Czesc!! Nie mialam z kim dzisiaj zostawic Funia i poszedl do przedszkola. Wczoraj juz prawie nie mial kataru a dzisiaj o 12 zadzwonila pani, ze sie poklada, ma mega katar i 37 z kreskami. Ja na kursie, wiec A. sie wyrwal z pracy i go zabral jeszcze przed sopaniem. W domu odzyl lekko, ale teraz sie polozyl pod koldre(!) i spi. Bidus maly Na tym kursie bardzo fajnie sie okazalo byc. Dzisiaj mielismy jakies lizniecie html cos tam roilismy w tym, nie wydaja sie trudne te poczatki