystko można znaleść w internecie, ale czasem forma gazety jest wygodniejsza, w poczekalni, w pociągu, w autobusie. NIe wiem czy trafiłyście na tą gazetę, ale rzeczywiście jest co poczytać Bardzo fajny ten wózek Tutek, a szukałyście może o nim opinii w necie? Dobre ma?

Lonstarka, synuś piękny I się nie strasuj czasem tak się zdarza, że mniej dziecko czujemy, bo się inaczej ułoży

Mam wyniki tej glukozy: pierwszy pobór krwi Sód w surowicy 137 przy zakresie 132-145 Glukoza 68 przy zakresie 70-99 Drugi pobór krwi po wypiciu glukozy 77 przy zakresie 70-99 Toxoplazmoza nieobecna szczęśliwie w dalszym ciągu Więc chyba cukrzyca ciżowa mi nie grozi co?

te łóżeczko, które wstawiła Marta jest super, bo właśnie szuflada nie dotyka podłogi tylko jest na prowadnicach i wydaje mi się, że stopy się pod spodem zmieszką i będzie wygodnie sięgać po dziecko. Zastanawiam się tylko czy istnieje możliwość zamontowania na początku łóżeszka wyżej, żeby nie trzeba było się chylać prawie do podłogi ;)

Brakiii dzięki za przepis, jest super łatwy i szybki, mam nadzieję, że uda mi się go wypróbować w niedzielę Baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dziękuję! Mnie się podobają też takie otulacze Motherhood otulaczek - Otulacze

Do pokoiku 1.Łóżeczko ewentualnie kołyska 2.Materacyk (kokos gryka) 3.Przewijak (blat do przewijania) (ja przewijałam córke na kanapie, na polarowym kocyku lub ceratce i przewijak nie był mi potrzebny) 4.Prześcieradło na przewijak kosztuje grosze a dziecko leży sobie na cieplutkiej tkaninie (jak ktos sie zdecyduje na przewijak to napewno jest to jakiś +, tylko znowu w 2 czy 3 sztukach bo wypadki sie zdarzaja :) Akcesoria 1.Termometr do pomiaru temperatury ciała kupiłam ten do czoła wydałam dużo kasy a i tak ten najzwyklejszy był najlepszy ( ja mam brauna do ucha i bardzo sobie chwale - koszt około 150 zł ale wydatek raz a pozadnie) 2.Smoczki uspokajające dla dziecka w wieku do trzech miesięcy polecam z Tommee Tippee (firmy TT nigdy nic nie miałam, ale nawet jak ktos jest radykalnym przeciwnikiem to awaryjnie warto kupic moja córka była dzieckiem o tzw duzej potrzebie ssania i wolałam dać jej smoka niz ryzykowac ze wcisnie do buzi paluszek) 3.Wkładki laktacyjne ( przy karmieniu piersią ozywiscie :) ) Do karmienia 1.Butelka do picia lub karmieniem smoczkiem o małym przepływie (będzie ona rezerwą na wypadek gdyby były problemy z laktacją) polecam butelki z Tommee Tippee150ml na początek wystarczy jedna ( awaryjnie warto miec bo nigdy nic niewiadomo, czasem trzeba wyjsc to do sciagnietego pokarmu sie przyda - jeśli w waszym szpitalu dają niebieskie pudełko zazwyczaj jest w środku butelka z lovi lub canpolu) 2.Podgrzewacz do pokarmu również z Tommee Tippee u mnie działa rewelacyjnie ( gdzet - garnek z gorącą wodą, nawet mikrofalówka tez sie swietnie sprawdzaja) Inne 1.Herbatka z kopru włoskiego (na bolący brzuszek) (awaryjnie - ale nie koniecznie, mozna masować uwywac termoforka z pestkami wisni ojenie dziecka herbatką z cukrem od pierwszych dni zycia tez nie jest najlepszym rozwiazaniem, ale casem koniecznym) 2.Elektryczna niania ,którą stawia się przy łóżeczku, a odbiornik zabiera ze sobą np. do kuchni, dzięki takiej niani mama zawsze usłyszy płacz swojego malucha. (gadzet moim zdaniem - chyba ze ktos ma duzy dom i np dziecko spi na pietrze a sami idziemy gdzies dalej) 3.Fotelik samochodowy 4.Wózek Wyprawka do szpitala: Torba do szpitala dla dziecka 1.Ubranka zazwyczaj daje szpital (tzn dziecko w szpitalu ubrane jest w szpitalne ciuszki) ale warto ze sobą w lipcu zabrać z trzy kaftaniki w razie „w” i to jest wszystko jeśli chodzi o ubranie bo dziecko jest tylko w pieluszce i kaftaniku no i w rożku ( w moim szpitalu dzieciaczka zawijaja w pieluche tetrowa i rozek, żadnychuranek nie trzenba, ale trzeba o to dopytac tam gdzie ebdziecie rodzic) 2.Pampersy 3.Chusteczki nawilżone 4.Skarpetki ( to samo co przy ubrankach) 5.Rękawiczki „niedrapki” ( jw) 6.Ewentualnie ubranka na wyjście na wyjście dla dziecka można przygotować mężowi w reklamówce w domu albo zabrać ze sobą ja przygotowałam (czapeczkę bawełnianą kaftanik i kombinezonik cieniutki welurowy) ( polecam zapakowa i zostawic w domu. I tak bedziemy miały swój tobół a w szputalach nie ma wiele miejsca zeby trzymac to wszystko) Torba do szpitala dla mamy 1.Dokumenty--Karta Ciąży --Dowód Osobisty --Książeczka Ubezpieczeniowa 2.Warto mieć przy sobie jakieś pieniążki bo czasem robią dodatkowe płatne badania dziecku tak około 50zł ( o płatnych badaniach w szpitalu nigdy nie słyszałam, ale drobniaki na telewizor jesli jest platny czy nawet na gazete z kiosku sie przydadza :) 3.Wode niegazowana do porodu (mala butelka najlepiej z dzióbkiem - woda do porodu jest do zwilzania ust pic zbytnio nie pozwalają) 4.Herbatniki ( ? ) Art. higieniczne i kosmetyczne 1.Mydło szare z dozownikiem (biały jeleń) do mycia ale przede wszystkim do podmywania po porodzie dzięki czemu rana goi się błyskawicznie ( do podmywania polecam kupić tantum rossa, zaopatrzyc sie w butelkę z dziubkiem pół litra, łatwo płukać okolice intymne i nie "trzemy" rekami co np po szyciu moze sprawić ból) 2.Pasta do zębów 3.Szczoteczka do zębów 4.Szampon 5.Grzebień 6.Ze dwa ręczniki (i tak w razie potrzeby mąż dowiezie) 7.Papier toaletowy 8.Podpaski z belli-mamma(rewelacyje) 9.Wkładki laktacyjne 10.Majtki jednorazowe lub bawełniane ja wzięłam bawełniane bo uważam że są lepsze (ja polecam jednorazowe, krew sie ciezko spiera z bawełnianych a siateczkowe poporstu wywalamy) 12.Ze dwa staniki do karmienia 13.Pantofle albo tak jak ja miałam japonki 14.Klapki pod prysznic aby nie nabawić się grzybicy 15.Szlafrok 16.Cztery koszule nocne rozpinane od góry albo specjalne do karmienia w tym jedna do porodu ( nie wiem po co az tyle, ale na zmiane pewnie mog sie przydać ) 17.Odzież na wyjście mnie wystarczyła sukienka i klapki noo i bielizna rzecz jasna ;) tez mozna przygotowac mezami w torbie z rzeczami dla malucha - im mniej tobołów ze sobą tym lepiej 18.Ja wzięłam również puder maskare błyszczyk żeby ładnie wyglądać ;) 19.Ręcznik papierowy zawsze się przyda ( miekkie recznikipapierowe polecam do wycierania sie po podmywaniu - nie pocieramy tylko dodtykamy delikatnie osuszajac strefy intymne i wyrzucamy do kosza - przedwszystkim zeby sobie krwia nie zabrudzic reczników ) owoce i inne przekąski doniesie mąż w miarę potrzeb W rzeczach do domu brakuje mi *patyczki do uszu dla dzieci i niemowląt *sól fizjologiczna w najmniejszych porcyjkach ( do oczu, noska ) *lampka nocna *wiaderko lub kosz na smieci z pokrywą na zuzyte pieluchy jednorazowe - bardzo szubko wydzielaja intensywny zapach i lepiej ich nie wrzucac do zwyczajnych smieci *osobny nawet siateczkowy kosz na brudne rzeczy malucha - na poczatek zaleca sie pranie osobno w proszkach dla dzieci W rzeczach do szpitala *ksiazka, gazeta, czytadło, mp3/4, cos co nas odprezy i zabije czas. *przybory toaletowe to kazdy sobie wg potrzeby *Skarpetki ciepłe a nawet 2 pary - podczas porodu marzną stopy i to kosmicznie *ja miałam ze sobą dresy - w koszuli wytrzymałam tylko 1 dzien od porodu - przy najwszym krwawieniu później wygodniej mi było w dresach tymbardziej przy wizyttach bliskich swobodniej sie czułam niz w pizamach) *podkłądy jednorazowe na łóżko - nie kazdy szpital daje, a ze zmianami poscieli róznie bywa - zawsze lepiej sie zabezpieczyc i jak by cos uleciało to wyrzucic podkład przebrac pizamy i spac w czystosci :) Jak cos jeszcze wymysle to wam bede pisac.

To Msiowa Mamo chyba Twoje uwagi do listy, wrzucam w dwóch postach bo w jednym się nie mieści. dziewczyny liste która była wstawiona zrobiłam ze swimi adnotacjami a na końcu dopisałam swoje dodatkowe typy PORÓD LISTA POTRZEBNYCH RZECZY DO DOMU I SZPITALA Ubranka 1. Kaftaniki w rozmiarze 62 -5szt 2.Śpioszki w rozmiarze 62 - 2szt 3.Body w rozmiarze 62 - 4szt (najlepsze body to tzw kopertowe ) 4.Pajacyk w rozmiarze 62 –szt 4.Skarpety 2 – pary skarpetek 4.Czapeczka bawełniana 1-2szt 5.Rękawiczki chroniące buzię noworodka przed zadrapaniem paznokciami 1para Bedziemy rodziły w lipcu, wiec piwerwszy miesiac, dwa w zaleznosci od porodu bedziemy miec lato. I mozliwe ze upały. Wtedy lepiej maluszki trzymac tylko w pieluszce i skarptkach a okrywać pieluszką tetrową przed słońcem. Bodziaki na pewno sie przydadzą bo w dni ciepłe a nie bardzo gorace body i skarpetki będą super. Wiadomo trzeba sie tez przygotować na dni chlodniejsze. Rękawiczki uwazam za zbędne jesli sie dziecko bedzie drapało zawsze mozna mu zalozyc skarpetki. Choc czasem niedrapki daja graitsdo buelek czy innych rzeczy no to wiadomo nie wyzucamy tylko uzywamy :P Do snu 1.Kołderka + podusia chociaż w lipcu wystarczy dziecko przykryć kocykiem no ale będzie na zaś ( akurat w lipcu lepsza kołderka niż kocyk - kołdra jest przewiewna kocyk zatrzymuje ciepło i dziecko moze sie niepotrzebnie pocic) 2.Poszewka na kołderkę i poduszkę ewentualnie ochraniacz do łóżeczka i przybornik może też być falbana oraz stelaż z baldachimem ( zmiany poscieli polecam ze 2 conajmniej - dziecku sie ulewa, pieluszka moze sie przelać i czasem dziennie trzeba kilka razy wymienić; przybornika nie miałam, ale słyszłam ze kieszenie przy szybkim wkładaniu wyciagnaiu rzeczy sie wydzierają no i zbira kurz na łóżeczku ja kupiłam taka plastikowa szafke łazinkowa koszyki na kółkach i stała obok łóżeczka. Co do baldchimu jestem przeciwnikiem - łapie kurz i ogranicza cyrkulacje powietrza nad łóżeczkiem) 3. Dwa prześcieradła ( sa tanie i i wystrczaja na długo, olecam miec nawet 5 z tych samych powodów co kilka zmian pocieli) 4. Kocyk ( bardzo przydatny, na spacerki, do lezenia na podłodze do okrywania w chłodniejsze dni. Ja dla córki miałam 4 takie tanie polarowe zwyklaste i jeden taki grubszy kocowy to ma go do dzisiaj) 5.Ceratka do łóżeczka pod prześcieradło –mnie się nie nie przydało ale różnie to bywa czasem co nieco wypływa z pampersa ( nawet kilka - kosztją pare groszy takie cienkie zwyczajne, a latwiej zdjąć przescieradło i wywlic cerate niz prac i suszyc materacyk ) 6.Cztery pieluchy tetrowe ( a nawet 10, do odbijania wycierania buzi, do kompieli, do przemywania pupy po kupie, maja milion zastosowań :) 7.Dwie pieluszki flanelowe ( nie miałam nie wiem czym sie róznią od tetry wiec nie moge sie wypowiedzieć) 8.Rożek (becik) – w beciku dziecko czuje się bezpiecznie i prawie jak w łonie matki, a młodej i nie wprawionej mamie łatwiej w tan sposób trzymać noworodka. ( w szialu córka była wiązana w rozek, w domu miałam kupiony ale bardziej słóżył mi jako matka do lezenia dla dzieka. Teraz na pewno nie kupie) Do kąpieli 1.Dwa ręczniki kąpielowe z kapturem  ja polecam te http://allegro.pl/re...2866235615.html są duże i chłonne ( nie wchodziłam w ten link ale im wieksze reczniki tym lepsze bo dzieci szybko rosną ) 2.wanienka do kąpieli – ja polecam ONDE ma wbudowany termometr i dziecko kąpie się bez jakiegokolwiek strachu dzięki wbudowanemu leżaczkowi ponadto służy bardzo długo u mnie prawie trzy letnie dziecko nadal się w niej kapie ( o wnaience sie juz wpypowiadałam, moim zdaniem zbedny wydatek, zwykła wanienka i łokieć mamy czy taty sprawdzaja sie idealnie) 3.Stelaż do ustawienia wanienki dzięki któremu nie trzeba się zbytnio schylać przy kąpieli- dla mnie zbędna rzecz ale niektóre mamy są owym stelażem zachwycone ( moim zdaniem tez zbedny wydatek - jakos podłoga jest dla mnie bezpieczniejsza i wygodniejsza. człowiek mniej sie zmeczy przy kompaniu gdy sobie usiadzie czy przykleknie na podłodze przy kompaniu) 4.Obcinacz do obcinania paznokci niemowlętom ja mam z canpola jest super ( konieczny zakup - canpol to bardzo dobra firma - my mamy nozyczki i uzywamy ich juz 3 lata dla córki i nawet sie nie podtepiły) 5.Szczotka do włosów z miękkiego włosia ( pobudza skórke głowy do pracy a włoski do rosniecia :) ) 6.Mydełko Bambino później można kupić mleczko do kąpieli ale na początek polecam mydełko bo można kupić gro kosmetyków a dziecko będzie miało uczulenie ( pozostawiam wybór indywidualny, ja wole produkty w płynie i z pompka. Z tego wzgledu ze mydło sie slizga,trzeba je po uzyciu suszyc zeby sie nie rzmąkło i ie roily sie bakterie) 7.Oliwka dla niemowląt ( dodwana do kompieli ok, do smarowania wole balsamy - zybciej sie wchłaniaja i nie zostawiaja na wszystkim tłustych plam) 8.Sterylne gaziki ( tak ) 9.Spiry*tus 70%-owy do pielę*gnacji kikuta pępowiny (tak) 10.Aspirator do noska do usuwania wydzieliny z noska ja polecam NoseFrida (uzywam od poczatku gruszki - co do ostatnich rewelacji o sie działo w srodku w gruszce, wystarczy dopoeidnio dbac o jej czystosc i higienie) 11.Płatki kosmetyczne kwadratowe do przemywania oczek ( płatki poprostu takie którym nie ciagnie sie włosie - okragłe kosmetyczne z lidla tez sa dobre) Pielęgnacja 1.Krem na pupę bambino u mnie sprawdził się rewelacyjnie na np. Sudokrem moje dziecko miało uczulenie jak i wiele dzieci koleżanek wbrew panującej opinii Z wilu firm mozna dostac darmowe próbki kremów do pielegnacji pupy, wiec mozna sobie prztestować co bedzie dla malucha najlepsze. 2.Proszek do prania bez fosforanów np. Dzidziuś Proszków dla dzieciaczków jest wiele, dzidziuś jest Polskii jeden z najtańszych. 3.Chusteczki nawilżane- ja polecam chusteczki z biedronki Dada sensitive są najlepiej nasączone z dostępnych na rynku są duże i wydajne koszt około 4zł ( zgadzam sie z ta opinią) 4.Krem z wysokim faktorem ( szczególnie ze urodzimy latem - 50 przystosowana dla niemowlaczków bedzie bardzo wazna)

MisiowaMamaktos zapisywał ta liste co ja opisywałam? bo ja w plikach nie mam a tu nie pamietam która to była strona ja sobie skopiowałam, zaraz poszukam na kompie