asia78

kwiaciarkaEla ostatnio nie chce jesc zup, pochlipie i tyle. Nie wiem co jej, przeciez uwielbia zupy :) I zrobila sie bardzo klotliwa heheh. No ostatnio wiecznie jej musi byc na wierzchu, awanturki tez sa . Nastepna?? To juz chyba tylko Julka Alutki zostala grzeczna Stefan od paru dni nie chce jesc obiadu. Ani zupy ani drugiego

Widzialam te ze zmianami. W zeszlym tygodniu kolezanka kwietniowka pokazywala. Jej corka miala to z dnia na dzien. I to jakim jezykiem napisane

Ja nie mowie, ze to nie przesada tylko, ze co do 2klasisotw maja takie wymagania. Jak mi w zeszlym roku mowila kolezanka komunisty co sie maja nauczyc z dnia na dzien to bylam w szoku

Spac mi sie nie chce to przyszlam do Was:) Funio juz spi, zasnal blyskiem

kwiaiciarko w pazdzierniku zawsze jest rozaniec codziennie. Masz komuniste w domu, wiec duzow wiecej od nich wymagaja

Lema nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze Ide usypiac Funia, potem sapa a potem do Dorotki. Bede wieczorem

A moje dzieciaki niby 2 lata roznicy, ale w szkole beda tylko mialy rok

kwaiciarko poczytaj sobie nowa podstawe programowa i zobaczysz co tam jest. Kuba idzie starym trybem i dlateo ma wiecej. Ja mowie o tym czego beda sie uczyli maluchy

Isa kupcie gotowe. najwyzej bedziecie miec dzien przestoju

kwiaciarkaasia78kwiaciarko my nieststy z naszym poziomem po reformie obecnej bedziemy rownac do zachosu nieststynie sadze, bo jednak polak to polak, nauczony od dziada pradziada, ze nauka jest wazna. Polscy nauczyciele sa duzo bardziej wymagajacy niz w innych krajach zachodnich, reforma i zmiany w szkolnictwie nie zmienia tej mentalnosci raczej. Ale jest zupelnie nowa podstawa programowa. Nauczyciele nie ucza tego co cha tylko tego co jest w programie

leczo i krupnik

kwiaciarko my nieststy z naszym poziomem po reformie obecnej bedziemy rownac do zachosu nieststy

Rozumiem. Bo wczoraj wyjelam 30 Polusi i nawet nizle Funiowi szlo. Tylko siostra wredota nie pozwolila wziac ich.

Franio to wiem, bo ostatnio pisalas:)

Ile sztuk puzelkow ukaldaja lipcowe dzieciaki?

U nas na balet tez nie mozna wchodzic. I to dobre jest podejcie. Bo jak dzieci jest 20 i do kazdego rodzic to nic by sie nie nauczyli Pola wczoraj miala przygode na balecie Zsiasiala sie torszke, bo pani nie slyszala jak mowi, ze chce wyjsc. I juz wczoraj wieczorem mowila, ze nie chce na balet chodzic. Tylko na taniec w przedszkolu. Ale na taniec to tez dlatego, ze Czarus chodzi

Wiecie jak w przedszkolu Poli jest cwaniactwo??? Kazdy rodzic ma do wyboru taniec, angielski i gimastyke korekcyjna. Ja zapisalam Pole tylko na korekcyjna i rytmike(obowiazkoa jest ale platna). No i w zeszlym tyg Pola mowi, ze byla na and we wtorek. ja mowi jakto bylas, przeciez nie jestes zapisana? A no wszyscy szli. Potem w czwartek poszli tylko ci co byli zapisani. A z tancem to samo pierwsze zajecia dla wszystkich, zeby sie dzieci zaszczepily i rodzicow naciagnely. Pola chciala tez na taniec chodzic, ale rozmawialam z dyrka i powieziala, ze jak ma balet to po co taniec jeszcze.

kwiaciarkaLemakwiaciarkaKurcze nie pojade dzis z Ela na te zajecia, bo ma przyjsc ktos z enei wymienic licznik, bo sie popsul :(No ale w czwartek chyba kolejne zajecia, tak? no nie, w poniedzialki i wtorki. Trzeba czekac do przyszlego tygodnia teraz. Szkoda

Stefan na pierwsze i drugie zajecia szedl niechetnie. Ale po ostatnich gdzie sie bawil i tanczyl z Ewelinka jak pytam czy idzie do p. Dorotki to mowi tatatatatatatak

Alutko w weekendy Stef je rzadziej butle, bo wszyscy jemy posilki wspolnie

Mamy u Stefcia w klubiku takie chlopca, co ma 2,5 roku. I on nie wszytko chce robic. I czasem mowi:"Mamo awantura" I sie zaczyna, ale na szczescie czasem tylko ostrzega, bo wszystkie wtedy mowimy Maciusi nie mozna awantura, bawimy sie, nie ma awantura

A no widzisz kazde dziecko inne. Ja dlugo nie pozwalalam Poli ogladac Tabalugi. Tam jest walka dobra ze zlem i dobro zwycieza, ale zanim to sie stanie to Pola juz chlipala albo mamo boje sie.

isa32Alutka7912Dajecie jeszcze dzieciom mleko modyfikowane na pierwsze śniadanie i kolację?? na śniadanie i czasem przed drzemką w południe jeśli chce. Wieczorem już nie piej, tzn. mówi, że chce, robię, a po dwóch łykach słyszę: juś nie chce Zalezy, ale rano czesciej niz wieczorem. Jak sie obudzi o 6 i dam mu kanapke albo serek albo cos innego to juz wstanie a ja z nim. A tak po kaszy to czasem jeszcze zasnie

Dla niego to jak krok czlowieka na ksiezycu. Wielki dla ludzkosci krok Isa ja nie ogladalam o wczorajszym pajaku. Jak chcesz Freda to mam chyba 2 plytki, moge Ci zgrac

Alutko w domu rozrabia a w przedszkolu aniolek. Juz w szatni dostaje usztywnienia i ugrzecznieniaJak po nia wchodze do sali to nie wstaje i nie leci tylko czeka az pani pozwoli