Skocz do zawartości
Forum

scrapy

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez scrapy

  1. przyszła_wiosno dzięki za przepis. Chyba sobie dziś przygotuję taką mieszankę :)
  2. Hej dziewczyny. Ja na dwa dni byłam wyłączona z życia. Dopadła mnie grypa zołądkowa.... masakra. W poniedziałek byłam u lekarza i tak się wystraszył moich wymiotów, że zabrał mnie na usg (normalnie tego nie robi), ale na szczęście wszystko w porządku z maluchem. Kazał mi się juz zapisać na usg połówkowe więc pewnie niedługo poznam płeć maleństwa ( w 13 tyg była dziewczynka). Mnie też skóra na brzuchu swędzi. Smaruję się elancylem na zmianę z perfectą mama. W ogóle tak mi się skóra zmieniła w czasie ciąży, że jestem w szoku. Jest tak strasznie przesuszona. Nic nie jest mi w stanie jej dobrze nawilżyć.
  3. Hej mamuśki :) Ja dziś też mam wizyte u mojego lekarza i pewnie wyznaczy mi termin usg połówkowego. Już się nie mogę doczekać. Od rana czuję się poprostu okropnie. Boję się, że to grypa zołądkowa bo mój brzunio nic a nic nie pracuje i ciągle mnie mdli ;/ A dół brzucha mnie tak rano ciągną, że odrazu łyknęłam nospe i na szczęście trochę pusciło.
  4. Aguś idź i odrazu daj znać co Ci powiedział :)
  5. Agusia ja też mam większy brzuch w tym miejscu i jest twardy. Czasem łapią mnie skurcze w szyjce i od jakiś dwóch dni zaczęły się takie bóle jak na początku jakby rozciąganie. Też się trochę tym martwię, ale mam wizytę w poniedziałek i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Jeśli tak bardzo się tym przejmujesz idź do lekarza. Dziecko odczuwa teraz nasze nerwy więc lepiej dla was jak Ty będziesz spokojniejsza :)
  6. Witam nową mamusię :) Ja jestem z centralnej Polski. Brakiii powodzenia na wizycie :)
  7. Dziewczyny pokażcie brzuszki :) Mój też już powoli zaczyna rosnąć i mam wrażenie, ze z dnia na dzień jest coraz większy.
  8. No i za tydzień wręczę mężowi rolkę niech słucha :)
  9. Aguś ja też tak mam. Niby nie czuję za bardzo ruchów i odrazu głupie myśli mi przychodzą do głowy. Staram się je zaraz sobie wybić żeby się nie nakręcać. Musi być dobrze i koniec! :) Wczoraj też mnie napadło na płacz i gdyby mój mąż był obok to bym się rokleiła jak dziecko ( tylko przy nim mi się tak dobrze rokleja), ale dałam rade się powstrzymać.
  10. Ale się rozpisałyście :) Ja narazie mam tylko wybrany fotelik samochodowy. Szał zakupów ciuszkowych już dawno mnie dopadł. Teraz dołączyła do mnie moja teściowa :) Ja na początku myślałam o pampersach, ale te pieluszki wielorazowe to ciekawa alternatywa. Nie wiem czy się na nie nie zdecyduję, ale trochę później.
  11. Witam koleżanki :) Jak wam odwilżowy wtorek mija? Ja dziś jestem nieprzytomna :) Co do wizyty u mojego lekarza 150 zł bez usg. Dlatego wykupiłam sobie pakiet medyczny i za 177 zł/mc mam wszystkie badania i lekarzy w cenie.
  12. A odnośnie gardła to można brać Isle
  13. U mnie też z nastrojami różnie. Przed ciążą byłam furiatką :) teraz jestem bardziej spokojna z napadami agresji na przemian z płaczem hahahah ogólnie dość zmiennie Dziś mnie napadło na ciężką duszoną cebulę ;p i jak już kończyłam jesć to mi tak bąbelki z prawego do lewego się przelewały, że aż zaczęło mnie gilgotać w środku. Chyba rośnie mi mały cebularz hahahhaha
  14. Minkaaa to super! Gratuluję :) marcysia27 witamy :)
  15. za mną chodzi kuskus i feta :)
  16. To i ja muszę zacząć czytać mojemu bąbelkowi :) Mi też się strasznie dłuży te 9 mcy, ale to już prawie półmetek i nawet się nie obejrzymy jak będziemy na porodówce :)
  17. Aguś daj nam odrazu znać jak się uda! Trzymam za Ciebie kciuki :) Bazylia to super, że już u Ciebie lepiej. Może te tabletki na cukier jeszcze zadziałają.. oby :) Dziwczyny, kiedyś któraś z Was pisała o zaproszeniu na fb. Miałam się do niej zgłosić i zanajomić bliżej ale całkiem wyleciało mi z głowy, a teraz wróciło hahah więc może ponowimy temat facebooka :) Przyznać się która to była :)
  18. Dziewczyny jestem lekko "przerażona" . W przeciągu 2 tygodni przybyło mi 2,5 kg ;/ raczej uważam na to co jem, staram się nie jeść słodyczy i tłustych dań, a waga rośnie jak szalona. Jak tak dalej pójdzie to do porodu będę się toczyć. Boję się tym bardziej, że jestem z tych osób z dość dużą tendencją do tycia... ehhh
  19. Ja też jem chleb ze słonecznikiem i mam nadzieję, że wszystko będzie ok :) Wcześniej nic nie słyszałam o szkodliwości tych ziarenek.
  20. Magda-op zazdroszcze :) Mi się marzy Zakopane, ale raczej nam nie wypali :( a o oscypkach to już nie wspomnę :)
  21. Hej mamusie! :) U mnie też brzunio mało widoczne. Najbardziej jak usiąde i się wypnę hahahaha bo na stojąco to taki mały, jakbym się mocno najadła :) Już się nie mogę doczekać wiosny, wtedy już będzie prawdziwe brzunio.
  22. Tez miałam takie bóle jajnika ale teraz juz się prawie nie pojawiają. Co do siusiania to też mam tragedię. W nocy minimum 3 razy, a w dzień to już w ogóle...
  23. Ja też mam w planach szkołę rodzenia. Muszę tylko poinformować mojego M :)
  24. U mnie w nocy dziś nawaliło tyle śniegu, że samochód był pokryty taką piękną, parocentymetrową kopułą śnieżną :) M miał rano trochę pracy :) Co do wagi to u mnie narazie na zero. Zauważyłam, że już nie starcza mi taka sama ilość jedzenia jak przed ciążą. Szybciej robię się głodna i mam większą ochotę na słodycze ;) więc pewnie niedługo też będę na plusie haha Narazie na dole robi mi się taki mały brzunio i już nie wygodnie mi siedzieć po turecku nachylając się do przodu. Ciągle muszę się odginać do tyłu :) Brak tchu też mi niestety towarzyszy. Wejście na 4 piętro to dla mnie mordęga, czuje się jakbym była po 80 ;) Co do badań... dziewczyny trzeba być pozytywnej myśli i na pewno wszystko skończy się dobrze. Wiem, że łatwo się pisze, ale ja też jestem z tych bardziej szurniętych ;) i jak tylko jakaś głupota mi do głowy wpadnia to staram się ją sobie sama jak najszybciej wybić. Smutek i zamartwianie nie służy naszym maluchom :)
  25. hej dziewczyny! Dość dawno mnie tu u Was nie było, ale widzę, że u większości na szczęście wszystko w porządku :) Tydzień temu mieliśmy usg genetyczne i wszystko wyszło super. Pani doktor powiedziała, że na 70% dziewczynka i że jeszcze jej się nie zdażyła pomyłka :) mąż ciągle liczy na to, że to jednak będzie chłopak, a mi już odbija i zaczynam kupować ciuszki ;) Pocieszcie mnie i powiedzcie, że któraś też tak już ma hhahahah Narazie nic nie przytyłam, nawet jeszcze nie doszłam do wagi sprzed ciąży. Mąż krzyczy na mnie, że nie jem ale jak tu jeść jak się cofa... chociaż z dnia na dzień jest coraz lepiej i wczoraj wyciągnęłam go do maca :) Ja narazie biore dupka, ale lekarz powiedział, że jak usg wyjdzie dobrze to odstawimy. W poniedziałek mam wizytę u gina i pewnie już nie będę musiała się męczyć z dupkiem :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...