Skocz do zawartości
Forum

Maniulka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Maniulka

  1. KaiKaManiulka a jak się nie uda nam spotkać na kawie to mamy duże szanse spotkać się na porodówce To by były jaja
  2. KaiKaManiulka zapewne w sobotę będę w Olsztynie, tylko jeszcze nie wiem czy na zakupach czy tylko podjedziemy z Mirkiem po samochód do mechanika. Jeśli masz ochotę to możemy się spotkać na jakąś kawę :) A jak nie w sobotę to w przyszłym tygodniu mogę się z M. zabrać do Olsztyna. Przy okazji odbiorę moje wyniki z polikliniki. W tą sobotę nie bardzo będę miała jak, bo mama do nas przyjeżdża i jedziemy na zakupy, ale w następnym tygodniu daj znać, kiedy byś była, to się gdzieś ustawimy :)
  3. Oopsy Daisy, a co to za brzydki humor?? Pogoda czy bez przyczyny??
  4. Margeritkaja dziś po wizycie jestem i wszystko ok, za dwa tygodnie mam usg No to pięknie!! Oby tak dalej!!
  5. Alfik, ja mam w tych granicach od jakiegoś czasu: 11,6-11,9. Czyli zaraz pod kreską.
  6. desperatko, masz jeszcze 10 tygodni na pranie i prasowanie, zdążysz Gratki z okazji 30stki
  7. Ja sobie jakoś radzę z tym zatwardzeniem (produkty mleczne i jakoś idzie ;) ). Alfik pisze że jej nie dobrze po tych tabsach. W sumie na czczo też mnie mdli ale to po każdych tabletach :(
  8. _Alfa_Będę wdzięczna!! Tylko się tak zastanawiam, bo mam nisko tą hemoglobinę (11,4) ale raz spadła z 13 i już się tak utrzymuje bez tabletek. Szlag mnie kiedyś trafi, ale jeszcze tylko 2 miesiące i koniec z tabsami! Ja mam co mofrologię hemoglobinę pod kreską i biorę 2x1 sorbifer. Całe szczęście jest to małe odchylenie. Ja tez się nie moge doczekać kiedy skończy się branie tych tabsów!! W życiu się tyle nie najadłam tabletek co podczas ciąży :)
  9. Zapytam się jutro giny. Na 10 mam wizytę, później jadę do pracy ze zwolnieniem, szybkie zakupy i Ci powiem :)
  10. _Alfa_O widzisz :) Tzn właśnie mi lekko przytwardza, a brzuch boli jakbym zaraz miała cały dzień siedzieć na kiblu. No to ja miałam tak samo. Później już się przyzwyczaiłam to takiego stanu i przestało już boleć. Teraz przytwardza, ale już bez bólu :)
  11. Alfik, ja jutro mam wizytę u swojej giny, to zapytam się czy możesz zmniejszyć na jakiś czas dawkę.
  12. _Alfa_A właśnie ja mam wrażenie, że gdyby nie to że żelazo przytwardza to by leciało.. No masakra, takie głupie uczucie. Nie wiem już sama co robić... No niestety przytwardza i to nieźle :/ Już się do tego przyzwyczaiłam, tylko, że teraz to już nic nie boli.
  13. Alfik, a masz ulotkę z Sorbiferu?? Bo ja nie mam, ale coś mi świta, że tam pisali o takich dolegliwościach jak zatwardzenia, bóle żołądka po stosowaniu tego leku.
  14. _Alfa_Kurde Maniulka Ty ten Sorbifer bierzesz nie?? Mnie po nim niedobrze... Żołądek jakoś mi dziwnie działa, brzuch boli... Ja już nie wiem.. Oj biedactwo. Ja nie mam żadnych dolegliwości po nim, a trochę już tego zjadłam. Coś kojarzę, że na początku jak zaczęłam brać to żelazo to bolał mnie brzuch, ale to chyba przez zatwardzenia, później przeszło.
  15. Właśnie wystawiłam na allegro parę ciuchów, których już nie noszę a są prawie jak nowe. Może wpadnie parę groszy na pampersy
  16. Mój na początku nie chciał dotykać brzucha, bo bał się, że połamie małej kręgosłup (dosłownie tak powiedział ). Teraz czasami siada obok i patrzy jak się przelewa córcia pod skórą i nie może uwierzyć, że tam jest dziecko!!
  17. Ostatnio nawet stwierdził, że będzie ją uczył jeździć motorem i kupi jej duży samochód na akumulator, żeby mogła bączki kręcić pod garażem :)
  18. Mój od samego początku mówiła, że będzie syn, że musi być syn!! Ja od samego początku czułam, że będzie córeczka, on tego nie dopuszczał do siebie. Po każdym usg mu mówiłam, że będzie dziewczynka, a on na to, że lekarz mógł się pomylić. Jak na połówkowym był ze mną i lekarz potwierdził, że będzie dziewczynka, to zamilkł... Przykro mi się zrobiło. Wyszedł z gabinetu bez słowa. Dopiero na drugi dzień jak to przetrawił to zaczął się cieszyć i do teraz jest dumnym przyszłym tatusiem.
  19. Glitterzazdroszcze Wam Dziewczynki! mój jest przeciwny kupowaniu czegokolwiek.zostały mi tylko rzwczy apteczne i szpitalne-i on to ma kupić. a ja rat nie dostałam bo mam inne nazwisko w dowodzie i inne na koncie ;/ od 3 lat nie zmieniłam danych w inteligo! masakra jakaś! teraz muze wnioski wypełniać o znmiane i jescze razpróbować Tak się przywiązałaś do swojego panieńskiego nazwiska, że nie chcesz go zmieniać na mężowe Spokojnie, nie denerwuj się. Zaktualizujesz dane i będę raty:)
  20. Mój się zaczyna stresować i to bardzo!! Panikuje czasami, a mi to nie pomaga :/ Ja na razie jestem spokojna. Do końca stycznia wszystko skompletuję, wypiorę, wyprasuję i będę czekała na cud.
  21. natalinkaaaDobrze, ze moj sie nie wtraca, ile na co wydaje :p Tylko nie lubi jak robie zapasy :p bo mowi, ze sklepow nie zamykaja :p A ja tam lubie miec wszystkiego w nadmiarze i nie lubie jak czegos mi brakuje :)) zwlaszcza, ze z malym dzieckiem nie zamierzam biegac po supermarketach pozniej w poszukiwaniu pampersow itp. Dobrze prawisz natalinkaaa!! :) Ja też wole mieć wszystko ponad normę, bo jakbym miała swojego wysłać po zakupy takich skomplikowanych rzeczy jak pampersy, czy krem na pupcię, to nawet nie chcę myśleć z czym on by do domu przyjechał!! Zawsze mu nawciskają w aptece "cudownych leków" za duże pieniądze :/ Wolę mieć to pod kontrolą!!
  22. Hheheh, mały foszek z Wami jechał :) Różnie dzieci reagują. Oby było wszystko ok u naszym podwójnych mamusiek!! :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...