Maniulka

591

zwierzchnicy 1. zwierz 2. wierzch 3. wie 4. nic 5. Chiny 6. zew 7. cechy 8. ery 9. Ewy 10. winy konkurencja

580

Dziewuchy jak czytam o Waszych doświadczeniach, to czuję, że będę mogła góry przenosić :) Dzielne mamuśki z Was!! :)

Dobra zmykam prasować i gotować obiad. Miłego dnia Mamuśki!!

natalinkaaa, pewnie, że dasz radę :) !!

575

MigdalenkaMy mamy iść do szkoły rodzenia w poniedziałek, tez mam nadzieję ze wiele się tam dowiem i uspokoje, przez pierwsze dwa tygodnie ma być ze mna w domu A. a potem wraca do pracy a ja zostaje tez sama z dzieckiem, ale myśle ze jakoś to będzie:) Musi być nie ma innego wyjścia! My też rozpoczynamy w poniedziałek :) Ja mam nadzieję, że mój M. dostanie urlop na mój powrót z dzieckiem do domu. Przez pierwsze 2 dni ma być u mnie mama, a później, to już tylko na weekendy będą przyjeżdżać. Migdalenka, damy radę

GlitterAlfa ja jak Youliaa nie radziłabym podróżować... mi też gin odradził ;/ dzisiaj się dobrze czujesz, skąd wiesz co będzie jutro? u mnie awaria-Miłosz wpadł w pieluche z kupą głową i musiałam mu 3 razy włosy myć...ja nie wiem jak przeżyje dzisiejszy dzień ;/ zapowiada się bosko ;/ Biedny Miłoszek To się nazywa miękkie lądowanie Glitterek, ile Ty masz w sobie siły, to podziwiam i muszę brać przykład!!

573

Kasiulka, gratki z okazji kolejnego tygodnia!! I wielkie dzięki za babeczki!! Jakie one piękne i pewnie jakie słodkie i pyszne Glitterek, już od jakiegoś czasu zauważyłam, że chyba często o mnie myślisz, bo ciągle mi dziękowałaś :) Miło było miło :* Alfik, a czym Ty chcesz jechać na te Święta?? Bo jeśli samochodem, to chyba nie będzie problemu, bo zawsze możesz się zatrzymać, rozprostować, czy pospacerować na świeżym powietrzu dookoła samochodu :) Gorzej pociągiem a już na pewno autobusem. Zapytaj się lekarza najlepiej no i obserwuj siebie. Sama wiesz ile możesz zrobić w ciąży:) Migdalenka, ja to się najbardziej boję jakichś komplikacji podczas porodu. A później, że zostanę sama w domu, M. ciągle w pracy, mama daleko, znajomi w pracy albo poza miastem. Dlatego będę musiała uważać w szkole rodzenia, żeby jak najwięcej zapamiętać, bo trzeba będzie sobie radzić samej:) No ale tłumaczę sobie to tak, że przecież jesteśmy do tego stworzone, więc musi być wszystko ok :)

natalinkaaaczesc dziewczyny :) mialam byc lutowka, poczatkowo mialam termin na 28 lutego, ale teraz lekarz mowi, ze lekarz ktory robil pierwsze Usg chyba sie pomylil i chyba jednak zostane marcowka :) wszystko potwierdzi sie na usg 6 grudnia, ale jesli moge bede do Was zagladac. Bedziemy mieli coreczke - Lenke :) Cześć!! No to masz podobnie jak ja:) Z OM mam termin na 27 lutego, ale później każde usg pokazywało 3-5 marca :) Zaglądaj do nas częściej :)

568

Zmykam zrobić M. jedzonko na jutro do pracy, poczytać i luli :) Spokojnej nocki!!

566

564

562

560

558

A to mój bębenek

Migdalenka, to Ty zorganizowana jesteś:) Ja prócz materaca do łóżeczka, kompletu buteleczek, kocyka, 2 ręczników i ciuszków, to jeszcze nic nie mam Bardzo chciałam się zorganizować ale jakoś mi nie wyszło :) Jak zwykle wszystko będzie na żywioł:) Mebelki w grudniu a cała reszta w styczniu :) Obym niczego nie zapomniała

555

552

Alfa, też masz śliczniutki brzusio!! Zgrabniutki i malusi :) Tylko pozazdrościć

KaiKa, ja też biorę nospę i też mnie dalej łapią skurcze :/ Mam listek nospy w torebce razem z cukierkami, przy łóżku listek i woda i w kuchni całe opakowanie. Nie ruszam się z domu bez nospy i bez jakichś cukierków...