izzzi

Cassie serdeczne gratulacje! Tak jak podejrzewałam będzie pół na pół dziewczynek i chłopców :) CzekaCudu nie przejmuj się, mi jak coś nie wychodzi w kuchni to Tomasz się śmieje, że to dlatego, że mam mózg w ciąży :P Ja dziś na obiadek mam gulasz drobiowy z zieloną pietruszką, do tego ziemniaki i surówka z marchwi i jabłka MNIAMMMM

A zauważyłyście, że nie ma jeszcze grudniówek? Już chyba czas najwyższy :P

Fast śliczny brzucho :) Ja zjem kolację, wykąpię się i też ozdjęciuję Dzisiaj był udany dzień, moja mama kupiła wnusi kilka par body i pieluszki tetrowe, więc wyprawka się powiększa :)

Fast ja też będę dziś robić foteczki i też co 2 tyg sobie ciacham sesyjkę :P ale u mnie jutro zaczyna się 25 tc i brzuszek jest spooooory :P pochwalę się jak zrobię :* i Ty też się pochwal koniecznie!

Hej Mamuśki julka Mikołaj- bardzo ładnie, też brałam je pod uwagę na samym początku ciąży :) a tu proszę jak już to pani Mikołajowa My cały czas móżdżymy nad imieniem, ale myślę, że ostateczna decyzja i tak zostanie podjęta dopiero na porodówce :P ciężko się z tymi chłopami porozumieć... Mój weekend minie chyba leniwie, Tomasz będzie malował mieszkanie (jupiii w końcu!), a ja niestety nie nadaję się do pomocy, więc pewnie będę zalegać sama w domu :/ Mam nadzieję, że pod koniec przyszłego tygodnia już się wyprowadzimy na swoje a wtedy powoli zabieram się za urządzanie pokoiku dziecięcego Słoneczko dziś pięknie świeci, oby tak było przez cały weekend :) miłej soboty Laseczki :*:*:*:*

A czy możecie powiedzieć coś o Espiro GTX? Co o nim myślicie?

Danka aż nie chce się wierzyć w to co piszesz... co za wredne babsko z tej teściowej, przecież to nie ona jest po to, żeby układać Tobie i mężowi życie... Nie denerwuj się ani nie przejmuj jej i tej rodziny opinią, teraz Ty jesteś najważniejsza i dzieciątko też. Ja mam taki charakter, że pewnie bym nie wytrzymała spakowała manatki i wyprowadziła jak najdalej od nich. Mąż też łatwo nie ma, ale teraz to Ty i Maleństwo jesteście jego najbliższą rodziną, o którą powinien dbać i wspierać. Dlatego jak tylko masz ochotę to pisz, nawet jak się komuś wygadasz i wyżalisz to na pewno lżej Ci się na sercu zrobi :) CzekaCudu ja za połówkowe 3D też płaciłam 150 zł, ale niestety dostałam tylko fotki bez filmiku, z filmem już kosztowało ok 250zł, a to dla mnie za dużo :( zobaczę może uda mi się odłożyć to później sobie nagram, bo też chętnie pokażę mojej małej perełce jak sie wyginała u mamy w brzuchu :P Dziewczyny jak tam Wasze typy imion? Bo temat ucichł i nie pamiętam :P

Witaj Danka! Miło, że się odezwałaś. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem tego jak pracujesz i odwagi :) ja już mam problem z zawiązaniem sobie butów :) pozdrowionka!

Właśnie znalazłam na allegro jeszcze jeden wózek, który baaaardzo mi się podoba - Maxi Cosi Mura 4, ale cena przeogromna! A kolorek jaki super :)

Ja nie mam płytki z nagraniem, ale gdybym miała kasiorkę to bym sobie nagrała na pamiątkę :) a jeśli chodzi o babcię to myślę, że warto dla niej wydać 50zł. Ja już nie mam żadnej babci, a też chętnie bym pokazała to cudeńko :)

Cassie dlaczego miały by uczulać? To są nowe rzeczy ze sklepu praktycznie 100% bawełny, a nie z lumpeksu (nie uwłaczając lumpeksom bo też je lubię). Myślę, że uczulić może detergent, a nie ubranko.A po praniu będzie to co zazwyczaj się dzieje z bawełną, z czasem się wyciągnie :P ale podejrzewam, że zanim do tego dojdzie, to ubranka już będą schowane w kartonie dla kolejnej dzidzi :)

Dzięki za podpowiedzi dziewczyny. Dzwoniłam na infolinię i powiedziano mi, że wszystko zależy od tego jak dogadam się z pracodawcą i rzeczywiście polisa indywidualna jest dla mnie krzywdząca... Zobaczymy, może się uda :) Pozdrawiam :)

Hehe dziewczyny z tym określeniem płci to też nigdy nie wiadomo :P ja kupuję wszystko pod kątem dziewczynki, ale zobaczymy oby nie było niespodzianki, bo syn będzie pierwsze miesiące ubierany w różowe ciuszki :P

Pepco jest o tyle fajne, że rzeczy są naprawdę w przystępnych cenach i gatunkowo nie różnią się od tych w typowo dziecięcych sklepach. Kolorki też są super. Doszłam do wniosku, że nie opłaca się wydawać kupy forsy na ciuszki, które ubiorę raz lub dwa i już będą za małe... Już się nie mogę doczekać

Cassie to takie zwykłe kocyki z pepco za 7,99 ale są bardzo ładne i mięciutkie :) jak odkopię aparat to zrobię fotki. 2fast4u moja koleżanka ma Tutka Grandera i jest bardzo zadowolona, największą zaletą jest to, że waży tylko 10 kg!

Hej Laseczki :) Jak tam u Was samopoczucie dziś? Mi brzuch rośnie w takim tempie, że już nie wiem w co mam się ubierać... Coraz szybciej się męczę, a po schodach toczę się jak stara babuleńka :P nika pierwsze 30 dni zwolnienia płaci pracodawca (ZUS nic mu nie zwraca), później dokumenty idą do ZUSu i od tej pory to on płaci. Przygotuj się na conajmniej tygodniowe opóźnienia w płaceniu i od razu idź do ZUSu i wypełnij druk, żeby przysyłali Ci kaskę na konto, bo inaczej dostaniesz pocztą, a to będzie trwało jeszcze dłużej... Co do wózków to ja także bacznie obserwuję je na allegro i w sklepach, jak narazie się nie zdecydowałam, ale myślę, że stanie na Implast Bolder SD Ecoline lub Tutek Grander albo Tutek Xpero. Wszystkie wózeczki są piękne i funkcjonalne :) Jeszcze się pochwalę : kupiłam 2 cienkie kocyki dla Malutkiej :)

Też o tym myślałam, ale moja szefowa twierdzi, że skoro ja jestem na L4 to ona jako zakład nie może mi tej składki płacić (bo płaci mi ZUS :/ ), nie wiem skąd ma takie informacje i czy wogóle są prawdziwe :(

hej Dziewczynki! Może któraś z Was zna się na tym, albo miała podobny problem... Otóż: jestem pracownikiem małej firmy (poniżej 20 osób) i jestem na zwolnieniu lekarskim. Wynagrodzenie wypłaca mi już ZUS bo to już 4 miesiąc zwolnienia i do tej pory jak dostawałam pensję z zakładu pracy, to składkę ubezpieczenia grupowego szefowa odciągała mi z pensji, a teraz nie ma takiej możliwości (bo płaci mi ZUS). Sama sobie nie mogę płacić bo jest to polisa grupowa, więc skontaktowała się ze mną Pani z ubezpieczalni i stwierdziła, że polisę trzeba przekwalifikować na indywidualną, tylko, że składka jest wyższa, a uposażenie niższe... Dlaczego ja mam na tym stracić? Przecież ja nadal jestem pracownikiem tej firmy i na chłopski rozum powinnam mieć grupówkę? Czy wiecie może czy to zależy od ubezpieczalni czy od dogadania się z pracodawcą? Czy są jakieś przepisy które to wyjaśniają? Bo ogólnie sytuacja jest też taka, że szefowa domyśla się, że ja po macierzyńskim już nie wrócę do pracy, a babeczka z ubezpieczalni to jej kumpela... Nie wiem nawet do kogo mogę się z tym zgłosić? Jak wiecie coś w tym temacie to proszę o pomoc. Pozdrówki :)

Ja miałam połówkowe 3D, bo lepiej wszystko widać i można dokładnie wymierzyć :) A propos zakupów dla Maleństwa, to kupiłam już parę rzeczy i co miesiąc będę dokupywać, nie tylko dlatego, że są słodkie i nie mogę się powstrzymać, ale ze względów finansowych, nie dam rady kupić wszystkiego na raz od ręki, ani zaoszczędzić kasy, by wydać ją później... Poza tym sprawia mi to taką rodochę, że nie chcę sobie tego odmawiać

Siemanko z rana :) CzekaCudu powiedz tylko jaki model kupiłaś ten kojec czy fasolkę? Ja z tega całego obżarstwa dopiero podniosłam się z łóżka i jem śniadanko miałam dziś w planach iść na bardzo długi spacer, ale piździ jak na Uralu... mam nadzieję, że na dniach pogoda się wyklaruje, bo obłędu można dostać, raz deszcz, raz śnieg, raz słońce... Najlepsza byłaby trzecia opcja

Dobry wieczór Mamuśki! Święta święta i po świętach... Leżę jak taka torta obżarta i ledwo żyję :P jeszcze na dodatek dopadła mnie zgaga po lampce wina... Całe szczęście, że jutro wracamy do normalności :) Tomasz idzie pierwszy dzień po wypadku do pracy, ale zmienił branżę i już nie wraca na budowę uffff :) a ja pewnie będę nudzić się sama w domu :/ no ale taka kolej rzeczy. Moja Mała coraz bardziej daje się we znaki, coraz gorzej mi się śpi, bo niewygodnie jak cholera, muszę koniecznie nabyć tą magiczną poduszkę dla ciężarówek w tym tygodniu dostanę kolejny karton ciuszków od kumpelki już nie mogę się doczekać Miłego wieczorku/nocki :)

A ja już po pierwszej świątecznej gościnie u teściówki (przyszłej :) objadłam się na maxa, a teraz już odpoczywam w łóżeczku. Życzę Wam dziewczynki na te święta samego zdrowia, rodzinnego ciepła i duuużo odpoczynku od pracy i trosk codziennych. Wesołego Alleluja!!!

Ależ światecznie się tu zrobiło :) u mnie jak narazie zapierdziel w kuchni, pomagam tacie bo mama w pracy, wczoraj tak sobie pofolgowałam, że wieczorem myślałam, że plecy mi odpadną. Ale wyspałam się i jest duużo lepiej :) Zaraz zabieram się za pieczenie babki cytrynowej mnniam nie składam życzeń bo na pewno tu jeszcze zajrzę :) buźki :*

Fast sposób z latarką na pewno nie zaszkodzi dzidzi :) Widzę, że łądnie Was badają wzdłuż i wszerz, ja miałam do tej pory jedną morfologię i mocz, grupę krwi i p/ciała, poziom glukozy, toxo i teraz dostałam na krzywą cukrową i coś tam jeszcze... Ale szczerze powiem jest mi to na rękę, tak jakoś póki nie czuję nic niepokojącego nie chcę siać paniki, ani przesadzać... Dzisiaj też się nachodziłam i nasiedziałam w aucie i plecy nieźle mi dokuczają. I biodra też dają się we znaki... Ale przeżyjemy :)

A ja mam sposób na to, żeby obudzić Małą i sprawdzić czy ma ochotę się poruszać. CzekaCudu przyłóż do brzuszka zapaloną latarkę do samej skóry, dziecko mimo, że ma zamknięte powieki, to i tak widzi różnicę w oświetleniu :) myślę, że jak trochę pojeździsz to zareaguje i odda kopniaka :) trzymam kciuki :) Lecę z Tomem do Gdańska, miłego dnia :*