-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez maciejka19
-
Hejoo Super że i u Was ok !!! To ile mamy tych dziewczynek My juz po. Wszystko ok. Nie znam wymiarów ani szczegółów, bo lekarz kazał sie umówic na połówkowe i wtedy będzie wiadomo co i jak. Dziś sprawdzał szyjke (ok!!) i ogólne rzeczy. Namówiłam go żeby mi pokazał dzidzie i dał fotke :) Zadowolony był z ogólnych badań nic nie zlecał. Wiosenko poczekaj jeszcze może mają poślizg. Domyślam się, że sie denerwujesz, daj paniom szanse :) Agusia no ja oczywiście nie odstaje od reszty....... zaciśnięte...
-
no i zaczyna się przedwizytowe golonko coraz trudniejsze :) za chwile będzie trzeba sięgnąc po lusterko heheh Joasia ja też łapie się na tym, że nie dokońca zdaję sobie sprawe co się dzieje. :) Marta gratulacje zaliczonej sesji. Bazylia spakowana i gotowa do drogi ???? Marzenka opwiadaj jak było ??!!!
-
aaaa Wiosenko ja miałam dla Starszaka materac jakiś kokosowo - gryczny chyba cosik takiego. W każdym razie dwustronny na różne pory roku. Nie narzekał :))) Polecili nam w smykatesach.
-
Ja też uciełam sobie drzemke. Z racji tego, że mąż w domku mogłam sobie na to pozwolić, bo cosik mnie brzuchol zaczął ciągnąć.... teraz namawiam go na grycanowe musy owocowe .....mniaammmm oj chodzą za mną.
-
Hejooo Marzenka i ja dołaczam się do najlepszych życzeń dla Was. Pieknej wspólnej drogi Wam życzę !!! Bazylia i dla Was najlpesze życzonka z okazji rocznicy !!! No i szczęśliwego lotu jutro no i samych pozytywów na wizycie :) Tak tak sporo nas jutro, ja też wizytówka jestem heheh Iwuś pewnie się wyteskniłaś. Bedzie za to słodziutkie witanie :)))) My wczoraj z synkiem cały dzień spędzilismy w bawilandii na urodzinkach mojej chrześnicy. Młodzież sie wyszalała, że o 19 padł. A dziś kończymy remont już na dobre. Znaczy mąż wczoraj skończył malować a ja dziś powolutku układam przekładam itp :))) Jestem zadowolona z efektów końcowych bo po ostatnich remontach wszystko mi nie pasowało :) Tym większa dziś moja radość :))) Misowa jak córeczka ????? Miłej niedzieli Dziewczyny
-
kiwi na zaparcia super sprawa natomiast ja jeszcze w ostateczności ostatecznej mam w zanadrzu czopek glicerynowy. Lekarz jeszcze kazał mi pić parafine ale tego już nie daje rady.
-
Iwuś nie ma jak domowe wyroby, pewnie oniebo lepsze niż sklepowe ... samki dzieciństwa sie przypominają :) Wiosenka ale Ci dobrze :)) Super uczucie, co ? Ja czasem czuje ale jak dla mnie zbyt rzadko :) MIsiowa to się mała zaprawiła, biedactwo. A wymiotuje dalej ??? scrapy to się domyślam, że jesteś postawiona w stan najwyzszej gotowości heheh zdrówka dla męża :)
-
Świeżynka i ja się dołaczam !!! POwodzenia !!! Jak myslisz ile Wam zejdzie z remontem ??? Misiowamama jak córeczka ??? Maciek tez ostatnio się rozchorował właśnie przez przeziębione dziecko w przedszkolu. Rodzice czasem nie mają pojęcia..... W takim dzienniku fajnie ująć najważniejsze i pierwsze wydarzenia, ale własnie w pieknej oprawie. Patrząc na Twoje działa to właśnie cosik wymyślisz cudnego :) Widze kulinarne rozmaitości :))) Ja znów przytyłam, musze się przypilnować, bo jak badania cuklru wyszły ok to sobie zaczęłam folgować i już są efekty. Sprawdzałam w dzienniczku ciązowym pierwszego dziecka to strasznie przesadziłam. KOło 20 tyg miałam 8 kg na plusie. Teraz 3/4. Co tak dziś Dziewczyny porabiacie ??? Taka pogoda, że pomysły sa dośc ograniczone.... my mamy zaproszenie na naleśnikowy obiadek więc pewnie skorzystamy. Moja bratowa była wczoraj na ostatniej wizycie przed porodem :))) Jej dziecko waży 4,5 kg i ma róznice pomiedzy barkami a głową 4 cm więc od reki jest umówiona na cesarke w Walentynki. Znaczy kochane będzie dzieciątko :))))) U nas to chyba rodzinne bo Maćkowski tez taki wiuelki i tez miał barki większe ale nie o tyle :)
-
ja się smarowałam w pierwszej ciazy, ale na nic to... cały brzuch w cętki więc teraz szkoda mi kasy i uzywam jedynie oliwki.
-
heh extra, super przebranie no i córeczka oczywiście :)
-
Kleo pisałam o tym łososiu nie żeby Cie wystraszyć tylko na przyszłość. Ja sama jadłam wielokrotnie jak pisałam i trudno. Z Maćkiem też a chłop jak dąb i zdrowy. Nie schizuj się dobrze będzie. Najważniejsze, ze wiemy co robić :) Braki ja jej nie miałam w pierwszej ciązy więc nie sprawdziłam, ale podkładałam sobie zrolowana zwykłąpoduszke, ale kombinowałam z kołdrą więc powinna być super. Ja wybrałam matherhooda, bo jest największa a mnie na tym najbardziej zależało, bo ja jestem wysoka, a ta przechodzi akurat pod kolanami. Kupiłam dzis lody owocowe. Niby nic dziwnego, poza tym, że ja nienawidze lodów owocowych heheh ale ta ciąża jest dziwna hehehhe
-
eheh Kleo ale mnie rozbawiłas tymi warunkami w szpitalu :)) prawie jak u nas heheh Ja mam tą poduszke, o której pisałyście i odkąd stałam się jej posiadaczką dla męża brakuje miejsca w łózku, bo bez niej nie zasypiam. Jest super !!!!] Byłam u mojego gina. Wyniki mam ok, szyjka tez ok więc wszystko ok. :) Potwierdził znów chłopaka więc piec razy to chyba juz pewność :) Pytałam o łososia. Absolutnie zakazany, bo to surowa ryba, taka jest opinia mojego lekarza. Dziewczyny ale się ciesze znów mam swoją sypialnie nareszcie mam swoje miejsce w swoim domu :))))) Marcysia będzie dobrze. Tym razem wszystko się uda > Głowa do góry :)
-
MisowaMama Gartulacje. Ktroś tu ma talent
-
heheh to mój ma na odwrót. Zawsze namawia mnie do ścięcia włosów krócej hehehe ale nigdy się nie zgadzam i zapuszczam, bo w krótkich moje krecone wygladaja kiepsko. Iwuś ja w sobote przeholowałam z zakupami. Mąż malował więc wybrałam sie sama. Chodziłam na raty a le po powrocie i tak zaległam na dłuższa chwile, bo ciagnęło... ehh no nie da sie nic nie robić.
-
Hej hej Wiosenko no to super, że miałas taka okazję. Kleo pisz jak tam na usg Ja dzis dzień u lekarzy. Zaraz jade z wynikami do mojego gina, a wieczorem do pediatry. Miłego dnia Dziewczyny
-
Ja uwielbiam łososia wędzonego i jem go duzo. Czesem kilka razy w tygodniu. Nie wiem czy można czy nie nie sprawdzałam w pierwszej ciązy tez jadłam.
-
ja czytałam, że te bóle to normalne na tym etapie ciązy, ale niestety to jest tak, że nigdy nie wiadomo. Kurcze próbowałam sobie zrobic pedicure i okazuje się, że nie jest to już takie proste :)
-
aaa nie nie w tym co mam w jednej tabletce jest 56 mg
-
Ja dostałam magnez na skurcze, bo dziewnie twardniał mi brzuch. Sama brałam od zawsze bo pomagał na układ nerwowy.
-
ja biore trzy razy po jednej tabletce
-
Misowamama no to owocnie :) Super sa takie zakupy :) Gratulacje dla przyjaciółki Odkąd lekarz przepisał mi potrójną dwake magnezu całkowicie zmieniły się moje "nastroje-humorki" super jak reką odjął. Bardzo mnie to cieszy, a otocznie pewnie jeszcze bardziej hehehe
-
Hej hej Świezynko no to widze zapowiada się dużo zachodu, ale za to jak bedzie pieknie :)) My zamieniamy sypialnie z pokojem chłopców. Sypialka gotowa-prawie. A w dziecięcym- łoj... jeszcze daleka droga :) Przedszkolatakiego samego w okolicy juz nie ma jest jakas alternatywa i pewnie z niej skorzystam jak syn dojdzie do siebie po chorobie. Dopisuje się na wizyte na 11 :) Z tym, że jutro jeszcze musze jechać z wynikami. Bakterie na szczęście zmikneły i tylko to crp i cukier... Bazylia moje małe tez znów rozłozone. Ręce opadają. Iwus piekny :) MisiowaMama i jak u przyjaciółki wszystko ok ?? Kojelny dzień szaro buro ..... wszyscy z meblamiu jeżdża a mnie nawet dotknąć nie pozwolą .....
-
ja kilka dni temu miotałam sie z takimi samymi myslami, ale doszłam do wniosku, że to przecież chodzi o moje dzicko i poszłam i ciesze sie. Lekarz powiedział, że on chce wiedzieć o takich rzeczach i od tego jest. Przeprosiłam go, że byc może panikuje, ale mnie uspokoił i przecież o to chodzi. Idx i sie uspokoisz.
-
Agusia a bierzesz magnez ??
-
Joaśka ja jestem z Częstochowy a wychowałam sie w Piekarach Śl.