Skocz do zawartości
Forum

Majka23

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Majka23

  1. Desperatko, a kiedy miałaś ostatnie badania krwi?
  2. Ja już kurację przechodziłam kilkakrotnie, brałam nawet leki takie jak biorą osoby chore na AIDS, jeździłam do sanatoriów i fakt trochę lepiej, ale i tak średnio raz na 2 miesiące jestem chora, ale mam nadzieję, że jednak teraz mój organizm się trochę weźmie w garść. Moja siostra całe 8 miesięcy pracowała w aptece, kontakt z wirusami miała, ale poradziła sobie ;)
  3. Ja dzisiaj jadę do babci na imieniny, więc o robieniu obiadu nie myślę ;) Mam tylko nadzieję, że schabowe będą i bigos, bo mam ochotę. Od kilku dni chodzi też za mną ochota na kluski z truskawkami bądź makaron z białym serem i cukrem, lekkie ale uwielbiam ;)
  4. No właśnie najgorsze jest, to, że żadnych leków nie można brać. Wczoraj dostałam syropek naturalny z miodem. Płukałam gardło... zrobiłabym sobie inhalacje z soli, ale nie wiem czy można. W pracy niestety dużo rozmawiam przez telefon i gardło tym bardziej cierpi.
  5. Wszystko zależy od odporności, jeśli czujesz się ok, to myślę, że nie ma przeciwwskazań. Ja niestety mam bardzo słabą odporność. Co prawda od początku ciąży nie byłam na zwolnieniu, ale na początku dostałam wielkiej opryszczki na ustach, a od 3 dni męczę się z gardłem i kaszel doszedł w czwartek idę do lekarza i będę musiała się doradzić, czy można coś z tym zrobić. Chciałabym popracować długo, ale nie wiem czy przy mojej odporności, a raczej jej braku będzie to możliwe.
  6. no właśnie tego czosnku się najbardziej boję ;) o sok z malin też pyszny :) Tata jakieś kompoty mi dał, więc i owoce powcinam z nich ;)
  7. Coś czuję, że bez takich syropków się nie obejdzie i już mi narzeczony zapowiedział, że jak wrócę, to zrobi mi taką miksturę. No cóż poświęcę się dla dzidzi, bo gdyby nie ciąża to za żadne skarby bym się nie przemogła. Ja nie lubię prasować :)
  8. Dziękuję za radę! Mam nadzieję, że mi przejdzie bo gardło, kaszel i jeszcze ból pleców to już mnie wykańcza, a jeszcze w pracy jestem. Najgorsze jest to, że choruję na astmę i zawsze boję się takich niby nie groźnych wirusów, a teraz w ciąży to już w ogóle. W czwartek idę do lekarza, więc muszę cierpliwie poczekać.
  9. Witam wszystkie w nowym tygodniu. Przez weekend mnie nie było, a już się odnaleźć nie mogę na forum tak dyskusja wre ;) Ja niestety dzisiaj czuję się koszmarnie. Gardło mnie strasznie boli i tylko modlę się żeby szybko mi przeszło i nic gorszego mi nie było, a na dodatek od dzisiaj strasznie bolą mnie plecy a właściwie kręgosłup, ale nie mam pojęcia czy to może być związane z ciążą :( Najbardziej boli jak chodzę i się schylam jak siedzę, to jeszcze jest znośnie. Miłego dnia życzę
  10. Aaneczka86Witajcie nowe marcóweczki :) trzymam za Was i dzieci kciuki !Chciałabym urodzić 21 marca, był by to przepiękny prezent na 4 rocznicę ślubu :) Tego Ci życzę :) Piękna data byłaby dla Ciebie. Ja chciałabym 8 marca ;)
  11. Kasia_tygrysekMaleństwo nasze ma 2,14cm ;) Słyszeliśmy serduszko.... Aż się wzruszyłam:) Termin wyznaczony na pierwszy dzień wiosny 21.03 ;) Oby same tak wspaniałe wieści do nas docierały!!! Super! Gratuluję!
  12. Margeritkai ja jeszcze, przyjmiecie??? terim wstępny na 27 marca, dokładniejszy będzie ustalony za tydzień Witamy serdecznie :)) ja co do określenia ciąży też mam problem. Według miesiączki teraz jest 10 tydzień, a według USG jest 8 i też dokładnie nic nie wiem ;) Bardzo współczuję wymiotów, ja już wcześniej wspomniałam, że nie dotknęło mnie to. Wróciła mi ochota na słodkie, a przeszła trochę na jabłka choć wszystko u mnie zmienia się bardzo szybko jeśli chodzi o smaki :)
  13. no tak dwa miesiące to nie duży odstęp czasu. Musiała pięknie wyglądać, a i wierzę, że się wzruszyłaś, też pewnie bym się wzruszyła na taki widok :)
  14. Ja jestem teraz w podobnej sytuacji do Ciebie Kika. Chodzi mi oto, że w podobnej kiedy byłaś w ciąży z Olą. Mamy już popłacone zaliczki, zarezerwowaną salę i zespół. Ale ślub planowaliśmy na wrzesień 2013, więc myślę, że będę już w dobrej formie i nie będziemy musieli niczego przekładać :)
  15. Ja kompletnie nie mam ochoty na śledzie ani na ogórki :P za to mam ochotę na gołąbki... wciąż ten grill, pizze :P kurcze ja współczuje Tobie Alfa tych nudności... mi trochę niedobrze jest z rana i jak się kładę spać, ale zero wymiotów, czasami w ogóle czuję jakbym nie była w ciąży ;)
  16. Ja też bardzo bałam się powiedzieć o tej nowinie moim rodzicom i rodzicom mojego narzeczonego... tym bardziej, że jego rodzice są bardzo chrześcijańscy i już trochę starsi i inaczej patrzą na pewne sprawy. Moi rodzice zareagowali radością bardzo się ucieszyli. Niestety rodzice narzeczonego tak jak sądziłam zareagowali średnio, ale po dwóch dniach im się polepszyło. Najbardziej cieszy mnie fakt, że mam ogromne wsparcie w moim narzeczonym i czuję, że jesteśmy dla niego najważniejsi na świecie i to pozwoliło mi cieszyć się tym wszystkim mimo chwilowej dezaprobaty teściów. Strach ma zawsze większe oczy niż się później okazuje.. trzymam kciuki i wiem, że pójdzie dobrze!
  17. Hej :) jeśli chodzi o mnie i filmy to polecam " Nietykalni", " Kupiliśmy sobie zoo", " Dziewczyna z tatuażem". Dziś akurat idę do kina na chyba dość dramatyczny film " Lęk wysokości". Wczoraj po południu czułam się rewelacyjnie nawet ciasteczko słodkie zjadłam, ale wieczorem zaczął mnie znowu brzuszek męczyć i tak było do dzisiaj rana. Na razie czuję się ok, ale zauważyłam, że muszę bardzo regularnie jeść, bo jak dojdzie do mnie sygnał głodu, to zaczynam mieć nie przyjemne uczucia.
  18. Aaneczka86Witam wszystkich ! To moja pierwsza wypowiedź. Serdecznie gratuluję przyszłym marcowym mamusiom i dołączam się do grona. To nasze pierwsze długo oczekiwane dzieciątko- termin mam na 15 marca 2013r. Serdecznie Cię witamy Aneczko :))
  19. WeridesperatkaDziewczynki!!!Dziś Desperatka zaczyna 8 tydzień Cudnie, leci ten czas co nie? Mi już lepiej od rana. Kurcze mam dzisiaj umówioną wizytę z ortodontką, bo noszę aparat na jednym łuku, myślę, czy wsiąść w auto, nie jeździłam od prawie miesiąca, bo te mdłości dokuczały, męża nie ma- musiałabym sama pojechać. Trochę się boję, że mnie za kierownicą dopadną mdłości, ale chwilowo czuję się lepiej. Ale przy otwartym oknie...Hmmm, czy to głupi pomysł? HMM... Najważniejsze jest to jak się czujesz psychicznie. Jeśli czujesz wewnętrznie, że masz obawy przed wejściem za kierownice, to ja bym jednak chyba nie ryzykowała, a jeśli czujesz się silna to wsiadaj do auta śmiało.
  20. Życzę wszystkim miłego dnia :) ja dzisiaj czuję się dobrze, tylko strasznie śpiąca jestem, a niestety w domu będę dopiero o 17 :(
  21. bardzo Ci współczuję Alfa... mnie czasem mdli, ale nie wymiotowałam i mam nadzieję, że nie będę, bo póki co normalnie chodzę do pracy. Zresztą czeka mnie jeszcze rozmowa z kierowniczką, której się trochę obawiam, ale prędzej czy później powiedzieć muszę.
  22. Ja mam niby na 6 marca, ale według OM to 10 tyd. a według USG 8 tydzień i wydaje mi się, że urodzę później niż 6 marca ;)
  23. Bardzo dziękuję za tak miłe powitanie:) Strasznie zazdroszczę tych skrzydełek :P ja muszę pomyśleć gdzie grilla skombinować ;) Termin lekarka wyliczyła mi na 6 marca
  24. Kurcze dziewczyny mam to samo! Jabłka mogłabym jeść kilogramami, bardzo pomagają mi kiedy czuję się źle. Jeśli chodzi o słodycze, to jadłam je tonami, a teraz aż uwierzyć nie mogę, że w ogóle nie mam na słodkie ochoty. Ja ogólnie bardzo mało jem, nie mam zbyt dużego apetytu, a jeśli już to na ostre i wyraziste smaki. Od kilku dni chodzi za mną np. ochota na kiełbaskę z grilla ;)
  25. Tak, ja też mam suchość w ustach, a cukier mam w normie, więc to na pewno nic złego :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...