Skocz do zawartości
Forum

mmmm

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mmmm

  1. kolorekMam problem z uszkami mojej kruszynki, jakiś tydzień temu zauważyłam że uszka Małgosi robią się takie chropowate, z czasem zaczęły wyglądać jakby skóra z nich schodziła, jest sucha (łuszczy się), po kilku dniach Małej zaczęła się robić też ciemieniucha. Przy okazji będąc w przychodni na szczepieniu lekarka powiedziała że te uszka to nic innego jak to samo co ciemieniucha, gruczoły łojowe szaleją i zaczynają działać. Kazała nawilżać. Nawilżam już ponad tydzień i nie widzę poprawy. Miałyście taki przypadek? Od jakiegoś czasu daje małej NAN1. Może mleko jej nie odpowiada i dlatego takie coś na uszkach? Z góry dzięki za pomoc kiedys kolezanka mi powiedziala ze to objaw alergii na mleko, ostra ciemieniucha tez, my za miesiac mamy testy bo jest podejrzenie a maly ma wlasnie mleko dla alergikow. Z tymi uszami to w sumie jej nie wierzylam myslalam ze dziecko ma tak bo spina boczku bo upaly sa ale chyba cos w tym jest. Od kiedy ma mleko na recepte przeszlo. :)
  2. madalenkaZakładam ten wątek z myślą przede wszystkim o mamusiach, które ofiarnie i cierpliwie walczą o sen dla siebie i spokojne dzieciństwo dla maluszka. Mój Kajtek to typ terrorysty - nie sądziłam, że mając niespełna 3 miesiąca można tak powiedzieć, ale niestety tak jest. Oczywista walka z kolkami, gazikami, bólami brzuszka to jedno, ale histerie, fochy, pokazywanie różków to drugie. Czytam z zapartym tchem "Język niemowląt" i muszę przyznać, że przynajmniej zasypianie w miarę nam wychodzi. Co jednak zrobić gdy maluszek jest najedzony, odbeknięty, przewinięty i nic go nie uwiera, a spać nie chce nadal. Na buźce maluje się zmęczenie, dziecko zaczyna się kręcić i rozkręcać... I tu można zacząć opowieść.... Nie potrafię go uspokoić, a smoczek fruwa pod sufit Wtedy w ruch idzie wszystko co się w domu znajduje: suszarka, smoczek z nakapanym słodkim Bobotikiem (żeby jednak się uspokoił), noszenie na rękach, przytulanie, guganie....Ale i to daje marne efekty. Moja znajoma ostatnio pouczyła mnie, że powinnam dawać Viburcol 2 razy dziennie przez minimum tydzień - jest to lek homeopatyczny, więc szkód nie wyrządza a maluch jest zrelaksowany. Poza tym od kiedy dostaliśmy do teściowej leżaczek staramy się wprowadzać pewną rutynę: pobudka - przewijanie - karmienie - odbicie - aktywność w leżaczku (bez niepotrzebnego noszenia) - spanko (gdy zaczyna już marudzić)....póki co działa (odpukać). Z dalszych efektów będę się spowiadać na bieżąco. Zachęcam Was do dzielenia się swoimi zgryzotami, bo w kupie raźniej I tak na zachęte: pamiętajmy, że takie urwisy potrzebują najwięcej miłości!!!! czytalam kiedys ze dziecku od urodzenia do snu powinno sie spiewac jedna melodie wiec taka wymyslilam krotka i ta sama, maly ja kojarzy ze snem i zasypia i kaczka grajaca w tle, minuta i babel spi :) ale trzeba zawsze ta sama melodie nucic podobno bedzie ja pamietal zawsze. Moja mama mi mowila ze jesli jest dziecko nerwowe i placzliwe powinno sie mu duzo spiewac, wiec spiewam kiedy maly nie spi oraz tancze, kiedy maly w pada w szal placzu to kaczka pomaga i bujanie bo zna ta melodie.
  3. HappymamaMoja ma od 5 m-cy tą samą - myję w zmywarce ale już nie wygląda rewelacyjnie czysto... Czy to czas na zmianę na nową? co ile wymieniacie na nowe? Starsza córka ma 2,7 i pije wieczorem mleko z butli - ma tą butlę od ponad roku i jest ok...ale już nie kupię jej nowej tylko odstawię wogóle. jak u Was? co miesiac bo gotuje przed kazdym jedzeniem
  4. gosiajhej, moja Olivka tez sie bardzo mocno wykrzywiala do tylu....a szczegolnie jak spala to jakby w rogalik ale w odwrotna strone.nie miala blokad ani napiec. z czasem przeszlo i minelo, ale chyba do dzis jak spi to lubi glowke odchylic do tylu... nie daj sie zwariowac tej nagonce na dzieci ze wzmozonym napieciem nerwowym... a jak sie bardzo denerwujesz, to idz do osteopaty albo do ortopedy i niech sprawdzi... czytalam o tej nagonce na rehabilitacje ze niby wzmozone napiecie miesniowe, mi lekarz powiedzial ze interes sie musi krecic i dlatego jest ta nagonka na rehabilitacje
  5. fircus27czesc dziewczyny mam pytanie moja mala ma1,5 miesiaca karmie ja co 4 godziny i wypija 140 czasami w nocy przesypia 6 lub 7 godzin nie wiem czy budzic ja na karmienie bo jak narazie to czekam az sama sie obudzi a jak wy robicie pozdrawiam mi w szpitalu jak maly sie urodzil mowili ciagle budzic i budzic bo malo je a jesli nie chce sie obudzic przebieraz pieluche rozbierac i karmic, a przez takie cos tylko dziecko nerwowe sie stalo, placzliwe. polozna ktora nas odwiedzala pow ze dziecko jak bedzie glodne to samo sie obudzi i od tamtej pory czyli tydzien po porodzie przestalam budzic, dziecko wstaje kiedy chce i je do syta, a wczesniej karmienie nawet godzine i malo zjadal przy czym placz.
  6. gabi_bFranek ma 7tygodni, w cieplejsze dni zaczelam podawac mu wode z dodatkiem herbatki z kopru wloskiego albo na trawienie Hipp'a. Maly uwielba te dodatkowe napoje, zastanawiam sie w jakich ilosciach moge mu je podawac. Potrafi co 2,3h wypic po 100ml i tym samym zjada mniej pokarmu, zamiast po 140ml je okolo 100ml. mi polozna ktora [rzychodzila do domu powiedziala ze woda ile syn chce, lekarz pediatra pow ze 3 razy po 40 ml a szpitalu kiedy syn ma 4 m-ce powiedziecli po co? dziecko ma mleko t mu wystarczy ma tam wode wiec jaka woda?
  7. HankaJAleż Wy Dzieczyny tu rozmowme jesteście ...Cytrynkowa - mam pytanko do Ciebie. Jakie mleko podajesz Małej? My próbujemy przerzucić się z Bebilonu AR na Bebilon 2 i zagęszczać Nutritonem, ale Mała ma jakieś zajawki z brzuszkiem i martwię się czy to mleko jej posłuży. Pediatra mówiła mi, że ma się pojawić w sprzedaży Bebilon 2 AR dla dzieci powyżej 6 m-ca, ale jakoś go nie ma ... my zageszczamy mleko kleikiem ryzowym jest zdrowy polecila mi go pediatra i gastrolog dzieciecy tez mowil ze jest dobry, a stosujemy go od 3 miesiaca pomimo ze jest od 4 m-ca
  8. na pewno nie plecam mleka hip na wzdecia i zaparcia, mialo pomoc a myslalam ze dziecko mi sie wykonczy tak nasililo kolke. Jak odbijal to tak gazy szly ze dziecko mi sie ksztusilo jakby wstrzasnac wode gazowana i otworzyc. Masakra. A niby polecila mi połozna. Po debridacie dostal strasznego bolu brzuszka ze placz byl nie dozniesienie ( po jednej dawce), sprowadzilismy rowniez lek z niemiec ktory niby pomaga a taki epsuticon - jak espumisan tylko bez smaku bez zapachu i oczywiscie niereklamowany wiec dowiedzialam sie o nim w szpitalu i Dicoflor zlikwidowal caly problem. ( stosowalismy rowniez lakcid, bio gaja - syn sie zle zniosl to )
  9. IzabelinPo pierwsze nie zgodzę się z tytułem wątku, że to koszmar każdego maluszka, bo tak nie jest. Jest gro niemowląt, które nie mają kolki. Po drugie nie zawsze to co Nam matkom zdaje się być kolką, wcale nią nie jest. Po trzecie w "leczeniu" kolki pomaga podawanie Lakcidu. nam nie pomoglo, jedynie Dicoflor 30, na kupki, na kolke, ( wychodza z dziecka gazy jak powietrze z balonu doslownie ) oprocz tego sa z flora bakteryjna na jelitka i poprawiaja odpornosc ( maly mial kupki jak kamyczki az z krwinkami a teraz nie ma wogole problemu. oprocz tego stosowalismmy i nadal stosujemy Esputicon ( jest skteczny bardzo, polecono mi go w szpitalu jak maly byl na oddziale bo na espumisan zle reagowal ) ktory sprawdzil sie rewelacyjne bo espumisan nasilal objawy jak i koperek.
  10. MałyHipekMmmm scyntygrafie mial? moj mial miec ale jak 7 miesieczne dziecko w bezruchu utrzymac? i sie nie zgodzilam. a w szpitalach bylismy 4 roznych i ja zawsze z nim bylam. i sie napatrzylam. personel bywa bardzo rozny... czesem ktos siedzi przy dziecku ktore jest bez mamy a czasem ono wyje pol godziny i nikt sie nie interesuje. a i u nas na pierwszym pobycie od razu zrobili i usg i testy alergiczne by wykluczyc jak najwiecej rzeczy od razu. mi nie chodzilo o to zeby ktos sie zajmowal moim dzieckiem tylko zeby zobaczyli jak sie dziecko zachowuje, jak probuje wymitoowac, bo powiedzieli ze musza zobaczyc to aby mi powiedziecd co mam robic jak sie zachlystuje, bo wrescie zapytalam jak mam dziecku pomagac bo sie boje ze mi sie dziecko udusi. Nie dostalam na to odpowiedzi ani nikt nie monitorowal dziecka, tak to ja pilnowalam dziecka w domu i bylAM ZDANA NA SIEBIE.
  11. MałyHipekMmmm scyntygrafie mial? moj mial miec ale jak 7 miesieczne dziecko w bezruchu utrzymac? i sie nie zgodzilam. a w szpitalach bylismy 4 roznych i ja zawsze z nim bylam. i sie napatrzylam. personel bywa bardzo rozny... czesem ktos siedzi przy dziecku ktore jest bez mamy a czasem ono wyje pol godziny i nikt sie nie interesuje. a i u nas na pierwszym pobycie od razu zrobili i usg i testy alergiczne by wykluczyc jak najwiecej rzeczy od razu. RTG przełyku ze skopią, pil kontrast i wtedy miał robione badanie. A co do testow alergicznych nie wykonali mimo moich prosb, twierdzili ze maly nie ma objawow alergii, pomimo ze w rdzinie jest alergia pokarmowa. Raczej brali pod uwage tylko refluks ale kiedy im mowilam ze maly probuje wymiotowac w pionie to robili wielkie oczy i tyle. ze to moze nagazowany itd, ogolnie mi nie wierzyli, twierdzIli ze musza to xzobaczyc,a nie mieli okazji bo nitk sie nami nie zajmowal i tak w kółko.
  12. kamilka893moja malutka sporo ulewała kilka razy tez mi fontannę puściła ... zaczęłam robić chudsze mleko na 120ml dawałam niepełne 4 miarki , niepełne luźne ( mała jest na humanie) do tego karmiłam mała w pionie prawie ze dosłownie w pionie .i na początku pamiętam to 120ml dawałam na 2 razy 60 wypiła do odbicia ,pół godz. odczekać i następna 60 . czasami dziecko za dużo zje i żołądek nie przyjmuje. po karmieniu do odbicia i na PRAWY boczek (tak mi zalecili w szpitalu ) .Przewijałam ja zawsze przed karmieniem , bo jak po to tez dużo ulewała bo ja trzęsło... jak z jajkiem trzeba było się obchodzić ale efekty są. miej ulewa a wymioty zniknęły. To nie jest dobrze jak dziecko się często zachłysta ... moja mi raz się tak zachłysnęła że trafiła do szpitala ... niby sama sobie poradziła nie trzeba było odśluzowywać ale że się urodziła malutka to wzięli ją na obserwację na jeden dzień . Zrobili jej rentgen płuc bo lekarze mi tłumaczyli że dzieciom przy zachłyśnięciu mogą się płucka zalać . Na szczęście wszystko było w porządku . u ciebie do zachlystania podeszli powaznie, ja tak mialam noc i dzien przez ponad 2 miesiace i wszpitalu nie wzruszyli sie wogole wrecz mi nie wierzyli ze maly tak chce wymiotowac. Jk zapytalam czy bedzie podpiety do jakies maszyny badz czy bedzie przy pielegniarkach zeby sie nie udusil to mi powiedzieli zebym sama sobie go pilnowala a one beda dogladac,, nikt nie przyszed;l ani nie zagladnal do dziecka przez cala noc wiem bo bylam przy nim caly czas. Jak zaczal mi sie tak ksztusic kilka razy w ciagu godziny i chcialam isc po personel nikogo nie bylo w 3 pokojach na calym oddziale ani pielegniarek ani lekarza. wiec jesli chodzi o pomoc ze spzitala jest zadna. ( wlasnie jestem w trakcie opisywania mojej sytuacji do instytucji odpowiednich.)
  13. MałyHipekmmmm mam pytanie a gdy odstawilas mleko calkowicioe przeszly objawy czy sie poprawilo a na 100 % efekt czekalas dluzej?Oj, to nie tak prosto było. Młody miał podejrzenie refluksu, w szpitalu zrobili mu usg brzucha,wyszło że budowa jest ok. Więc zalecili mi dietę bezmleczną (uwaga: margaryna typu rama, delma też zawiera mleko!! trzeba czytać etykiety produktów) i podawanie dziecku zageszczacza do mleka oraz debridatu. przed karmieniem musiałam odciągnąc trocę mleka i wymieszać z takim proszkiem i podać małemu. on nie chciał tego jeść. płakał. był horror. po 2 tygodniach odstawiłam zageszczacz. po 3 tygodniach wymiotów nie było już. ulewania się zmniejszyły, a zanikły gdy zaczął więcej siedzieć sam i stanął na nóżki. Debridat dawałam ze 2 miesiące. Co jakiś czas robiłam sobie dzień z nabiałem - serek i mleko, gdy młody wymiotował, wracałam do diety bezmlecznej. Teraz próbowaliśmy mu podac mleko w proszku i niestety, nadal ma alergię i pozostaje mleko na receptę. Lekarze nie przywiązywali zbyt wielkiej wagi do jego ulewań bo dobrze przybierał na wadze. Potem na kontroli w oddziale byliśmy jeszcze 2 razy. my ponownie skierowanie do szpitala juz 3 w ciagu jakis niecalych 2 miesiecy, tymrazem podejrzenie alergii pokarmowej, ale mlody juz nie prowokuje wymiotow jak ma mleko na recepte. Odeszly jak reka odjal calkowicie. Nasz nie ulewal tylko chcial zwymiotowac, pokarm podchdzil do przelyku i sie ksztusil ( noc i dzien ) . teraz to mam wrazenie ze troche sie juz tego nauczyl. Bo wprowadzxilam smoczek, bo czytalam ze dla dzieci z refluksem powinien byc aby caly czas przelykal. Refluksu niby nie ma co pokazalo 4 usg a teraz bedziemy miec kolejne. Z refluksu niby wyros jedynie po jedzeniu jak mial robione usg to byly jakies slady tylko ( usg mial przed i pojedzeniu oraz badanie jak leci polykany plyn lacznie z przeswietlenie gdzie sie zatrzymuje itd. - niepamietam nazwy tego badania)
  14. MałyHipekMoj synek tez ulewal mocno jak byl maly a nawet wymiotowal. lekarze zalecaja wysokie ulozenie nawet do 45stopni, obklada sie wtedy malucha waleczkami z kocyka czy recznika po bokach lub pod udkami przy pupie by sie nie skatulal. ja tak nigdy wysoko nie kladlam. mam gruby materac i podlozylam pod niego ksiazk i dodatkowo kupilam klin taki z 5 cm, ale sa tez grubsze kliny i takiei polecam. no i na boku staralam sie klasc i obkladac by sam sie nie przekrecil. jednak... jesli to sie bedzie powtarzac porozmawiaj z lekarzem. my po nocnych chlustach gdy sie balam ze mlody sie zakrztusi wyladowalismy w szpitalu. wyszlo ze tak sie u niego objawiala alergia na mleko i krowopochodne produkty. byl karmiony piersia. gdy odstawilam "krowe" (naprawde efekt widac po 2 tyg.) wymioty przeszly a z ulewana wyrosl :-) mam pytanie a gdy odstawilas mleko calkowicioe przeszly objawy czy sie poprawilo a na 100 % efekt czekalas dluzej?
  15. my z odruchem wymiotnym walczylismy od 3 tygodnia zycia a maly ma 3,5 miesiaca, niby refluks, teraz mleko na recepte i jest juz lepiej, tez mial odruch wymiotny bez wzgledu ile bylo po jedzeniu, ale wtedy nie odbijal, tresc pokarmowa podchodzila do przelyku i sie ksztusil nia. Polecono mi poduszki specjalne lecz nie pomagaly w naszym przypadku, pionizajca po jedzeniu okolo godziny tez, zawsze maly odbijal nawet czasami do 4 razy po jednym posilku. Chospitalizowany byl maly 2 razy, kosultowany przez szereg specjalistow w tym 2 gastrologow dzieciecych, a tu nikt nie wpadl zeby sprobowac mleko tymbardziej ze w rodzinie jest alergia.
  16. poszukuje wlasnie takiego bo kiedys czytalam o nim ze nawet reaguje jak dziecko kaszle lub sie zaksztusi slinka, zapada w gleboki sen i ma wolniejszy oddech ( monitor liczy oddechy na minute czy cos takiego )
  17. a czy ktos ma taki monitor oddechu ktory reaguje nie tylko na bezdechy ale na zmiane oddechu na szybszy albo wolniejszy lub na odruchy wymiotne bo kiedys czytalam o tym ze jest jas taki dokladny ale niestety nie pamietam firmy. Tak dla spoojnego su lekarka nam doradzila zakupic.
  18. nasz maly tez ma refluks i caly czas odruch wymiotny, 4 razy ysg i roznego rodzaju badania, odruch wymiotny nadal a refluksu niby juz nie ma tylko oznaki po jedzeniu, podano mu mleko na recepte i przeszlo, wiec chyba to alergia.. noc sie nie dzxieje nawet jak zsunie sie z poduszki, a wczesniej odrazu reagowal odruchem wymiotnym. @ razy byl hospitalizowany na oddziale gastrologicznym i jakos nie wpadli na to.
  19. Moje dziecko czesto wpada w paniczny placz po czym sie zachodzi, czy ktos ma jakies skuteczne metody aby tego uniknac, lub sytuacji kiedy juz sie zajdzie szybko oddało. Pytalam lekarza to kazał klasnac z rece, dmuchnac w twarz ale nie w usta , lub zmienic pozycje ciała. Jakos kiepsko to działa
  20. nasz przybiera na wadze ponad norme a ma stwierdzony refluks, u nas nie ma lewania ale pokarm podchodzi i cofa sie przez co dziecko naciaga sie jakby chcialo zwymiotowac, mamy mleko ar i pionizujemy po jedzeniu oraz wysokie ulozenie dziecka stosujemy tak nam zalecili w szpitalu ale nadal sie dziecko naciaga moze nie tak czesto ale nadal w sumie to moze faza wyciszenia jest, lekow zadnych nie mamy poniewaxz lekarze twierdza ze to przejdzie, ale nie wiem ile jescze damy rade nie spac tylko pilnowac dziecko noc i dzien, bo u nas maly nie wydaje zadnego odglosu tylko probuje zwymiotowac i sie ksztusi pozniej slinka.
  21. jestem ciekawa na jakies podstawie zdiagnozowano refluks, dot badan, u nas usg podobno widac dokladnie wraz z rozszerzeniem przelyku bo jest zaawansowany
  22. HankaJHej! Zarejestrowałam się na to forum, bo serce mnie boli jak czytam o waszych problemach. Ja właśnie walczę z drugim już dzieckiem z refluksem. Mam w tym aspekcie sporą wiedzę, którą chętnie się podziele... Pozdrawiam! a kiedy minal refluks dziecku? u nas dopiero padla diagnoza bo wczesniej nikt nie wpadl na to ze cos dziecku jest az dostalo drgawki i wyladowalo w szpitalu.
  23. interesuja mnie opinie jak sobie radza inne mamy z refluksem u noworodka. moj ma 6 tygodni, nie ulewa lecz pokarm podchodzi do przelyku i dziecko naciaga sie jakby chcialo zwymiotowac. Zmienilismy mleko na ar jak narazie w sumie jest tak samo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...