Skocz do zawartości
Forum

Sinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sinka

  1. Się witam w poniedziałeczek. U nas spokój dzis jadę z Kuba na kontrol troszke jeszcze kaszle a tak to w porządku. gg:9315112 mail: martalebork@buziaczek.pl Tak podaje bo nie wiem czy wpisywałam w profilu. Może któras zechce napisać, pogadac ot tak sobie.
  2. Się witam w południe. Kubuś nadal chory oskrzela dokuczaja i kaszel. Dobrze ze nie ma kataru juz.Kupiłam spacerówke na allegro za 199 zł wczoraj przywieźli ładna ale był mały problem myslała ze zepsuta bo nie chciała sie złożyć a tu trzeba bylo odblokowac dwa bolce i działa. Trochetechniki i sie człowiek gubi juz myslałam ze zrobili mnie w ciula. Dzis mam kolęde.. Małz też chory ja tylko jakos sie trzymam na rutinoskorbinie. Wczoraj Kuba jadł zupke jarzynową z kurczczkiem taką jak my na obiad opędzlował i zadowolony. Nocki mamy lipne bo Kuba sie budzi przez kaszel, Ale daje rade jak na osobe która spała kilka godzin od poniedziałku. Papa.
  3. Kubuś kończy dziś 6 miesięcy i do tego sie pochorowalismy, Bidulek mój mały.
  4. Się witam Noc okropna przyszła @ a boli gorzej niż przed ciążą. Dziś robimy wypad na weekend, opisze jak przyjade, chyba ze bedzie tam komp to zajżę. Renatko śliczny ten Twój bobasek. Idę się pakować najwięcej rzeczy jest Kuby. Miłego pisania i do usłyszonka. Papatki.
  5. Cześć dziewczyny dawno mnie nie było bo piszę sonie na "ziarenkach" z moimi lipcówkami z "poronienia". U nas jest wszystko dobrze, synek zdrowo rośnie ma już 9 kg i 72 cm. Ż małżem też oki, pożycie małżeńskie smakuje lepiej nin wcześniej. Kubuś jeszcze bezzębny ale już ładnie siedzi przy małym opieraniu plecków. Gaworzy jak najety, nocki mamy od kilku dni troszkę niespokojne ale to chyba dziąsełka dokuczają. Z obiadków wcina już: Bobovite - zupki marchewkowa z ryżem, jarzynowa, jarzynowa z kurczakiem, soki, jabłko z piree różanym i żadnych uczuleń, ja tez już wszyśtko jem. Nie chce pić z buteli wiec dalej jedziemy na cyckach. Mleka mam tyle że wykarmiłabym chyba piątkę dzieci. Z moja waga już ładnie brakuje mi 3 kg do wagi sprzed ciązy. Powoli myślę już o spacerówce bo gondola przymała na Kubę, upatrzyłam sobie dla Kuby fajną brykę ale chce inny kolor wiec trzeba poczekać do 4 tygodni. Nuchna fajna ta lista ale powiedz czy mozna dokleic fotkę Kuby wiem ze Renata wklejała moje fotki na noworodku boja niestety nie umiem. Nie mamy żadnych uczuleń, wysypek itp. Kuba to grzeczne dziecko, najbardziej lubi oglądać bajki. żabawek mamy już cały karton i nie mam gdzie ich już chować. Gorąco pozdrawiam
  6. Jeny co tu za zadymka. Dziewczyny nie chce sie wtrącać ale powiem jednak kilka słów. Jestem chrześcijaninem i też boli mnie to co tu się wypisuje, ale chrześcijanin to też osoba tolerancyjna, każdy robi to co uważa za stosowne.Ja wiem tylko tyle że ja jestem chrześcijaninem, moje małżeństwo to dar od Boga i nasz Kubuś też to Bóg dał mu życie i pozwolił sie narodzić. Nie jestem zwolenniczka wolnych związków tylko małżeństw i wierności w złożona przysięgę. Ale nie pogarzdzam ludźmi którzy są w tzw, konkubinatach to ich wybór mam prawo sie nie zgadzać ale to toleruję. To samo tyczy Świąt przezywajmy je tak jak każe nam sumienie kazdy jest inny ale każdy należy do Boga nawet ten który wyrzuca go ze swojego życie. TYLE!!!!
  7. My z Kubusiem po szczepieniu, waga 8550 i mamy 70 cm.
  8. A my dziś po szczepieniu jesteśmy. Kuba waży 8550 i ma 70 cm. Łomatko.
  9. NAJLEPSIEJSZEGO DLA ALUNI Z OKAZJI 5 MIESIĄCZKÓW OD SINKI I KUBUSIA
  10. Witam z rana, zapraszam na kaffkę. Kubuś dostał na Mikołaja kozaczki, dres, spodnie bojówki, gryzaka i kubek niekapek. A mama NIC. Bo nic sie nie podobało.
  11. Ale noc... Kuba trzy razy się budził, ma takie białe miekkie dziąsełka i jak dotkne to zapłacze, czyżby ząbki.? Obudziły mnie dzieciaki sąsiadki mam u góry rodzinkę patologiczną, istne zoo, zachowują się jak małpy w klatce, sorki za wyeażenie ale nerwy mi poszczają. Wariują tak cały dzień, Kuba się nie wysypia i marudny jest. Jedynie gdzie sie wyspi o na spaerze bo u sąsiadów sajgon. Zgłaszałam dzielnicowemu dał im upomnienie, w poniedziałek była policja a tam dalej jak było tak jest. Rodzicom tez zwracałam uwagę, ojciec reaguje a matka głupsza od dzieci. Mówie wam zwariuję najgorzej to mi Kuby żal. Co zaśnie to jakiś huk go obudzi.:slap: też nie pomaga. Dlatego nie mogę doczekać się domku, gdzie nie będzie sąsiadów u góry. PS: ja przemywam solą fizjologiczna. Sól można tez wkropić do noska jak jest zaschnięty karatrek i wyczyścić gruszką.
  12. Cześć kobietki, Dziś mi sie sniło że mam termin na czerwiec 2008. Czułam we śnie ruchy dziecka i płakałam ze z dwójką brzdąców sobie nie poradzę. Płakałam ze nie wiedziałam ze jestem w ciąży a mogłam zabić moje dziecko bo dzwigałam wózek nie oszczędzałam sie wcale itp. Matko obudziłam się mokra. Jak już to mogę być czerwcówką ale 2010 hihi, jakos letnie miesiące mnie pociągają. Matko czy ja popadam w paranoje. Wszystkie kuzynki brzuchate, wczoraj kolejna powiedziała mi ze zaczyna starania i mnie tez namawiała:duren:zwariowałabym chyba. A tak u nas ok, Kuba zdrowo rośnie 12 grudnia szczepienie, mierzenie i ważenie. Zobaczymy ile przybrał. Ciuszki rozmiar już 74 są dobre. Dziś idę kupić nowy kombinezon na zimę bo tem co kupiłam w październiku juz za mały a był na 74 i całej zimy nie przechodzi. Kupujemy też krzesełko z regulacją sioddełka, i domową bujawke. Nie wiem co kupić chrześniakowi pod choinkę ma 2 latka i chrześnica męża tez nie wiem ma 7 lat. NIC nie wiem. Od wczoraj prowadzę zbiórkę ciuszków 56-62 i wieksze dla dziewczyny która na dniach bedzie rodzic i nic nie ma. Zaszła w ciąże ze swoim chłopakiem który sie wyparł, rodzice wyparli sie córki przez 'wpadkę" nikt jej nie chce pomóc.Jej sąsiadka wróciła z Angli i kupiła jej zapaz kosmetyków i pieluch,proszki waniemkę i wózek. Szkoda mi jej. Nawet jej nie znam, dzis zoaczę ją po raz pierwszy lezy na patologii i czeka na poród, mam dla niej troche ciuszków żeby miała w szpitalu w co Maleństwo ubrać.A wszystkie moje znajomw z sal porodowych przyłączyły sie do MIKOŁAJA dla niej.
  13. Dziubalko, z Kuba zostanie moja kuzynka, oczywiscie w postaci niani. No bardziej zaufanej osoby nie znajde.
  14. Się z rańća witam i kaffke upijam. Kuba śpi, małż w łazience do pracy się stroi, a ja zaraz biorę się za chate.:duren: Oszaleje.A mój Kuba wytrzymuje na samym cycu ok. 3 godzinek , ale po tych godzinkach to syrenę włącza.
  15. Się z rańća witam i kaffke upijam. Kuba śpi, małż w łazience do pracy się stroi, a ja zaraz biorę się za chate.:duren: Oszaleje.
  16. No my z Kubusiem wczoraj jedliśmy pierwszy obiadek z Bobovity. Smakowało mu wciął pół słoiczka i na 3 godzinki spokój. Muszę coś wymyśleć bo szkrab nie chce butli ani w ząb. Nawet sciągałam mleko i podawałm butlą i nic. Więc bedziemy próbowac kaszki z łyżeczki ale cyca zostawimy. Chcę od stycznia wrócic do pracy choc na 4 godzinki, mąż ,mówi zebym wdomu jeszcze siedziała, ale ja chce mu pomóc. Kuba zdrowy, wazy 8kg, długi 69-70 cm. 12 grudnia na szczepienie. Pozdrawiam
  17. No to udało mi sie zalogować. Witam się.
  18. Sinka

    Się witam

    Witam, mam na imię Marta, pochodzę z Lęborka ok. Łeby. Mam 26 lat, męża od 21.08.2004r i Jestem mamą Aniołka +6.2.2006r i Kubusia 15.07.2007r. Bywałam na www.noworodek.pl i zaproszono mnie tu. Mam nadzieję na równie dobre, przyjazne "pisanki"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...