lilak

Też myślałam o ochronie dziecka i o tym,że będę chroniła Antosi prywatność tj. nie będę nawet wrzucała jej zdjęć ani informacji na żadne portale społecznościowe. Jednak czas wszystko weryfikuje. Antosia urodziła się z poważnymi wadami i teraz staram się wszystkimi dostępnymi ścieżkami upubliczniać i nagłaśniać oraz rozpowszechniać jej stronki, ponieważ wierzę, że jest jednak więcej ludzi, którzy będą w stanie nam pomóc niżeli pedofilów i zboczeńców. Czasem jednak zastanawiam się czy to co piszę, jakie wrzucam zdjęcia, do masowej wiadomości publicznej bez jakichkolwiek ustawień prywatności nie obróci się przeciwko nam. Czy nasza córka będzie sobie tego życzyła... Oglądam teraz również sporo fotoblogów i fotostron znajomych i coraz bardziej mi się podoba ten pomysł pokazywania swoich skarbów. Kiedyś chodziło się do przyjaciół z wydokowaną garstką zdjęć, przesyłało się te najfajniejsze rodzinie pocztą, a teraz można tej garstce znajomych i rodzinie podesłać linka.

Wróciłyśmy z nad morza ok tydzień temu. Pogoda dla małego dziecka wyśmienita. Cały czas utrzymywała się w granicach 22-25 stopni. Mnóstwo rodzin z wózeczkami. Jak najbardziej polecam.Podobno do 20 września pogoda również ma być bardzo przyjemna.

Witam serdecznie, jestem szczęśliwą mamą prawie czteromiesięcznej Antosi. Antosia jest moim pierwszym dzieckiem:) Zaglądałam już na tę stronkę jak już byłam w ciąży, ale jakoś przez nieśmiałość pracę nie mogłam się przemóc żeby tu się zalogować. Super cenne rady można znaleźć na forum. Antosia nie jest zupełnie zdrowa, ale to nie w tym dziele i kiedyś indziej opowiem. Cieszę się, że mogłam się tu zalogować i mogę tu być oraz rozmawiać o codziennych sprawach, które mnie i Antosię również dotyczą, a nie tylko o chorobie mojego szkraba. Z drugiej strony nie chcę się ukrywać. Chciałabym, aby jak najwięcej osób poznało Antosię, dlatego też tu jestem. Pozdrowionka i mam nadzieję, że Antosia pozoli mi aktywnie uczestniczyć w życiu forum :)

przed ciążą ważyłam 59 kg, w dniu porodu 74 kg. 2 tygodnie po porodzie wróciłam do wagi 60 kg. teraz niestety po 4 miesiącach od porodu powolutku waga idzie w górę :(

Antosia z tatusiem:)

my mamy wózeczek navington cadet. Jak narazie jesteśmy zadowoleni. Głównie ja jestem zadowolona, ponieważ jest bardzo leciutki. Oczywiście jak prawie każdy wózek ma swoje wady- np. jest trochę "sztywny", ale priorytetem była dla nas waga wózka. Muszę go znosić z 2 piętra po kaflach, które są śliskie, dlatego wybrałam właśnie cadeta.

My szczepimy córkę- 4 miesiące- skojarzonymi 6 w 1. na rotawirusy również. Takie zalecenie dostaliśmy od pediatry z powodu częstych wizyt córki w różnych szpitalach.

Znajoma z Gliwic będzie lecieła samolotem z 5 miesięcznym bobaskiem. Teraz OLT ma jakieś promocje za 79 zł a bobas darmowo. Samolot leci ok godziny także myślę, że też fajna alternatywa:)

Nasza Antosia urodziła się 21.03.2012r - panna wiosna :)