Skocz do zawartości
Forum

kamilka893

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez kamilka893

  1. moni@ moja Wiki też już zaczyna gaworzyć ... a najlepiej wychodzi jej skarżenie .

    Gabi no to skonczyło sie spanie w nocy .... nire ma lekko , nie ma że boli

    otka ucz sie ucz bo nauka to potęgi klucz jak to mówią

    ja sie też martwię o anusię i o mamusię ... te muszą mieć cyrki z tymi maluchami

  2. czytałam w ciąży te zabobony ... nie które są dobre

    ja farbowałam włosy
    wystraczyłam się kilka razy wiadomo dlaczego (fakt malutka ma naczyniaczek na główce)
    przyjęłam zaproszenia na ślub ... byłam dwa razy w kwietniu i czerwcu
    zgagi nie miałam - fakt malutka urodziła się i miała bardzo malutko włosków
    noża do jedzenia normalnie używałam
    mogłabym tak pisać i pisać :P

  3. może jest zauroczona ? Może ktoś uzna że wariatką jestem ale ja tez w to nie wierzyłam do czasu aż moja babcia mi opowiedziała. Jej córka moja ciocia to samo non stop płacz poszła do lekarza a on do niej że jak zna jakąś znachorkę to ma iść bo dziecko jest zauroczone . I babcia mówiła że poszła ta ja wzięła do siebie jakieś modlitwy i takie tam ( babcia nie mogła tam wejśc) i jak jej oddała dziecko to jak ręką odjął. Babcia mi powiedziała że w życiu by nie uwierzyła w takie zabobony gdyby nie przekonała się na własnej skórze .

  4. Alfa pocisnęłaś z ta fotą. Jak dla ślepych :p

    welina mówi sie ze katolicy nie wierzą w zabobony . U mnei w rodzinie to zależy czego sie tyczą ... ja stosuję ten z czerwoną kokardką moja babacia powiedziała że moja ciocia była zauroczona i ona musiała iść do znajomej żeby zdjecła urok ( nawet lekarz jak ona przyszła na wizytę powiedziała że dziwcko non stop płaczę to powiedział że jest zauroczone i że ma iśc zdjąć urok )

    Słyszałam tez że nie można z nieochrzczonym dzieckiem wchdozić do kościoła ... ale byłam w takiej sytuacji że była msza za mojego męża i byłam tydzień po porodzie chciałam koneicznie na nią iść i zadzwoniliśmy do księdza ... powiedział ze pierwsze słyszy .

    A moja kuzynka to nie wychodziła z dzieckiem z domu do chrzcin bo ponoć nie można :/

    Ale o tym zabobonie z chrzesnymi nei słyszałam , słyszałam ze jak ktoś jest w ciąży nie może trzymać do chrztu bo straci dziecko .

    Zabierze jej szczęscie do macierzyństwa ? No to rzeczywiście ,,, o zgrozo ,,

    Niewiem co ci doradzić ... ja zawsze dmucham na zimne , więc chyba wybrałabym kogoś innego . Ale decyzja należy do ciebie .

  5. a to może moją siostre poproszę , ostatnio jak chciałam coś obejrzeć z fb to tak sie zalogowałam na jakąś stronkę ze potem mi codziennie przysyłali jakiegoś sms który kosztował 4 zł :/ . Musiałam to odaktywować . Złodzieje tylko szukają głupków :P i naciągają takich bidulków jak ja

  6. delfina to mi się też przyda . Ja daję właśnie 150 wody i jakieś 4 i pół miarki ... tyle moja koza już wypije . za 2 2 tygodnie zaczniemy 160 jak bedzie miała taki apetyt ... no i przyjdzie czas na zmiane butelek no wszytskie mam małe do 150ml albo 160 . W ogóle to chyba komuś sprzedam. Mam przecież dwie nowe TT których nie używałam bo mała mi nie chciała ciągnąć i kupiłam te z MAM . Wczoraj dostałam z Nuka ale też jest mała do 150ml i smoczek z Nuka ale moja kruszynka musi mnieć dużą kulkę więc ten jej wyskakuję . Muszę to sprzedać bo po co mi tyle .

  7. Delfina koszmar ... ja na szczęście już mam złożone na paźdizernik i listopad ale niewiem czy nie będę musiał zrezygnowac bo czekam jeszcze na odpowiedź odnośnie renty dla nas i pewno będzie nam przekraczać , Już mi w MOPSIE powiedzieli ze jak tylko dostanę decyzję to muszę do nich przyjśc bo wtedy ani rodzinne ani zasiłek dla samotnej matki mi nie przysługuję :/ Żenada dosyć że grosze dają to jeszcze .... ech

  8. ja też już nie śpić ... mało w ogóle spałam, wczoraj ... Wiktoria dała koncert z rana bo głodna była teraz nakarmiona leży ... mama oczywiście dostała takiego hafta między cycki że cała piżama do prania ... teraz na szybkiego głowe umyć ... dziś mam kontrol u ginka :/

  9. gabi achh wiesz co cały dzien mi nei spała , ręce opadają dosłownie .... przysnęła na kwadrans góra pół godziny i potem ślepia jak pięć złotych i dwie godziny ją nosić albo gadać do niej . Zasnęła mi około 18:30 i narazie śpi . a Kacperek ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...