hej dziewczyny pamiętacie mnie jeszcze? :)
troche czasu nie zaglądałam:duren:
nie jest w stanie nadrobić tego co naklikałyście
u nas jakoś leci...niuniuś grzeczny, rośnie jak na drożdżach, zrobił sie smiechowy, ze spaniem tezz nie ma większych problemów, slicznie je :) a Wikusia pomocna czuła siostra :) i tak ajkos czas leci :)
nie mielismy jeszcze szczepienia :( bo niunius pierw był zakatarzony a teraz do końca roku full ale jak dobrze pójdzie to w nastepnym tygodniu będziemy szczepić (po znajomości )
święta ida dużymi krokami choć zbytnio tego nie czuje...narazie poprałam i wyprasowałam firanki...
Netretete współczuje i łącze sie z Tobą w bólu...brak słów:Smutny:
Aniołek super foteczki
Ann dzięki za smska jakoś szybciej nie mogłam sie zebrac zeby tu napisac...
ide zrobic druga dzis