Skocz do zawartości
Forum

Aaneczka86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aaneczka86

  1. RudzinuszkaNo i skończył się nasz miesiąc.. Gratuluję wszystkim dzielnym Marcówkom i dwóm dzielnym Lutówkom, a za dwie dzielne Kwietniówki trzymam mocno kciuki! Także dołączam się do gratulując i do kciuków :)
  2. Witam wszystkich w świątecznym zimowym nastroju :) Wczoraj był dla Majki masakryczny dzień- cały nieprzespany ! Dopiero usnęła ok. 22 to spała do 5.30 z przerwą na karmienie i o 8 również no i dalej śpi... Nie mam diety matki karmiącej i pozwoliłam sobie na małe co nie co :) w ciąży nie mogłam, to wczoraj i dziś nadrobię hehe :) Miłego dnia !!!
  3. Kasia_tygrysekWesolego jajka wszystkim;)Ja nadal z dzieciem w brzuchu... Wzieli mnie na porodowke i teraz leze na saliobserwacyjnej.... Zalozyli mi cewnik foleya, ale pęqkł po 10 min... Wiec teraz dostalalm jakis zel i musze lezec 6h.... Skurczybykow zadnych nie mam ;( S narazie w domu... Po co ma tu siedziec U mnie zaczęli od żelu, później cewnik i oksy :) Powodzenia :) Wesołych Świąt !
  4. AsiaczeK_S_88Aaneczka86Hej dziewczynki, miałam obawy co do nocki, ale mała ładnie ją zniosła :)AsiaczeK_S_88Laski pochwalicie się co to za czopki przeciwbólowe macie? bo się nigdy nie wyśpię chyba :( Asiu, to zwykły paracetamol w czopkach. Na mocny ból bierzesz dwa pod rząd :) Rodziłam w Wejherowie :) i bardzo sobie chwalę :) dzięki :) a działają lepiej niż w tabletkach? bo moja kość ogonowa tak mnie boli, że ryczeć mi się chce... a dwa apapy mi nie pomagają :/ a już myślałam, że leżałyśmy razem w jednym szpitalu ;) bo tego samego dnia urodziłyśmy ale ja w Gdyni :) Na mnie czopki lepiej i szybciej działają niż tabletki. W szpitalu mi powiedzieli, że w ogóle czopki lepiej działają na dolne partie ciała :) Spróbuj, a sama się przekonasz, czy są dla Ciebie korzystne, czy nie. WESOŁYCH ŚWIĄT DZIEWCZYNKI :) uściskajcie swoje króliczki :)
  5. Ulala1986 mocno Ci kibicujemy !!! Trzymamy wszystkie nasze kciukasy ! Będzie dobrze !
  6. Hej dziewczynki, miałam obawy co do nocki, ale mała ładnie ją zniosła :) AsiaczeK_S_88Laski pochwalicie się co to za czopki przeciwbólowe macie? bo się nigdy nie wyśpię chyba :( Asiu, to zwykły paracetamol w czopkach. Na mocny ból bierzesz dwa pod rząd :) Rodziłam w Wejherowie :) i bardzo sobie chwalę :)
  7. _Alfa_ I tatuś przewinął SAM pierwszy raz Poszłam do sklepu i beczeć maruda zaczęła Radzi se chłop Widać rozmowa pomogła :)) Jak u nas mała nie śpi w łóżeczku, to bierzemy ją na kanapę i sobie leżąc fika na kanapie w salonie. Teraz śpi cały dzień z przerwami na mleczko i przebranie....jezuuu boję się, że w nocy będzie fikać.. Na kolki /gazy jeszcze pomaga wzięcie nóżek maleństwa do góry i lekkie podnoszenie ich. Alfa, Weri przesłodkie macie księżniczki, nic tylko schrupać :)
  8. A mi położna w zeszłym tyg. u Majki obcięła paznokcie.....,delikatnie ale obcięła :)
  9. Mojej też krewka z pępuszka odchodziła-ciemna,jasna położna powiedziała, że tak może być. Kazała przemywać to octeniseptem.
  10. Kasia_tygrysekNo wlasnie boje sie tego ze beda nie wiadomo ile meczyc roznymi metodami a potem i tak podejma decyzje o cesarce...:( No nic bedzie co bedzie.... Jak tylko wejde na pokój to zostawie rzeczy i pojde na jakas klatke schodowa pochodzic po schodach;) moze jakos pomoge :) Będzie dobrze, mi już było wszystko jedno, co ze mną zrobią-tydzień wywoływali poród, liczył się jeden cel: wyjść ze szpitala z Majką :) U Ciebie będzie inaczej, bo już jesteś po terminie :) Mocno Wam kibicujemy !
  11. Kasia_tygrysekJestem po pierwszym badaniu.... Profesor stwierdzil ze zaczarowalam moją szyjkę.... Bo jest dluga i twarda:/ Jak samo nic sie nie zacznie to w niedziele zaczynają wywolywac poród... Jeszcze tylko nie wiem dokladnie co i jak wiec jak tylko zobacze moja lekarke musze ja wypytac Powiem wam ze cisnienie mi skoczylo.... Kurcze jakby sie samo zaczelo to jakos tak inaczej.... A trgo wywolywania to sie mega boje Tak samo miałam, tylko byłam przed terminem. Nic nie pomogło, trzy razy lądowałam na porodówce, bo takie cuda to tylko tam robią :) już moja Mała miała papiery założone, a ja wracałam z porodówki na patologię ciąży hehe....dopiero cesarka mi pomogła hehe. Kiedy mnie lekarka badała powiedziała "bożeeee tu nawet trzy granaty nie skrócą tej szyjki" hehe. Żel nie pomógł, cewnik nie pomógł, 6h kroplówka z oksy też :) Ale u Ciebie będzie inaczej zobaczysz :) trzymam kciuki
  12. Dzień dobry, Gratuluję pępusia :) Alfa moja też tak ze dwa dni miała od 12 do 24 nie spała, a jak usnęła to po 30 min się budziła. Położna powiedziała, że czasami dzieci tak mają :P Całe szczęście/odpukać/ w nocy śpi ładnie- budzi mnie 2-3 razy na karmienie. Powodzenia dziewczynki, miłego dnia !
  13. amdadesperatkaMoja starsza córcia ma te szczypienia skojarzone i jest to niby lepsze aby maluszek nie dostawał tyle igieł ale zastanawiam się teraz nad Lenką bo 5 lat temu moja sytuacja finansowa była o wiele lepsza jak teraz To fakt - kosztują sobie, a nie powinno tak być... Na litość biorą rodziców...ale co zrobić. Właśnie dostałam kaskę z jednej ubezpieczalni i jestem w szoku, że tak dużo. Skusimy się na 5 w 1 plus pneumokoki i rota wirus.
  14. amdaKalusia dzisiaj o 7.47 urodziła Alanka - 4080, 55 cm, poród sn, młody z rączką wychodził... Ałaaaa... ale i tak gratuluję :) !!! amda super, że mała tak rośnie :) bierzesz szczepienia z NFZ,czy te 5w1, czy 6w1....tak się zastanawiam i nie wiem co brać...wizytę u pediatry mamy dopiero 4.04. Wiecie co? Cieszę się strasznie, bo dziś weszłam na wagę i brakuje mi tylko -1kg do wagi z przed ciąży o ja cieeeee..... a wszystko przez dietę cukrzycową :) szczęście w nieszczęściu hehe Razem z Majką mocno kibicujemy Tobie Kasiu_tygrysek i Youlii !!! Miłego dnia !
  15. Moja Majka też się łuszczy- na nadgarstkach i na stopach, położna powiedziała, że to normalne. Smarujemy to oliwką od czasu do czasu. Kasiu nie taki szpital straszny,w szpitalu poznałam fajne mamuśki przez te próby wywoływania :). W ogóle świąt nie czuję, u nas pełno śniegu....nawet nie wystawiłam ozdób świątecznych. Święta spędzimy w domu, ponieważ lekarka rodzinna poradziła, aby z Małą przez ten katarek nigdzie przez miesiąc nie wychodzić. Zazdroszczę Wam perypetii z piersiami, ja niestety muszę karmić butlą-mała na widok moich cyców reaguje płaczem, w ogóle nie potrafi brodawki złapać (położna twierdzi, że są za duże) strasznie się przy tym denerwuje. A jak ściągam pokarm laktatorem to mój rekord to 10 ml ! Więc sobie darowałam... :( Ale muszę się pochwalić, że zaczęłam ogarniać Majkę :) Meżulek wrócił już do pracy, a potrzeba matką wynalazku jest :) trochę się bałam jak to będzie, bo przy dziecku wszystko robiliśmy razem, w dużej mierze to mój P. ogarniał małą. Przypomnę, że źle mnie znieczulili i plackiem leżałam po porodzie...nie mogłam nawet ręką ruszyć. :( A co dopiero przytulić maleństwo....Mała bardziej do taty się przywiązała niż do mnie hehehe :)
  16. desperatkaMamuski, wpisywac się w nasza tabelkę bo chcę pozmieniac na 1 stronie a w tabelce pustki :) A gdzie ta tabelka ? :)
  17. Rudzinuszka cieszę się, że pomogło :) już od wczoraj jestem na jednym czopku dziennie - co dla mnie jest sukcesem, bo na początku brałam po dwa co 6 h ! Dziś mężuś poszedł do pracy, a ja wysprzątałam całe mieszkanie w końcu się ruszyłam jupii !!! Mała senna cały dzień, budzę ją tylko na jedzonko....aż się boję co będzie w nocy !!! Nie chcę powtórki z rozrywki. Werandowanie zacznę pod koniec tygodnia, albo na początku przyszłego, aż całkowicie przestanie nam Majka furczeć- katarek nadal ją męczy, ale jesteśmy na dobrej drodze :)
  18. Maniulka ja to cudo kupilam w sklepie dla dzieci :) wiec mysle,ze w aptece tymbardziej bedzie. Jest rewelacyjne!
  19. Dziewczyny na kolki kupcie Windi żadnej chemii nie podajecie maleństwu, a od razu się odgazuje i zrobi piękną kupkę-i płacz idzie w cholerę :) !
  20. Hej dziewczyny ! Desperatko miałam podobną noc :) całe szczęście mała teraz jest spokojna :) Na kolki najlepsza jest Windi -https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSzzKlEIicilkl4sNYrjwytO9Ag_tftP35_2czEaG9q1rOOjPdr Miłego dnia! Natalka piękne zdjęcia ::)
  21. Glitter jak dobrze, że napisałaś do Nas. Zaczęłyśmy się niepokoić. Przykro mi z powodu trudnego porodu, ale za to masz już przy sobie wymarzoną córeczkę, na pewno jest śliczna !!! Gratuluję i życzę szybkiego powrotu do sił !!! Wszystkiego dobrego kochana !!!
  22. RudzinuszkaDasz radę Kasieńka! I myślę, że i Alfa, i Aneczka potwierdzą.. Cesarka to zło!!! Hymmm...jak leżałam kilka dni na patologii ciąży i słyszałam, jak kobiety się męczą w nocy z tymi skurczami to prosiłam o cesarkę....ale teraz nie wiem co jest lepsze....drugi tydzień dochodzę do siebie ! Moja dziś od 12 ma kryzys.....już nie wiem, co mamy robić......nie chce w ogóle spać.... Nie ogarniam obsługi noworodka-musiałam się pożalić.
  23. Rudzinuszka mnie w szpitalu załatwili tymi gazami. Przyszła pani od laktacji i kazała mi pić herbatkę, gdzie w składzie był koper włoski-ale on mi zrobił, miałam takie gazy, że aż gorączki dostałam. A gazy przy cc są bardzo bolesne ! Poprosiłam od położnych no-spę, te się ze mnie śmiały, że nigdy nikomu nie dawały no-spy w tym przypadku. No to poprosiłam ordynatora- i on sam, jak mu opowiedziałam, co mi dolega dał mi no-spę-nie podpowiedziałam mu :) a ulga ogromna !!! A czopki to zwykły pracetamol- na początek po dwa czopki co 6 godzin-tylko trzeba przestrzegać tych godzin. Teraz biorę, jak mnie zaboli po jednym ufff,ulga. Po zdjęciu szwów nie czuję różnicy, widocznie dobrze mnie zszyli. Czuję jeszcze te szwy wewnątrz, no ale one muszą się same rozpuścić...takie szczypanie, to właśnie te szwy wewnętrzne :) ale z dnia na dzień jest lepiej !!!
  24. Youliaa powodzenia !!! Trzymamy kciuki. Mnie po cc, jeszcze chwilami szczypie, ale biorę czopki i to one mi pomagają. A na bolesne gazy najlepsza jest no-spa- ulga że łohoooooo :) Z Majkowych nowości muszę dodać, że dziś w nocy odpadł jej kikut pępowinowy i mamy piękny pępek :)
  25. Myrtlenka pocieszyłaś mnie swoim postem. Miałam tak na początku mała płakała, a ja razem z nią, bo nie wiedziałam o co chodzi....teraz czasami też tak mam, chcę jej pomóc, a nie wiem jak. U mnie nie sprawdziło się, powiedzenie, że jak urodzisz, to wiesz co masz robić....czasami nie ogarniam, o co chodzi w obsłudze noworodka....mam nadzieję, że z biegiem czasu, tak jak napisała Myrtlenka będzie mi lepiej. Desperatko gratuluję, tylko dlaczego zabrali Ci dziecko ? Wszystkiego dobrego ! Mamuśki nierozpakowane, głowa do góry, marzec jeszcze trwa ! Mocno Wam kibicujemy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...