czytam to co piszesz i nie wiem czy potrafię zrozumieć ten stan rzeczy straszny, dziwny, nie wiem jak to nazwać przykro mi z powodu śmierci tak bliskiej ci osoby ale takie jest życie trzeba się z tym pogodzić natomiast z postępowaniem teściów nie musisz się godzić ja bym na twoim miejscu wyprowadziła się od nich i to natychmiast