alisss

Zreszta zawsze wszystko smakuje lepiej jak ktos zrobi. hehe

kaja09alisssHELOOOOOO!!!Ja juz po. I jest super!!!!!! Malenstwo ma 2,94 cm i wszystko jest ok.:ok: Lekarz sie smial ze maly boxer rosnie bo taka lapkami przebieral. Ruchliwy ze hoho. Da popalic mamusce hehe.:36_2_27: Lekarz nie potrafil powiedziec mi skad te plamienia, ale powiedzial, ze nic to wspolnego z maluchem nie mialo. Ze to ja, prawdopodobnie z przemeczenia lub wysilku i nastepnym razem mam sie zglosic do GP i zbadac siebie, bo maluszek w jak najlepszej formie. Nawet nie wiecie jak mi ulzylo....... A przed samym wejsciem to sie stracha najadlam, bo wyszla z gabinetu angielka z rykiem.... poronila. Sama sie prawie poplakalam. Jestem taka szczesliwa. ALISSS!!!!! NIE MASZ POJĘCIA,JAK SIĘ CIESZĘ!!!! ZAGLĄDAŁAM TU WCZORAJ,ALE NIE MIALAM CZASU ODP. CO ZA ULGA!!!! Jesteś już w Pl? Kiedy lecisz? Ja tez w siodmym niebie jestem. Jak widac nie kazde plamienie czy nawet krwawienie w ciazy musi byc niebezpieczne dla maluszka. Moze tobyc oznaka zmeczenia czy przepracowania. Wtedy to trzeba porzadnie wypoczac. ponoc jedna na piec dziewczyn tak ma. ja juz w PL.Lot spoko, tylko pozniej pol dnia spalam tak sie zmeczylam. Ale sie dzis nawcinalam, ale jak nie jesc jak mama takie pysznosci gotuje. I ciegle tylko na zmiane z tata pytaja a moze jeszcze tego ,a moze tego? witaminki, witaminki. HMMMMMM NIE MA JAK U MAMY!!!!!!!!!

NATELLAAlisss- jezeli dzidzis napewno zostal poczety w listopadzie to wychodzi mi dziewczyneczka, natomiast jezeli byc moze na poczatku grudnia to chlopczyk na bank listopad. ja tez znalazlam cos podobnego w internecie i tam chlopak wyszedl wiec niewiem. Ale dzieki:)

Niewiem czy w to wierze ale nie mam nic do stracenia. :) moja data: grudzien 1983 data poczecia: listopad 2008 czekam z niecierpliwoscia;) POZDRAWIAM!!!

Na tej stronie masz kalkulator ktory Ci wylicza. Wpisaujesz tylko pierwszy dzien ostatniej miesiaczki i juz wiesz. Ja sobie tak wyliczylam a polozna bardzo podobnie ( 1 dzien roznicy)

a Ty QLCZAK na kiedy masz termin? Jakos mi to umknelo. Lepiej sie pamieta osoby ktore czesto sie udzielaja, a Ty dopiero od niedawna. Wstaw sobie suwaczek to latwiej nam bedzie.

o ile wiem to nie musi byc konkretnie 12 ydzien mi piwiedzieli ze moze byc pomiedzy 10 a 14 tyg, ale najlepiej miedzy 11-13, ale upierac sie nie bede. musze jeszcze poczytac i zapytac lekarza w pl.

No nie wierze. Jaka wam data porodu wyszla z usg? U mnie z kalkulatorow wychodzi 11, polozna wyliczyla na 10, a usg na 9.08. I teraz to juz niewiem co o tym myslec.

Ja nastepne usg mam w 14 tyg 8.02 (to z przeziernoscia chyba, ale musze jeszcze troszke poczytac) i w 20 tyg 22.03 jeszcze jedno czy wszystkie narzady na miejscu. Mam nadzieje ze w lutym juz poznam plec dzieciatka.

promyczek001Kochana GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!! Wszystko się dobrze ułożyło... strasznie się cieszę... a masz jakieś zdjęcia maluszka? Mam i pozniej postaram sie wkleic (teraz moj Ł.zabral do pracy zeby kolegom sie pochwalic- dumny tatus, w koncu pierwszy raz dzieciatko zobaczyl), niestety nie za dobrze widac, lekarzowi sie troszke reka przesunela, ale jutro do Polski jade to mysle ze tam lepsze zrobie i tez wkleje.

ronia Ja USG umówiłam już na 28 stycznia nie wiem czy nie sfiksuje bo od 22 grudnia malucha nie widzialam. Ja dzis widzialam mojego maluszka pierwszy raz i to przez te plamiwnia tak to dopiero 22.01 bym zobaczyla. Ja to stresa mialam.....................

HELOOOOOO!!! Ja juz po. I jest super!!!!!! Malenstwo ma 2,94 cm i wszystko jest ok.:ok: Lekarz sie smial ze maly boxer rosnie bo taka lapkami przebieral. Ruchliwy ze hoho. Da popalic mamusce hehe.:36_2_27: Lekarz nie potrafil powiedziec mi skad te plamienia, ale powiedzial, ze nic to wspolnego z maluchem nie mialo. Ze to ja, prawdopodobnie z przemeczenia lub wysilku i nastepnym razem mam sie zglosic do GP i zbadac siebie, bo maluszek w jak najlepszej formie. Nawet nie wiecie jak mi ulzylo....... A przed samym wejsciem to sie stracha najadlam, bo wyszla z gabinetu angielka z rykiem.... poronila. Sama sie prawie poplakalam. Jestem taka szczesliwa.

No mnie od samego poczatku bolaly i szybko rosnac zaczely i byly caly czas napiete,troche sie juz do tego przyzwyczailam (nawet mi sie podobalo bo ja tez deska),a teraz jakos inaczej. Dzis sie wazylam i niestety schudlam kilogram, no ale jak juz wczesniej pisalam apetyt mi jakos odebralo juz jakis czas temu. No, a ja znow siusiu musze, zaeraz wracam.

Kurcze, troche sie martwie bo cycuchy mi zmiekly i juz tak nie bola, czy to moze oznaczac cos niedobrego? Ale z drugiej strony to sikam duzo czesciej niz wczesniej, choc pic wcale wiecej nie pije. chyba za bardzo sie przejmuje i szukam dziury w calym.

A widzisz, wszedzie jest inaczej. Moze to dlatego ze moja przychodnia jest bardzo malutka, i tylko jeden lekarz i jedna pielegniarka. Moze dlatego tak wszystko szybciej, niewiem. Ale na 1 usg dopiero w 12 tyg zapisali no tylko ze po drodze te plamienia dlatego przyspieszyli

Zpolozna widzialam sie przychodni. Najpierw po zrobieniu testu w domu (pocz 5 tyg) poszlam do mojego GP zeby to potwierdzil. kazal mi mocz przyniesc, wyslal do szpitala na badania, po 3 dniach zadzwonilam po wynik. potwierdzili i od razu umowili na spotkanie z polozna(29.12). A po tym spotkaniu na drugi dzien zadzwonili zeby powiadomic, ze 22.01 mam dating scan. A reszte juz wiesz.

kaja09alissspromyczek001hej dziewczynki:) potrzebuję waszej porady... byłam dzisiaj u tego cholernego lekarza... wyniki krwi tzn. mocznika i kreatyniny bo tylko to mi zlecił są Ok... ale martwi mnie to, że teraz kazał mi przyjść dopiero w lutym - a wtedy będzie to już 13 tydzień ciąży! dał tylko skierowanie na usg 29.01 czy to oby nie za późno na podstawowe badania jak morfologia, glukoza, WR, toxoplazmosa? zastanawiam się czy go nie zmienić bo wydaje mi się troszkę niepoważny... nie założył też karty ciąży, dziś nie pamiętał że zlecił mi badania na odwodnienie sama nie wiem co zrobićNiewiem co Ci powiedziec u mnie te wszystkie badania jak bedzie dobrze to prawdopodobnie w 14 tyg. A zta karta ciazy to przesada ja nawet w uk juz mam choc tu normalnie w 12 tyg zakladaja dopiero. I ta jego pamiec....... szkoda slow. Co z nimi?????????????? Alisss! kiedy Ci założyli kartę? mi nic nie założyli, pow,że dop po 12tc się skontaktują ze mną i wtedy mam na kolejne usg...a kiedy karta,badanie krwii ipt...nie mam pojecia! Ja moja mam od 8 tygodnia, wtedy to mialam pierwsze spotkanie z polozna. Chociaz to szybko poszlo, bo reszta jakos sie ciagnie.

promyczek001na tej karcie ciąży mi zależy bo czytałam na forum, że by dostać becikowe powinno się mieć kartę założoną w 10 tygodniu No to biegnij do niego, albo do innego i nie wychodz dopoki Ci nie zalozy. A z tymi migdalami to swietnie ze w koncu znalazlas sposob.

promyczek001alisss a Ty jak sie dzisiaj czujesz? Dobrze. Plamien nie ma. A wczoraj tylko troszke z samego rana. Jutro raniutko bede wszystko wiedziala. I rzadnych boli tez w ogole nie mialam. Trzymajcie kciuki. O 7.30 mam usg, w pl to 8.30.

promyczek001hej dziewczynki:) potrzebuję waszej porady... byłam dzisiaj u tego cholernego lekarza... wyniki krwi tzn. mocznika i kreatyniny bo tylko to mi zlecił są Ok... ale martwi mnie to, że teraz kazał mi przyjść dopiero w lutym - a wtedy będzie to już 13 tydzień ciąży! dał tylko skierowanie na usg 29.01 czy to oby nie za późno na podstawowe badania jak morfologia, glukoza, WR, toxoplazmosa? zastanawiam się czy go nie zmienić bo wydaje mi się troszkę niepoważny... nie założył też karty ciąży, dziś nie pamiętał że zlecił mi badania na odwodnienie sama nie wiem co zrobić Niewiem co Ci powiedziec u mnie te wszystkie badania jak bedzie dobrze to prawdopodobnie w 14 tyg. A zta karta ciazy to przesada ja nawet w uk juz mam choc tu normalnie w 12 tyg zakladaja dopiero. I ta jego pamiec....... szkoda slow. Co z nimi??????????????

roniampearl ja też odprowadziłam swojego pierwszaka ledwo dotarłam do domu i mówie spać bo jak nie spadnie to paw gwarantowany. I ległam lulu dopiero wstałam. Ja tez dopiero wstalam. Ja zawsze spiochem bylam ale teraz to przesada. RONIA a Ty to nas tak troche oszukujesz chyba co? Jestes a widac jakby Cie nie bylo.

Justyna848Kaju cala ciąże maialm prowadzona w UK, na poczatku bylam nastawiona bardzo zle, chcialam wyjechac, ale na szczescie przyszedl mi rozum do glowy bo musialam dostac macierzynskie, a w Pl nic bym nie miala!! Pierwsze usg mialam w 12 tyg, ciaze prowadzila mi polozna wizyty mialam co 4 tyg na wizytach badane cisnienie, wsadzany pasek lakmusowy do probki moczu i ogole pytanie czy wszystko ok?? na szczescie bylo wszystko w porzadku (oprocz samego poczatku, ale wtedy nie mialam spotkan z polozna) w ok 20 tyg mialam robione badanie krwi na kile, hiv, rozyczke itp. oraz nastepne i ostatnie usg. Od 34 tyg dodoatkowo na wizytach mierzyla mi dlugosc brzucha, badana ginekologicznie nie bylam ani razu. Mialam skurcze i twardniejacy brzuch od 17 tyg co wg nich bylo ok! Nic zlego sie nie stalo zadnych lekarstw nie bralam ani nie dostalam, czasem bralam no-spe z Pl, bo pracowalam do 34 tyg i bylo mi naprawde ciezko.Co do porodu to opieka w szpitalu byla dobra caly czas byla ze mna jakas polozna i moj B., niestety moj porod zakonczyl sie cc, pobyt w szpitalu wspominam naprawde dobrze tak samo opieka nie narzekam!! Stwierdzilam, ze przeciez dzieci tez sie tu rodza i musi byc dobrze choc jest inaczej niz w Pl. Czasem w Pl bardziej nastrasza niz tutaj. Np przedwczesnym porodem daja leki a pozniej i tak ciaza jest przenoszona!! Czyli myslisz ze wiedza co robia? Mi lekarka jasno powiedziala ze wg niej zadnego ryzyka nie ma, ale na wszelki wypadek mam lezec. To samo powiedziala inna przez tel. Ponoc to bardzo czesto sie zdarza. Usg od razu nie chcieli zrobic (bo niby wszystko zajete), ale nie kaza czekac do 12 tyg tylko dwa dni (do soboty). Bo Ty pzeciez u mnie w szpitalu rodzilas nie?

Wlasnie, mi sie troche zmienilo bo sie pomylilam z data OM. Teraz wychodzi wg kalkulatora na 11, a polozna wyliczyla na 10. Niewiem co teraz jest prawda. Ale wpisz 10. DZIEKI!!!

promyczek001alisss trzymaj sie i nie denerwuj, musisz myśleć pozytywnie Tak mi wszyscy mowia, ale to takie ciezkie, do soboty bedzie strasznie ciezko. Potem beda juz tylko 2 mozliwosci: albo w jedna albo w druga strone, ale najbardziej wkurza mnie ta niepewnosc. Wolalabym wiedziec nawet jezeli to nie bylaby dobra wiadomosc. Zycie w nieswiadomosci jest do bani.

No hej dziewczyny. Ja leze, do pracy nie moge chodzic. A usg dopiero w sobote o 7.30. Strasznie sie boje. Mam nadzieje, ale niewiem. Plamionka czasem sa a czasem nie. Nie zostawiaja sladow normalnie tylko po siusianiu czasem na papierze co tam jest. Ale nie zawsze. Dzis dzwonilam juz do szpitala kilka razy, a oni twierdza ze prawdopodobnie to nic takiego, zdarza sie, a jak bede krwawic tak ze co pol godz bede musiala zmieniac podklad to wtedy dopiero mam zadzwonic, a tak to tylko lezec........ Co za cholerni lekarze no. Ale ja czuje, ze dobrze nie jest.