Skocz do zawartości
Forum

asia78

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez asia78

  1. gosia211
    asia78
    gosia211
    hoho mały próbuje przewrócic sie z brzuszka na plecki:smieszne::smieszne::smieszne: jeszcze mu to nie wychodzi ale jak to komicznie wygląda hihi

    Gosia a Ty tez chodzisz na rehabilitacje ? z Danielkiem? to popros zeby Ci pokazali jak mu delkatnie pomoc w nauce:smile:

    jezdze do Poznania i do Piły. do Poznania raz w miesiacu a do Piły raz w tygodniu. i tak zrobie , zapytam sie moze bedzie jakis dobry sposob i mały zrobi postep:) ahh nie moge sie doczekac kiedy zacznie sie przewracac.

    A jaka metoda sie rehabilitujecie?

  2. Lema
    kwiaciarka
    Lema
    A to swiezutkie, jeszcze cieple zdjecia sprzed chwili. Frankowa gimnastyka, na zywo wyglada przekomicznie:)

    Lema , Ela ma taka sama bluzeczke jak Franiu na tych zdjeciach:)
    To On niezle silny jest, Ela jeszcze nie potrafi takich cudow :Śmiech:
    Ale za to jak lezy i chce usiasc to dzwiga sie na lokciach wysoko :Oczko:

    Od jakis dwoch tygodni tak sie gimnastykuje:Śmiech: Z siadaniem za to slabiej mu idzie, ale tez juz cos kombinuje. No i nauczyl sie obracac tez z brzucha na plecy (do niedawna tylko z plecow na brzuch umial), wiec jak go poloze na macie to blyskawicznie sie z niej sturla i po dywanie fika. Pora zakupic puzzle piankowe, bedzie mial wieksza powierzchnie do cwiczenia obrotow:)

    Lema ja kupilam 2 komplety,ukladam 4 na 5 czyli 1,20 na 1,5 i jest mu malo. A kupowac 3 komplety sie nie oplaca,bo nie powiekszaja tak bardzo

  3. rosa
    Chwila spokoju!!:Spoko:

    Jaka ja dziś wściekła jestem.... no troche mi już przechodzi bo i co mam zrobic...

    Wiecie jak to jest jak dzieciaki chore w domu i same tez sie smarkacie... no nieciekawie jest!
    A mi tu dzisiaj w sam środek takiego chorobowego sajgonu, oczywiście w porze obiadowej koleżanka teściowej sie przytelepała ze swoją wnusią. No to mówię jej mamy nie ma, a ona to my tylko na chwile bo Mała chciała Ale zobaczyć (a co to ZOO czy co?:Wściekły::Oczko:)... no to ja jej, ze u nas szpital... a ona ojejku, no to sie wysikamy i idziemy (toaleta publiczna czy jak?:ocochodzi:)... no to ja kolejną aluzję, że Ala mi tak dzisiaj szaleje, że obiadu nie moge zrobić a Pati głodna już i że pewnie chce się jej (Ali) spac... i ze jak uśnie to dopiero coś zrobię...
    No i posiedziały tak dobrą godzinke i mi cały plan dnia popsuły, Patrycja miała się zdrzemnąć, a tu obiad spóźniony i na drzemkę sie zrobiło bardzo późno, gdyby mi tak usnęła to potem miałabym jazdę do północy. No i Ali też się wszystko poprzestawiało... pół biedy jak są zrowe, wtedy jakoś łatwiej to wszystko poustawiac...:Zakręcony:
    No ale ta babka to zawsze tak wpadnie, jak my sie szykujemy do obiadu to ona jest... buja się z tą swoją wnuczką, nie ma co robić a na obiady chodzi z nią do baru mlecznego... (no chyba, ze się u nas załapie:Oczko:)...
    Ech... to sobie ponarzekałam, teraz poczytam co nastukałyście.

    No przepraszam,ale ja po sikaniu bym wygonila z komentarzem ze to dla dobra wnuczki zeby sie nie zarazila

  4. gosia211
    a jadłyscie kiedys bezmleczna kaszke na wodzie, przeciez tego sie jesc nie da, jest takie jałowe...i jak tu taka jałowizne dzieciom dawac.

    a własnie Lema a dlaczego ta lekarka kazala robic kaszke na wodzie?

    Sa kaszki mleczno-ryzowe i te sie robi na wodzie. A do samej ryzowej trzeba dodac mleko. ja kupilam kaszke malinowa na mleku mod,wiec do niej trzeba tylko dac wode. Chyba dam ja dzis Stefciowi na noc,zobaczymy jak pospi

  5. Anulka
    a dlaczego przedszkole uważasz za beznadziejne?

    Pierwsza sprawa to taka,ze salki sa male z oknami na jedna strone konkretnie zachod,wiec goraczka latem okropna nie mowiac o duchocie. Panie nie dokarmiaja nawet 3 latkow!! Maja zasade ze ile 3 latek zje tyle potrzebuje. Na dwor w zimie wychodza moze z raz w tyg. Placu zabaw nie ma uzywaja naszego malego osiedlowego. No i ostatnia sprawa;Pola kiedys weszla jak sie wietrzylo przedszkole,bo wszytkie dzieciaki wyszly. I pani od razu ja wyprosila!! a mala chciala tylko zobaczyc jak tam jest

    Dziubala nie wiem czy by nie dzoszla,ale jakos nie usmiecha mi sie niesc jej z powrotem

    kwiaciarko A. by wozil mala,bo jezdzi na 9,ale nie bede Go sciagac zeby ja kolo 3 zabral,bo pracuje do 5,potem nusialby na te 2 godz wrocic do pracy

  6. Dziubala
    kwiaciarka
    Nie mowilam Wam, Ela uspokaja sie do snu przy 2 "kolysankach"
    1sza - pieski male dwa ( hehe tez mi kolysanka)
    2ga - lulaj ze Jezuniu ( hahah , ja spiewam lulajze Eluniu heh).

    Kuba wiecznie chcial spiewac " w niebie tyle gwiazd, w dole tyle miast ,gwiazdy miastom daja znac ,ze dzieci musza spac, aaaaaaaa , aaaaaaaa, byly sobie kotki dwa ...." :) fajna jest ta kolysanka.
    Ale Eli sie nie podoba, Ela musi miec lulajze Jezuniu hahah

    Ja jak zaczynam śpiewać kolysankę żeby pomóc Maciusiowi zasnąć, to On się wtedy rozbudza :Szok::Oczko:

    Stefan tez az sie smieje zza smoczka a Pola zasypia ladnie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...