Skocz do zawartości
Forum

izzzi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez izzzi

  1. No rzeczywiście 2 tys to niewiele, zależy jeszcze jakie macie opłaty. My np co miesiąc 1100 zł wydajemy na same rachunki i kredyt, a za miesiąc będzie 1500 bo wypłacą ostatnią transzę kredytu... Od paru miesięcy żyjemy tylko z mojej pensji (też 2 tys) bo Tomek dopiero rozkręca interes i nie zarabia, ale jestem pewna, że jak pojawi się dziecko to nie wystarczy... Już teraz pomaga mi mama - kupiła m. in. łóżeczko i wózek, co któryś dzień daje wałówe itp. A gdzie tu pieluchy, nie wiadomo czy mleko i inne potrzeby dziecka? Czasem wydaje mi się, że te chłopy jakieś niemyślące w tych czasach... I ciągle tylko się wkurzam i wieczne kłótnie o kasę - to mnie najbardziej dołuje i zarazem irytuje. Więc rozumiem Cię doskonale!
  2. Hej Dziewczynki! Aniu dobrze, że z dzieciątkiem wszycho ok, trochę zazdroszczę Ci tej cesarki i coraz częściej się zastanawiam czy wogóle nie umówić się na cięcie... Trochę się boję SN, a najbardziej nacięcia krocza ałaaa ... Ale jeszcze zobaczymy :) Ewelina ale masz pecha! Co za nieprofesjonalna obsługa też bym wybuchła! Ta teutonia ciekawa, ale droga jak cholera. Ja kupiłam x-landera, ale tego z 2011 i jestem mega zadowolona. Z resztą to się jeszcze okaże podczas użytkowania. Najważniejsze, żeby spełniał swoje funkcje :) Słuchajcie ja sie powoli zaczynam stresować, bo Tomek w piątek wyjeżdża i wraca 17.07, a ja mam termn przyspieszony na 29.07, mam nadzieję, że nic się nie wydarzy jak go nie będzie bo nie chcę rodzić sama :( będę siedzieć z zaciśniętymi nogami :P
  3. Dzięki kinia mam już wszystko spakowane, muszę tylko wodę dokupić :)
  4. A co ja mam powiedzieć - 2 tyg temu było 2400!! To będzie pulpet
  5. Ciekawe co tam u Fast, czy czegoś się dowiedziała
  6. kinia może wieczorkiem mężuś Cię czymś zaskoczy :) głowa do góry
  7. I dlatego ja się cieszę, że już mam wszystko uprane,wyprasowane i poukładane jakbym miała to robić teraz w taką pogodę to chyba bym się rozpłynęła! A tak zalegam pół dnia i chłodzę się wiatrakiem uffff Myślicie, że można się kąpać np. w jeziorze? Czy lepiej już unikać bakterii? Bo bym sobie czmychnęła się zamoczyć :)
  8. Ania ja mam katar całą ciążę, przez to muszę wolniej mówić, szybko się męczę i mam problemy z oddychaniem. I wszyscy, w tym lekarz mówią mi, że to normalne, bo są silniej ukrwione śluzówki...
  9. Ufff :P Ja cały czas czuję, że to będzie babeczka
  10. No co Ty mówisz!!! Już jesteś po USG? Naprawdę pisior??
  11. Fast trzymam kciuki za córeczkę hihih
  12. Ja owszem bardzo często popijam :)
  13. Hej dziewuszki! Imprezka udana, siedzieliśmy prawie do 5 rano, a teraz powieki mi opadają i zaraz chyba się prześpię na reset. Przyjechałam do rodziców i strasznie mi spuchła prawa noga, ale tak dziwnie bo tylko jedna.. dzwoniłam do znajomego lekarza i powiedział, że to od spania na prawym boku mogła mi się zwęzić jakaś żyła i krew nie dochodzi. Ale masakra jakaś nigdy w życiu czegoś takiego nie miałam... Wogóle jestem cała opuchnięta i ledwo oddycham. Do tego cały czas te problemy żołądkowe - jak stara babka :P Ale jeszcze tylko miesiąc. I powiem Wam, że mam coraz większą nadzieję na cesarkę, bo nie wyobrażam sobie porodu w taki upał! I chyba stąd te moje rewolucje pokarmowe, chyba już się podświadomie denerwuję...
  14. Taka to pożyje :) ja się nasprzątałam i narobiłam w kuchni, teraz idę się wykąpać i czekam na kumpelki. Miłego wieczoru :*
  15. kinia ależ Ci zazdraszczam :) mój dziś do 19 w pracy... a ja się rozpływam w domu :P
  16. Hej Mamuśki! Ja dziś miałam ciężką noc... od 2 bolał mnie brzuch i się co chwilę budziłam zlana potem, a później jeszcze ciężko mi się oddychało, masakra jakaś :/ Teraz też pobolewa, ale to chyba sprawy jelitowe - mam nadzieję. Ja niestety zaspałam na szkołę rodzenia i nie zdążyłam się zapisać, ale za tydzień umówiłam się z położną. Ma mnie obmierzyć i powiedzieć czy dam radę urodzić SN i opowiedzieć o szpitalu, planie porodu itp. Cieszę się z tego powodu bo jestem zielona :) A teraz zabieram się za sałatki. O 18 będą goście mam nadzieję, że ze wszystkim zdążę. Miłej soboty Laseczki :*
  17. Ewelina ubranka są przesłodkie! A te nadruki zwierzątek nic tylko schrupać
  18. A ja wyprałam wszystkie używane ubranka, koce, ręczniki, pościel i rożek w loveli do kolorów, ale nowe tylko te co do szpitala wyprałam. A resztę nowych zostawiłam i też będę obserwować czy wystąpi jakaś reakcja :)
  19. A ja mam jutro gości - przyjeżdżaja moje kumpelki i kolega z szkoły już się nie mogę doczekać :) zrobię jakieś sałatki lekkie i orzeźwiające napoje też nie mam siły ślęczeć przy garach jeszcze w taki upał... Zaraz lecę do rodziców, chcę im pokazać fotelik :) Miłego dzionka dziewczyny, odpoczywajcie :*
  20. Oj wyobrażam sobie jaka we Włoszech euforia dobrze tak Niemcom haha!!! A ja już spać nie mogę, od rana upał z nieba :/ otworzyłam balkon na szerokość i się chłodzę, zjadłam też płatki z lodowatym mlekiem mniam chyba pojadę później do rodziców i poopalam nogi :)
  21. Hej Dziewczynki! Ja też mam badaną szyjkę tylko "namacalnie" nikt mi jeszcze ani razu nie powiedział ile mierzy, ale zawsze jest twarda i zamknięta. Więc chyba ok! Dziś miałam udany dzień - kupiłam stół z krzesłami w końcu! I jeszcze babka się pomyliła z ceną i sprzedała 50 zł taniej hihi chyba modele jej się pomyliły Cassie trzymaj się dzielnie, już niedługo :* A Fast się dziś też coś mało udziela, mam nadzieję, że wszycho ok... Oglądam z Tomem meczyk, osobiści kibicuję Włochom, chociaż wszyscy obstawiali Niemcy :P A tu zdziwko hehe Miłego wieczoru :*
  22. Ja znalazłam tam gdzie słodycze i ciastka w takim przezroczystym opakowaniu :)
  23. welina ja ostatnio jadłam pyszne owsiane z orzechami z biedronki mniam :) całą pakę do kawy wciągnęłam :P
  24. Kinia ja też słyszałam dużo dziwnych historii związanych z tczewską porodówką, głównie dlatego, że rządzą tam kiepscy lekarze... Miałam styczność praktycznie z każdym z nich w sensie zawodowym i nie robią wrażenia... Ale nie ma się co nakręcać, myślę, że będzie dobrze :) warto załatwić sobie położną na poród podobno to większa część sukcesu :) A siary też jeszcze nie mam!
  25. Ja się jeszcze nie mogę doprowadzić do pionu.. Zalegam w łóżku z mruczącym kotem i oglądam tv i cały czas myślę o tym co muszę zrobić zamiast po prostu wstać i to zrobić :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...