Świeżak

U mnie niedługo to 31 tych przeżytych końców świata będzie

Nie, nie jest mi smutno, ale dzięki, fajne Mam teraz w domu gości, bo mamuśka i najmłodsza sis do mnie zjechały, więc już się nie mogę doczekać aż wrócę do domu

Eeeeeee no co Ty? W maju miał być.

862

miał, na bank, dwa gorsze dni, ale co ja biedny żuczek winna jestem?

Alfa a gdzie to kupiłaś, w superpharmie? Kotek świetny. A co do tarmoszenia .....

Dziewczyny też No i tak sobie kminię czy nie jest nic na rzeczy, bo o linię dba, stroić się zaczął

_Alfa_Świeżynka81Skrzyp polny, teściowa zbiera i suszy, a potem z tego płukankę do wlosów robi.O kurcze, to nieźle, skrzyp bardzo dobry, nawet dziś miałam kupić, ale jest tylko w tabsach, a ja dziadostwa nie połknę :/ Bo mam włosy krótkie i od dłuuuuugiego czasu zapuszczam Dziś kupiłam maseczkę na łeb firmy Wax i szczerze efekt już po pierwszym "praniu" Są takie meeega miękkie, aż nie chcę ich puszczać i żałuję, że są takie krótkie, długie się lepiej tarmosi nie powiem co sobie pomyślałam.

Moja też grzeczna i czysta. Dzisiaj w nocy tak mi fajnie w nogach spała, że żal było mi się ruszyć,żeby jej nie spłoszyć Fakt, że jakieś tam uczucia się na tego zwierzaka przelewa, ale bez przesady.

My mamy kotkę, po sterylizacji jest grzeczna. Ale te słowa " a co, niezdatne jesteście?" ciągle mi w uszach brzmią. A jeśli nawet, to co? Ch..j im do tego, krew nie zalewa. W dodatku nigdy nie powiedziałam,że nie chcę mieć dziecka, zawsze marzyłam o rodzinie,a robią ze mnie nie wiem kogo.

Tego nigdy nie mozna wykluczyć.

No właśnie też tak myślę. Sama się zastanawialam czy sobie nie nazbierać, ale nie chiało mi się tachać tego.

858

Bujne miała zawsze, ale muszę przyznać,że odkąd w tym płucze, to ładnie się jej błyszczą.

InkaaaŚwieżynka81No z tą kochaną aaa no no gdzie to się chodziło co? trwę zbierać? Skrzyp polny, teściowa zbiera i suszy, a potem z tego płukankę do wlosów robi.

No z tą kochaną

ale dałaś

O kurka, a ja nie Już pacze

U mnie miało być tak pięknie, ale mąż obojętny na mnie był. Wolał łowić ryby

Pochmurnie ale ciepło.

Pojęcia nie mam, pewnie w tv TRWAM coś takiego leciało. Teściowa mi powiedziała, że trzeba jej było coś odpyskować, ale nie potrafię, swojej bym pewnie pojechała, że by jej w pięty poszło, a tej nie umiem. Serce mi się też scisnęło kilka razy, jak widziałam teścia, który tak się za małymi dzieciaczkami ogląda z rozmarzeniem. Dobił mnie ten wyjazd.

Babcia m powiedziała mi juz tym razem bezpośrednio, a nie przez moją babcię, że ona w telewizji taki program oglądała, że jak mam kota, to na niego przelewam całą miłość i nie będę dzieci miała. Powiedziałam,że jak mi tak będą gadać, to jeszcze drugiego kota przygarnę i prawnuków nigdy w życiu nie zobaczą. A jeszcze w trakcie rozmowy pytanie padło " A co, niezdatne jesteście?" no nie mogę, nie zdzierżę. A jeszcze całą tą gadkę k...a sama musiałam znosić, bo m zabrał wędki i prawie cały dzień miał mnie głęboko w d...

Hej dziewczynki. Jestem, popsuł mi się fon, ale dzisiaj będzie w rękach specjalisty i powinnam mieć już z Wami łączność na stałe. Weekend szybko zleciał, mąż myślami nieobecny, bo frustruje go ta szkółka, to dziobanie wszystkiego na pamięć i ciągłe zaliczenia, testy poprawki, więc nawet na przytulanie nie było co liczyć.

Hej dziewczyny Ja wpadam na chwilę, żeby dać znać, że żyję jakby się kto martwił Jutro też będę, tylko trochę będzie utrudniony mój kontakt z Wami bo z telefonu. Oopsy na co Ty tą operację będziesz miała, kolano? Justina mam nadzieję, że zabawa będzie przednia. Inkaaa jak się czujesz w taką pogodę?

Jak teściowie za ścianą, to trzeba sobie jakoś radzić