Skocz do zawartości
Forum

Joanna 82

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Joanna 82

  1. Uuu to faktycznie wczesnie. U mnie w osrodku tylko od 7 do 8 pobieraja krew, no chyba, ze ktos z tą krzywa cukrzycowa, to wtedy pobiora ten drugi raz ale max 9
  2. Ale za to jest ładniutki, moj jest wysoko i nie ma takiego efektu Na pewno wszystko jest w porzadku, taki Twoj urok:)
  3. Wow ale piłeczka, normalnie moj wymieka :(, sliczny Aguś, bardzo okazały:)
  4. Misiowa to o ktorej u Was to przedszkole otwieraja?:P Ja na badanie musialam byc o 7 rano, bo potem trzeba czekac a punkt pobran u nas do 9...tylko :(
  5. Kleo ja moge mowic tylko za siebie ale serio zero dolegliwosci, muli tylko chwilke po wypiciu ale przechodzi w ciagu 5 min. i nie mialam zasłabnięć. Nie wiem jak zareaguje Twoj organizm, bo moja siostra to wymiotowała po tym jak kot a mi nic nie było, ona lubi slodkie a ja nie cierpie, no i byc tu czlowieku mądry:P
  6. Hahha Oj Baby A ja tam lubie moje małe cycuszki, tzn teraz je lubie w rozmiarze C bo wczesniej w rozmiarze A to nie powiem zebym była szczesliwa... Teraz podczas ciazy, doceniam ich rozmiar, bo bynajmniej nie ciążą mi, bo przy moim kregoslupie to pewnie juz calkiem by bylo po ptokach, oczywiscie do rozmiaru A nie chce wrocic! no i fakt, kazdy facet niech se mowi co chce ale i tak zawsze bedzie wolał wieksze niz za małe. Odnosnie badan, to wyniki jutro a jesli chodzi o glukoze, to powiem szczerze, ze nie wiem o co ten cały krzyk:P Słodkie nie powiem, ot taki ulipek :P cierpie troszke ale ja wypiłam bez problemów, troszke po wypiciu muli... lepiej posiedziec, nie wstawać, potem szybko przechodzi. Ja nie mogłam wstawac ani nigdzie wychodzic, Pani mnie pilnowala:P
  7. Ello Ja dziś wybieram sie na badania i krzywa cukrzycową przy okazji mam zrobic. choc nie wiem czy sie uda:P już mam mdłości:) Brakiii masz naprawdę piekny brzuszek:) no i faktycznie.... biust fiu fiu Ja tez cos czuje, ze z moczem moge miec nie hallo:( no nic zbieram sie i lece! Milego dnia
  8. Bazyli wkładki laktacyjne, to nosze juz od jakis 2 tyg. ale wczesniej sporadycznie, teraz musze stale ale najwiejszy problem mam na noc, bo nie mam jak wlozyc tej wkladki a ten klej ktory tam jest na tasiemce nie utrzyma jej i odpada
  9. Dziewczyny zdrowiejcie, może w koncu pogooda sie poprawi to tez jakos inaczej bedzie z tym samopoczuciem. Maciejko ale masz juz dzidzie wielką:P Ja depresji po porodzie rowniez sie strasznie boje, juz moja kolezanka mnie uswiadomila, ze wcale to nie jest tak, ze ta milosc musi od razu wybuchnac i bede super szczesliwa mamą no i znając moje hustawki nastroju to juz calkiem ..... Moje aktualne samopoczucie rowniez srednio, kregosłup coraz bardziej dokucza, ból promieniuje do pośladków i az płakac sie czasem chce. Siara leci i brudzi mi wszystko w czym akurat chodze. Mimo wszystko ciesze sie, ze bede mamą:) no ale ponarzekać czasem trzeba.
  10. Dzieki Dziewczyny za troske. Jestem w kontakcie cały czas z gin. ostatnio nawet sam dzwonił, bo własnie jest problem z tym jednym lekiem, który mi tak podnosi ten cholerny puls. Brakiii mam luteine i dupka dodatkowo i jest lepiej niz ostatnio ale to tez nie jest to, co powinno, normalnie chodze cały czas i macam sie po tym brzuchu czy miekki... Puls skacze mi po FENOTEROLU, na skurcze ponoć super działa, w sensie hamuje je ale coż jak pikawa chce mi po nich wyskoczyc... Odnosnie brzuszków... ja mam cos ala Kleo i w sumie też ciągle bym chciala by rósł ale może Dziewczyny nie przesadzajmy... przed nami jeszcze 3 miechy... jeszcze bedziem sie kulać... Wody płodowe mam w normie, dzidzia rosnie, to po co sie stresowac...? Na poczatku był dość nisko ale teraz podobnie jak Brakiii poszedł do góry. Jesli chodzi o komentarze znajomych, to w moim przypadku otoczenie mówi mi, że ładnie widać brzuszek, z tym, że każdy jakoś dodałby mi chętnie kg. bo nie wygladam jak typowa ciezarówa, nie jestem gruba i opuchnieta ale nie wiedziec czemu ludziom to przeszkadza. Wg kalkulatora ciązowego mam wagę odpowiednia do tego tyg.ciązy w ktorym jestem a lekarz twierdzi, ze jest ok. Bazylio moze to tylko hormony? oby niebawem humorek powrócił i bedzie git majonezMiłego dnia:)
  11. Martwie sie bo kurcze prócz twardnienia sa bóle, a lekarz mowil, ze nie ma prawa bolec... Tez tylko patrze czy na wkladce krwi nie ma... Marti wspolczuje, moj M przechodzil to samo z rok temu, w koncu ,,urodzil,, kamien ale pił kilka litrow dziennie wody, latał na basen na bicze wodne;p kapiele co chwile i leki... cierpial niesamowicie...
  12. Witajcie Z pogodą masakra ale tego to juz nawet nie ma sensu komentowac.... Ja wczoraj kiepsko z brzuszkiem, zaczal znowuz twardnieć i boleć strasznie sie przestraszyłam... nospa, paracetamol, ziółka, rumianek i leżenie, boshe nie wiem co sie dzieje, boje sie , ze w koncu wyladuje w szpitalu:( Lek na skurcze macicy u mnie odpada, dostaje pulsu po nim 115 uderzeń i drże, dzis lepiej ale to przychodzi nagle, na razie probuje zachowac spokoj ale obawy o to , co bedzie dalej rosna. Bazylia znajdz przyczyne tej depresji... Ja przechodzilam ja 6 lat temu i tez antydepresanty, po ktorych w głowie mi sie kreciło. Depresja to najgorsza choroba jaka mozna sobie wyobrazic, choruje dusza ale takze ciało:( Masz kochajacego meza, cudowna córcie a teraz bedzie synuś ;p ciesz sie i mysl tylko o tym :)
  13. Śliczny:) ciesz sie Kleo! kurcze sama bym tak powoziła:) nawet samo powietrze ahaha
  14. Dzis wstaje sobie ide do okna... a tam ! myslalam ze mam koszmar! snieg kilka cm. zalega i nadal sypie! To niemożliwe... Kleo chwal sie, jak zakupki? Ja do prasowania to mam już siostrę:P sama sie poleciła nie mogłam nie skorzystać:) wiec z prasowaniem ciuszków to będę miała spokój:) Teraz sen z powiek spędzaja mi pieluszki, bo przy wielorazówkach, to na początek jest troszkę wydatek... Człowiek mysli czasem moze to jeszcze za wczesnie?, jak nic nie zamawiam nie kupuje to znowuz czuje, ze mam tak mało czasu.... ale z drugiej strony lipiec to chce miec juz spokojny i tylko czekac na rozwiazanie, ewentualnie jakies pierdy dokupić i to wsio:) No i mamy juz kwiecien.... Jak troszke to policzyłam , to troszke kasy juz poszło ale to na przełomie paru miesiecy, teraz na raz dac w sumie za wsio, to .... bolesne troszkę by było ^^ AMC podziwiam Twój spokój ducha ja zawsze wszystko robie na ostatni moment ale w tej sprawie postanowiłam jednak zrobić zupełnie inaczej:P. Nie wiem jak bedzie pozniej jak juz teraz mam nakaz leżenia...
  15. Jej Bazyli ale Ci zazdroszcze ja to nadal jestem w lesie.. mam co prawda kilka bodów, czapeczek, skarpetek jakis kocyk i posciel ale to wszystko! Boshe gdzie tam reszta?! zaczynam powoli czuć presje :P Domka fajna podusie sobie zrobił ten kociak z Twojego brzuszka;p slicznie:) dzidzia raczej zadowolona
  16. Boshe wykupiłam dziś leki... jak babka krzyknęła 150 zł to zastanawiałam się czy by może nie uciec stamtąd ...
  17. Ja do tej pory tez staralam sie zachowywac spokoj ale przez to, co sie stało naszej Wiosence, potem moje plamienia i bole ktore jak sie okazalo byly skurczami macicy...juz nie jestem taka spokojna:(
  18. Derenko ja to marna pocieszycielka... Ale przez ostatnie 3 dni tez mialam tego jakby mniej, dzis znowu mała szaleje, nie wiem moze przez ten bol czułam ja mniej?
  19. Scrapy u nas w rodzinie znowuż same chudzinki:P Szczerze mówiąc nic sie nie da z tym zrobic, bo nawet objadanie sie nie pomagało, bo przemiana materii tak szybka, ze szok! Mamie dopiero około 45 lat zaczeło przybywac na wadze, ale to wiadomo metabolizm wolniejszy itp. Ja powiem szczerze, ze gdybym wazyla te 60kg przy 164 cm to wcale bym sie nie obraziła;p oczywiscie mowie o wadze juz po ciąży. Mam nadzieje, ze dzidzia bedzie okraglejsza bo tatus znowuż grubasek:P wiec moze wda sie w niego byle nie za bardzo haha moze najlepiej gdyby poszła pół na pół
  20. Odnosnie wagi, to ja podobnie jak Kleo..chcialabym tyć szybciej i wiecej:P Mam akurat taka mozliwosc;p, bo na poczatku ciazy to ja -5 kg w dół poszłam ale lekarz mowił, ze to normalne. Teraz jakies 0,5 kg na tydzien, ale jak by było po 1 kg to bym tez nie płakała Ubrania sprzed ciązy w ogole na mnie nie pasuja ale to dlatego, ze byłam chudzinka a teraz zadne spodnie nie pasuja na mnie, uda i tyłek poszły w szerz baaardzo, góra mniej. Bluzki w sumie niektore na siłe mogły by być ale na brzuchu sie zatrzymuja i sa pozniej za krótkie, widac brzuchol a tego nie lubie...
  21. Eh ja po tym wszystkim co sie ostatnio wydarzyło, to zaczynam panikować... jak nie czuje małej, to zaraz biore jakąś czekoladke i krzycze do tego brzucha jak jakas wariatka. Z tymi skurczami, to ja tez miewałam takie coś ale dotad nie bolał mnie i nie twardniał ten brzuchol... Im bliżej porodu tym wiekszy schiz mnie bedzie dopadał. W sumie do tej pory byłam dość spokojna, bo moja ciąza przebiegała no prawie ksiazkowo, a tu nagle takie cosik, szczerze mowiac, to nie mozna byc pewnym, ze za chwile nie wyskoczy cos niepokojacego.
  22. Brakiii, tak brałam luteine a potem duph. ale lekarz uparł sie aby odstawic... Próbowałam 3 razy odstwiac dupka i za kazdym razem pobolewał mnie brzuch i męczył ale gin. mówił,, autosugestia,, no to w koncu za 4 razem odstawiłam, jakos z miecha temu... No i się zaczeło .... teraz bede musiala sie tym dziadostwem faszerowac juz pewnie do konca w wiekszych dawkach, plus jakis Fenoterol czy cus. Ból jest coś podobny do tego jak przy okresie, brzuch robi sie twardawy ( to skurcze macicy) po dluzszej chwili puszcza ale to wlasnie te skurcze sa niebezpieczne. Szczescie jeszcze, ze szyjka twarda i zamknieta, bo gdyby to sie poluzowało, to gin. mówil, ze to jak korek od butelki.. pod wpływem tych skurczów mógł wystrzelić.. a wtedy to wiadomo... No i mam leżeć...wstawac tylko do ubikacji. Jak leki nie pomoga to szpital i kroplówka z magnezem w jakis wielkich dawkach ... Odnosnie szpitala.. ja mam zamiar go zwiedzic, rozejrzec sie i w ogole, bo jest taka mozliwosc sam gin. mówil aby sie przejechac tam.
  23. A więc melduje się. Nie dawno wróciłam do domciu. Okazało się, iż to macica twardnieje, brzuszek sie stawia. Te bóle to skurcze macicy... Dostałam duph 2x2 i luteine dopochwowo 3 x1 plus jeszcze jakis lek przeciw skurczom macicy. Dobrze, ze jednak poszłam... te skurcze sa niebezpieczne i groza przedwczesnym porodem, dlatego Dziewczyny nie lekceważcie żadnych bólów ani tym bardziej skurczów czy napinania brzuszka, brzuch ma byc miekki i nie ma prawa boleć! Dzieki za troske, pozdrawiam i zycze spokojnej nocki:)
  24. Babeczki wizyte mam na 18 dopiero. Jak wroce to dam znac co i jak. Miłego wieczorka
  25. Pójdę pójdę, wizyte miałam dopiero na 8 kwietnia ale to za długo teraz tyle czekać w niepewności. Poza tym święta też bym chciała mieć w miarę spokojne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...