mamaOla&synekGracjanek

Ja karmie piersia mojego 3 miesiecznego synusia i jem wszystko tylko rozsadnie bo w pierwszym miesiacu na rosolku i marchewce dostalam anemii i przestalam sluchac "dobrych rad" "zyczliwych ludzi" Czekolada- rano kostke i sprawdzam jak reaguje synek, tak ze wszystkim. Synek jest najlepszym doradca :) On tez chce poznawac nowe smaki, 2x w tygodniu daje mu sok z marchewki okolo 5 malych lyzeczek :)

Kochana dobra rada nie torturuj dziecka oliwka i czapeczkami to zadko pomaga. Ja zrobilam tak: Godzine przed kapiela bralam synka na kolanka czesalam mu glowke pod wlos i w roznych kierunkach na przemian grzebyczkiem i szczotka dla dzieci bardzo delikatnie. Zolta luska odpadala tonami. W kapieli glowe mylam synkowi gabka namoczona w wodzie z szamponem bambino i dosc dlugo delikatnie tarlam. Po osuszeniu glowki recznikiem nacieralam ja solidnie cala KREMEM BEPANTHEN :) zadnej czapeczki i spac. Z ciemieniucha walczylam tydziem a gdy zrobilam w opisany wyzej sposob 2 dni pozniej glowka byla czysta:) Powodzenia

Kolorek oczek poznasz do 6 miesiaca zycia potem sie juz nie zmienia :) Pozdrawiam :)

Na poczatek zrob sobie goracy oklad na piers, przyluz liscie kapusty one zciagna nadmiar pokarmu z krwia. Laktator jest ok, choc ja zciagam pokarm recznie. Moj synek mial okres ze jadl tylko z jednej piersi wiec "na sile" wymeczylam go bawilam sie z nim, kulalam go po kanapie z brzuszka na plecy, tanczylam, spiewalam zblizal sie czas karmienia i przystawialam go do tej nielubianej piersi. Odmowil i wyl to ja go jeszcze raz i jeszcze az byl taki zmeczony ze na glodniaka zasnal. Obudzil sie i zjadl z tej nielubianej piersi nawet nie patrzal. Bolalo mnie serce plakalam razem z nim ale sie udalo. Zycze wytrwalosci.

Ja jestem przewrazliwiona. Lepiej zaszczep we wlasnym zakresie. Ja czekam na szczepionke, moj synek nie byl szczepiony na gruzlice odrazu po porodzie bo bral antybiotyki. Czekam na pozwolenie od lekarza, na wizyte czekam i czekam zbliza sie w styczniu. Pozdrawiam:)

Uważaj na ten szpital. Mnie zatrzymali po kontrolnym badaniu KTG, byłam w 41 tyg. ciąży choc wszystko cylo ok. Skurcze przepowiadające dostałam o 2 w nocy, w sumie dzidziuś nie chciał jeszczw wyjsc tylko sie szykowal, lekaz uznal ze to juz zeby sie mnie pozbyc z oddzialu. Mialam 2cm rozwarcia czyli nic. O 8 przebili mi pechez plodowy. Lekarka uznala ze trzeba bo sam nie chce. Skurcze musieli mi wywolywac oksytocyna i innymi codami bo dzidzius usnal i nie chcial wyjsc na zyczenie lekarzy. o 15 mialam 4 cm rozwarcia szyjka sie nie kurczyla:( podwojna dawka oksytocyny skurcze marne. O 17 wzieli mnie na cesarke. Koszmar policz sobie ile mnie meczyli. Potem opieka nijaka, wpadlam w depresje, synek dostal zapalenie pluc a lekarki zapomnialy mi powiedziec zebym zciagala pokarm synkowi bo byl karmiony ze strzykawki i pokarm zaczal mi zanikac. Zaczelam sciagac 2 dni po porodzie Masakra :(Rownowage odzyskalam 3 tygodnie pozniej w domu:)

:36_4_10: Witam Wszystkich bardzo serdecznie. Mam na imię Ola. Mam nadzieję że dowiem się z tej strony wiele i przekażę wiele od siebie.