Ulala1986

oo sex w wielkim Mieście uwielbiam- mam nawet wszystkie serie na dvd po angielsku jeszcze polską serię zdobędę i mam komplet tak jak to oglądam to się zastanawiam jak ona może w tych szpilach wszędzie chodzić :P

ja wtrąbiłam całą paczkę kuleczek liona wczoraj a dzisiaj patrzą na mnie kitkaty i słyszę jak nawołują z kuchni hih

Arek

ja też nie jeszcze nigdy nie ogoliłam głowy na zero

nie mam masz cukier puder

a ja tu trafiłam jak straciłam moja kruszynkę w 13 tyg i musiałam się gdzieś wygadać i poszukać wsparcia- i podziałało!! dzięki wam kochane

halo halo ja właśnie wróciłam z załupków z bluzką promocje są więc trzeba korzystać hih. mój tez meczą hołduje ;) ja tam wole moje CSI i kości w niedzielny wieczorek

dla mnie środek dnia chociaż ta dzisiejsza pogoda usypia mnie strasznie. to kochana młej nocki i do usłyszonka- pewno jutro

witaj. najlepiej jak zrobi jeszcze jeden test albo pójdzie do gina. po tygodniu od stosunku to za wcześnie na test. chyba że kochaliście się wcześniej i wtedy doszło do zapłodnienia bo 24 dni między okresem a stosunkiem to trochę za długo żeby było jajeczko ale każda kobieta jest inna. czy to krwawienie było ciągłe? czy twoja dziewczyna dostała normalny okres czy do tej pory nie miała?

ja mam do dużego 5 min autem więc nie jest źle- 10% pracowniczej zniżki i bób można wcinać a ja siedzę i piffko z soczkiem sobie pije

no ja tez nie mogłabym mieszkać z teściami. jak przyjeżdżamy na urlop i spędzamy tam tydzień to juz mam dośc. nie mówię teściowa złota kobieta, gotuje, sprząta, pierze i prasuje...właśnie....lata jak w ulu- ręcznikiem sie wytrzesz raz i ta juz do prania go daje a ty potem szukasz...ona nawet prasuje puściej, majtki i piżamę!! tu żle się czuje- ale żelazko wyciąga bo jak można spac w nie wyprasowanych rzeczach- dla mnie to absurd. jak raz zaproponowałam że coś ugotuje to co wymieniałam to nie bo teściu tego nie je, tego nie lubi...tak się śmieje że jak będą przyjeżdżać do nas to nie będzie wybrzydzania tylko będą jeść ;) i wiem że jej dom nigdy by nie byłl moim bo co jak bym inaczej przestawiła to ona by to z przyzwyczajenia z powrotem położyła na swoje miejsce. no i kwestia dzieci.... ale to już temat na inną rozmowę

witaj Dyda. zgadzam sie z tym co pisałam marzena@- mamusia ma jednego synusia i się boi że jak będzie z tobą to go straci na zawsze, że nie będzie do niej przychodził i dzwonił, ale przecież on nadal będzie jej synem i ona chyba tego nie rozumie. gadzam sie z tym żeby sam do niej nie chodził. powiedz mu żeby stawał w twojej obronie jak jego matka cie obraża czy obgaduje bo dajesz jej wnuka a ona traktuje cie jak największe zło. dobrze że się wyprowadziłaś- taki stress codziennie nie jest dobą żeczą zwłaszcza w twoim stanie. a może po narodzinach wnuka mamusia sie zmieni? jak już na głos mylisz żeby pójść do terapeuty to nie czekaj tylko idz!! mi bardzo pomagały takie spotkania. postaraj sie ignorować jej zaczepki- bo ona jak widzi że to na ciebie działa to będzie kontynuować. strasznie trudna sprawa. moja siostra ma podobnie- mieszkają z teściami w 1 domu i teściowa zawsze ją ochrzaniała że coś źle robi, jak próbowała cos piec i wyszedł jej zakalec to teks typu co z niej za żona jak nawet gotować nie umie...nie da się długo tak żyć i w końcu mąż staną w jej obronie i uciął wszelkie docinki. życze ci kochana spokojnej reszty ciąży

nie ,kochana świeżuteńki w Morissonie na warzywkach jest w paczkach po 1.50.- zawsze się śmieje że jak gotujesz to wali jak brudnymi skarpetami ale smakuje- mniam

siostra co jest dalej cukier czy sól

włoska chociaż bigosikiem nie pogardzę fasolka czy groszek

ciasto- owoce-lato

lubie lubisz sok kaktusowy

Konstanty

ja też nie jeszcze nigdy nie jadłam ogona kangura

ja jak nie mam gości to mi tez zostaje bo mój do słodyczy ostatni ja wróciłam z zakupów z lionami i kitkatami kuleczkami

a ja oglądam kabareton na 2 i zajadam bób

anataMam chęć sobie zrobić taki mały,ale boje się bólu... .Choć jak poród 12 godzin przeżyłam i to też zniosę. a kochana w jakim miejscu na ciele?

wood

ok dam znac :) Veoh kochana co u ciebie? Jak tam malutki? mam nadzieje że rośnie i ma sie dobrze :*

a co tu takie pustki?? pewno wszyscy imprezują i grilluja a u mnie leje i zimno ide rozpakowywać zakupy i robić obiadek- krewetki ze smażonymi warzywami i makaronem