NATKA08

olzako wydaje mi sie ze to od nas rodziców zależy co i kiedy dzieci robią u mnie dzieci mają i tablety i komputery i smartfony i nie mogę powiedzieć że tylko to ich interesuje wręcz przeciwnie Natasza ma 6 lat i po tablet sięga tylko wtedy kiedy naprawdę nie ma co robić i z kim bawić raczej wybiera towarzystwo i zabawę z dziećmi z sąsiedztwa a jednocześnie potrafi posługiwać sie tabletem i telefonem niestety w dzisiejszych czasach nie da się od tego uciec informatyka jest na porządku dziennym już w szkole podstawowej dzieci mają taki przedmiot to trochę tak jak kilkadziesiąt lat temu na wsi pracę koni w polu zastąpiły traktory i też starej daty ludzie nie mogli sie z tym pogodzić dziś to normalne

zupa pomidorowa z makaronem

a mi się dziś śniło że mieszkałam w osiemnastowiecznej Anglii dziwnie tam było takie stroje i ja musiałam w tym chodzić masakra jakaś i był jakiś bal czy jakieś wesele już nie pamiętam ale ciągle próbowałam stamtąd uciec

Maeg ma rację to ze zostaniesz mamą powinno teraz być na pierwszym miejscu w twoim życiu zobaczysz jak maleństwo przyjdzie na świat zmieni sie twoje podejscie do życia

witam kobitki Ola wiadomo każdy zanim coś kupi to przelicza kasę takie czasy ale na pewno uda sie wam kupić coś co będzie ładne i na miarę waszego portfela Katarzyna życie to nie bajka tym bardziej z rodzicami czy teściami musicie starać się o swoje cztery kąty dziś mój syn wraca z wyjazdu integracyjnego ciekawa jestem jak mu tam było bo telefonicznie jakoś nie miała czasu mi o tym powiedzieć

nie ona chodzi do zerówki i ma podręczniki pt. przygoda z uśmiechem w ubiegłym roku mieli tropicieli a elementarz ma w domu kupiłam jej do nauki czytania jakiś czas temu ten stary Falskiego na którym my się uczyliśmy a tam właśnie Ala ma psa :)

Marg dobrze będzie dacie sobie radę pewnie wszystko co najgorsze już zrobione

zapowiada sie słonecznie

Natasza (lat 6) namalowała jesienne listki pastelami olejnymi, a dokładnie odbiła podłożone pod kartkę listki przyniesione z lasu. Tło obrazka wypełniła pastelami suchymi które łatwo dają się rozcierać palcem.

słonecznie

dziewczyny czasy sie zmieniły wiec i system nauczania musi ulec zmianie przecież na dobra sprawę jakby dzieci uczyły się dziś tego czego my 20-30 lat temu to nigdzie by pracy nie znalazły takie są realia tablety i inne cuda techniki są na porządku dziennym więc nie wyobrażam sobie by szkoła w dzisiejszych czasach nie uczyła dzieci obsługi komputera czy innych urządzeń nas to może dziwić ale musimy się z tym pogodzić że nasze dzieci uczą sie czegoś innego niż my oby tylko nie zapomniano ich nauczyć posługiwać się długopisem to taka moja mała dygresja

u nas też trądzik jest jak najbardziej aktualna sprawą syn ma 16 lat i pryszczy całe mnóstwo jemu pomagają tabletki Visaxinum i maść benzacne jak zrobi sobie przerwę i nie bierze tych specyfików to zaraz wyskakują jeden za drugim

ola może jak lepiej poszukasz to gdzieś w jakimś sklepie jeszcze kupisz to co cię interesuje czasem nawet sklepy wyprzedają poprzednie kolekcje po obniżce oby ci się udało

Margeritka Natka to wykonałaś bardzo ciężką pracę...gratulacje dzięki jeszcze trochę tam jest pracy ale już wszystko co nie potrzebne posegregowane i wyrzucone zostało

Marg jeśli jest to możliwe to ja unikam takich "wyjść" z dzieckiem Natasza jeszcze nie była na pogrzebie ale ostatnio zmarła babcia jej kolegi takiego bliskiego zresztą znała dobrze i tą babcię pojechałyśmy na cmentarz kilka dni po pogrzebie zapalić znicze i chyba wtedy do niej dotarło że tej babci juz nie będzie tłumaczyłam jej że babcia jest w niebie z aniołkami i teraz patrzy na wszystkich i wszystkimi się opiekuje. Oczywiście wmówiłam jej ze w grobie nikogo nie ma że to jest tylko taki pomnik na który możemy układać kwiaty i znicze, myślę że dla kilkuletniego dziecka świadomość że ktoś bliski jest zakopany pod ziemią może być trudne do ogarnięcia i przynieść więcej złego niż dobrego. Wydaje mi sie też ze wmawianie małemu dziecku że ktoś był chory i umarł też jest błędne bo w momencie kiedy kolejna osoba wśród bliskich zachoruje, dziecku może się wydawać ze też umrze a przecież nie każda choroba jest śmiertelna, na wszystko przychodzi czas im dziecko starsze tym łatwiej znosi takie wieści

Pasiok w tej sytuacji to nawet się nie zastanawiaj tylko wbijaj tu do nas o każdej porze dnia i nocy na pewno znajdzie sie tu wiele osób które będą chciały wesprzeć cię dobrym słowem i nie możesz teraz mieć złych myśli ze względu na stan w jakim jesteś musisz pamiętać o dziecku to ono powinno ci dawać siłę każdego dnia . Dziś może i nie jest wesoło ale kto to wie jak będzie za rok, dwa czy dziesięć lat ? trzymaj się dzielnie i pisz z nami na pewno będzie ci raźniej

Ja również zgadzam się z dziewczynami nagroda wspaniała i wyjątkowa dlatego też powinna trafić do wyjątkowej osoby razem z tytułem użytkownika miesiąca bo ten tytuł jest równie ważny. Zatem mój głosik wędruje w tym miesiącu do agasaga3 jest na forum co prawda od niedawna ale udziela się często, zakłada nowe wątki, jest taka ciepła i pozytywnie nastawiona do świata, trzymam kciuki za ciebie:))) i pozdrawiam

ksiądz kupił sobie nowe byty i chwali się nimi gosposi gosposia ogląda i pyta : zamszowe? a ksiądz nie za swoje przychodzi facet do fryzjera i fryzjer go pyta: - strzyżem? klient odpowiada -tak fryzjer pyta - moczem? a klient na to -nie wodą kolońską

adasaga3 Przychodzi facet do lekarza z nożem w brzuchu a lekarz mówi: przykro mi, ja właśnie wychodzę, skończyłem już pracę. Facet na to: no to co ja mam teraz zrobić? Lekarz podchodzi do faceta, wyciąga mu nóż z brzucha, wbija w oko i mówi: okulista przyjmuje do piątej. dobre :)))

Margeritka Avril87 Kawał wziety z zycia a wiec co mi powiedzial kolega :) K - kolega A - ja K: poznałem fajna laske, sliczna jest ale gruba :( A: bardzo gruba? bo moze byc ktos krągły, grubszy albo po prostu otyły K: no nie wiem... hm... no gruba, no jak by powiedzieć... taka jak ty! A: no to wcale nie taka gruba! ( i w smiech) K: (speszony) eeee tzn grubsza! taaak grubsza niz ty! A: nic, smialam sie ;) te kawały z życia wziete są najlepsze:) he he he

ada u nas każde urodziny dzieci są wyprawiane jeśli chodzi o te pierwsze to były wyprawiane w domku w gronie rodzinnym

u mnie fasolka po bretońsku z wędzonym boczkiem

słonecznie i też chłodny wiaterek

Marg najwyżej dziewczynki wam pomogą :))) ale oczywiście trzymam kciuki byście wróciły już po remoncie. A może twój M przez tel. mówi ci ze się nie wyrobi a ty wrócisz do domu a tam jak w pałacu dobudowane, rozbudowane, wymalowane i wszystko inne

Gratulacje !!! my już mamy te płyty dla maluchów są idealne by poznawać świat