Cześć Dziewczyny!
Miałyście racje żeby nie przejmować się snami. Miałam dzisiaj wizytę u mojej gin i wszystko jest w jak najlepszym porządku. A co najlepsze nie spodziewałam się, że tak szybko dowiem się jaka to będzie płeć bo to dopiero 15 tydz- będzie synuś:) mam udokumentowane na zdjęciach jak widać w całej okazałości siuraczka :) Dla nas płeć nie miała i tak większego znaczenia, ponieważ po stracie córeczki pragnęliśmy tylko lub aż, żeby dzidziuś był zdrowy, i jak do tej pory jest wszystko super tym bardziej, że mamy już genetyczne badania za sobą. Jesteśmy tacy szczęśliwi oby już było tak dobrze do końca ciąży. A co do ruchów, też miałam wrażenie, że coś czuję, ale moja gin jednak stwierdziła, że to jeszcze nie możliwe, więc będziemy czekać.
Paczanga ja na Twoim miejscu chyba bym się nie mieszała i nie powtarzała gin to co się dowiedziałabym na jej temat. A moja opinia stąd, że moja gin też jest po znajomości ponieważ moja kuzynka jest u niej pielęgniarką i obydwie są przyjaciółkami:)
I w końcu jutro jedziemy na należące się nam wakacje i na pewno spokojne po dzisiejszym usg:) My wybraliśmy wodę ponieważ mieszkamy w Bieszczadach więc góry mamy na co dzień:)