Ulla nie wiem na ile uda Ci się to wdrożyć w życie i na ile w Twoim przypadku będzie to skuteczne rozwiązanie, ale spróbuj może na trochę zostawić małego z mężem i zrobić coś dla siebie. Kosmetyczka, fryzjer, zakup jakiegoś nowego łaszka może? A jak nie to takie domowe spa, kąpiel , świeczki i duuuużo piany. Może jakieś maseczki i balsam do ciała o jakimś kojącym zapachu - aromaterapia
A jak brakuje Ci słońca - to może na chwilę do solarium?