-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez NATKA08
-
agnieszka i ja gratuluje :))) i powiem wam że ja też załapałam się najpierw na szkolenie potem na staż i tez już nie będę siedzieć w domu z czego bardzo się cieszę dzieciol dla dzieci to frajda takie malowanie ściany nawet jesli jest to tylko jeden kolor
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
NATKA08 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
mili ja właśnie skończyłam naukę więc wiem ile cię będzie to kosztowało pracy i nerwów powodzenia i oby gładko wszystko poszło Marg fajnie tak wyrwać się bez dzieci chociaż myślami pewnie byłaś z dziewczynami :) agnieszka u ciebie istny kocioł ogarniasz to jeszcze??? katarzyna rzeczywiście z pogodą ma być teraz nie ciekawie ale kto wie może coś sie zmieni na lepsze -
bez upału tak w sam raz
-
agnieszka super że ci się udało z tą pracą :) dzieciol to dzieci będą malowały u ciebie ściany? no no no czkamy na efekty tylko nie hamuj ich fantazji
-
Każdy z nas w życiu trafia na przeszkody, jedne są mniejsze inne większe, ale za każdym razem szukamy sposobu by je pokonać. Tak samo jest w przypadku dzieci, i mimo tego, że nam dorosłym wydaje się, że ich problemy są małe, to zmaganie się z nimi maluchowi może przysporzyć wiele lęków. W naszym przypadku taką przeszkodą z którą pomagaliśmy walczyć Nataszy gdy miała 3 -4 lata był lęk przed wszelkiego rodzaju przebierańcami. Każdy stojący na ulicy mim, nawet taki który wyglądał na niegroźnego wzbudzał w niej lęk i strach, Nie dała sobie wytłumaczyć że to jest tylko człowiek w przebraniu z maską na twarzy. Pomoc w pokonaniu przeszkody przyszła nieoczekiwanie kiedy to Nataszy starszy brat kupił sobie maskę z filmu "Krzyk", gdy ją założył Natasza oczywiście bała się potwornie, ale po jakimś czasie przestała się go bać, mówiła Arek ja wiem że to ty jesteś. Pewnego dnia przechodząc obok tej maski założyła ją sobie na głowę i przekonała się że pod maską kryje się ona, a nie jakiś potwor. Od tego czasu żadem mim dla niej nie jest straszny, nie boi się już przebierańców, a nawet chętnie robi sobie z nimi zdjęcia. Drugą taką przeszkodą z którą borykaliśmy się całkiem niedawno było wypadanie pierwszego mlecznego zęba. Gdy ząb zaczął się już mocno ruszać Natasza strasznie się bała że jak już wypadnie będzie jej leciała krew i że będzie ją to bardzo bolało. I tu również żadne tłumaczenia nie pomagały, ale gdy już ząb wypadł i wypłakała chyba z tego powodu wszystkie łzy, kazałam jej schować ząbek pod poduszkę i czekać aż wróżka Zębuszka przyjdzie do niej w nocy, zabierze ząbek, a w zamian zostawi prezent. I tak się właśnie stało, rano pod poduszką Natasza znalazła nie zęba a wymarzoną zabawkę. Od tamtej pory wypadanie kolejnych zębów nie wiąże się już z płaczem, a z radością że wróżka Zębuszka znów przyniesie prezent.
-
Natasza lat 6 prawie samodzielnie zrobiła latający balon którym podróżowała świnka Pepa ze swoją rodziną w jednym z odcinków serialu ( ja pomogłam jej trochę przy robieniu konstrukcji balonu skręcając druciki). Natasza poprzeplatała kolorową bibułę pomiędzy drucikami, kosz balonu zrobiony jest z małego pudełka po butach. Balon wygląda fantastycznie mimo ze jest trochę krzywy
-
Natasza 6 lat zrobiła z moją pomocą potwora z balonów. Moja pomoc polegała na skręceniu z balonów potwora, cała reszta to już praca Nataszy ozdobiła go według własnego uznania na wesoło, jej potwór ma wielkie oczy, jeszcze większe zęby, płetwy i pióra.
-
-
agnieszka powodzenia w takim razie :) a ja wyprawiałam w miniony weekend Nataszy urodziny i jeszcze nie doszłam do siebie po tej imprezie i to nie dlatego że nadużyłam napojów wyskokowych co to to nie :)))
-
upał
-
agnieszka powodzenia:) Ula szkoda tylko ze nie spadają wprost do słoika co nie?
-
u mnie pada
-
dziękuję dziewczyny w imieniu Nataszy:)
-
Ela dokładnie tak :) Ja oddaję swój głos w tym miesiącu na Bettyy jest obecna na forum każdego dnia i udziela się w rożnych wątkach, dzieli się swoim doświadczeniem z innymi mamami a przede wszystkim swoimi przepisami na rożne pyszności :) trzymam kciuki Bettyy za to by ten cieplutki szlafroczek trafił do ciebie :)))
-
i my dziękujemy i gratulujemy pozostałym nagrodzonym MUUUUUU........... :)
-
Bettyy Natka - spóźniłam się ale gratulacje i dla was 16 lat już kawał czasu my będziemy mieć 5 dopiero :) dzięki Bettyy a w sumie razem już jesteśmy 20 lat
-
Dla mnie i mojej rodziny daniem w którym króluje ryż, ale też smakuje najlepiej są niewątpliwie gołąbki. Robię je na dwa sposoby: 1. gołąbki z ryżem 2 gołąbki z ryżem i mięsem gołąbki z ryżem Przesmażam na oleju 1 dużą cebulę, następnie wsypuję opłukany wcześniej ryż ok 3/4 szklanki i smażę kilka minut. Dolewam 1/3 litra bulionu warzywnego i gotuję ok 20 minut na wolnym ogniu. Odstawiam na kilka minut, następnie mieszam z posiekaną natką pietruszki, odrobiną soku z cytryny, namoczonymi rodzynkami i przyprawiam solą i pieprzem. Kapustę włoską sparzam lekko we wrzątku i rozdzielam liście. Zawijam w nie farsz ryżowy. Układam w żaroodpornym naczyniu i podlane odrobiną bulionu zapiekam w piekarniku przez ok 30 minut. gołąbki z ryżem i mięsem Gotuję ryż na al-dente, po wystudzeniu mieszam z mielonym mięsem w ilości mniej więcej takiej samej co ryżu, przyprawiam solą, pieprzem, dodaję 1 surowe jajko. Tak przygotowany farsz zawijam w sparzone wcześniej we wrzątku liście białej kapusty i duszę w wodzie która została po sparzaniu lisci przez ok 30-40 minut. Pod koniec gotowania przyprawiam vegetą i pieprzem. zaprawiam sos koncentratem pomidorowym i gotowe. Dlaczego jemy ryż i podajemy go naszym dzieciom? Otóż ryż dostarcza dużej ilości węglowodanów, które są podstawowym źródłem energii. Jest on również cennym źródłem potasu, magnezu, żelaza i cynku. Bogactwo ryżu to również witaminy z grupy B, witaminy E i błonnik. No i oczywiście ryż jest smaczny, a podany w postaci gołąbków smakuje jeszcze lepiej!!!
-
dziękujemy ślicznie za piękne życzenia :)))
-
u mnie dziś pieczona flądra z cebulką ziemniakami i surówka z czerwonej kapusty
-
agnieszka życzę kolejnych wspólnie spędzonych lat :) ja miałam 1 sierpnia 16 rocznicę ehhh lecą te lata Ula fajnie chłopaki sobie popatrzą na kolaży Marg udanego wyjazdu życzę :)
-
u mnie bez upału
-
i my gratulujemy prace piękne :)
-
I jeszcze my się dołączamy do zabawy z naszą krową :) Natasza lat 6 z siostrą lat 8 zaprezentowały krówkę zrobioną z moją niewielką pomocą z prześcieradła. Wycięte z białej starej poszewki łaty przykleiła taśmą dwustronną do czarnego prześcieradła. Maskę krowy wykonałyśmy z czarnych rajstop, natomiast wymię z napompowanej gumowej rękawiczki. Oto efekt pracy
-
u nas dziś chłodniej i popadało w nocy
-
najgorsze jest to ze mimo tego że doszło już do nie jednej tragedii w ten sposób ludzie i tak robią to samo nie wyciągają wniosków nie wiem czemu tak jest też tego nie rozumiem