Skocz do zawartości
Forum

Migdalenka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Migdalenka

  1. desperatkaMigdalenkaja chyba nie będe jadła żadnego mięsa bo nienawidze gotowanego Dokładnie mam to samo! Czyli co będziemy jeść? chyba kanapki z wędliną i tak ciągle
  2. ja chyba nie będe jadła żadnego mięsa bo nienawidze gotowanego
  3. desperatkaS. przyszedl ze sklepu i przyniósł babeczki z płatkami czekoladowymi. Oczywiście, nie potrafię zjeść kulturalnie 1-2 tylko od razu 5 zjadłam a tu w powietrzu unosi się jeszcze zapach chłopskiego garnka, który S. przyrządza. I jak tu nie tyć tyć, tyć, ostatni czas kiedy możemy jeść co chcemy...ja właśnie wcinam czekolade,a przed chwilą poszła pomarańcza. Marzą mi sie grzanki z żółtym serem i czosnkiem.
  4. Kasia_tygrysekMigdalenkaja właśnie dostałam ciuszki od koleżanki ale większe rozmiary, zaraz bede je oglądac.Prezenty mile widziane;) Pochwal się później zdobyczami;) oj mile widziane...wszytstko większe, koszulki spodenki, pajace buciki na mniej wiecej rozmiar 74 także przydadzą się...i taki duży kombinezon na 12 miesięcy- przyda się na zimę. Narazie zostawiłam to wszytsko w reklamówce- nie będe tego prała, zrobie to jak będą już dobre dla małego.
  5. ja właśnie dostałam ciuszki od koleżanki ale większe rozmiary, zaraz bede je oglądac.
  6. desperatkaZUS na 100000000% będzie wiedzieć ale czy udzielą takich informacji wiedząc co kombinujemy? moze zadzwonić i zapytać...
  7. desperatkaMigdalenkadesperatkaPytałam znajomej i ona mówi, że wczesniej mozna było przerwać macierzyński i znów na niego wrócić więc czyżby można było tą ustawę przeskoczyć?przerwać możesz ale z konkretnego powodu jak np hospitalizacja dziecka i przerwać mozesz dopiero po upływie iluśtygodni macierzyńskiego- nie pamiętam czy po 8 czy jakoś tak Tak , wiem ale np. wykorzystuję 20 tygodni podstawowego macierzyńskiego, wracam do pracy a mąż bierze w tym czasie tacierzyński i ja wracam z ów pracy po jego tacierzyńskim i wybieram 4 dodatkowe tygodnie macierzyńskiego... Tak sobie myslałam... taka opcja byłaby idealna, ale wymaga potwierdzenia u kogoś kto zna sie na tych całych przepisach. a w ZUS?
  8. _Alfa_Migdalenka_Alfa_Ja chcę mieć rozwarcie jaaa jaaaaa!!a masz jeszcze wizyte u gina czy dopiero po spodziewanym terminie? No własnie dopiero po :/ A ostatnio szyjka zamknięta była, tylko główka napierała mocno.. to jedziemy na tym samym wózku :) ja tez mam wizyte dopier po... czyli wchodzi, że za dwa tygodnie w poniedziałek,
  9. desperatkaPytałam znajomej i ona mówi, że wczesniej mozna było przerwać macierzyński i znów na niego wrócić więc czyżby można było tą ustawę przeskoczyć? przerwać możesz ale z konkretnego powodu jak np hospitalizacja dziecka i przerwać mozesz dopiero po upływie iluśtygodni macierzyńskiego- nie pamiętam czy po 8 czy jakoś tak
  10. _Alfa_Ja chcę mieć rozwarcie jaaa jaaaaa!! a masz jeszcze wizyte u gina czy dopiero po spodziewanym terminie?
  11. Myrtlenkamaniulkarozpakowała nam się kolejna marcóweczka!! Kaika urodziła o 17:50 synka, 3860 g i 57 cm!! Kaika - GRATULACJE!!! Ale fajnie, że masz to już za sobą. Ucałuj Maleństwo!!! Ja im bliżej terminu tym mniej pewna siebie jestem. Nie wyobrażam sobie, że będę miała w domu kogoś małego i kwilącego, jeszcze to do mnie nie dociera. A z drugiej strony nie mogę się doczekać. :) Przedwczoraj wyszły mi takie małe rozstępy na piersiach grrrr!!! Brzuch smarowałam byle czym, ale o piersiach jakoś tak zapominałam i mam za swoje. Wkurzam się, bo brzuch jak bania i NIC, a biust zazwyczaj niewielki. No i pewnie jeszcze nabierze. Wczoraj sobie wyobrażałam jak cała pękam jak skorupka jaja. Dzidzia się rusza często, zazwyczaj jak chcę spać. Natomiast śpi na ktg, które mam teraz co trzy dni, jako, że jest troszkę mniejsza. Ostatnio wymachali mi brzuchem na wszystkie strony, a i tak nie chciała się obudzić i musiałam czekać. W domu za to duża aktywność, zazwyczaj zasypiam dopiero po 4:00. Co do chust, to bałabym się używać, że mi dziecko gdzieś pod pachą wyleci. ;) Ale ja nie mam zdolności manualnych, a dla wprawionych to pewnie spora wygoda. Widziałam porodówkę u siebie w szpitalu. Fajna (powstrzymuję się, aby nie żebrać o cc :P ). W środę się dowiem, czy rozwarcie się zwiększyło. Coraz większa adrenalina jest. Ogólnie albo rodzę w tym tygodniu, albo dopiero za dwa. I bez dyskusji. czyli u Ciebie już sie rozwarcie pojawiło?
  12. troche sie poruszałam i delikatnie ból przeszedł, ale jest w dalszym ciągu...może nospa też już zaczęła działać. Normalnie gdyby nie ta głupia ustawa to na takie bóle to bym juz skakała z radości, że niebawem dzieciaczka będe miała.
  13. _Alfa_Po rosole??? Wszystkie takie rosołowe czy mi się wydaje Migdalenka idź pod prysznic, powinno przejść :) chyba tak zrobie...
  14. desperatkaMigdalenkawcześniej mnie też pobolewał, ale pare sekund i przestawał a teraz boli ciągiem od dobre godziny i sie nasila...kurde jak nie dotrwam do 17 to sie wkurze...ale z drugiej strony...dzieciaczek...wziełam nospe może jakoś przejdzie. Jak boli ciągiem to dobrze, skurcze porodowe mają to do siebie, że ustają co chwilę i się pojawiają nie mniej jednak takie bóle mogą wywołać prawdziwe skurcze... tyle pocieszenia... no nic, leże zobaczymy czy nospa zadziała, bo lekarz mówił, że jak zacznie się dziać na poważnie to nospa nic nie da, kompletnie.
  15. desperatkaDziś matki I kwartału mają spotkanie w Poznaniu i Warszawie z parlamentkami więc może coś zdziałają... czytałam... ehh wszyscy nabrali wode w usta, jakoś cisza zapadła w tym temacie.
  16. wcześniej mnie też pobolewał, ale pare sekund i przestawał a teraz boli ciągiem od dobre godziny i sie nasila...kurde jak nie dotrwam do 17 to sie wkurze...ale z drugiej strony...dzieciaczek...wziełam nospe może jakoś przejdzie.
  17. lepiej mieć, chociaż ja też nie wierze w te wszytskie przesądy
  18. amdaPogoda świetna - zimo precz!!!!!!!!!!!U mnie troszkę wiatr wieje ale znośnie. Kurcze babki stare zaglądają mi do wózka i gadają, że za zimno takiemu dzieciątku, a i Gabrysiowi też - ufff, jak ja tego nienawidzę........................... tak, tak, wszyscy w koło wiedzą wszytsko najlepiej tylko nie Ty...wkurzające to jest
  19. a ja się przespałam, potem siedziałam chwilkę na dworze i wstawiłam obiad no i leże...Pogoda cudna... nic tylko z wózkiem na spacery jeździć:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...