Skocz do zawartości
Forum

izzzi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez izzzi

  1. A ja już też mam prawie wszystko spakowane oprócz tych higienicznych rzeczy, podkładów itp. Szpital mam jakieś 500 m od domu więc jestem już spokojniejsza :) Jeśli chodzi o seks to też mam większą ochotę niż wcześniej, ale zazwyczaj w ciągu dnia kiedy Tom oczywiście jest w pracy. A jak już wieczorem wraca to ja padam po całym dniu na cycki więc różnie to bywa, ale nikt nie narzeka Wczoraj wpadłam na genialny pomysł i kupiłam sobie normalny stanik (za całe 8 zł!) taki miękki tylko z większym obwodem - 85 i powiem Wam, że ulga niesamowita, nic mnie nie uciska dziś kumpelka pożyczyła mi parę rzeczy ciążowych w tym spodnie, w które weszłam bez problemu i też od razu mi się humor poprawił :) mała rzecz a cieszy :) Pocieszyła mnie też mówiąc, że na samej porodówce zostawiła 11kg - dziecko + łożysko + wody płodowe, także dzień zaliczam do udanych, mimo kijowej pogody... Spokojnej nocki Dziewczynki :* śpijcie słodko, a ja myślę nad imieniem :)
  2. Hej dziewczynki :* Ja też mam upławy tak gdzieś od 3go miesiąca czsem nawet wkładka nie ogarnia i gatki mokre... nic przyjemnego, ale taka fizjologia.. U mnie dziś na obiad cycek, ziemniorek i surówka z marchewy :P Dobrze, że mam już z głowy zakup wózka, juz teraz nie miałabym sił biegać po sklepach i oglądać... więc powodzenia dziewczynki mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie :) Ja lecę właśnie do kumpelki z pracy, która ma 4-miesięcznego synka, więc też już trochę potrenuję Do później :*
  3. Hej Maminki :) martusiasia też rozważałam zakup tego wózka, uważam, że cena rewelacyjna i złych opinii się nie doczytałam :) moja waga wyjściowa była 56 kg teraz mam już 68, a kilka na pewno jeszcze mi dojdzie, także czuję się jak mały słonik, a jak trochę dłużej pochodzę to mam wrażenie, że stopy zwiększają swoją podeszwę :P Ewelina na skurcze możesz wziąć magnez bez konsultacji z lekarzem, najlepiej przyswajalny jest ChelaMag B6 z firmy Olimp. Kosztuje ok 13zł na miesiąc i bierzesz tylko 1 dziennie. welina żadnych jadłospisów jeszcze nie mam, najpierw chcę zobaczyć, czy w ogóle będę mogła karmić piersią i wtedy się dostosuję.. Wczoraj wieczorem bardzo źle się czułam, bolał mnie brzuch, miałam mega gazy i nawet zrobiło mi się słabo... Z wrażenia zadzwoniłam do Toma żeby wrócił z garażu i posiedział ze mną i częściowo spakowałam torbę... no panika nie z tej ziemi... dziś lecę dokupić resztę rzeczy. Jeszcze za wcześnie na spotkanie z Małą :P życzę miłego dzionka i dobrego samopoczucia :*
  4. Cassie biustonosze ekstra! Też sobie później taki sprawię :) Narazie żadnych wycieków nie mam, ale dziś nawet nie wysiedziałam u koleżanki, musiałam wrócić do domu i się położyć... Czuję się jak stara gruba baba, wszystko mnie boli, Mała tak kopie, że czasem nie ogarniam. Od paru dni mam dziwne skurcze, ale jak już przechodzą to okazuje się, że puszczam bączka, więc stwierdzam że to jednak skurcze przewodu pokarmowego... Ale stresik mały jest. Poza wspomnianą wcześniej zgagą (zażywam Rennie i pomaga) męczą mnie jeszcze gazy, ale jak! mogłabym non-stop :P no i sikam jak najęta :) Jutro też mam zamiar kupić koszulki do szpitala, wkładki i majtasy jednorazowe i jakieś kosmetyki. Coraz bardziej zaczynam się denerwować myślą o porodzie :P
  5. Witajcie Dziewczynki ! Ja dziś jak zwykle pobudka o 7, bo nad nami wykańczają mieszkanie i jest hałas masakryczny, a ja chodzę później pół dnia nieprzytomna... Za niebawem lecę na imieniny do Tomka babci, pewnie będzie jakieś pyszne ciacho miłego dzionka :*
  6. kinia słyszałam, że półśpiochy są bardzo wygodne w użyciu i w połączeniu z body dają świetne efekty, nic się nie rusza i nie ześlizguje, a Maleństwu jest wygodnie. Sama kupiłam chyba z 6 par i dostałam jeszcze kilka :)
  7. Cześć Laseczki Nareszcie mam internet wszystko przeczytałam od ostatniej nieobecności, więc jestem już na bieżąco. Jeśli chodzi o wyprawkę dla córuchny to mam naprawdę sporo rzeczy, a to ze względu na to, że mam fajne koleżanki i sąsiadki mam 4 mega wielkie kartony używanych ubranek, ale w bardzo dobrym stanie, uzbierałam też już 1 karton zupełnie nowych, mam pieluchy tetrowe i flanelowe, kocyki, ręczniki, dostałam też wanienkę, matę edukacyjną i jeszcze sąsiad ma jutro przywieźć fotelik samochodowy także naprawdę mam tego sporo.. Kupiłam już wózek, a ostatnio koleżanka z pracy przyniosła pakę pampersów i kosmetyki dla Maleństwa żyć nie umierać Wczoraj byłam u rodziców i zabrałam już torbę, żeby powoli zacząć pakowanie. Może trochę na to wcześnie, ale czuję się już jakbym ważyła ze 150 kg... Jest mi naprawdę ciężko, stawy dostają w dupę bo mam już 12 kg na plusie, brzuch mam przewielki, ale żeby było śmiesznie to obwód się nie zmienił. Ruchy mam praktycznie non-stop z małymi przerwami, czasem muszę się nieźle nagimnastykować, żeby znaleźć dogodną pozycję do siedzenia... Dzidzia jest spora, więc nie zdziwię się jak urodzę wcześniej. Do szpitala jeszcze nic nie przygotowałam, bo nie mam nawet jednej koszuli nocnej :P jak dostanę wypłatę to zrobię małe zakupki. W tym tyg mam badanie glukozy i Hbs, a w przyszłym idę na spotkanie z położną, żeby mi zmierzyła kość biodrową i miednicę,żeby sprawdzić czy w ogóle dam radę urodzić siłami natury. W czerwcu mam zamiar kupić łóżeczko, ale ja kupuję turystyczne : CHICCO SPRING ŁÓŻECZKO TURYSTYCZNE KOJEC 2 KOLO (2343081351) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Kumpelka mi poleciła, używa już przy 2gim dziecku to samo łóżeczko i jest bardzo zadowolona. Najważniejsze, że jest dwupoziomowe i stabilne. I chcę też dokończyć pokoik dla Małej, bo narazie mamy tam małą graciarnię. To chyba by było na tyle jak mi się coś przypomni to napiszę :) Acha! i nadal nie mamy imienia... :P
  8. Hejka! Chciałam tylko szybciutko powiedzieć, że u nas wszystko ok, mieszkamy już na swoim i nie mamy internetu dlatego korzystam z kompa kolezanki. Mała kopie jak szalona praktycznie cały dzień aż mnie czasem skręca z bólu, ale z drugiej strony jest to całkiem przyjemne :) Życzę wszystkim zdrówka i do następnego razu :) Obiecuję, że nadrobię zaległości :)
  9. Hej Laseczki :) nie było mnie wczoraj bo mieliśmy pierwszy dzień przeprowadzki Zawieźliśmy już wszystkie duże meble, a dziś została drobnica. Tom ma dziś urodziny więc pewnie jeszcze wieczorem wpadną goście, coś czuję, że będę wykończona... Przez następne kilka dni nie będę miała internetu, więc będę zaglądać rzadziej. Miłego długiego weekendu, trzymajcie się zdrowo w dwupaku :)
  10. Ciekawe co tam u Danki, jak tam jej mąż i jego rodzina... dawno się nie odzywała...
  11. Arletka witam i ja :) miło, że nasze grono wciąż się powiększa Delfina wynalazek niezły :) Katia brzuszek piękny uwielbiam fotki brzuszków
  12. Uuuu Fast to wyprzytulaj Mamusię od sierpniówek, niech uważa na siebie, z serduchem nie ma żartów. Mój tata ma 45 lat, jest już po 3 zawałach, od 5 lat na emeryturze i rencie- nie może pracować, ma serce sprawne jak 80 latek... także coś o tym wiem. Będzie dobrze :* Ja dziś korzystam z ostatniego dnia nieobecności Toma i lecę z kumpelkami na działkowego grila Miłego świętowania wszystkim, CzekaCudu niech Ci szybko i przyjemnie zleci czas w pracy :)
  13. A Fast chyba w kuchni zakopana pod pierogami :P
  14. cassie, ali.look gratulacje, oby tak dalej :) julka brzusio cudny, taki symetryczny :) Ja już odpoczywam w domku, najeździłam się, ale wszycho załatwione. Gorąco jak cholerka :)
  15. Hehehe Aniu z sikaniem mam podobnie :P czasem się śmieję, że dobrze, że kupiłam mieszkanie w mieście to zawsze przy okazji jak mi się zachce to mogę się tam wysikać, bo jak bym miała jechać do domu na wioskę to mogłabym nie dowieźć A mnie dzisiaj czeka podróż do Energii, wodociągów, dwóch banków, skarbówki itp... Szczyt marzeń w taką pogodę :) Miłego dzionka, odpoczywajcie Maminki :*
  16. Lecę w kimkę... Dobrej nocki Mamuśki :)
  17. Nie wiedziałam co kupić, więc wybrałam tunikę w kolorową kratkę, do tego różowe getry (to tak bardziej prezent dla mamy) i do tego dużego misia. Myślę, że ładny prezent, nie jest to moja chrześniaczka więc nie ma co się wygłupiać. A ja też bym była z takiego zadowolona :)
  18. Szukamy krótkiego imienia, bo Tomek ma długie nazwisko... Myślimy nad : Nela, Lena (ale jest ich pełno- chociaż osobiście ja żadnej nie znam), Ola (ale Aleksandra już za długie), może Ania, mi się podoba Pola, ale Tomkowi nie pasuje... Nie lada wyzwanie :)
  19. Wróciła, imprezka zaliczona :)oprócz mnie były jeszcze 2 ciężarne, więc było wesoło. Zmierzyłam się- mam 93 cm na wysokości pępka, a pępek wygląda jak gwiazdka :P Zaraz Wam to zaprezentuję: To mój brzuszek dziś :) Cały czas nie możemy zdecydować się na imię, zazdroszczę tym co mają już to za sobą. Nie wiedziałam, że to taka trudna decyzja...
  20. A ja robię ze sobą porządek i idę na roczek do córeczki koleżanki. Tylko jest mały problem - nie mam prezentu :P bo dostałam zaproszenie jakieś 2 tyg temu i zapomniałam o tym, wczoraj mi się przypomniało, ale było za późno na zakupy. Więc czeka mnie jeszcze rundka po sklepach.. Niestety idę sama bo Tomasz znowu w delegacji :( My mamy w naszym mieszkaniu balkon na długości całego mieszkania i wczoraj zrobiliśmy na nim grila :) niby to blok ale tylko 2 piętrowy więc nikt nie miał pretensji, bo i tak sąsiedzi tylko na parterach mieszkają, a my na 1 piętrze, a dalej pusto, jeszcze się nikt nie wprowadził. Także dzionek był udany, ale było tak gorąco na dworze, że co jakiś czas wchodziłam do środka, żeby się ochłodzić :P Życzę miłej niedzieli Mamuśki i do później :*
  21. Fast, Ewelina przepiękne te Wasze piłeczki :) mój brzuchol jest gigantem, Tomek się śmieje, że urodzę od razu roczne dziecko :] później z ciekawości też sobie zmierzę... Jestem już po śniadanku i lecę z piesem na spacer póki jest chłodniej :)
  22. A wczoraj miałam 100-dniówkę
  23. katia tak Ci zazdrościłam ostatnio tego upału, a wczoraj u nas też 25 stopni było :) Fast cieszę się, że z tarczycą wszycho oki :*
  24. Hej Laseczki! Acina, kinia kolka nerkowa- serdecznie współczuję, ja nigdy nie miałam, ale słyszałam, że ból jest nie do zniesienia. Dobrze, że już jesteście w domkach, bo szpitalne łóżko dołuje najbardziej... Życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia :* Ja dziś mam dzień trola dopiero wygramoliłam się z łóżka :P dziś mam w planach sprzątanie łazienki w mieszkaniu łącznie z myciem kafli, także się namacham... Będzie czyściutko i pachnąco a na obiad chyba grila zrobimy bo mam taką ochotkę Fast ja od początku ciąży mam 10 kg na plusie, a jeszcze największy przyrost przede mną. Teraz ważę 66 kg przy wzroście 165 cm :P Ale nie czuję się z tym źle i powiem Wam, że tylko po twarzy widać, że mi spuchła i może trochę ręce mam przytyte, a tak to wszystko mam w brzuchu, bo wczoraj wbiłam się nawet w jedne spodnie sprzed ciąży :) ważne aby dzidzia nie była głodna, a nie jest na pewno :]
  25. Ewelina ja piję codziennie na śniadanie kawę rozpuszczalną z płaskiej łyżeczki z mlekiem :) a jak się czasem zdarza jakaś gościna to pozwalam sobie na jeszcze jedną, ale też taką słabiusieńką :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...