witam wszystkie Panie:)
chciałabym dołączyć do lipcowej grupy:) mam termin na 7 lipca, lat 27,pierwsza ciąża,nieplanowana,,dlatego jestem trochę przestraszona itp...pewnie to też wina szalejących hormonów,,ale może na takim forum znajdę trochę ukojenia i wsparcia:)
od ponad miesiąca codziennie boli mnie brzuch, trochę jak przed okresem,czasami uczucie ukłucia,leki skurcz,ściskanie w brzuchu,generalnie najgorzej jest wieczorami i w nocy,brzuch "napompowany" spać nie mogę i martwią mnie te bóle trochę:( pewnie stres robi swoje..czy to normalne???miała któraś z Was taki codzenny ból? pierwsza wizyta u ginek.była 9 lipca, prywatnie, teraz zapisałam się państwowo,na jutro, będe chodzić tu i tu,żeby badania mieć nieodpłatne,bo pieniążków nie mamy zbyt wiele.
Na szczęście nie wymiotuje (póki co..) mam wieczorami lekkie mdłości, jestem zmęczona strasznie, piersi na szczęście już mniej bolą...
Generalnie nadal nie mogę uwierzyć w to, że jestem w ciąży..najgorsze jest to,że na wiadomość o ciąży,każdy się dziwi,jak to??i pyta kiedy ślub....zamiast radosnych dni mam stres i ciągłe pytania rodziców,kiedy i co dalej...:( (jestem w związku od 3 lat, od roku razem mieszkamy). Sama już nie wiem czy chce ślub teraz "na szybkiego"(póki nie widać) czy dopiero po urodzeniu..:( a mi smutno i mam już dość:( pozdrawiam serdecznie
