Skocz do zawartości
Forum

Skowronka83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Skowronka83

  1. Dziekujemy za pomoc:) I wpadaj czesciej:)
  2. Nina dzieki za info na stronie znalazlam ze jest w ksiegarni w moim miescie wiec najpierw sobie poogladam:) Ida z suwaczkiem sama nie wiem ale jeszcze nie wstawiam dopiero po wizycie u gina. Gratulacje:)
  3. Ida tu jestesmy http://parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/21815-sierpnioweczki-2013-a-4.html Gratuluje i zapraszam:)
  4. fajny pomysl z tym dziennikiem ciazy. jak juz znajdziesz to daj znac:)
  5. Ja do gina wizyte mam dopiero na 11 grudnia. Chcialam wczesniej sie zarejestrowac po witaminki i moze jakis podtrzymywacz w zwiazku z poprzednia ciaza ale to najblizszy termin. Witaminy kupilam te co w poprzedniej ciazy Femibion. I ten termin 11 ni tak ni tak bo na serduszko jeszcze za wczesnie bedzie:( Chcialam Was zapytac czy macie jakies objawy ale widze ze juz pisalyscie. Ja mam lekko bolace sutki, slodkiego tez mi sie nie chce od kawy mnie nie odrzucilo (ale pije mleko z kawa a nie kawe z mlekiem), czeste siusiu i to na tyle.
  6. dziekuje Ulu kochana, nie bylo mnie tu troche bo postanowilam sobie odpuscic, ale czasami zagladalam i wiem co cie spotkalo:) Nawet dzisiaj jak zrobilam test myslalam o Tobie. Chyba nie da sie calkowicie odgonic czarnych mysli:( jednak nie bede sie poddawac i wszystko bedzie ok. Za Ciebie caly czas trzymam kciuki. dziewczyny wierze ze za kilkanascie miesiecy bedziecie sie mnie radzic np co pomaga na kolki:) i bedziemy sie wymieniac bobo doswiadczeniami
  7. mam zamiar sie tu zadomowic przynajmniej na 9 miesiecy i zadna sila mnie z tad nie wygonicie:) nasze grono to dopiero poczatek mam nadzieje ze bedzie tloczno:) I gratulacje dla wszystkich sierpnioweczek:)
  8. dzieki dziewczyny:) do mnie to jeszcze nie dociera. moj nawet jeszcze nie wie bo w pracy jest, ale jak tylko wroci to dostanie prezencik:) KASIA dokladnie sierpniowka i tak jak Ty 3 tydz 4 dzien wynika z kalkulatora:) Jak mowicie cyce do przody... hmm narazie tylko cyce hihi:)
  9. oczywiscie ze wszystko bedzie ok:) Trzeba nie dopuszczac do siebie zlych mysli!:)
  10. Witam Was i ja sie dopisuje, ostatnia @ 1.11.2012 dzis termin spodziewanej @ i piekne 2 kreseczki!!!!:)
  11. Cesc dziewczyny pare miesiecy temu zalilam sie na tym forum, dzis przyszedl dzien spodziewanej @ i zrobilam test. I sa 2 KRECHY!!!! Jeszcze w to nie moge uwierzyc, ciesze sie i obawiam zeby nie skonczylo sie tak jak poprzednio:( A i jestescie pierwsze, które wiedza:)
  12. Bylam juz u gina. Z wyniku nic nie wynika tylko to ze bylam w ciazy. Zbadal wszystko ok i dal zielone swiatelko:)
  13. Czesc dziewczyny. Dzisiaj odebralam wynik hist. "1-2. decidua inflammatoria et villi" w google znalazlam tlumaczenie "zapalenie kosmkow i doczesnej". miala ktoras z Was podobny wynik. Z tego co znalazla to chyba nie jest przyczyna tylko skutek noszenia martwej ciazy, wiec dalej nic nie wiadomo. jutro ide do gina to moze on cos wyjasni.
  14. tak mam zamiar sie go trzymac bo w szpitalu trafilam na kilku lekarzy i teraz mam porownanie. Jeden kiedy przyszlam na kontrolne usg i badanie do szpitala przed zabiegiem wiedzac juz ze hcg spadlo i w wypisie ze szpitala mialam wlasnie ze mam sie wstawic na to badanie do szpitala marudzil cos pod nosem ze szpital to nie przychodnia i powinnam isc do przychodni na to badanie, dobrze ze polozna sie za mna wstawila bo ja bylam w szoku oco mu chodzi. Moze w przychodni mi mieli zrobic zabieg? podejscie do kobiet jesli cos sie dzieje masakra! i pomyslec, ze wczesniej chcialam go wybrac jako lekarza prowadzacego moja ciaze. ŻAL!
  15. Jak bylam kontrolnie u gina po zabiegu to pytal czy ktos mi wytlumaczyl co sie stalo i czy psycholog byl u mnie w szpitalu i tylko krecil glowa jak mu powiedzialam,ze nie. u tego lekarza bylam pierwszy raz bo moj byl na urlopie, ale facet ma chociaz jakies podejscie do kobiet po stracie i teraz wybiore sie do niego jeszcze raz bo ten co bylam w ciazy u niego to malo kontaktowny byl. nic nie mowil nic nie tlumaczyl i wszystko ja sie musialam jego wypytywac.
  16. Mnie badali w szpitalu na drugi dzien rano po zabiegu, balam sie ze bedzie mnie cos bolalo ale nic no i jeszcze krwawilam i jakos tak dziwnie. Wogole w szpitalu to mnie wybadali chyba za wszystkie czasy. Co chwile na samolot wolali i sprawdzali szyjke a to troche bolesne. Tydzien po zabiegu poszlam przedluzyc l4 i mialam badanie a teraz jutro moze odbiore wynik hist. i trzeba sie wybrac do kontroli. chyba ze @ przyjdzie to po @.
  17. Ula jaki bierzesz antybiotyk? ja jak konczylam brac swoj to juz tylko plamilam. Ja nadal czekam na @ ale wczesniej mialam cykle 27, 28 dniowe to jeszcze mam czas bo dzisiaj dopiero 22 od zabiegu. Ostatnia mialam 16 maja i patrzac w kalendarz miala bym 5 sierpnia. ciekawe kiedy przyjdzie bo ja juz bym chciala byc po:) U Ciebie skoro sie rozkreca to pewnie @, szybko minie i staranka:) a boli Cie brzuch albo piersi?
  18. Dziekuje Wam dziewczyny za dobre slowa:) To naprawde pomaga. Ja nie placze po stracie i nie zalamuje sie bo wiem ze jeszcze mam szanse ale taka spowiedz przed kims kto slucha, rozumie bo sam przez to przeszedl naprawde pomaga. Trzeba to wyrzucic z siebie bo wtedy cale cisnienie z czlowieka schodzi i jest lepiej. Moj chlopak wie tylko co przeszlam bo on byl caly czas ze mna i on tez na swoj sposob to przeszedl. Najblizsza rodzine mam niestety za granica i praktycznie jestem tu sama. Kolezanki nie wiedza co to znaczy bo same nie byly w ciazy jeszcze ale tez wspieraja. Nie placze nie rozpaczam ale to i tak gdzies w czlowieku siedzi. Dlaczego akurat mi sie to zdarzylo? kazda z nas nie jeden raz pewnie zadawala to pytanie. teraz czekam na pierwsza @, a pozniej bedziemy probowac znowu. Wiem ze po poronieniu latwiej zajsc znowu w ciaze. Lekarz powiedzial ze organizm sam wie kiedy jest gotowy wiec nie zamierzam czekac 6 miesiecy. I to nie beda takie typowe staranka, bedzie tak jak wczesniej. Wtedy postanowilismy sie niezabezpieczac i powiedzielismy sobie ze jak bedzie to bedzie bez zadnej presji i przyszlo po 5 miesiacach:) choc pamietam ze z kazda @ przychodzilo do mnie rozczarowanie. W koncu przyszla radosc i za jakis czas znowu to przezyje i wiem ze teraz juz final bedzie szczesliwy!:) Na jakims forum przeczytalam zdanie ktore pozytywnie mnie nastawilo, a mianowicie chodzilo o to ze: "Poronione dzieci nie umieraja, one poprostu rodza sie w innym terminie"
  19. Ja poronilam 3 tygodnie temu ale tez zamierzam sie starac moze jeszcze nie teraz. Planuje za trzy miesiace zobaczymy co ztego wyjdzie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...