madalenka

starletko Serce Ty Moje - wlasnie sie poryczalam Dziekuje

Gda u mnie brakuje elementu wyjscia do kuchnia - nie zawsze zdąże przed maga zagotowaniem sie i tu wlasnie najwiekszy problem Wizje świat masz boska!! pewnie, ze nie dajcie sie tesciowej!! ja bede miala leniuchowanko u mojej mamusi, ktora nas zawsze tak rozpieszcza, ze wychodze kwadratowa.

Starletko dzieki za to co napisałas. Wiesz sama najlepiej jak to jest, bo masz perspektywe czasu i dwojki dzieci. Nie staram sie usprawiedliwiac i ciesze sie, ze zrozumialas mojego posta wlasnie w tym duchu.

Aniołek Łysegomada jak jak stan ząbkowy kajtka? bo nie doczytałam nic o tym jeszcze... w ogóle to ostatnio słyszałam że wymioty mogą też wywoływać wychodzące zabki Tez nam sie zdaje, ze to przez zeby - ida na raz 4ki dolne a gorne wlasnie sie przebily. W sumie mamy 14 zabkow i dwa w drodze. Jestem pewna, ze to przez to.

Inus spij dobrze!!! Aniolku dzieki za to co napisalas Ja sie tylko boje, zeby nie byl nerwowy przeze mnie. Tyle razy sie mu mowi, ze ma tego czy tamtego nie tykac, nie robic, a on swoje... Zreszta co ja tu medze - ja tu jestem ta starsza i madrzejsza.

Moniq no to piekna hodowla ząbkowa!! gratki dla Noasia!!!

Aniolku no ja mam dokladnie to samo!! nerwy mi ostatnio konkretnie puszczaja i boje sie, ze kopie sobie sama grob - przeciez Kajtek jeszcze chwila i zacznie sie mnie bac. Musze cos z tym zrobic

Dzieki dziewczynki - ja tez mam nadzieje, ze jutro juz bedzie lepiej. My sylwka spedzamy ze znajomymi i ich coreczka. Zamierzamy sie zadekowac u mojej mamy - dzieci pojda spac na pieterko a my sobie w czworke pobalujemy na dole. Swieta jak zwykle u mojej mamy - spora gromada ale tak lubie

Siedze na kanapie z herbata i dziekuje Bogu, ze juz wieczor. Ale o tym za chwile... Gda Zuzia jest przesliczna!!! jakie ona ma piekne wloski!!! cuuuudeeenko!!!!! Inka my postanowilismy zrezygnowac z wielkiej choinki jak co roku na rzecz mniejszej, ktora postawimy na komodzie - tam Kajecik nie siega. Nie wyobrazam sobie, zeby nie bylo choinki!!! Powod mojego zmeczenia jest nastepujacy - moj syn po zjedzeniu kaszki na kolacje zwymiotowal WSZYSTKO co dzisiaj zjadl. Trzy tury walnal po czym sie tak zalosnie rozplakal, ze serce peklo mi na milion kawalkow. Wczesniej zrobil to samo po obiedzie, ale w mniejszej ilosci. Zwalam wszystko na katar i mega fluki w nosie. Zaalarmowalam slubnego, ze ma natychmiast wylazic z labu i jechac do domu, bo 10mkw kuchni plywa. Odczekalismy chwilke i dostal rzadka kaszke, zeby nie szedl spac glodny. Jutro siedzimy w domu A co do nerwow to mam wrazenie, ze coraz gorzej ze mna....wiem, ze nie wolno mi sie na dziecko denerwowac, ale ostatnio nie panuje nad soba. Kajtek jest wszedzie!!! nie mam juz sposobow na tlumaczenie mu, ze czegos nie wolno i odwracanie jego uwagi. Jestem za nerwowa i martwi mnie to, ze nie bede taka slodka, spokojna, cierpliwa mamusia...

Kacperek do schrupania!!!!!!! super fotki!!!!!!!!!

Patusiu dzieki hehe Myslalam raczej o herbatce z melisa Mamy podejrzenia, ze Kajtek przez kota ma zapchany nos.

Ja wlasnie osiagnelam granice swojej wytrzymalosci. Kajtek dzisiaj przeszedl sam siebie. Jak czegos zaraz nie zrobie na uspokojenie to dzien zalicze po stronie strat.

Robię właśnie liste prezentów i przezywam totalne załamanie - za byle bzdure trzeba tyle zaplacic

Gda bardzo chetnie bym do Was wpadla ale poki co jestem uziemiona w domu. B. bardzo duzo pracuje i pozno wraca, wiec nie ma mowy o zabraniu auta Przykro mi okropnie, ze z kredytem kiszka - my tez odczuwamy kryzys Ze zlobkiem tez Cie pociesze - w Gdyni ta sama jazda co w Gdansku. Bez przerwy mnie z kwitkiem odsylaja. U nas lekarze (robie badania, bo cos zle sie czuje ostatnio), remonty (moja mam szykuje dom na swieta), szukanie pracy, walka z nastrojami dziecka i takie tam Kajtek biega, gada po japonsku, goni kota i testuje nasza cierpliwosc

Gda pisz co u Ciebie!! czemu na zakręcie i jak sie ma nasza Gwiazdeczka!!

martusiazapomnialam dodac ze bartus chodzi nadal w prawdzie woli raczkowanie ale przejdzie samodzielnie jakies 3 metry.... Nooo wielkie gratki!!!!!!!!!

Dziendoberek Po koszmarnej nocy ledwo widze na oczy!!!! Kajtek kichal, smarkal, kaszlal pol nocy a ja nie moglam zasnac do 5.00. Padam ze zmeczenia. Olimpijka powodzenia w szukaniu zlobka. Ja sie staram juz 3 miesiace o miejsce, ale Polska to nadal POlska. Ann no ladne kwiatki...a raczej szwy!!! maly Lobuziak. Justys tule Was z calej sily!!! oby Gieniuchna doszla do siebie szybciutko. Gda

Starletka no to ja w takim razie tez pomykam spac. Nie lubie poniedzialkow, wiec trzeba chociaz udawac, ze jest wszystko w porzo Olimpia KONIECZNIE niech i do nas zajedzie!!! sliczna Mikolajka !! Buziaczki i karaluchy Ide ino na spoczynek

starletkaMada ja też płaszcze tyłek przed laptopem - a powinnam iść spać Hahahahaah...dobre!!! ale mnie rozbawilas tych sformulowaniem Ja generalnie na cyce padam, ale twardo siedze.

Siedze i szukam pomyslow na prezenty. Dla B., mojej mamy, brata i Kajecika mam juz pomysly, ale chyba wymagaja modyfikacji. Jakos mi sie ciezko zdecydowac, zeby nie przegiac z kasa. k8i zazdroszcze czasu w domu z mezusiem. Fajnie, ze sobie razem odpoczniecie. Ja z utesknieniem czekam na swiateczna przerwe. starletka sliczne zmiany awatarkowe i podpisowe. justys zdrowka dla Gieniuchny. Bidulka malutka Zapomnialam Wam napisac - bylismy wczoraj w kinie na mega beznadziejnym filmie "Tajne przez pofne" - wyszlam wsciekla z kina, bo zepsulo nam to wieczor Nie polecam gniota!!! Spac mi sie chce, ale jeszcze mecze oko...nie chce mi sie przeniesc do sypialni

Ja mam apel do naszych Szkrabów, żeby PRZESTAŁY CHOROWAĆ!!!!!!

To wpadam tylko sie przywitac i uciekam. Mielismy dzisiaj przemile popoludnie z przyjaciolmi i ich coreczka a teraz lekko padamy na twarz. Widze, ze moje urodziny Was zaalarmowaly Hihihi - sa 4 grudnia, wiec spokojnie. Ale ciesze sie, ze serduchami jestescie caly czas ze mna COs mialam jeszcze napisac, ale nie chce psuc nastrojow - niedzielny spadek formy. Sciskam Was wszystkie bardzo serdecznie.

Jestesmy sobie u mojej mamy na obiadku a wieczorem smigamy do kina. Nie pamietam kiedy ostatni raz gdzies wyszlismy tylko we dwoje. Na urodziny dlatego zazyczylam sobie kolacje w mojej ukochanej wloskiej restauracji Udanego weekendu zycze

Ann Łoooo matkooo!!!!!!!! zatkało mnie normalnie i chyba doznałam po raz trzeci stanu zawalowego przez forum (pierwszy nalezy do wyczynów Moniqowych Łobuzów a drugi do Domisia )!!!! Ja nie wiem skąd Ty masz nerwy na te wszystkie rzeczy

Anulkai na nic pozytywne myslenie jak nie ma się komu wypłakać za kołnierz... AMEN!!!!!!!