domi81

Dziewczyny tutaj znalazłam fajne pomysły na różne masy plastyczne i te sypkie i takie żelowe, łatwe do zrobienia, tanie a przede wszystkim dające mnóstwo świetnej zabawy Tekst linka zbliża się okres zimowy i sama też poszukuję różnych takich pomysłów na kreatywne zabawy z dzieckiem

też słyszałam opinię o pastelach ale chyba to tych bez atestu co można kupić za 5zł w chińskich sklepach bo te droższe to pewnie są nieszkodliwe Ula masz rację be bic kredki mają specyificzne kolory i trochę twarde ale to kwestia przyzwyczajenia u nas się sprawdzają

to pewnie też znacie

Marg te tańczące dzieciaki to rewelacja :)

ostatnio kupiłam sobie (po przecenie) spodnie jeansy, jakie było moje zdziwienie (mimo iż je przymierzałam) że są na mnie w pasie za szerokie, wszystko ok ale w pasie spadają aa i drugi niewypał zakup przez internet w smyku szaliczek dla Julci, na fotkach wyglądał na taki fajny, milutki a w rzeczywistości to kawałek szmatki obrębiony maszyną tragedia (zrobię fotkę później jak wygląda naprawdę)

duże spożywcze robię raz na tydzień a chemia średnio raz na 3 miesiące staram się tak zaplanować menu żeby nie dokupować produktów ( bo wtedy najmniej się oszczędza - bo najwięcej się wydaje ) zakupy robię zazwyczaj sama lub z dzieckiem to też muszę myśleć co mogę wziąść a czego nie itd i dalej

ja kupiłam te kredki, są takie pastelowo-ołówkowe ale b.mocne (bo reszta nie wytrzymuje testu siły moje Julii), mają ładne nasycone kolory i nie brudza rączek i ubrań ja pastele. Kredki bambino są b.fajne ale szybko się łamią niestety

ja podobnie jak anaaa też wiele rzeczy wyszukuję w necie, ostatnio odkryłam program na Cebeebies (chyba tak to się pisze) o śmiesznym tytule Pan Robutko i tam też są fajne pomysły jak zrobić coś z niczego, razem z córcią oglądamy a potem działamy ostatnio kupiłam też taką książeczkę wycinanki za 6zł a tam fajne elementy do wycinania - zwierzątka i dekorowanie ramek polecam

Moja Julcia ma kurteczkę z tamtego roku, taką narciarską fioletową z kapturem b.ciepła(kupiona w Lidlu za 50zł), drugą teraz dostała od kuzynki podobny fason ale z Cocodrillo + spodnie takie na szelkach kupione w Lidlu ale będą pasowały bo są takie rosnące z dzieckiem. Czapeczkę mamy z tamtego roku dokupię drugą na zmianę (lubię mieć dla Julci drugie ubranie zimowe bo wiadomo jak to z dzieciakami) buty na membranie oddychające z atestami -tutaj nie ma co oszczędzać (takie mi poleciła Pani w sklepie obuwniczym) drugą parę muszę dokupić ale poczekam na fajne promocje

+5,5 słońce, troszkę wieje wiatr ale pewnie w południe będzie "cieplej"

ja miałam też dziwny sen bo śniłam że jestem taką jedną z bliźniaczek w ciąży i chyba przygotowywałyśmy się do sesji takiej brzuszkowej, ktoś nam robił fryzurę, makijaż .....' dziwne

Tekst linka

Sam twórca zespołu ADHD przyznał się do tego że nie ma czegoś takiego jak to schorzenie, został on skuszony przez firmy farmaceutyczne do stworzenia tej choroby w celu rozpowszechniania danych leków (jak znajdę artykuł to dodam) do poczytania

Marg dobre są rady ale trzeba pamiętać żeby nigdy PRZENIGDY nie przemywać oczu rumiankiem bo on może powodować dalsze problemy z oczkami, tylko przegotowana woda i wizyta u okulisty może przypisze sztuczne oczy ew jakiś antybiotyk w kropelkach

rano zimno ale słonecznie, pewnie w południe będzie znowu 10 stopni na plusie tak jak we wtorek

ja w okresie zimowym podaję Devicap i córci i nam Julcia odpukać ładnie przyjmuje ta niezbyt dobrą w smaku witaminkę a z tranem to nie wiem jakby było - ale w sumie są teraz smakowe także czas pokaże

colę (taką rozgazowaną) zalecają lekarze na wyspach na grypę + ibuprom, i jeszcze świetna jest przy czyszczeniu muszli klozetowej - odkamienia ją dlatego unikamy coli na rzecz wody choć pewnie do czasu

OJ u mnie też trochę jeszcze porządków zostało, ale widać progres, z tego grabienia liści tak się zapomniałam że połamałam grabie teraz muszę kupić nowe , w sumie dobrze bo te moje wiekowe były piękna pogoda także można działać w ogrodzie

też ostatnio mam ochotę na "inny smak" w kawie dlatego troszkę skuszona promocją w sklepie kupiłam kawę czekoladową i o smaku orzecha laskowego, ta pierwsza fajna jednak pić jej za często nie ma co, a to ta druga porażka, zapach i smak palonej gumy dosłownie aa firma DOUWE EGBERTS

Mój głos wędruję do Natka08, zawsze pomocna, zawsze jest na forum, aktywna i w konkursach(wraz z córcią) i na forach tematycznych, jej porady i ciepłe słowa pomagają nie tylko mnie ale i innym użytkowniczkom. Nie "leje" przysłowiowej wody tylko zawsze merytorycznie podchodzi do tematu dlatego uważam że to wyróżnienie powinno trafić właśnie do tej użytkowniczki :)

Przyłączę się do tej dyskusji i ja!! Ponad dwa lata temu miała miejsce bardzo podobna sytuacja i dotyczyła mojej rodziny, Moja kuzynka wysłała synka do przedszkola w Lublinie osiedle lsm/czuby fajne Panie, miła atmosfera ale jej synek niby nie zauważony (ok 3latka ) wyszedł z sali założył buty i poszedł do domu na obiad na całe szczęście ktoś na ulicy przyuważył żwawo idącego maluszka ..... KOSZMAR co się okazało niby przedszkole jest zamykane, są dwie furtki jednak nikt z personelu tego nie przestrzegał, panie sprzątające ( bo podobno to one) nie zamknęła drzwi Na całe szczęście nic się nie stało, oczywiście kuzynka zrezygnowała z tego przedszkola - i się nie dziwię

Wieża zbudowana przez moją Juleczkę prawie 3latka w trakcie festynu Jarmark Jagielloński w Lublinie wieża jest zbudowana z klocków drewnianych tato tylko dopingował a mama zafascynowana córci dziełem cykała fotki.

jest ciepło pięknie prawdziwa Polska złota jesień

wczoraj kopytka w sosie pieczarkowym dzisiaj pierogi zupa ogórkowa