banitka

Agnieszka StańskaRaczej nie ma nic wspólnego. amylaza rozkłada cukry do cukrów prostych. Amylaza w najwiekszym stezeniu wystepuje w trzystce i śliniankach. Wzrost aktywniosci amylazy ma najwieksze znaczenie w rozpoznawaniu chorob trzustki i przewodu pokarmowego. Ale także przy niedrożności jelit, kamicy czy zapaleniu nerek. a może Pani rozwinąć trochę bardziej swoją wypowiedź ponieważ bardzo mnie to interesuje Mojego syna próbują diagnozować w kierunku alergii pokarmowej,bo takie skierowanie na oddział otrzymaliśmy.W usg niby wszystko ok było oprócz refluksu wyniki tsh w normie mukowiscydoza nie ma świnki nie miał cukier w normie ale syn bardzo dużo pije ale również duzo waży,jest na 97 centylach na siatce centylowej je bardzo wybiórczo-kilka produktów i zmniejszył tą ilość w ostatnich dniach znowu

Agnieszka StańskaPrzeciwciała pojawiają się tuż po wniknięciu obcego ciała do organizmu. Taka jest ich rola: rozpoznać wroga i dać sygnał do niszczenia. IgM to przeciwciała pierwszego rzutu, eliminują patogeny w pierwszej kolejności, IgG to główne przeciwciała, IgE to przeciwciała odpowiedzialne za alergie, IgA to przeciwciała które odgrywają główną rolę w mechanizmach odpornościowych w obrębie błon śluzowych przewodu pokarmowego, dróg oddechowych i układu moczowo-płciowego. Co do walki organizmu z patogenem, to zdrowy organizm zawsze walczy, po to mamy układ odpornościowy (białe krwinki i nie tylko), żeby zwalczać patogeny. Są też sytuacje, gdy organizm nie walczy. Ale są to ciężkie przypadki chorobowe,niedobory odporności genetycznie uwarunkowane, ciężkie choroby wirusowe, bakteryjne, choroby układowe, gdy zniszczeniu ulegnie układ białokrwinkowy, czy zarazimy się wirusem Hiv. aa czyli u Nas spokojnie mogę robić badania z krwi a czy coś z tym wszystkim czyli drożdżakami i pasożytami ma wspólnego trzustka ? bo u mojego syna amylaza w moczu skacze jak chce raz jest ponad normę i to bardzo wysoko potem spada,potem norma i znowu lekko podwyższona...

Agnieszka StańskaNiestety, badanie kału na obecność pasożytów nie zawsze daje dobre rezultaty i pozytywny wynik, mimo obecności pasożyta. Czasem badanie należy powtórzyć kilkakrotnie. Dobrą metodą jest oznaczenie przeciwciał we krwi albo kupie na obecność pasożytów. Co do innych metod nie wypowiem się bo ich nie znam i nie jestem specjalistą od wróżenia z fusów (badanie na obecność pasożytów, bakterii, grzybów metodą DR.VOLLA). mam pytanko odnośnie przciwciał,bo chciałabym wiedzieć czy dobrze myślę i czy warto teraz u syna wszystkiego w krwi szukać... Czy jeśli jest np.przerost grzybów z rodz candida lub jeśli jest jakiś pasożyt czy zawsze wyjdą przeciwciała,bo jak wiadomo obecność przeciwciał oznacza walkę organizmu z intruzem a jeśli organizm z tym nie walczy ? jest w ogóle taka opcja że nie walczy ? U Nas badania kup wskazywały negatywne wyniki,nie bedę się upierać że mój syn ma jakieś pasożyty lub przerost grzybów ale co do kup to mamy pewność,mam chociaż taką nadzieję że 11 badań wystarczy pozostały do wykluczenia lub potwierdzenia grzyby Objawy pasują na grzyby,ale...różnie bywa.

Aneta KościołekProszę na początek uzupełnić swoją dietę w NNKT. W wielu badaniach klinicznych wykazano zmniejszenie napadów migren, bowiem polepsza się funkcjonowanie naczyń krwionośnych oraz syntezę naurotransmiterów.Leki często niekorzystnie wpływają na funkcjonowanie układu pokarmowego stąd mogą występować dolegliwości. Jeżeli chodzi o pieczywo, to najlepsze i najbardziej wartościowe jest pełnoziarniste - żytnie, z ziarnami. Dobry smak ma także pieczywo Baltazar np. Piekarnie Cukiernie Putka- najlepsze pieczywo i cukiernictwo. Warszawa ważylam się w wigilię i waga wskazała 54,5 w ubraniach,więc jakieś 53,5 mam jem wszystko co Pani poleciła,zakupiłam tabletki.Wczoraj i rzedwczoraj męczyły mnie gazy przez cały dzień,ale szczerze to nawet nie wiem po czym,jadłam 2 jogurty i nie wiem czy to one przypadkiem nie miały na to wpływu...ale kupę robię codziennie (wcześniej raz na 3-4 dni) polepszył mi się apetyt więc jakiś rezultat jest,brzuch mnie o dziwo mniej boli ale więcej jem i może to sprawka tego... Dziękuje za wszystkie rady,jak będą rezultaty na wadze dam znać by się pochwalić

Blondi22banitka szkoda ale nastepnym razem moze sie uda;) nom dobrze że przylazła

A ja nie powtarzałam testu,jakoś nie znalazłam czasu by pojechać do laboratorium a że ja w takich dziwnych sytuacjach coś zawsze węsze to nie pojechałam i okazało się to słusznie,okres przylazł w wigilie :) ale wydaje mi się że po tylu dniach,bo cykl miałam długi a krwawienie małe,określam jako lekkie a dzisiaj skąpe,gdybym nie wymieniała tamponu to spokojnie jeden na cały dzień by wystarczył,chyba jednak jakieś hormony nawalają bo ... na samym dole Skąpe miesiączki | abcZdrowie.pl sądzę że albo owulacji u mnie nie było,bo skok temperatury miałam minimalny albo znowu torbiele...

iszmaonaPrzepraszam eksperta, że się wcinam.banitka, moze zrób dokładniejsze badania. Czasem ogólne nie wystarczają. To sa objawy nadczynności tarczycy: wzmożona pobudliwość nerwowa (nadpobudliwość) zwiększona potliwość nietolerancja gorąca kołatania serca i tachykardia duszność uczucie osłabienia (często uczucie zmęczenia podczas chodzenia po schodach) ogólna niechęć do wysiłków fizycznych i intelektualnych utrata masy ciała paradoksalne w stosunku do spadku masy ciała zwiększenie apetytu drżenie rąk wytrzeszcz oczu ciepła i wilgotna skóra nieregularne miesiączkowanie bezsenność zahamowanie wzrostu powiększenie tarczycy (wole) u dzieci – przyspieszenie wzrostu ja od dawna jestem nerwus najbardziej bo zauważalnie to po owulacji ,ostatnio mąż zauważył Z wagą jest tak że straciłam na wadze bo brałam dość silne leki,doszły nawet tabletki o nazwie Doreta,są 2 razy mocniejsze od Zaldiar,po tym jak łykałam tabletki co 4 godziny przez 2 tygodnie schudłam,rezultatem było otępienie i ból żołądka więc mało jedzenia=kilogramy w dół.Migrena jest u nas jakoś dziedziczona,bo moja mama również ma,ale jej skacze ciśnienie również od jakiegoś czasu. Pocę się normalnie,a ciepło uwielbiam,niechęć do wysiłku u mnie pasuje i zauważyłam że mam niechęć do zimna,czy lato czy zima lubię gorące kąpiel. Co do brzucha to mam poranne bóle,nieprzyjemne skurcze,pomaga (przepraszam za formę) wypierdzenie się i przeczekanie chwilę W ciągu dnia nie mam dolegliwości ze strony brzucha chyba że mam kupę nie tej konsystencji której być powinna to po kupie pobolewa mnie brzuch,co do kup to mam albo normalną albo taką hmm ropulchnioną papę,zawsze brązowa,zdarza się sporadycznie że są w niej niestrawione resztki jedzenia. chleb to jaki Pani poleca,jasny czy ciemny ? zakupiłam juz prawie wszystko o czym Pani napisała w pierwszym swoim poście.

Oopsy DaisyBanitka SŁonko jeszcze nie załamuj rąk.Może jeszcze za wcześnie.Mogę Cię pocieszyć że ja tak miałam w ostatniej ciąży.Powtórzyłam test za 3 dni i wtedy pokazał dopiero 2 kreski :) Spokojnie.Powtórz w poniedziałek jak nadal nie będzie @ ten cykl mam dziwny,ale może tak teraz będzie,nigdy jajniki mnie nie bolały przed okresem,ani też brzuch,brzuch teraz boli tak że nie mogę mieć przyciągniętych nóg do klatki piersiowej ani też ciasnych spodni bo czuję dyskomfort i lekki ból-tak miałam w ciąży,keidyś miałam tak że temperatura mi spadała potem w ciągu dnia zaczynał boleć brzuch i odrazu w takim bólu pojawiało sie krwawienie. Ale piersi zero rekacji,czasami poczułam jakieś kłucia w nich i prądy i tyle,może po ciąży wszystko się zmieniło i teraz jajniki przed okresem będą bolały... Według moich obserwacji i tego kiedy mogła być owulacja (szczyt śluzu,ból jajnika,skok temperatury) chyba że faza lutealna po ciąży mi się wydłużyła...ale i tak powinnam już dostać. Kurde jeśli to nie ciąża to się nawet z okresu ucieszę byle się pojawił i bym mogła zacząć na nowo się starać a tu nic. Pomyślałam że już testu nie będę powtarzać,po świętach pójdę na usg do swojego ginekologa by zobaczyła co z endometrium,jajnikami...może mam torbiele skoro mnie bolą a w szczególności prawy,kilka dni temu doszedł ból lewego,albo owulacja jakaś do d... była,bo skok miałam mały.Mierzę temperaturę o 9 gdy wstaję,temperaturę podstawową mam 36,8 i tak miałam kilka dni potem spadła na 36,7 i skoczyła na 36,9 spadła do 36,7 i skoczyła na 36,9 czyli był skok o bynajmniej te 0,2*C i to 2 razy,nie wiem dlaczego ale cos zakłóciło jeden spadek temperatury,no ale wszystko zgrało się z szczytem śluzu,szyjką macicy otwartą na maksa i bólem jajnika przed skokiem. Ale ta tamperatura to jedna kreska od podstawowej temperatury ciała.

Aneta KościołekWitam,Proces zdrowego tycia, wbrew pozorem jest trudniejszy niż chudnięcie. Szkoda że nie podała Pani informacji jaki jest Pani wzrost ani dotychczasowe nawyki żywieniowe. Bowiem dieta uboga w cholesterol, tłuszcze bardzo często jest przyczyną zaburzeń miesiączkowania. Cholesterol w organizmie jest niezbędny do syntezy nie tylko witaminy D, budowy komórek, w tym nerwowych, ale także hormonów płciowych (estrogeny, progesteron). W związku z tym musisz koniecznie wzbogacić w nie swoją dietę:) Poproś o Mikołaja o oleje: lniany i orzecha włoskiego - do kupienia w aptece. Staraj się codziennie wypijać około 50ml oleju - poprzez nasączanie pieczywa (zamiast masła), do serków białych (bieluch, twaróg) czy jogurtów naturalnych. Nie pij ich na pusty żoładek bowiem przelecą przez jelita. Staraj się jeść także - nasiona słonecznika, orzechy włoskie, laskowe, sezam (sezamki) są także bogatym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych. Ponadto na 2 śniadanie i/lub podwieczorek przygotuj sobie kaszkę mannę (5-7 łyżek) na mleku 3,2%. Do takiej kaszki możesz dodać truskawki, suszone owoce (morele, rodzynki, śliwki). Zjadaj dobrej jakości mięso - indyk, wołowina, a także ryby, które są źródłem białka pełnowartościowego. 2 danie komponuj z kaszy jęczmiennej, gryczanej. Pij świeżo wyciskane soki z buraka, marchewki i jabłka. Pamiętaj o zjadaniu 5 posiłków w ciagu dnia. Przy okazji zrób badania tarczycy, ponieważ przy nadczynnosci tarczycy czesto występują zaburzenia miesiączkowania oraz chudnięcie. Już kiedyś z powodu wagi robiłam badanie tarczycy i wynik był 2,4 więc norma ale z objawów o jakich czytałam mam nerwowość,nieregularne miesiączki,kołatanie serca ale nie wiem na 100% bo czasami mam wrażenie że przez chwilę serce bije szybciej,do tego robi mi się ciemno przed oczami,czasami to kilka razy dziennie a czasami wieloktornie,jest to na ogół przy wstawaniu,wchodzeniu do innego pomieszczenia.Lub gdy się obracam w jakimś kierunku,mija po kilku sekundach. A proszę powiedzieć słyszała Pani o takim czymś jak Debutir słyszałam że to poprawia wchłanianie laktozy i jest min na jelito drażliwe które wspomaga jego pracę DEBUTIR x 60 kapsułek - Apteka internetowa i-Apteka.pl Co do mleka 3,2% właśnie takich unikam ze względu na dolegliwości po tym,zazwyczaj używam najchudszego.W poprzedniej ciąży przytyło mi się aż 21 kg więc podczas gdy progesteron pracował,ale chyba skuszę się i znowu dla pewności zbadam tarczycę

KleopatraDziewczyny znalazłam taką stronkę: Forum dla Kobiet Starających się Zajść w Ciążę Można tam prowadzić wykresy temperatur i wszystkich objawów. Może się wam przyda :) Ja się zapisałam bo staramy się o drugie dziecko :) dzięki,ja też o 2 się staram dzisiejszy test negatywny

Blondi22no u mnie dzis @ przyszła rano. Zmierzylam po 6 jak zawsze temp i byla juz 36.8 a u mnie zawsze spada tego dnia co ma przyjsc @.;) i sie sprawdziło. Zauważyłam też że przez ta obserwacje juz 3cykl to cykl mi sie już skrocił i miałam 35dni wiec nie tak źle w wczesniej były od 40do 60 dni. sama bym chciała mieć 35 dniowe ehhh nawet i 40 bym nie pogardziła,ja ostatnio okres miałam w październiku...masakra

ewaaPyszne ciasteczka skł; 2 margaryny 1/2 kg mąki 4 dag drożdży 3 łyżki mleka 2 łyżki cukru marmolada Drożdże ,mleko i cukier rozpuścić.Posiekać margarynę z mąką, dodać drożdże wyrobić zrobić z ciasta kule .Wrzucić ją do zimnej wody (na ok 2 godz. -ona wypłynie)Wyjąć ,osuszyć ręcznikiem papierowym ,walkować i wycinać kwadraty na środek nakładać marmoladę(musi być twarda) sklejać 2 boki i powstaje nam rąb.Piec 180 stopni na złoto .Po upieczeniu obtaczać w cukrze pudrze.Te ciasteczka są bardzo smaczne:) Bombki skł; 25 dag cukru pudru 20 dag margaryny 4 p herbatników zwykłych(szkolnych) 2 kieliszki spirytusu rodzynki,orzechy,olejek rumowy Herbatniki należy zmielić dodać margarynę ,cukier p. ,wyrobic dodać spirytus i bakalie .Formować kulki obtaczać w kokosie lub cukrze krysz. Szyszki szkł; 25 margaryny 25 dag krówek 25 dag toffi 3 łyżki kakao 3p. ryżu preparowanego(dmuchanego) Margarynę i cukierki należy rozpuścić w garnku dodać kakao .Gdy wszystko będzie roztopione zdjąć z palnika i wstypać ryz wymieszać i formować szyszki (trzeba to robić na ciepło bo szybko zastyga ,trzeba przy tym uważać żeby sie nie poparzyc ,małymi łyżeczkami można sobie pomóc:)) można bez mleka ?

Pani Aneto bardzo proszę o jakąś poradę... Chodzi głównie o moja niską wagę i cykle menstruacyjne Nigdy nie miałam pięknych regularnych cykli,było tak że ponad rok miałam cykle 34-36 dniowe,przez mojego ginekologa uznane za regularne,owulacyjne. Potem ciąża,poród...po porodzie schudłam bardzo szybko,po 2 tygodniach miałam płaski brzuszek z lekką oponką,po miesiącu nawet i oponki nie było,nie ćwiczyłam nie byłam na diecie,karmiłam dziecko piersią i robiłam to co zwykle +trochę więcej bo przy dziecku nie da się siedzieć.Cykle miałam w miarę,bo ponad 40 dniowe.Potem dopadły mnie okropne migreny,doszły leki takie jak Cinie,Zaldiar...po napadzie migrenowym trwającym 2 tygodnie i braniu codziennie silnych leków przeciwbólowych schudłam z mojej wagi 59kg do 53 i od tego czasu nie udało mi się więcej przytyć niż 1,5-2 kg więc stoję z wagą na poziomie 54,5-55. Muszę przytyć bynajmniej do 59-60kg bo miesiączki po tamtym schudnięciu zaczęły mi zanikać,ubiegłego roku miałam 3 razy okres,4 pojawił się pod koniec grudnia. Nie wiem jaki sposób przytycia wybrać,wiadomo że najlepiej zdrowo bez zapychania się fast foodami i jedzeniem smażonym w głębokim oleju. Mam zdiagnozowane jelito drażliwe,ja podejrzewam jakąś nietolerancję laktozy,w dzieciństwie miałam problemy skórne (sucha skóra w niektórych miejscach,w szczególności na małżowinach usznych,pępku,przy lini włosów,pojawiały się wysypki na zgieciach łokci i kolan) lekarze źle się za to zabrali bo leczyli mnie pod kątem dermatologicznym) O laktozie zaczęłam myśleć gdy mój synek zaczął chorować i po prostym teście jakim było wypicie 2 szklanek mleka dowiedziałam się że go nie toleruję,więc zapewne przez spożywanie tego mam jakieś zaburzone ogólne wchłanianie,bo wątpie by przez tak długi czas nic nie wyrządziło mi to w organiźmie. Proszę doradzić co jeść,czego unikać,lubię praktycznie wszystko oprócz szpinaku

Blondi220d 23dn mam już taka temp w tych granicach też tak myśle że to faza lutealna fajną masz temperaturę,bo fajnie widać przy takiej wysokiej temperaturze skoki i spadki,u mnie to ruch 2 maksymalnie 3 kresek. Dzisiaj temperatura mi nie spadła,ale na bete nie poszłam...mam takiego stresa że szok. Może podjadę potem bezpośrednio do laboratorium bo tak to robię zawsze prywatnie poprzez przychodnię. Jedno mi się nie zgadza z ciążą...że piersi mnie nie bolą,jedynie czułam jakieś prądy i ciągnięcia ale było ich trochę,za to brzuch pobolewał mnie jak na okres do wczorajszego dnia,narazie cisza...temperatura 36,9 więc to nie temperatura miesiączkowa więc dzisiaj chyba okresu nie dostanę,zazwyczaj z rana mam niską temperaturę a do południa (do ok 12) dostaję okres a tu cisza... Taka duża a taka głupia,boję się iść na betę inaczej by było gdybym tylko obserwowała a nie starał się...

Blondi22ja też mierze ciagle temp narazie trzyma sie w granicy 37-37.2tylko cos śluz mi sie nie zgadza bo jest rozciagliwy i przeźroczysty ale raz juz miałam taki w tym cyklu. Moze dlatego ze jest dlugi cykl? teraz mam już 35 dc a i cyce bola niesamowicie;/ objawy wskazują na fazę lutealną,jak długo masz już taką temperaturę

dziewczyny chyba naprawdę mierzą temperaturę hehe ja jutro zamierzam wybrać się na betę hcg ehh stres...

dzisiaj byłam u mojej ginekolog Zbadała mnie,odrazu zrobiła cytologię,piersi również sprawdziła,powiedziała że szczuplutka jestem :) przydałoby mi się trochę tłuszczyku hehe ciąży nie stwierdziła ale i nie wykluczyła,kazała zrobić test z krwi w dniu spodziewanego okresu lub dobę później,więc testować będę w czwartek lub w piątek.

przyznam że chciałabym ale co ma być to będzie,jeszcze 6 dni do testu

Oopsy DaisyDziewczyny działają, tempke mierzą ale powiem Ci że stres zjada człowieka,ja należę do tych niecierpliwych którzy już muszą mieć to co chcą bo inaczej chodzę jak na szpilkach a do testu muszę czekać jeszcze tydzień.Nie wiem jak to przetrwam hehe Chciałabym przewijać te dni do następnego poranka zmierzyć temperaturę i znwu przewinąć hehe Test robię przed samymi świętami więc albo będzie prezent albo i nie

ale tu cichutko się zrobiło w temacie

Blondi22hehe u mnie tez dziś wzrosła zauważalnie.życze oby wam sie udalo;) trochę by to było jak mały cud bo pierwszy cykl starań,no ale nadzieję trzeba mieć

Blondi22no może dojde do tego ;) hehe też bym chciała corke i moj P tez synek dla tatusia a córeczka dla mamusi u mnie temperatura w końcu ruszyła o trochę w górę więc może to znak że owulacja była,2 dni wcześniej się staraliśmy więc kto wie...jak trafiliśmy to może córa dzisiaj byłoby ryzyko na chłopca,ale może pomyślimy w nocy komórka jajowa długo nie żyje więc może plemniory już ją dorwały ale rodz żeńskiego oczywiście a rodz męskiego niech dzisiaj zdychają

Blondi22no też to ostatnio z mezem stwierdzilismy heheno ja za kilka lata dopiero o drugie bede sie starać;) no to może tak dobrze poznasz swoje cykle że uda się zaplanować córkę tym razem ja bym chciała

Blondi22no kobieta jest strasznie skomplikowana pod tym wzgledem;) he niby tak "łatwo" zrobić dziecko a tak trudno niektóre wpadają przy pierwszym razie a te co się starają mają problemy to dopiero komplikacje

Blondi22nie no ja wszystko zapisuje tylko ta temperatura u mnie starsznie skacze i nie ma np w tym cyklu wyraźnego spadku temp a to juz 20dc kobiety z tego co widzę są skomplikowane np.u mnie nie zawsze był spadek,czasami jednak się pojawiał przed owulacją np.z 36,6 na 36,3,potem temperatura skoczyła do 36,6 i potem nagle ponownie skoczyła do 36,9 Ja myślę że nie zawsze tak się dzieje,bo w 2 cyklach w których zaszłam w ciążę było inaczej,ten powyższy przykład to była 1 ciąża,w drugiej ciąży miałam skok bez spadku temperatury. Wydaje mi się że ten spadek jest w jakimś okresie największej płodności,dzień przed lub w trakcie owulacji,bo skok temperatury z fizjologicznego punktu widzenia musi być po owulacji z racji że plemniki nie lubią wysokich temperatur-dlatego też facet ma klejnoty na zewnątrz a nie wewnątrz organizmu więc natura musi dać jeszcze większą szansę plemnikom. Takie to małe ale tyle kłopotów i zmartwień stwarza