Skocz do zawartości
Forum

alisss

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez alisss

  1. alisss

    Sierpień 2009

    Kurcze, ale naskrobalyscie... wariatki zboczone :) Tak, tak Ronia i Basia to do Was :) Abarka super, a nie boisz sie teraz bardziej niz przed wizyta??? Ja bym zwariowala jakbym znala date, wole zeby stalo sie to nagle, moge myslec, ze moze 2 tyg, a moze 6 jeszcze. Chociaz w Twoim przypadku tez jeszcze nie powiedziane, moze jeszcze Cie cora zaskoczy:) Nikula, a z tesciowa niezle, moja na szczescie spoko jest, no nie wiem jakby bylo gdybysmy mieszkaly blizej siebie, ale tak mi dobrze (i jej chyba tez):) 1600 km i widzenia raz na pol roku mniej wiecej :)
  2. alisss

    Sierpień 2009

    mpearlalisssHej sierpniowe dwupaczki:) A ze mna jakas dziwna sprawa, jak chodzilam do pracy na 8 to mialam straszny problem ze wstaniem, teraz jak moge pospac (bo dopiero na 10 smigam) to ja od 7 na nogach i za robote sie wzielam teraz juz pranko wtawione, kanapki dla Ł do pracy zrobione, Ł w pracy a ja po sniadanku. Jeszcze ogarne troszke mieszkanko, wykapie sie wyszykuje i do pracki. A wczoraj detka bylam ze masakra. Milego dnia!!!!!A może to syndrom wicia gniazda??:) Długo jeszcze będziesz pracowac? Moze i to to. To jest moj ostatni tydzien w pracy i tylko po 4 godz dziennie :) Mam wiec troche czasu w koncu dla siebie i na porzadki. Tak sie ciesze. Ale z rana mi sie lepiej robi. Teraz po pracy juz mi sie tak nie chce....wiec leze i odpoczywam.
  3. alisss

    Sierpień 2009

    Hej sierpniowe dwupaczki:) A ze mna jakas dziwna sprawa, jak chodzilam do pracy na 8 to mialam straszny problem ze wstaniem, teraz jak moge pospac (bo dopiero na 10 smigam) to ja od 7 na nogach i za robote sie wzielam teraz juz pranko wtawione, kanapki dla Ł do pracy zrobione, Ł w pracy a ja po sniadanku. Jeszcze ogarne troszke mieszkanko, wykapie sie wyszykuje i do pracki. A wczoraj detka bylam ze masakra. Milego dnia!!!!!
  4. alisss

    Sierpień 2009

    Ja spadam, jutro ciezki i dluuugi dzien mnie czeka. Papa
  5. alisss

    Sierpień 2009

    madziaasAlisss dzięki za zaproszenie :) nmzc. :)
  6. alisss

    Sierpień 2009

    mpearlalisssJa wlasnie w domku robie troche, nigdy nie pracowalam z salonie, mam klientki stale, ktore przychodza, jak mnie poleca to inne tez przyjmuje, ale nie tak czesto, bo to po pracy niestety. Ale zawsze sobie troszke dorobie, raz na jakis czas. Tez to lubie i myslalam kiedys by tak pracowac, ale jakos sie nie zdarzylo.Ja nie bardzo lubię jak się mi obcy ludzie po domu kręcą, że tak powiem:) I to pylenie ciągle, i składanie i rozkładanie tego całego majdanu, itd. a w gabinecie to masz wszystko na miejscu i pod reką i jak wychodzisz z pracy to wychodzisz i juz. A słyszałam że Polskie stylistki w angli są bardzo cenione za dokładnośc i że ładne paznokcie robią, więc nic tylko otwierac coś swojego:) Tak, tylko tu gdzie ja mieszkam to tyle polakow jest , tyle salonow polskich ze hoho, a jeszcze wiecej dziewczyn w domu robi, konkurencja olbrzymia hihi , takze chyba nie bardzo, moze sie gdzies przeniesiemy i wtedy, tu nie ma sensu.
  7. alisss

    Sierpień 2009

    madziaasmpearlmadziaasNo właśnie nie może przekraczać 500 zł. Kurcze mam nadzieje,że uda mi sie siedzieć z małym jak najdłużej I jeszcze jest taki przepis, żeby pójśc na wychowawczy, to musisz min. pół roku pracowac przed pójściem na zwolnienie/macierzyńskie Ja na szczęście mam.Ale to jest śmieszne że w ogóle macierzyńskie to chyba ze 300 zł :( uuuuuuuuuuu :(
  8. alisss

    Sierpień 2009

    Ja wlasnie w domku robie troche, nigdy nie pracowalam z salonie, mam klientki stale, ktore przychodza, jak mnie poleca to inne tez przyjmuje, ale nie tak czesto, bo to po pracy niestety. Ale zawsze sobie troszke dorobie, raz na jakis czas. Tez to lubie i myslalam kiedys by tak pracowac, ale jakos sie nie zdarzylo.
  9. alisss

    Sierpień 2009

    Nie musisz wracac to co w domku bedziesz dzialac z pazurkami????
  10. alisss

    Sierpień 2009

    mpearlW Polsce na macierzyńskim dostajesz 100% dochodów, co do wychowawczego to jakieś grosze i to dopiero jak dochód na członka rodziny nie przekracza jakiejś tam smiesznej kwoty. Ja na szczeście mam ten luksus, że nie będę musiała wracac do pracy i mogę z maleństwem siedziec w domku:) No prosze, to chociaz tyle dobrego ale i tak wole dluzej z dzidzia w domu posiedziec, nie wyobrazam sobie oddac tak malego dziecka w obce rece. Ja chyba tez do tej pracy nie wroce, choc nigdy nie mowie nigdy, zobaczymy jak bedzie
  11. alisss

    Sierpień 2009

    Sorki,ze tak zniklam, ale musielismy jechac pozalatwiac pare spraw. Nikula to napewno nic takiego, skoro robilas badania i bylo ok. No to rzeczywiscie mamy tu lepiej z tym macierzynskim, a jak Wam tam placa przez te miesiace??? Bo mi tu tylko przez 6 tyg daja 90% srednich tyg zarobkow (wiec w porzadku),ale pozniej tylko 123F tyg :(. Na szczescie benefity tu sa dobre na takie brzdace. Trzymam kciuki za synka Kakcio
  12. alisss

    Sierpień 2009

    madziaasalisssMadziaas jak Ty to robisz ze jestes a widac jakby Cie nie bylo???Musisz wejść w Ustawienia i tam jest Edytuj opcje i zaznacz Użyj trybu niewidocznego :) Dzieki, ciekawa bylam tylko. :)
  13. alisss

    Sierpień 2009

    No to niezle, nawet nie wiedzialam jak to w PL jest. a ze zwolnieniami rzeczywiscie problem, moja kumpela od pocz miala zagrozona ciaze, skurcze itd. Lekarz kazal jej pracowac, bo 'ciaza to nie choroba' i urodzila w 23 tyg, niestety dzidzi nie dali rady uratowac :((((
  14. alisss

    Sierpień 2009

    Madziaas jak Ty to robisz ze jestes a widac jakby Cie nie bylo???
  15. alisss

    Sierpień 2009

    madziaasalisssmadziaasMnie to szef wygonił szybciej bo nie chciał żebym sama stała w sklepie,a tym bardziej że nie mogłam po 12 godzin już pracowaćNo to rzeczywiscie ja mam prace siedzaca, 8 godzinek albo nawet mniej, nieunormowane godzinki (tzn powinnam na 7, 7.30 byc ale ja chodze na 8 i tez jest dobrze) No i chcialam jak najdluzej zeby pozniej dluzej z dzieckiem w domku byc, ale teraz to juz czas... Za granicą jest troszke chyba inaczej z macierzyńskim niż w Polsce tak? Mozna isc juz 11 tyg przed data porodu i nie pozniej niz 2 tyg przed i trwa 39 tyg (platne), a pozniej mozna wziac jeszcze 13 tyg bezplatnie czyli razem caly rok (52 tyg) + urlop. Sporo ale i tak chcialam jak najdluzej.
  16. alisss

    Sierpień 2009

    madziaasMnie to szef wygonił szybciej bo nie chciał żebym sama stała w sklepie,a tym bardziej że nie mogłam po 12 godzin już pracować No to rzeczywiscie ja mam prace siedzaca, 8 godzinek albo nawet mniej, nieunormowane godzinki (tzn powinnam na 7, 7.30 byc ale ja chodze na 8 i tez jest dobrze) No i chcialam jak najdluzej zeby pozniej dluzej z dzieckiem w domku byc, ale teraz to juz czas...
  17. alisss

    Sierpień 2009

    madziaasJa akurat trafiłam na promocje i wzięłam ostatni.A patrzyłaś na necie za jakimiś?? Patrzylam, ciagle w necie siedze, nawet mam jeden na oku, nie moge znalezc opinii na jego temat, ale jest niedrogi jak na te tutaj i nie bedzie mi szkoda jak bede chciala zmienic po jakims czasie.
  18. alisss

    Sierpień 2009

    madziaasalisssanikadn alisss ja chyba nie puchnę tylko dzieki temu, że mam areszt domowy, to jednak pomaga.. A ja jeszcze tydzien do pracy niestety, na szczescie tylko na pol etatu, bo ciezko. Niby kaza mi trzymac nogi w gorze, jak siedze, ale te upaly daja mi sie we znaki, ja budze sie juz ze spuchnietymi nogami :( Ojj współczuje, ja już dawno siedze w domu Takiej dobrze :) Ja mam dosc odpowiedzialna prace i nie kazdy nadaje sie na moje miejsce, a niestety rekrutacja sie przeciagnela w czasie i sie nie wyrobili, teraz mam tydzien, zeby nowa osobe wprowadzic, uuuuu ciezko bedzie.
  19. alisss

    Sierpień 2009

    Gdybym byla w Polsce pewnie juz dawno bym wszystko miala, ale tu nie ma takich fajnych wozkow, a jak sa to baaardzo drogie.
  20. alisss

    Sierpień 2009

    Ja tez wozka jeszcze nie mam, ciagle mowie sobie ze mam jeszcze troche czasu,ale juz mam go coraz mniej i to mnie przeraza...
  21. alisss

    Sierpień 2009

    anikadnalisssanikadn Ja to tam na chwilkę zagladam, a potem spowrotem na wersaleczkę z nogami do góry. Nie wysiedzę, bo brzuchol za bardzo się wtedy napina i żle się czuję. Ale zawsze to chwilka odmiany:)Ja tez tak robie hihi, juz troche ciezko i te nogi spuchniete... w rzadne buty sie nie mieszcze. Jeszcze 2 tyg temy chodzilam w szpilkach, teraz tylko japonki i to o numer wieksze musza byc. Wlasnie wrocilam z zakupow, kupilam troszke ciuszkow (choc niewiem czy juz nie za duzo mam), wklady poporodowe, majtki jednorazowe ( ile tego kupujecie???), i jakies jeszcze pierdolki. alisss ja chyba nie puchnę tylko dzieki temu, że mam areszt domowy, to jednak pomaga. . A ja jeszcze tydzien do pracy niestety, na szczescie tylko na pol etatu, bo ciezko. Niby kaza mi trzymac nogi w gorze, jak siedze, ale te upaly daja mi sie we znaki, ja budze sie juz ze spuchnietymi nogami :(
  22. alisss

    Sierpień 2009

    madziaasalisssanikadn Ja to tam na chwilkę zagladam, a potem spowrotem na wersaleczkę z nogami do góry. Nie wysiedzę, bo brzuchol za bardzo się wtedy napina i żle się czuję. Ale zawsze to chwilka odmiany:)Ja tez tak robie hihi, juz troche ciezko i te nogi spuchniete... w rzadne buty sie nie mieszcze. Jeszcze 2 tyg temy chodzilam w szpilkach, teraz tylko japonki i to o numer wieksze musza byc. Wlasnie wrocilam z zakupow, kupilam troszke ciuszkow (choc niewiem czy juz nie za duzo mam), wklady poporodowe, majtki jednorazowe ( ile tego kupujecie???), i jakies jeszcze pierdolki. Ja właśnie nie mam jeszcze tych wkładów,majtek jednorazowych.Myśle że paczka wkładów wystarczy no i paczka majtek-tam jest ich 5 No wlasnie tak kupilam ale zastanawialam sie czy to nie za malo.
  23. alisss

    Sierpień 2009

    anikadnmadziaasanikadnRonia dzięki za link, super!!! I wypoczynku na działeczce!!!:)U nas dziś w ogrodzie rodzice organizują babci imieniny, więc też sobie poleżakuję na bujance w cieniu. To sobie poodpoczywasz:) U mnie 18 lipca robią grila bo męża babcia ma imieniny,ale ja nie mam już siły siedzieć przy grillu czy też przy stole 4 godziny.Już leniwa jestem Ja to tam na chwilkę zagladam, a potem spowrotem na wersaleczkę z nogami do góry. Nie wysiedzę, bo brzuchol za bardzo się wtedy napina i żle się czuję. Ale zawsze to chwilka odmiany:) Ja tez tak robie hihi, juz troche ciezko i te nogi spuchniete... w rzadne buty sie nie mieszcze. Jeszcze 2 tyg temy chodzilam w szpilkach, teraz tylko japonki i to o numer wieksze musza byc. Wlasnie wrocilam z zakupow, kupilam troszke ciuszkow (choc niewiem czy juz nie za duzo mam), wklady poporodowe, majtki jednorazowe ( ile tego kupujecie???), i jakies jeszcze pierdolki.
  24. alisss

    Sierpień 2009

    Ja tez zostawilam namiary na nk. Kurcze dobrze wiedziec co i jak. Jakis stresik mnie lapie jak tak czesto o porodzie piszemy, mimo ze nie boje sie jeszcze samego porodu, bardziej tego ze brakuje mi troche rzeczy i ze pranko jeszcze nic nie zrobione.
  25. alisss

    Sierpień 2009

    aganiechaNikula, a tego paciorkowca, to mi wykyli tylko dlatego, że dostałam jakiegoś zapalenia(swędzenie, pieczenie) i poszłam do lekarza. JAkież było moje zdziwienie kiedy pani doktor pierwszego kontaktu (GP) poprosiła mnie o zdjęcie bielizny i zrobiła wymaz, u nas takie rzeczy robi ginekolog witam:) aganiecha jak ja jakas infekcje mialam to mi midwife dala ten patyczek i kazala isc do lazienki i samej se wymaz zrobic, niezle nie??? :) Nic mnie juz tu chyba nie zdziwi...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...