Skocz do zawartości
Forum

Świeżak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Świeżak

  1. Gunia113Czy naprawdę w tym kraju musi być tylko tak, że dobra wizyta to prywatna wizyta.... No kochana nie chcę Cię martwić, ale i to nie do końca, najlepiej jak masz kogoś poleconego.
  2. Gunia113Jejku!!!!!!!11 Jestem w szoku!! Tak mi przykro, że i Ciebie takie rzeczy spotkało... Faktycznie jakiś wysyp Anty-służby zdrowia.... Ja nie rozumiem jak tak można powiedzieć wystraszonej pacjentce... Musimy znaleźć sobie jakiś dobrych lekarzy... Gunia a Ty też Agnieszka jesteś? Jak tak to może my takich lekarzy przyciągamy- i proszę już mam na to teorię Mój poprzedni gin to też było jedno wielkie nieporozumienie, traumę miałam taką, że długo nie chodziłam, aż mi koleżanka tego poleciła i tak się cieszyłam, a tu klops.
  3. W szoku jestem, bo do tej pory był super i poszłam przekonana, że otuchy doda a on mi prawy sierpowy sprzedał. W piwnicy na sałacie
  4. Curry i znowu mi z nieba spadasz. Nie ruszam żadnych witamin, tylko kwas foliowy łykam i tu też jak powiedziałam o tym ginowi, to cynicznie rzucił, że oczytana jestem. Staram się metodami naturalnymi radzić ( ale spoko, do Reni Jusis mi daleko ) A co do zmiany lekarza na prywatnego, to już postanowione, choćbym miała kasę spod ziemi wyczochrać, ale myślę, że nie będzie potrzeby.
  5. Dzięki Liduszka, jednak co dwie głowy, to nie jedna, nie pomyślałam o tym, żeby się farmaceutki zapytać.
  6. To wam przekleję co napisałam: Raju dziewczyny to jest chyba jakiś sezon na ginekologów-rzeźników. Wczoraj wieczorem pokłówanie zaczęło się skupiać na lewym jajniku, co mnie zaniepokoiło, do tego przeziębiłam pęcherz więc poszłam do gina. Już w poczekalni wiedziałam, że coś się kroi, bo młoda ciężarna wyszła od niego z płaczem, ze on jej nie przyjmie, bo ma już trzy ciężarne, a to już jest dużo, ale stwierdziłam, ze skoro chodziłam do niego wcześniej i przed ciążą tak fajnie mnie przyjął jak usłyszał, że się staram o dziecko, to teraz też będzie ok. O ja naiwna! Jak usłyszał, ze testy wykazały ciążę, to spytał za co go los tymi ciężarnymi skazał powiedział, że testy są "be" itp itd, to ja mu na to, że zrobiłam też badanie krwi i potwierdziło a on mi na to że to nie musi być ciąża, bo beta może być pozytywna przy torbieli, raku i ciąży pozamacicznej ugięły się pode mną nogi. Spytałam, czy tym kłuciem mam się martwić, odpowiedział, że przecież obligatoryjnie martwić mi się nie zakaże. Co za debil?????!!!!! Całą drogę przepłakałam, jestem przerażona.
  7. Liduszka piękne to. Inuś miło że pytasz, M ma komisa wyznaczonego we wtorek, więc znowu 15 godzina poproszę o kciuki, zdrowaśki itp, a poza tym szkoda gadać i wątek nie ten. Jak chcecie to przeczytajcie co na czewcówkach napisałam. Ręce i cycki opadają
  8. I co mogę łykać na ten mój pęcherz też się nie dowiedziałam, więc się faszeruję witaminą C w postaci herbaty z pigwą lub cytryną i żurawiną suszoną, do tego dużo wody piję, mam nadzieję, że pomoże.
  9. Też pomyślałam, ze najlepiej to byc pacjentką co tylko po tabsy anty przychodzi. Z resztą sam mi powiedział, że pozamykali placówki i wszystkie do niego zwalają, a ciężarna pacjentka to droga pacjentka. Dobrze wiedzieć Zamiast mnie uspokoić, to jeszcze bardziej mnie przeraził.
  10. Cześć kochane moje &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Mosia bardzo się cieszę i nie ma sprawy
  11. Nie pójdę do niego więcej. Nie wiem co to za podejście do pacjentki juz i tak przestraszonej. Teraz jak na zbawienie będę czekała na ten 7 tydzień i idę prywatnie.
  12. Raju dziewczyny to jest chyba jakiś sezon na ginekologów-rzeźników. Wczoraj wieczorem pokłówanie zaczęło się skupiać na lewym jajniku, co mnie zaniepokoiło, do tego przeziębiłam pęcherz więc poszłam do gina. Już w poczekalni wiedziałam, że coś się kroi, bo młoda ciężarna wyszła od niego z płaczem, ze on jej nie przyjmie, bo ma już trzy ciężarne, a to już jest dużo, ale stwierdziłam, ze skoro chodziłam do niego wcześniej i przed ciążą tak fajnie mnie przyjął jak usłyszał, że się staram o dziecko, to teraz też będzie ok. O ja naiwna! Jak usłyszał, ze testy wykazały ciążę, to spytał za co go los tymi ciężarnymi skazał powiedział, że testy są "be" itp itd, to ja mu na to, że zrobiłam też badanie krwi i potwierdziło a on mi na to że to nie musi być ciąża, bo beta może być pozytywna przy torbieli, raku i ciąży pozamacicznej ugięły się pode mną nogi. Spytałam, czy tym kłuciem mam się martwić, odpowiedział, że przecież obligatoryjnie martwić mi się nie zakaże. Co za debil?????!!!!! Całą drogę przepłakałam, jestem przerażona.
  13. Dziewczyny Świeżak chyba z Wami dzisiaj nie pogada za długo - organizm zaczyna kapitulować i chyba zaraz przygotuję się na jutro do pracy i pójdę odsypiać. Nabawiłam się znowu infekcji pęcherza Ajuto!!!!!!!!!
  14. Świeżak

    Grzybobranie

    liduszka51Świeżynka81Ania dawno Cię tu nie widziałam. Mój mąż chyba by umarł gdyby w sezonie grzybowym kilka razy do lasu nie poszedł i skubaniec zawsze prawdziwka znajdzie.To z moim mężem mogli by przybić sobie piątkę.Mój potrafi w niedzielny poranek wybrać sie świtem do lasu i wrócić zanim ja wstanę.Uwielbia chodzić na grzyby ja już troszkę mniej.Jakoś ich nie widzę chodź wzrok mam dobry.Potrafię przejśc pół lasu za mną mój m i ja mam 0 grzybków a on pół koszyka.Teraz jest chyba sezon na rydze-mniaaam.Takie podsmażone... Liduszka ja to nawet nie wiem jak rydz wygląda, a co dopiero smakuje
  15. Oopsy DaisyWeszłam tylko na chwilkę żeby Wam dać znać.Ulcia zaraz wychodzi do domku.Pewnie ogarnie się i zawita do nas :) A teraz uciekam bo za 3 min mam autobus
  16. Oopsy trzymam kciuki za pomyślne wyniki.
  17. YvoneŚwieżynka81YvoneŚwieżynka ja już wiem po co Ty tam do lasu chodzisz... teraz to uważaj coby Cie nie przewiało tu i ówdzie;PRozgryzłaś mnie a z tej "kaszlącej" to do tej pory ze śmiechu sikam. Inkaaaprzyjedź do mnie to pójdziemy do lasu OK. A męża mogę zabrać? Jakby się dowiedział,że koło lasu mieszkasz, to chyba byłabyś jego najlepszą przyjaciółką Ty byś się nie bała, żeby mąż taka przyjaciółkę miał;) i to blisko lasu;P Nie, gdzie tam, mam zaufanie do Inki i do męża
  18. A ja tam nie narzekam. Nawet nie wiecie ile osób na tym forum chciałoby je mieć
  19. W sumie żołądek zawsze miałam wrażliwy, ale nie spodziewałam się, że tak szybko to przyjdzie.
  20. Inkaaa_Alfa_Ja to bym na grzyby poszła, ale podobno nie ma nigdzie w pobliżu u nas w lesie od lat nie ma grzybów. ale za to na przeciwko moich okien rośnie drzewo Tulipanowiec na którym kwitną na wiosnę tulipany Szkoda, że nie stuzłotowiec
  21. YvoneŚwieżynka ja już wiem po co Ty tam do lasu chodzisz... teraz to uważaj coby Cie nie przewiało tu i ówdzie;P Rozgryzłaś mnie a z tej "kaszlącej" to do tej pory ze śmiechu sikam. InkaaaŚwieżynka81Inkaaaeee to Ty światowa jesteś jesień nadchodzi wielkimi krokami. w moim lesie liście lecą z drzew. Do laaaasuuuuu przyjedź do mnie to pójdziemy do lasu OK. A męża mogę zabrać? Jakby się dowiedział,że koło lasu mieszkasz, to chyba byłabyś jego najlepszą przyjaciółką
  22. Inkaaaeee to Ty światowa jesteś jesień nadchodzi wielkimi krokami. w moim lesie liście lecą z drzew. Do laaaasuuuuu
  23. Gunia113Dziękuję Wam dziewczynki za wsparcie.. Muszę poszukać jakiegoś innego dobrego lekarza.... Muszę się uspokoić.. i przestać się nakręcać. Jak to się szybko wszystko zmienia w jednaj chwili można być szczęśliwym do granic możliwości, a w drugiej masz same czarne myśli... Gunia przybij piątkę, ja też tak mam bez durnej Pani Doktor, hormony obwiniam
  24. Mosia Twój mąż też jak Italiano wygląda, a Marcel po nim
×
×
  • Dodaj nową pozycję...